Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jesteście ostatnią deską ratunku


  • Please log in to reply
27 replies to this topic

#21 angel

angel

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 23 Postów
  • Gadu-Gadu:Podaj Dłoń 689 65 33
  • Płeć:Male

Napisano 2009-06-03, godz. 17:23

Szukam ratunku dla siebie i mojej rodziny , ratunku dla mojej duszy i pomocy wydostania się z sytuacji bez wyjścia. Wszystko to rozpoczęło się kilka lat temu, na moje nieszczęście moją sąsiadką została Pani , która należała do organizacji Świadków Jehowy(od 15 lat).Długo zobywala moje zaufanie, pokazywała mi swoją nową religię, udawadniała swoje racje, obnażała słabości kościoła katolickiego.
Przyznaję , zwiodła mnie. Zaczęłam czytać bilię, literaturę którą mi regularnie podrzucała, bywać czasami na zebraniach.Wyprowadziła się po roku ale po jakimś czasie znów się pojawiła w moim domu i w pracy. Prowadziła rozliczne interesy, oprócz tego była pionierem pełnoczasowym, a jednocze

Wielce szanowna Pani "dorotak".Znam Organizację ŚJ od lat i wiem,że bardzo poważnie błądzą w interpretacji najważniejszej Księgi Świata -jaką jest... BIBLIA(Pismo Święte).
Pieniądze natomiast są bardzo intymną sprawą wielu ludzi i nic się w tej sprawie nie zmieniło od stuleci.Rzadko kto ma na tyle "moralny kręgosłup",aby otrzymując duże pieniądze czy z kredytu,czy jako darowiznę , nie zmienił się w charakterze.Wielu ludzi(nie zdając sobie z tego sprawy)dostaje przysłowiowego"małpiego rozumu" i zaczyna jeszcze bardziej grzeszyć niż przed dostaniem pieniędzy.Jak napisał Ap.Paweł:"Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest miłość pieniędzy(...)"(1 Tym.6.10).Przeżywa Pani na pewno poważnie swoje rozczarowanie,lecz powiem krótko:Chrystus Pan nikogo jeszcze nie zawiódł.Proszę zwrócić się bezpośrednio do Niego ze swoim problemem,który spędza Pani sen z powiek.
Jest bowiem napisane o Nim:"I przyszedłszy,zwiastował pokój wam, którzyście daleko(czyli nam),i pokój tym,którzy są blisko.Albowiem przez Niego mamy dostęp do Ojca,jedni i drudzy w jednym Duchu(oczywiście Duchu Świętym)(...)"(List do Efezjan r.2:17-18).
Jestem przekonany,że pomimo tego przykrego przeżycia,jest Pani nadal osobą WIERZĄCĄ. Nie ma sytuacji bez wyjścia dla Zbawiciela Świata,tylko my jako ludzie wikłamy się w przeróżne problemy na tym świecie-mediator.

Użytkownik jb edytował ten post 2009-06-03, godz. 17:53


#22 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2009-06-05, godz. 11:36

Wielce szanowna Pani "dorotak".Znam Organizację ŚJ od lat i wiem,że bardzo poważnie błądzą w interpretacji najważniejszej Księgi Świata -jaką jest... BIBLIA(Pismo Święte).
Pieniądze natomiast są bardzo intymną sprawą wielu ludzi i nic się w tej sprawie nie zmieniło od stuleci.Rzadko kto ma na tyle "moralny kręgosłup",aby otrzymując duże pieniądze czy z kredytu,czy jako darowiznę , nie zmienił się w charakterze.Wielu ludzi(nie zdając sobie z tego sprawy)dostaje przysłowiowego"małpiego rozumu" i zaczyna jeszcze bardziej grzeszyć niż przed dostaniem pieniędzy.Jak napisał Ap.Paweł:"Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest miłość pieniędzy(...)"(1 Tym.6.10).Przeżywa Pani na pewno poważnie swoje rozczarowanie,lecz powiem krótko:Chrystus Pan nikogo jeszcze nie zawiódł.Proszę zwrócić się bezpośrednio do Niego ze swoim problemem,który spędza Pani sen z powiek.
Jest bowiem napisane o Nim:"I przyszedłszy,zwiastował pokój wam, którzyście daleko(czyli nam),i pokój tym,którzy są blisko.Albowiem przez Niego mamy dostęp do Ojca,jedni i drudzy w jednym Duchu(oczywiście Duchu Świętym)(...)"(List do Efezjan r.2:17-18).
Jestem przekonany,że pomimo tego przykrego przeżycia,jest Pani nadal osobą WIERZĄCĄ. Nie ma sytuacji bez wyjścia dla Zbawiciela Świata,tylko my jako ludzie wikłamy się w przeróżne problemy na tym świecie-mediator.


Tyle że ci którzy nie są Świadkami Jehowy i nie są uczciwi na ogół nie chodzą i nie pouczają nikogo "jak to trzeba być dobrym i uczciwym człowiekiem". Nie sugerują też i nie udają jakoby byli uczciwi. Paradoks polega na tym że ŚJ często mówią co innego a robią co innego, innymi słowy są obłudnikami, a to nie powinno u nich mieć miejsca. Osobiście sam nie lubię gdy ktoś mnie poucza a sam robi co innego. I to jest właśnie ta różnica.

Pożyczanie pieniędzy Świadkom Jehowy jest conajmniej nieodpowiedzialne. Tym bardziej jeśli oni to wykorzystują w ramach "miłości i jedności braterskiej".

Użytkownik ble edytował ten post 2009-06-05, godz. 11:37


#23 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2009-06-06, godz. 05:16

Ludzka niegodziwość nie ma granic. Jestem kierownikiem placówki w niewielkiej ale dość dobrze prosperującej firmie. System sprzedaży częściowo opiera się na dokumentach WZ które potem realizowane są jako faktury gotówkowe lub terminowe. Czyli towar najpierw jest wydawany a potem klient płaci za niego kasę. Pojawia się inwestor i mówi że tacy oto ludzie ( akurat są to dwaj dwudziesto paroletni bracia ) będą pobierać na niego towar. Prosi o wydawanie bez gotówki, on ureguluje sprawę pod koniec miesiąca. Wyrażam zgodę. Inwestycja się kończy a inwestor nie płaci całej kasy twierdząc że ci młodzi ludzie pod koniec pracowali jednocześnie na innej budowie i towar do niego nie trafił. Sporne kilkaset złotych niepłacone jest już od półtora roku. Co ciekawe nie mam podpisu inwestora na dokumentach wydania, tylko tych dwóch młodych braci. Niestety oni też odmawiają uiszczenia zapłaty. Młodszy twierdzi że jest tylko pionkiem, starszy brat decyduje o wszystkim.

Starszy wiekiem najpierw wykręca się że ma poważniejsze problemy niż te 550zł, potem bezczelnie stwierdza że gdyby faktura była na niego to by zapłacił. W końcu powiedziałem mu: powiadomię zbór i że go w końcu wykluczą. Nie zrobiło to na nim wrażenia. Zagotowałem się i stwierdziłem ze dla mnie jest złodziejem. Wiele się nie zdenerwował powiedział tylko grzecznie żebym go tak nie nazywał.

Obaj bracia nie mieszkają pod swoim adresem zameldowania więc wezwania do zapłaty nie są efektywne.

Odwiedziłem ich mamę, wdowę po nadzorcy miasta, ale ta stwierdziła że dzieci ma już dorosłe i niech sami odpowiadają za siebie. Zadzwoniłem do starszego z ich zboru, obiecał że porozmawiają z nimi i mnie powiadomią o przebiegu sprawy, ale na razie cisza...

No cóż, zostaje mi wysłanie oficjalnego listu do ich zboru ( a jak to nie pomoże to do Nadarzyna ) bo jak rozumiem i tak mi już nikt nie zapłaci, ale uważam że bracia powinni wiedzieć kogo mają wśród siebie. Choć to taka wątpliwa satysfakcja.

Użytkownik P.K.Dick edytował ten post 2009-06-06, godz. 05:20


Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#24 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2009-06-06, godz. 05:56

Obaj bracia nie mieszkają pod swoim adresem zameldowania więc wezwania do zapłaty nie są efektywne.


W takim razie wskaż komornikowi ten adres, pod którym faktycznie zamieszkują.

Żeby doręczenie było skuteczne, wcale nie musi to być adres, pod którym jest się zameldowanym.

Ważny tu jest adres zamieszkania (faktycznego) bądź adres do doręczeń, który wskazuje się, jeśli z jakichś względów tam, gdzie dana osoba mieszka, nie może odbierać korespondencji.

Niemniej w tym drugim przypadku to oni sami musieliby wskazać taki adres, pod którym chcą odbierać korespondencję, a jeśli tego nie uczynili, to jedyne, co Ci pozostaje, to ustalić adres ich faktycznego zamieszkania (zwłaszcza tego, który podpisał fakturę). Wówczas jeśli koleś zobaczy przesyłkę od komornika i odmówi jej przyjęcia, to wezwanie i tak będzie skuteczne zgodnie z art. 136 k.p.c.

Na wszelki wypadek sprawdzę to jeszcze w poniedziałek i dam Ci znać, czy tak jest rzeczywiście.

Na razie życzę powodzenia i pozdrawiam :)

#25 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2009-06-06, godz. 17:24

Nieuczciwy dlużnik sam podsunął rozwiązanie

Starszy wiekiem najpierw wykręca się że ma poważniejsze problemy niż te 550zł, potem bezczelnie stwierdza że gdyby faktura była na niego to by zapłacił.

jeśli pokwitował odbiór towaru (podpisał WZ) to wystawić Fakturę VAT na niego, doręczyć wezwanie do zapłaty pod adresem faktycznego zamieszkania i finito. To powinno wystarczyć do wystawienia sądowego nakazu zapłaty i zajęcia dochodów przez komornika.

#26 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-06-06, godz. 21:06

No cóż, zostaje mi wysłanie oficjalnego listu do ich zboru ( a jak to nie pomoże to do Nadarzyna ) bo jak rozumiem i tak mi już nikt nie zapłaci, ale uważam że bracia powinni wiedzieć kogo mają wśród siebie. Choć to taka wątpliwa satysfakcja.

Takie działanie może przynieść oczekiwany skutek, albo i nie. Przypominam sobie pewną sprawę z mojego zboru. Jedna z sióstr pożyczyła od krewnego(śJ) sporą ilość pieniędzy i zwlekała z oddaniem długu. Nie pomagały usilne prośby poszkodowanego kierowane najpierw bezpośrednio do dłużniczki, potem do kuzynki za pośrednictwem starszych zboru, nie przyniosło żadnego rezultatu upomnienie nieuczciwej. Dopiero wykluczenie ze zboru siostry doprowadziło do opamiętania się winowajczyni i oddania długu. Warunkiem przyjęcia z powrotem do zboru było zwrócenie pożyczki. Z tym, że w tym zdarzeniu chodziło o sporą kwotę , nie jakieś tam 550zł. Wg mnie to nie zaszkodzi poinformować zbór o nieuczciwych współwyznawcach( również Nadarzyn). Jeśli organizacja chce zachować kryształowy wizerunek to niech pierze brudy szeregowych śJ.
To przykre, że nieuczciwość wsród śJ nie jest niestety zjawiskiem wyjątkowym. Istnieje też spaczony pogląd, że uczciwi muszą być śJ wobec ludzi ze swiata, bo tym dają świadectwo o jedynej prawdziwej Bożej organizacji składającej się z osób o wysokiej moralności. Ale wobec siebie, wobec współwyznawców to jak popadnie. Zwłaszcza wobec zamożniejszego brata, który przecież i tak niewiele straci z niesprawiedliwego bogactwa.
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho

#27 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2009-06-08, godz. 18:41

Nieuczciwy dlużnik sam podsunął rozwiązaniejeśli pokwitował odbiór towaru (podpisał WZ) to wystawić Fakturę VAT na niego, doręczyć wezwanie do zapłaty pod adresem faktycznego zamieszkania i finito. To powinno wystarczyć do wystawienia sądowego nakazu zapłaty i zajęcia dochodów przez komornika.


Myślałam, że P.K.Dick pisze o wezwaniu do zapłaty należności wysyłanym przez komornika ... ;)

Na WZ i fakturach to ja się nie znam, ale jeśli rzeczywiście jest tak, jak mówi Sebastian, to sprawa wygląda następująco:

jeśli jest już wystawiona faktura, ale niepodpisana przez dłużnika, to należy złożyć do sądu pozew o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym (jeśli gostek też jest przedsiębiorcą i kupował towar w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej - należy udać się do sądu gospodarczego, jeśli nie - do sądu cywilnego). Ważne: pozew należy złożyć na urzędowym formularzu.

W pozwie należy podać adres faktycznego zamieszkania dłużnika. Jeśli delikwent nie będzie odbierał korespondencji z sądu, to sprawa nie zostanie rozpoznana w postępowaniu upominawczym (w którym wydawany jest nakaz zapłaty), tylko na rozprawie i zostanie wydany wyrok zaoczny.

Po uprawomocnieniu się nakazu bądź wyroku należy wystąpić z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności, a jeśli ta klauzula zostanie już nadana, należy udać się do komornika.

Nie wiem tylko, ile w tym przypadku będzie wynosiła opłata sądowa, ale na jutro bądź na środę postaram się dowiedzieć (również ważne: w pozwie należy zaznaczyć, że to strona przeciwna ma być obciążona kosztami postępowania).

No i to by było na tyle ... ;)

Użytkownik ewa edytował ten post 2009-06-08, godz. 18:42


#28 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2009-06-08, godz. 19:42

i jak dobrze pójdzie, to zamiast 550 nieuczciwy nabywca zapłaci 1000 albo i 1550 :)
bo przecież sąd komornik i radca prawni nie pracują gratis :)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych