Skocz do zawartości


Zdjęcie

Powolne wycofywanie się z zakazu transfuzji


  • Please log in to reply
55 replies to this topic

#1 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-04-22, godz. 13:27

To też pewnie nie pierwszy i nie ostatni przykład na to, jak starsi wykorzystuja swój "autorytet", żeby wciskać ciemnotę ludkom...ostatnio spotkałam sie ze stwierdzeniem, chyba już o tym pisałam, że " skoro organizacja pozwala przyjmować frakcje, to powinniśmy z tego korzystać".


To ostatnie mi sie wydaje odwracaniem kota ogonem. Tak jakby poszczegolni swiadkowie nie chcieli przyjmowac krwi a organizacja ich do tego usilnie zachecala. „Organizacja pozwala”. Moze jescze powinni podziekowac najprawdziwszej?
Przewaznie w kwestiach gdzie decyduje sumienie, (np. kariera lub sluzba pionierska, swieckie towarzystwo, rozrywki) swiadkowie sa raczej zachecani do przyjecia jak najbardziej rygorystycznej postawy, nie dziwi wiec ze w kwestii krwi jest inaczej? Powolne wycofywanie sie z zakazu?
Dołączona grafika

#2 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-04-22, godz. 13:41

Powolne wycofywanie sie z zakazu?

Zdecydowanie tak! Cały ten podział na frakcje dozwolone i nie, który dokonał się już po moim odejściu to wielka rewolucja. Wierzcie mi, że za moich czasów to byłoby nie do pomyślenia!

Stawiam 100:1, że transfuzja krwi stanie się w ciągu kilku, kilkunastu lat "kwestią sumienia" Już teraz wyraźnie widać, że z powodu tego durnego i zbrodniczego zakazu za WTS-em ciągnie się smród. Jest im ta doktryna wyjątkowo nie na rękę. Jak tylko uporają się z kwestią odszkodowań, to natychmiast CK da przyzwolenie na transfuzję!

#3 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2008-04-22, godz. 13:51

Problem w tym ,ze nie ma jak uporac sie z kwestią odszkodowań....bo Ameryka choc ma swoje wady to ma i zalety. i choćby ich prawnicy stawali na głowie, choćby te procesy trwały po 10 lat to i tak spadnie odpowiedzialność na nich i tak. jedynym ratunkiem było by - wyprzedaż centrali w Nowym Yorku i Paterson - ewakuacja z USA na jakąś wyspę - wyrzucenie wszystkich członków CK i zastapienie ich nowymi, któych pierwsza decyzja brzmiał by: koniec z krawym bezsensem. Może wtedy wyszli by obronna reką - tylko ,ze wszyscy by z kolei wiedzieli ,że uciekli i sprzedali majatek z obawy przed obowiązkiem płacenia.
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#4 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-04-22, godz. 13:56

Problem zostal poruszony juz tutaj: link
Dołączona grafika

#5 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-04-22, godz. 14:12

Artur, a jeśli przyjęcie pełnej transfuzji nadal będzie niejako nie zalecane ale nie będzie się już wiązać z żadnymi konsekwencjami ze strony zboru? Stanie się kwestią sumienia jak przyjmowanie frakcji i przeszczepy? Czy ruszą procesy? Jeśli tak, to dlaczego CK przy obecnym stanowisku nie musi obawiać się takiego scenariusza?
Proszę uzasadnij to prawniczo, bo naprawdę nie wiem dlaczego dotychczas WTS nie został zasypany lawiną roszczeń z tytułu tej zbrodniczej polityki. Będę Ci wdzięczny za wyjaśnienia :)

Problem zostal poruszony juz tutaj: link

OK Agape, wszystko z postu Liberala kumam i się zgadzam! Zastanawiam się tylko dlaczego przy utrzymywaniu obecnego stanowiska nie można jednak wytoczyć procesu WTS-owi? Chyba tylko dlatego, że jak napisał Liberal, WTS to tylko oficyna wydawnicza, która niejako prezentuje stanowisko, że "redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych materiałów"
Natomiast Ciało Kierownicze nie posiada majątku. Cały majątek jest własnością spółek, które za treści nie odpowiadają.
Czy dobrze to sobie tłumaczę?

Użytkownik pawdob7 edytował ten post 2008-04-22, godz. 14:30


#6 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-04-22, godz. 14:30

Artur, a jeśli przyjęcie pełnej transfuzji nadal będzie niejako nie zalecane ale nie będzie się już wiązać z żadnymi konsekwencjami ze strony zboru? Stanie się kwestią sumienia jak przyjmowanie frakcji i przeszczepy? Czy ruszą procesy? Jeśli tak, to dlaczego CK przy obecnym stanowisku nie musi obawiać się takiego scenariusza?
Proszę uzasadnij to prawniczo, bo naprawdę nie wiem dlaczego dotychczas WTS nie został zasypany lawiną roszczeń z tytułu tej zbrodniczej polityki. Będę Ci wdzięczny za wyjaśnienia :)


OK Agape, wszystko z postu Liberala kumam i się zgadzam! Zastanawiam się tylko dlaczego przy utrzymywaniu obecnego stanowiska nie można jednak wytoczyć procesu WTS-owi? Chyba tylko dlatego, że jak napisał Liberal, WTS to tylko oficyna wydawnicza, która niejako prezentuje stanowisko, że "Redakcja nie ponosi odpowiedzialność za treść publikowanych materiałów"
Natomiast Ciało Kierownicze nie posiada majątku. Cały majątek jest własnością spółek, które za treści nie odpowiadają.
Czy dobrze to sobie tłumaczę?


Po liberalizacji stanowiska odnośnie transfuzji krwi nie będzie żadnej katastrofy finansowej. Już sobie wyobrażam scenę w sądzie, jak z filmu Casino :) Siedzi CK w pierwszym rzędzie, jeden pod kroplówką, jeden z aparatem tlenowym, inny z cewnikiem i wszyscy niewinni :) Nic nie mają, a do pierdla nie można ich wsadzić bo biedaczki stare i schorowane. Jak szefowie mafii. Zazwyczaj są nie do ukarania, bo nie można im udowodnić winy, mimo że wszyscy dookoła wiedzą, że to oni trzymają mafię w garści.
Jednak w sądzie potrzebny jest wciąż dowód winy i podmiot od którego egzekwowana będzie kara. Kto lub co nim będzie?
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#7 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-04-22, godz. 14:36

Po liberalizacji stanowiska odnośnie transfuzji krwi nie będzie żadnej katastrofy finansowej.

Dlatego podtrzymuję swoje stanowisko, że niebawem ten bzdet odwołają. Może już by to zrobili, tylko obawiają się szemrania ludu?
Ale co tam, jestem wręcz pewien, że większość z tego ludu będzie całować ręce swoich oprawców z wdzięczności, że ci łaskawcy są dla nich tak dobrzy! Jak w syndromie "kat - ofiara" :(

#8 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-04-22, godz. 14:45

Dlatego podtrzymuję swoje stanowisko, że niebawem ten bzdet odwołają. Może już by to zrobili, tylko obawiają się szemrania ludu?
Ale co tam, jestem wręcz pewien, że większość z tego ludu będzie całować ręce swoich oprawców z wdzięczności, że ci łaskawcy są dla nich tak dobrzy! Jak w syndromie "kat - ofiara" :(


Pawdob, ile lat temu obowiązywało rygorystyczne podejście do Transfuzji krwi? 10-20?
Od conajmniej 6-7 stanowisko się liberalizuje, a bardzo prawdopodobne, że zostanie beszczelnie odszczekane twierdzeniem, że od zawsze była to kwestia sumienia a tragedie które się stały to wina ludzi którzy źle zrozumieli zalecenia zdrowotne.
Mało prawdopodobne?
Jak długo trzeba było czekać na zapomnienie sprawy 1975 roku? W latach 90 - tych przeciętny głosiciel nie wiele wiedział w tej kwestii, a jeśli już to że było to złe zrozumienie przeciętnego głosiciela. Występował ktoś z roszczeniami za straty finansowe?
Szczepionki? Stare światło i małe zaawansowanie medyczne. Wytoczył ktoś proces za to, że zachorował lub umarł na skutek odmowy szczepienia?

Prędzej bym to tak widział. Przypalą głupa, świetnie im to wychodzi. Jeszcze z 10 lat liberalizacji poglądów i zakaz krwi pełnej będzie starym światłem, albo złym zrozumieniem.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#9 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-04-22, godz. 15:04

Przypalą głupa, świetnie im to wychodzi. Jeszcze z 10 lat liberalizacji poglądów i zakaz krwi pełnej będzie starym światłem, albo złym zrozumieniem.

Gdzie jesteś Boże, że pozwalasz na takie właśnie bezkarne łajdactwa w wykonaniu ludzi, którzy się mienią kanałem łączności z Tobą?!

Czasami chciałbym, aby tych ludzi dosięgła sprawiedliwość. Pies drapał te zmarnowane życia, te tysiące ludzi żyjących w stanach lękowych pod rządami totalitarnego systemu. Ale śmierć tych niewinnych dzieci bym im nie podarował! Tylko komu na tym zależy? Rządowi USA? Służbom specjalnym tego kraju? Przecież WTS jest największą korporacją wydawniczą na świecie, odbiorcą papieru, farb drukarskich i maszyn poligraficznych. Do tego ściąga nieopodatkowany cash z ponad 200 krajów do gospodarczego krwioobiegu USA! Kto będzie zarzynał dojną krowę?

Użytkownik pawdob7 edytował ten post 2008-04-22, godz. 15:11


#10 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2008-04-23, godz. 06:23

Dlatego podtrzymuję swoje stanowisko, że niebawem ten bzdet odwołają. Może już by to zrobili, tylko obawiają się szemrania ludu?
Ale co tam, jestem wręcz pewien, że większość z tego ludu będzie całować ręce swoich oprawców z wdzięczności, że ci łaskawcy są dla nich tak dobrzy! Jak w syndromie "kat - ofiara" :(


Są bzdety, których nie odwołają, i to nie z tych względów finansowych, że ktoś wytoczy im proces. Są bzdety, których nie odwołają, bo one stanowią o samoświadomości śJ jako ludzi "służących" Bogu. 1914, kwestia krwi, pokolenie i inne tego typu nauki mogą być modyfikowane, ale nie mogą być usunięte, bo wtedy to, czym tak chlubią się głosiciele obróciłoby się przeciw WTS i ludzie zaczęli by odchodzić z "organizacji lub nawet powoływać do życia własne "prawowierne organizacje śJ".


Gdzie jesteś Boże, że pozwalasz na takie właśnie bezkarne łajdactwa w wykonaniu ludzi, którzy się mienią kanałem łączności z Tobą?!

Czasami chciałbym, aby tych ludzi dosięgła sprawiedliwość. Pies drapał te zmarnowane życia, te tysiące ludzi żyjących w stanach lękowych pod rządami totalitarnego systemu. Ale śmierć tych niewinnych dzieci bym im nie podarował! Tylko komu na tym zależy? Rządowi USA? Służbom specjalnym tego kraju? Przecież WTS jest największą korporacją wydawniczą na świecie, odbiorcą papieru, farb drukarskich i maszyn poligraficznych. Do tego ściąga nieopodatkowany cash z ponad 200 krajów do gospodarczego krwioobiegu USA! Kto będzie zarzynał dojną krowę?

Bóg jest tam gdzie był, a pytanie raczej powinno brzmieć, jak człowiecze korzystasz z mózgu którym obdarował ciebie Bóg. A za wszystkie "łajdactwa" przyjdzie czas odpłaty.
Czesiek

#11 szperacz

szperacz
  • Gadu-Gadu:12358377
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2008-04-23, godz. 07:48

Czasami chciałbym, aby tych ludzi dosięgła sprawiedliwość. Pies drapał te zmarnowane życia, te tysiące ludzi żyjących w stanach lękowych pod rządami totalitarnego systemu. Ale śmierć tych niewinnych dzieci bym im nie podarował! Tylko komu na tym zależy? Rządowi USA? Służbom specjalnym tego kraju? Przecież WTS jest największą korporacją wydawniczą na świecie, odbiorcą papieru, farb drukarskich i maszyn poligraficznych. Do tego ściąga nieopodatkowany cash z ponad 200 krajów do gospodarczego krwioobiegu USA! Kto będzie zarzynał dojną krowę?


Jeśli nie da się ruszyć "góry" to może ruch oddolny. Można próbować wykorzystywać różne możliwości, by informować "nowych" o sytuacji w WTS. Myślę, że to forum jest jedną z takich możliwości, ale to za mało. Potrzeba więcej pomysłów.

#12 Brie

Brie

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 416 Postów
  • Lokalizacja:Serlandia...:)

Napisano 2008-04-23, godz. 08:34

Tak myślę...dla wielu świadków temat krwi jest tematem trudnym (osobiście spotkałam sie z taką opinią). Mało wiedzą, jak to było z tymi zakazami tak naprawdę. Nie bardzo orientują się tak do końca, co to są te frakcje. Wielu, ze względu na nazwę nie utożsamia ich prawdziwego pochodzenia. Wielu się poprostu nad tym najzwyczajniej w świecie nie zastanawia...jest tyle pokarmu do przetrawienia, pracy w "dziele pańskim". A w kwestiach problematycznych...no cóż...tutaj otrzymałam radę,aby (i tu nie będę oryginalna) "poczekać na Jehowę", ze "BYĆ MOŻE POJAWI SIĘ NOWE ŚWIATŁO". No to teraz już wiecie, na co czekaja sj...I nawet gdyby takie światło, się pojawiło, to dla niektórych, powtarzam niektórych, to nic nadzwyczajnego, ot poprostu "nowe światło" jakich było wiele...
Zostanie przyjęte z wdzięcznością i zrozumieniem, tak typowym dla zindoktrynownych umysłów
Chociaż to smutne..

#13 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-04-23, godz. 08:48

Zostanie przyjęte z wdzięcznością i zrozumieniem, tak typowym dla zindoktrynownych umysłów

Mało tego! Jak napisałem wcześniej - większość wycałuje ręce, które te nowe światło napiszą! Zupełnie nie zauważając, że to te same ręce ( czyt. WTS ) na których jest krew ofiar tej polityki.
Ot paradoks! rzeczywiście smutne :(

Użytkownik pawdob7 edytował ten post 2008-04-23, godz. 08:57


#14 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-04-23, godz. 09:18

Jeśli nie da się ruszyć "góry" to może ruch oddolny. Można próbować wykorzystywać różne możliwości, by informować "nowych" o sytuacji w WTS. Myślę, że to forum jest jedną z takich możliwości, ale to za mało. Potrzeba więcej pomysłów.

I ja kiedyś myślałem o tym. Jedyny pomysł, który wydaje mi się sensowny, to bardziej lub mniej zorganizowane ośrodki pomocy osobom, które chcą opuścić ten ruch. Ośrodki, w których takie osoby mogłyby mieć kontakt z byłymi ŚJ i zobaczyć, że poza WTS-em istnieje "normalny świat" i że opuszczenie tej organizacji nie jest równoznaczne ze stoczeniem się. Siatka osób do dyspozycji wątpiących - taki rodzaj AA.
Co o tym sądzicie?

#15 Brie

Brie

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 416 Postów
  • Lokalizacja:Serlandia...:)

Napisano 2008-04-23, godz. 10:35

pawdob7 Już widzę komentarze wśród głosicieli, jakie to niebezpieczne i podstępne sidła szatan znowu zastawia na każdym kroku...To sprawiłoby jedynie, że staliby sie jeszcze bardziej czujni, zwarci i gotowi do walki z tzw.przeciwnościami, które są dziełem władcy tego świata. Swiadkowie nie słuchaja obcych, chociaż mieliby 100%ową rację...to wynik, że tak brzydko powiem klapek na oczach. Sama kiedyś takie nosiłam, to wiem... ;)

#16 szperacz

szperacz
  • Gadu-Gadu:12358377
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2008-04-23, godz. 10:59

Niestety. Wasze ostatnie komentarze przedstawiają smutną prawdę. Pamietam, że gdy wróciłem po kursie w Nadarzynie dla KŁS, próbowałem zainteresowac tematem kilku starszych i panującego wówczas NO. Juz wczesniej widziałem, że świadomość w kwestii krwi jest niewielka, nawet wśród naczalstwa. Jaki był odzew? Stwierdzono, że nie ma takiej potrzeby. Wszyscy czekają na błyskające światełka.

#17 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-04-23, godz. 11:13

Przyszło mi do głowy, że wycofanie się z zakazu transfuzji może być ułatwieniem dla wielu osób, które sympatyzują ze śJ a właśnie ta doktryna była dla nich nie do przyjęcia. Dla wielu komentatorów zakaz transfuzji jest też najmocniejszym dowodem na sekciarskość śJ więc kiedy się z tego wycofają, mogą mocno zyskać PR-owo, wytrącą krytykom jeden z najmocniejszych (a na pewno najbardziej działających na emocje) argumentów. Kto wie, czy to nie zaowocuje większym "wzrostem" i w skali długoterminowej większymi zyskami niż kwoty wydane na ugody sądowe.
[db]

#18 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2008-04-23, godz. 11:23

Przyszło mi do głowy, że wycofanie się z zakazu transfuzji może być ułatwieniem dla wielu osób, które sympatyzują ze śJ a właśnie ta doktryna była dla nich nie do przyjęcia. Dla wielu komentatorów zakaz transfuzji jest też najmocniejszym dowodem na sekciarskość śJ więc kiedy się z tego wycofają, mogą mocno zyskać PR-owo, wytrącą krytykom jeden z najmocniejszych (a na pewno najbardziej działających na emocje) argumentów. Kto wie, czy to nie zaowocuje większym "wzrostem" i w skali długoterminowej większymi zyskami niż kwoty wydane na ugody sądowe.

[db] takie wycofanie się z tej nauki to woda na młyn krytykom. Byłoby: "popatrzcie śJ umieraliście dla nauki, która nie pochodziła od Boga jak wam wmawiano ale była efektem ludzkich spekulacji i filozofii w wydaniu WTS-u"
Czesiek

#19 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-04-23, godz. 11:42

[db] takie wycofanie się z tej nauki to woda na młyn krytykom. Byłoby: "popatrzcie śJ umieraliście dla nauki, która nie pochodziła od Boga jak wam wmawiano ale była efektem ludzkich spekulacji i filozofii w wydaniu WTS-u"


No nie wiem czy tak by było za parę ładnych lat. W zesżłym roku w wywiadzie na zgormadzeniu jeden starszy śJ-wy który żył w okresie prorokowania 1975 roku z całym przekonaniem opowiadał, że to były spekulacje głosicieli. Kropka.
Myślisz, że za 10 lat będziesz w innej sytuacji niż dzisiaj w argumentowaniu rokiem 1975?
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#20 Brie

Brie

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 416 Postów
  • Lokalizacja:Serlandia...:)

Napisano 2008-04-23, godz. 11:50

Za 10 lat? przecież armgedon tuż tuż, a Wy tu gadu gadu... :rolleyes:
A tak na poważnie...jeżeli by tak było, to ciekawe, co sie stanie z setkami ton literatury...książki, broszury, czasopisma..wszystkiego nie da się zakopać w ogródku przed domem..

Użytkownik Brie edytował ten post 2008-04-23, godz. 12:00





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych