Skocz do zawartości


Zdjęcie

USA: kobieta (ŚJ) ofiarą morderstwa


  • Please log in to reply
11 replies to this topic

#1 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-04-30, godz. 00:58


Murrieta (Kalifornia): Wczoraj lokalne media poinformowały o zamordowaniu kobiety przynależącej, tak jak jej rodzina, do wyznania świadków Jehowy. Ofiara to Isabelle Jarka (40 lat). Okoliczności tej zbrodni wyjaśni policyjne śledztwo.



Kobieta została zamordowana we własnym domu. Mąż (39 lat) zeznał, że był w tym czasie na zakupach, co zajęło mu mniej niż godzinę. Po powrocie do domu zauważył, że drzwi garażowe zostały otwarte przy użyciu siły, a dom został splądrowany. W sypialni znalazł nieprzytomną żonę z obrażeniami głowy i rozcięciami na czole. Około 8:45 zadzwonił na numer alarmowy 911. Mimo starań policji i służby medycznej, kobieta zmarła. Mąż został zabrany na posterunek w celu złożenia zeznań.

Dzieci małżeństwa, dwunastoletnia dziewczynka i sześciomiesięczny chłopiec, przebywały w chwili zdarzenia w domu mieszkających w sąsiedztwie dziadków, gdzie nocowały. Z relacji sąsiadów wynika, że państwo Jarka stanowili spokojną rodzinę, w miejscu obecnej tragedii mieszkali od około 7 lat, uczyli dzieci w domu, jako świadkowie Jehowy trzymali się razem i wydawali się przez to nieco zamknięci, mąż był odbierany jako serdeczny.

Niestety, jest to kolejny cios dla społeczności świadków Jehowy z Murrieta. Niedawno media donosiły o innej sprawie, której niechlubnym bohaterem był Gilbert Simental, świadek Jehowy z tego właśnie miasta.

--
artykuły o sprawie: forum JWD, link
.jb

#2 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-05-24, godz. 20:23

Media poinformowały, że mąż ofiary, Kelle Lee Jarka, został w czwartek aresztowany i oskarżony o zamordowanie żony w celu uzyskania korzyści materialnych. Chodzi konkretnie o wykupione na krótko przed śmiercią kobiety polisy ubezpieczeniowe opiewające na ponad milion dolarów. Jeżeli zostanie uznany winnym, grozi mu kara śmierci lub dożywocie.

--
artykuły i źródła na forum JWD: link1, link2
.jb

#3 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-05-31, godz. 19:40

Jeden z użytkowników forum JWD jest kuzynem oskarżonego w tej sprawie. Ma o oskarżonym raczej dobre zdanie. Jednak od lat nie utrzymują ze sobą kontaktów, ponieważ użytkownik JWD przestał być świadkiem Jehowy. Tamtejsi forumowicze od znajomych dowiedzieli się także, że Kelle Lee Jarka był starszym zboru, ale w tej chwili nie zostało to jeszcze potwierdzone.

Jeżeli chodzi o dowody policyjnego śledztwa, to oprócz sprawy wspomnianych polis, przedstawiono dwa inne argumenty przemawiające na niekorzyść oskarżonego. Po pierwsze zwrócono uwagę, że kontaktując się z operatorem pod numerem tel. 911, Jarka aż do 26 sekundy rozmowy nie ujawnił faktu śmierci żony, czyli rozpoczął zgłoszenie od poinformowania o włamaniu. Jest to niewątpliwie bardzo dziwne, ale pewnie można to usprawiedliwić doznanym szokiem. Ponadto Jarka twierdził, że udał się do sklepu między innymi po mieszankę dla niemowląt. Tymczasem okazało się, że w domu było jej mnóstwo. Niemniej jednak i to można wytłumaczyć – osoby komentujące sprawę zauważyły, że dotychczasowa mieszanka mogła dziecku nie smakować, więc jej nagromadzenie nie jest jeszcze dowodem kłamstwa. Dzieci przebywają obecnie pod opieką krewnych. Sprawa w toku.
.jb

#4 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-06-10, godz. 19:50

Z kolejnych artykułów dowiadujemy się, że podczas mającego miejsce w ubiegłą środę przesłuchania oskarżony nie przyznał się do winy. Prokurator okręgowy, Rod Pacheco, nie podjął jeszcze decyzji, czy będzie występował o karę śmierci w tej sprawie. Niemniej jednak od strony prawnej istnieje taka możliwość, bo zarzut morderstwa dla korzyści finansowych uprawnia prokuratora do ubiegania się o maksymalny wymiar kary.

--
szczegóły: forum JWD, link
.jb

#5 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2008-06-10, godz. 21:38

A co to za różnica kto ginie? Strata to strata...
Dołączona grafika

#6 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-06-10, godz. 22:21

To prawda i nikt tu przecież nie twierdzi, że jest inaczej.
.jb

#7 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-06-26, godz. 16:47

Media wspominały o różnych gestach solidarności z rodziną zamordowanej kobiety. Sąsiedzi zorganizowali również wyprzedaż garażową, z której dochód ma wspomóc dzieci Isabelle Jarka. (link)
.jb

#8 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-09-09, godz. 00:52

Prokurator Pacheco nadal nie podjął decyzji, czy będzie domagał się dla oskarżonego kary śmierci. Dalsze śledztwo wykazało, że Kelle Lee Jarka miał sporo długów. Kiedy wykupił polisę dla żony, to miał już problemy ze spłatą hipoteki i procedury przejęcia nieruchomości były w toku. Prawnik oskarżonego stwierdził jednak, że nie sądzi, by zysk mógł być w tym przypadku powodem morderstwa, bo (wg niego) problemy finansowe nie były niczym nowym dla państwo Jarka, którzy żyli ponad stan (na przykład byli posiadaczami kosztownej łodzi). Natomiast z wypowiedzi krewnych wynika, że nie mieli oni wiedzy o problemach finansowych małżonków Jarka. Nie jest do końca jasne, czy zamordowana wiedziała o długach męża lub też czy znała stan rodzinnych finansów.
.jb

#9 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2008-09-09, godz. 18:10

To prawda i nikt tu przecież nie twierdzi, że jest inaczej.

A ja nie twierdzę tego, że ktoś to twierdzi. Tylko temat tak jakoś brzmi...
Dołączona grafika

#10 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-09-17, godz. 13:15

Media poinformowały o decyzji Pacheco: w tej sprawie prokurator nie będzie występował o karę śmierci. Oskarżonemu, jeżeli zostanie skazany, grozi kara dożywocia bez możliwości ubiegania się o warunkowe zwolnienie.

W gronie rodziny zamordowanej reakcje na wspomnianą decyzję były podzielone: rodzice Isabelle Jarka opowiadali się za karą śmierci, natomiast jej siostra uznała decyzję prokuratora za satysfakcjonującą. Wstępne przesłuchanie zostało zaplanowane na 29 września i wtedy też się okaże, czy dowody przeciw oskarżonemu są wystarczające.
.jb

#11 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2009-09-26, godz. 03:58

Sprawa znalazła już swoje rozstrzygnięcie w sądzie – szczegóły poniżej:

W trakcie procesu zeznania matki ofiary ujawniły między innymi, że niedługo przed swą śmiercią, Isabelle Jarka rozważała odejście od męża i przeniesienie się wraz z dziećmi do matki.

Potwierdzono również wcześniejszą informację, że Kelle Lee Jarka był starszym zboru.

Ponadto w śledztwie pojawił się wątek innego starszego zboru, który kilka godzin przed śmiercią Isabelle był obecny w domu rodziny Jarka, gdzie spędził około pięciu godzin. Okazało się, że wspomniany starszy, Jose Cespedes, został zaproszony przez Isabelle, która chciała podzielić się z nim swoim niepokojem dotyczącym zachowania męża: Kelle Lee Jarka zachował w sekrecie (przed nią i przed zborem) fakt, że przyjaciel rodziny zmarł na AIDS. Ofiara była także zmartwiona, że Jarka spędzał zbyt wiele czasu z wdową po tym zmarłym.

Początkowo Cespedes nie chciał zeznawać, powoływał się na „tajemnicę spowiedzi”, jednak sędzia uznał, że Cespedes został przez ofiarę zaproszony do domu jako przyjaciel, nie osoba duchowna.

Podczas przesłuchania Cespedes został zapytany przez oskarżyciela (Burke Strunsky), czy Jarka naruszył swoje obowiązki starszego zboru przez zaniechanie poinformowania innych starszych, że członek zboru był chory na AIDS. Cespedes odpowiedział nieco wymijająco, że był to po prostu wybór, którego Jarka dokonał.

W sądzie podkreślano także przywiązanie oskarżonego do prowadzonego przez niego stylu życia, przy którym za wszelką cenę chciał pozostać.

Stonowaną reakcję oskarżonego w sytuacji, kiedy policja przedstawiła mu zarzut zabójstwa żony, obrońca Erin Kirkpatrick wyjaśniała odwołując się do zasad ŚJ, których wiara uczy spokojnego, pokojowego zachowania.

Zarzut dotyczący kontaktu z numerem alarmowym 911 oraz opóźnionego przekazania informacji o śmierci żony (o czym mowa w tym wątku wcześniej) Kirkpatrick tłumaczyła obecnością przy dzwoniącym jego córki i teściowej.

--
odnośniki do artykułów z relacjami z procesu: link

 
W dniu 14 września 2009 r. sąd podjął decyzję: Kelle Lee Jarka został uznany winnym popełnienia zabójstwa pierwszego stopnia (morderstwo z premedytacją) dla uzyskania korzyści finansowych. Czeka go wyrok dożywocia bez możliwości ubiegania się o warunkowe zwolnienie. (link)

Aktualizacja: Wyrok dożywacia bez możliwości ubiegania się o warunkowe zwolnienie został przez sędziego ogłoszony 6 listopada 2009. (link)
.jb

#12 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2009-11-05, godz. 01:25

Istnieje witryna broniąca niewinności Jarki, najwyraźniej powstała z inicjatywy członków jego rodziny. Zbierane są tam także pieniądze z myślą o kosztach dalszej pomocy prawnej dla Jarki:


http://jarkainnocent.org


.jb




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych