Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zborowe Studium Książki: zmiany od stycznia 2009


  • Please log in to reply
167 replies to this topic

#1 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-04-20, godz. 21:51

Pojawiły się informacje o kolejnym specjalnym komunikacie zaplanowanym na 27 kwietnia br. Spekulacje co do jego treści są różne. Mówi się, że może chodzić o jesienną kampanię traktatową (szczegóły tutaj: link), zasady rezerwowania hoteli na kongresy (to chyba dotyczy jedynie USA) albo o konkretne zmiany dotyczące zebrań. Wspomina się ponadto o możliwości zaprzestania organizowania studium książki w prywatnych domach, zniesieniu funkcji pioniera pomocniczego i/lub obniżeniu limitu godzin dla pionierów stałych.
--
źródło: forum JWD, link1, link2, link3, link4, link5
.jb

#2 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-04-21, godz. 17:58

Liczne głosy na forum JWD sugerują, że oczekiwana wiadomość będzie dotyczyła połączenia odpowiednio skróconego studium książki z odbywającymi się tego samego dnia TSSK i zebraniem służby.

Możliwy nowy układ:

Studium książki: 25 minut

TSSK: 30 minut

Zebranie służby: 35 minut

Łączny czas spotkania: 1 godzina i 45 minut

--
źródło: forum JWD, link1, link2
.jb

#3 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2008-04-21, godz. 18:06

.... czyli co, NSK i TSSK zostaje przeniesiona do małych grup (czytaj: grup książki) ?

... albo „grupa książki” zostaje zlikwidowana;-) i "książka" zostaje wcielona do zebrania TSSK i NSK ;-)

w to ostatnie jestem jak najbardziej skłonny uwierzyć ;)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#4 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-04-21, godz. 18:10

„grupa książki” zostaje zlikwidowana;-) i "książka" zostaje wcielona do zebrania TSSK i NSK ;-)

Chodzi o takie właśnie rozwiązanie. Niemniej jednak nadal pozostajemy w oczekiwaniu, bo to wszystko są informacje nieoficjalne.
.jb

#5 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2008-04-21, godz. 18:19

chodzi o frekwencje ;-) na jednym i drugim spotkaniu lipa ;-) … i matołki z NY wymyślili, że poprzez połączenie podniosą statystki ;-) (no i bleblanie z Dz.A. o nieopuszczaniu naszych wspólnych zebrań - diabli wzieli;-) ) a tu mi kaktus urośnie ( nie napiszę gdzie;-) ) ;-) … no to poczekajmy ;-)

Użytkownik sebol edytował ten post 2008-04-21, godz. 18:26

"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#6 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-04-21, godz. 18:37

chodzi o frekwencje ;-) na jednym i drugim spotkaniu lipa ;-)

Sebol, przyczyn może być jeszcze kilka...może w krajach rozwiniętych jest coraz mniejsza chęć ludzi do organizowania meetingów w swoich prywatnych domach?...a może CK stwierdziło, że w mieszkaniach jest więcej szemrania i spekulacji?...może w salach mają większą kontrolę nad umysłami?...a może najzwyczajniej w świecie ludzie z braku czasu olewają to najmniej ważne zebranko i stwierdzili, że trzeba narodowi poluźnić i dać trochę oddechu?

#7 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2008-04-21, godz. 18:43

Sebol, przyczyn może być jeszcze kilka...może w krajach rozwiniętych jest coraz mniejsza chęć ludzi do organizowania meetingów w swoich prywatnych domach?...a może CK stwierdziło, że w mieszkaniach jest więcej szemrania i spekulacji?...może w salach mają większą kontrolę nad umysłami?...a może najzwyczajniej w świecie ludzie z braku czasu olewają to najmniej ważne zebranko i stwierdzili, że trzeba narodowi poluźnić i dać trochę oddechu?

Misiu ;-) ten problem był już w czasach, kiedy ja jako wierny wielbiciel WTS byłem „mafiosa” w jednej z takich grup książki ;-) czyli Pysiaki słuchają mojego głosu ;-) że to lipa ;-)


ps. ale poczekajmy na nowe światło ;-) może nie o to chodzi ;-)!

Użytkownik sebol edytował ten post 2008-04-21, godz. 18:48

"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#8 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-04-21, godz. 18:48

Misiu ;-) ten problem był już w czasach, kiedy ja jako wierny wielbiciel WTS byłem „mafiosa” w jednej z takich grup książki ;-)

Zgadza się! Też szefowałem takiej grupie prawie 20 lat temu i pamiętam dobrze, że to zebranko nie leżało ludziom wyjątkowo a zwłaszcza pracującym zawodowo. Z tego co wiem od rodziny, to teraz zebranko to jest okazją do raczenia się wyrobami cukierniczymi :)

#9 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2008-04-21, godz. 18:50

~... to teraz zebranko to jest okazją do raczenia się wyrobami cukierniczymi :)

eeee no co Ty ;) siostry pieczeniowe juz wymarły ! a te new to eeeeeeeee ;-(
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#10 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-04-21, godz. 18:55

eeee no co Ty ;) siostry pieczeniowe juz wymarły ! a te new to eeeeeeeee ;-(

A to Cię zaskoczę - w Poznaniu nadal kultywowane jest raczenie się wypiekami po książce :) Teściowa co porusz coś piecze! może dlatego, że u nas w Wielkopolsce silne są tradycje cukiernicze ;)

#11 A_Kloo

A_Kloo

    A_kloo

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 532 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa - Praga

Napisano 2008-04-21, godz. 19:17

u nas w Mińsku i okolicach te tradycje są bardzo silnie kultywowane. I bardzo dobrze. To jedyna możliwość porozmawiania na luzie o wszystkim. Wspołne ogniska też są w modzie i to też bardzo dobrze, wszak to stary dobry obyczaj który jednoczy wszystkich braci, już całkiem niezależnie od doktryny.
Nie wierzę w to, że ‘życie w nieświadomości jest szczęściem’, nie wierzę, że zachęcanie ludzi do życia złudzeniami jest przejawem życzliwości. Wcześniej czy później iluzja musi zderzyć się z rzeczywistością. Im dłużej trwają złudzenia, tym bardziej bolesny jest powrót do rzeczywistości” Podpisuję się pod tymi słowami Raya Franza.

#12 polarm

polarm

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Skierniewice

Napisano 2008-04-21, godz. 21:02

Przy ognisku jednoczący się bracia? A czy nie jest to sceneria odrobinę pogańska?
No chyba że, co poniektóry (która), wstydliwie i prawomyślnie nie patrzy w ogień.
Przecież to przy ognisku właśnie najwstrętniejsze, bałwochwalcze zakapiory zazwyczaj się zbierały.

#13 A_Kloo

A_Kloo

    A_kloo

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 532 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa - Praga

Napisano 2008-04-22, godz. 08:31

:) Jak się bardzo chce, to wszystko można obrzydzić :rolleyes: Rozwiązaniem jest umiar :)

A może taka teza :rolleyes: : Jedzenie mięsa to jedzenie trupów zwierząt i robienie we własnym żołądku cmentarzyska tychże :)

Użytkownik A_Kloo edytował ten post 2008-04-22, godz. 08:31

Nie wierzę w to, że ‘życie w nieświadomości jest szczęściem’, nie wierzę, że zachęcanie ludzi do życia złudzeniami jest przejawem życzliwości. Wcześniej czy później iluzja musi zderzyć się z rzeczywistością. Im dłużej trwają złudzenia, tym bardziej bolesny jest powrót do rzeczywistości” Podpisuję się pod tymi słowami Raya Franza.

#14 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2008-04-22, godz. 08:54

czy nie sądzicie że rezygnacja z odrębnych grup książki jest przyznaniem się WTS do nieskuteczności ich metod wpływu na osobowość i życie człowieka?

Dotąd uważałem, że grupa książki w założeniu pozwalała poobserwować jednostkę oraz dostosować metody manipulacji do jej osobowości.

#15 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-04-22, godz. 09:07

Sebastian, właśnie zebranie książki nic nie dawało WTS-owi w aspekcie o jakim piszesz. To zebranko jest luźne, często prowadzone przez przypadkową osobę ( za moich czasów często zdarzało się, że prowadził je ktoś w zastępstwie a nawet ciocie w chustach )

Wrócę do hipotetycznych przyczyn likwidacji tego zebrania: 17 lat temu byliśmy 2 tygodnie w jednym z krajów zachodnioeuropejskich. Chodziliśmy tam na zebrania. Dużą ilość obecnych stanowili imigranci ( kolorowi, Azjaci, Arabowie itp ) Również przychodzili na książkę. Domyślam się, że nie każdy tubylec był z tego faktu zadowolony. Myślę, że wychodzili z założenia, że nie po to budowali Sale aby teraz zapraszać do mieszkań osoby im zupełnie nieznane. Co o tym sądzicie?

#16 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2008-04-22, godz. 09:11

Tylko ,że takie założenie przekresla od razu tak bardzo propagowaną miłośc braterską i wspólnotę prawdziwych chrześcijan niezaleznie od kraju i koloru skóry. Jezli to jest prawdziwa przyczyna to oznacza ,ze niektózy SJ ograniczają swoje chrzescijaństwo do odwiedzin kościoła (czytaj sali krótlstwa)
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#17 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2008-04-22, godz. 09:15

wbrew oficjalnej propagandzie, ŚJ nie są wolni od rasizmu, ale powątpiewam czy naprawdę o to mogłoby chodzić...

a poza tym, "tajemniczy" komunikat może za 5 dni okazać się nowym super traktatem np. "wkrótce czyste powietrze" albo czymś równie oklepanym

#18 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-04-22, godz. 09:18

Niemniej jednak takie naciski opinii świadkowskiej ( zwłaszcza z krajów zachodnich ) mogły być . Przecież miłość imigrantom można okazać po zebranku na Sali bądź ewentualnie zaprosić na kawę do knajpki. Na zachodzie zapraszanie ludzi do własnych domów ( przynajmniej kiedyś była taka opinia ) nie jest popularne. Obecnie wyjeżdżam tylko z biurami podróży i nie mam rozeznania jak to jest. Może wiecie coś więcej na ten temat?

#19 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-04-22, godz. 09:31

Niemniej jednak takie naciski opinii świadkowskiej ( zwłaszcza z krajów zachodnich ) mogły być . Przecież miłość imigrantom można okazać po zebranku na Sali bądź ewentualnie zaprosić na kawę do knajpki. Na zachodzie zapraszanie ludzi do własnych domów ( przynajmniej kiedyś była taka opinia ) nie jest popularne.

Organizowanie w mieszkaniu spotkań religijnych bywa też niemile widziane przez sąsiadów albo wspólnotę mieszkaniową (portier, zamknięte osiedle, te sprawy). Ech, a jak sobie przypomnę czasy kiedy na zebraniach książki śpiewało się pieśni ;) Sąsiedzi w bloku musieli mieć niezłą polewkę.
[db]

#20 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-04-22, godz. 09:34

Organizowanie w mieszkaniu spotkań religijnych bywa też niemile widziane przez sąsiadów albo wspólnotę mieszkaniową (portier, zamknięte osiedle, te sprawy). Ech, a jak sobie przypomnę czasy kiedy na zebraniach książki śpiewało się pieśni ;) Sąsiedzi w bloku musieli mieć niezłą polewkę.

O czlowieku jakie ty stare czasy pamietasz :D Ale co do zamknietych osiedli to masz racje. Juz dzis sa przypadki w stolicy ze ktos nie chce badz po kilku spotkaniach odmawia organizowania zebran w domu swoim.
Ale jak na razie nie ma co spekulowac czego dotyczy ten komunikat. Poczekam zobaczymy. W Polsce pewnie bedzie z malym opoznieniem ;)
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych