Ps. miałem nie pisać, ale napiszę ;-) T. nie bierz tego co napisałem do Ciebie jako do T. znam Ciebie tylko z Internetu, szanuję Ciebie jako człowieka, ale niektórych Twoich poglądów nie muszę szanować, tak jak Ty moich ;-) pozdrawiam!
Oczywiście Sebol, że nie, ponieważ ja nie mam żadnych poglądów i sam się do końca nie utożsamiam z żadną myślą czy poglądem, który przyjdzie mi do głowy, ponieważ to i tak tylko tymczasowe...
Również pozdrawiam...
To jakiś Nadarzyn-bis. Różnica polega na tym, że nie używają imienia Jahwe. Argumenty świadkowskie.
Jasne...

Czy WTS ma takie podejście do Boga, jak np. ten człowiek?:
http://www.kazdystud...l/a/zrodlo.htmlCzy słowo Jezus, musi się każdemu automatycznie kojarzyć z religią? I co to są te argumenty świadkowskie? Możesz mi rozjaśnić umysł?
Kolejna grupa chrześcijańskich arystokratów, którzy to tylko innym potrafią doradzać, bo sami przecież już są zbawieni.
Arystokratów jest pełno - chrześcijańscy, buddyjscy, ateistyczni, agnostyccy - Ty, czy ja również zaliczamy się w oczach innych do arystokratów, którzy jedynie potrafią doradzać, lub odradzać wszystko co jest związane z Bogiem, religią...
http://www.kazdystud.../bogbiblii.html "Bóg Biblii" - a co to za kolejny wytwór religijny? A jeśli już, to według której z ksiąg wchodzących w skład tejże Biblii?
Jeżeli tak Cię to nurtuje to możesz im zadać "trudne" pytanie. Ale wątpię, czy napisałeś to z uczciwości serca. Przypuszczam, że jedynie po to, aby się do mnie doczepić...
Co do Biblii to zauważam, u chrześcijan kult tej księgi. Traktują ją, na równi z Bogiem, i ja z tym się nie zgadzam. Nie wiem, które księgi są tak naprawdę "natchnione" i czy w ogóle jakieś są, ale też nie odrzucam wszystkiego, co w tych "książeczkach" jest napisane.
Najbardziej rozsądne podejście do Biblii ma egzegeza katolicka, a szczególnie nurt odrzucany przez główny pień kościoła, czyli katolicyzm liberalny, np. Hans Kung...
EDIT: Dodam, że z ewangelii uznaję tylko dwie: Marka i Jana, z NT czytam jeszcze 3 listy Jana oraz Jakuba. Lubię również poczytać niektóre fragmenty z listów Pawła, jak np. "Hym o miłości".
Dlaczego? Tak naprawdę to nie wiem dlaczego tak jest. Czuję, że nadajemy na podobnych falach.
Użytkownik Terebint edytował ten post 2008-05-28, godz. 07:26