Skocz do zawartości


Zdjęcie

Łk 23:43 "Dziś ze Mną będziesz w raju."


  • Please log in to reply
32 replies to this topic

#21 pawel77

pawel77

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 626 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2011-03-24, godz. 02:00

Przy czym dodajmy, że powyższe rodem ze Strażnic rozumienia są niczym z jakiejś bajki, nie odwołują się do bezpośredniego odczytania tylko wymyślają wydumane okrężne interpretacje


a co mowi ten bezposredni kontekst? czy Jezus byl w swoim krolestwie?
prosba lotra bylo wspomienie go w krelestwie Jezusa. Jezus mowi ze lotr bedzie z nim w raju. powstaje pytanie kiedy? na ktore staramy sie odpowiedziec. dlaczego interpretacja lewandowskiego ma byc lepsza?

Nic nie jest jednoznaczne, żaden wers w Biblii, więc odrzuć od razu całą Biblię


coz porada na pozniomie dziekuje

No pewnie, że dyskusyjny, bo nie pasujący do tzw. teokratycznych nauk


hmmm dyskusyjne jest miejsce przecinka
dzis bedziesz czy powiadam ci dzis,


Żaden z tych faktów nie przeczy, że mógł być równocześnie w raju w tym czasie


czyli byl martwy w raju?

Po co?


po to aby zastanowic sie co znacza slowa :nie dotykaj mnie bo jeszcze nie wstapilem...

ciekawe jest ze kilka dni pozniej proponuje tomaszowi aby Go dotkna

cdn
UE w walce o rowne prawa dla chrzescijan w krajach muzulmanskich

#22 pawel77

pawel77

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 626 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2011-03-25, godz. 21:24

cdn

no i


no i trzeba sie zastanowic nad tym czy mesjasz byl martwy czy zywy

jesli nie umarl to dlaczego gloszono ze Bog wzbudzil Go z martwch?

jesli umarl to jak mogl spacerowac to w piekle to w raju?
UE w walce o rowne prawa dla chrzescijan w krajach muzulmanskich

#23 Jan Lewandowski

Jan Lewandowski

    Domownik forum (501-1000)

  • Moderatorzy
  • PipPipPip
  • 815 Postów

Napisano 2011-03-26, godz. 06:37

a co mowi ten bezposredni kontekst? czy Jezus byl w swoim krolestwie?
prosba lotra bylo wspomienie go w krelestwie Jezusa. Jezus mowi ze lotr bedzie z nim w raju. powstaje pytanie kiedy?


Jezus mówi wyraźnie: dziś.

na ktore staramy sie odpowiedziec. dlaczego interpretacja lewandowskiego ma byc lepsza??



Nie ma tu czegoś takiego jak "interpretacja lewandowskiego", opowiadam się za bezpośrednim odczytaniem tekstu, który ty musisz jakoś wykoślawić bo nie pasuje do bajeczek opowiadanych w gazetkach jakie roznosisz od drzwi do drzwi. Stąd "alternatywne interpretacje", inne znaczenia słowa "dziś", tworzenie masy sztucznych problemów, byleby tylko podkopać to co tekst mówi wprost.

coz porada na pozniomie dziekuje?


Ta "porada" bardzo dobrze pokazuje, że stosując wasze "alternatywne interpretacje" wobec jednego wersu można by całkowicie rozmyć całą Biblię na nic nie znaczący bełkot dwuznacznych komunikatów.

hmmm dyskusyjne jest miejsce przecinka
dzis bedziesz czy powiadam ci dzis,



No pewnie, że "dyskusyjne", skoro wynikają z tego konsekwencje niewygodne dla jehowickiego światopoglądu.

czyli byl martwy w raju?


Nie widzę żadnego problemu, był martwy w raju tak samo jak dialogujące dusze ściętych w niebie wspomniane w Ap 6,9n.

A gdzie był Jezus w okresie o którym wspomina J 1,1-3? Przecież wedle twojej teorii powinien być wtedy "martwy w piekle". Nie istniał jako człowiek czyli w sumie nie żył wedle twego pojmowania.

po to aby zastanowic sie co znacza slowa :nie dotykaj mnie bo jeszcze nie wstapilem...

ciekawe jest ze kilka dni pozniej proponuje tomaszowi aby Go dotkna

cdn


Ten wers mówi wyraźnie o wstąpieniu w ciele a nie w duchu do Ojca więc jest nie na temat.

czyli byl martwy w raju? no i trzeba sie zastanowic nad tym czy mesjasz byl martwy czy zywy

jesli nie umarl to dlaczego gloszono ze Bog wzbudzil Go z martwch?


Oczywiście, że umarł - na ciele.

jesli umarl to jak mogl spacerowac to w piekle to w raju?


Zwyczajnie, jak o tym wspomina choćby 1 P 3,19 i 4,6.

Zobacz ile sztucznych problemów musisz tworzyć żeby tylko nie odczytać wprost Łk 23,43

#24 pawel77

pawel77

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 626 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2011-03-26, godz. 08:04

Jezus mówi wyraźnie: dziś.


Jezus powiedzial wyraznie dzis
rozmawiamy o tym czy mial byc z lotrem tego samgo dnia w raju czy tamtego dnia zaswiadczyl lotrowi ze bedzie z mesjaszem w raju.

jeszcze jeden problem natury technicznej

Jezus umarl na krotko przed zachodem slonca. kiedy poslano zeby zdjac skazanych z krzyza ze wzgledu na swieto, to tylko Jezus byl martwy dlatego tamtym polamano golenie a dla upewnienia sie mesjaszowi przebito bok. aby interpretacja lewandowskiego sie zgadzala trzeba zalozyc ze ow skazany wyrobil sie prze zachodem inaczej rozpoczal by sie nowy dzien.

Nie ma tu czegoś takiego jak "interpretacja lewandowskiego", opowiadam się za bezpośrednim odczytaniem tekstu, który ty musisz jakoś wykoślawić bo nie pasuje do bajeczek opowiadanych w gazetkach jakie roznosisz od drzwi do drzwi. Stąd "alternatywne interpretacje", inne znaczenia słowa "dziś", tworzenie masy sztucznych problemów, byleby tylko podkopać to co tekst mówi wprost.


nic nie musze wykoslawiac. Jezus sam mowil ze bedzie w lonie ziemi przez 3 dni a nie w niebie
wiec to lewandowski musi sie gimnastykowac ze to byl martwy tylko cialem itd.

czy mesjasz mowiac w objawieniu ze byl martwy wypowiadal sie jako cialo czy jako bog?

Ta "porada" bardzo dobrze pokazuje, że stosując wasze "alternatywne interpretacje" wobec jednego wersu można by całkowicie rozmyć całą Biblię na nic nie znaczący bełkot dwuznacznych komunikató

w.

czy lewandowski doslownie interpretuje biblie?

No pewnie, że "dyskusyjne", skoro wynikają z tego konsekwencje niewygodne dla jehowickiego światopoglądu.



powiedzmy ze masz racje
okazalo by sie ze lotr dostapil by zaszczytu wiekszego niz jan prorocy mojzesz i abraham

pawel okazal by sie klamca bo powiedzial ze wszyscy zmartwychwstana razem
a tu sie okazuje ze mesjasz i lotr przed zmartwychwstaniem byli zywi tylko dla picu napisano ze mesjasz umarl

Nie widzę żadnego problemu, był martwy w raju tak samo jak dialogujące dusze ściętych w niebie wspomniane w Ap 6,9n.



hmmm scietych w niebie?
a kogo tam w niebie scieto?
ten werset byl juz omawiany.
przeczytaj kontekst nie jest trudny do zrozumienia
jeszcze jedno krew abla wolala z ziemii nie jest to podobne do tego wersetu z obj?


A gdzie był Jezus w okresie o którym wspomina J 1,1-3? Przecież wedle twojej teorii powinien być wtedy "martwy w piekle". Nie istniał jako człowiek czyli w sumie nie żył wedle twego pojmowania.


o czym ten werset wspomina co ma zwiazek z tematem?


Ten wers mówi wyraźnie o wstąpieniu w ciele a nie w duchu do Ojca więc jest nie na temat

.


a gdzie ten werset to mowi Panie Lewandowski?

Oczywiście, że umarł - na ciele.



czyli smierc dotyczyla tylko ciala?

a jakim wersetem to Lewandowski potwierdzi?

Zwyczajnie, jak o tym wspomina choćby 1 P 3,19 i 4,6.





do tych wersetow napisze pozniej

Zobacz ile sztucznych problemów musisz tworzyć żeby tylko nie odczytać wprost Łk 23,43


nie musze nic tworzyc to wy czerpiecie z poganskich wierzen i tak tez tlumaczycie wersety biblijne
nic wiedz dziwnego ze smierc dla was oznacza zycie
UE w walce o rowne prawa dla chrzescijan w krajach muzulmanskich

#25 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2011-03-26, godz. 16:39

Jezus mówi wyraźnie: dziś.

Psalmista wyraźnie mówi: ... «Tyś Synem moim, Ja Ciebie dziś zrodziłem (Ps 2:7 bt). Czy Jezus się narodził w dniu wypowiadania słów przez psalmistę? Oraz, czy kolejną wypowiedź należy brać dosłownie? To znaczy, że już jutro i kolejne dni nie byli niewolnikami? Ne 9:36 bt Oto myśmy dziś niewolnikami: Powyższe przykłady pokazują, że słowo "dziś", jest uzależnione od kontekstu i może oznaczać owe "dziś" w innym czasie.

Janie L. jednak w przypadku Łuk 23:43 masz rację, że występujące ,,dziś', ma znaczenie dosłowne, ale w znaczeniu składanej obietnicy, a nie jej urzeczywistnieniu. Stosownym przykładem niech będzie analogiczne zapewnienie dane Zacheuszowi przez Jezusa ... Na to Jezus rzekł do niego: «Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama (Łk 19:9). Czy odczuł praktyczne zbawienie? Nie, nadal chorował, cierpiał i w końcu zmarł. Zatem jest to jedynie dziś obiecane, a faktyczne zbawienie to czas przyszły i mówi o tym 1P 1:9 bt wtedy, gdy osiągniecie cel waszej wiary - zbawienie dusz. Osiągnięcie prawdziwego celu zbawienia, o którym mówił Jezus to zmartwychwstanie i nieśmiertelność(1Kor 15:53-54), lub życie wieczne. Rz 6:22 bt Teraz (...) zbieracie uświęcenie. A końcem tego - życie wieczne.

Widzimy, że rozumienie dosłowne lub przenośne, uzależnione jest od kontekstu. Wiem, że wiesz o tym, ale jakoś trudno uznać Ci te znaczenie, które stwarza mniej sprzecznych konfliktów. Podobnie z innymi wyrazami, jak np: ,,... ofiarował na śmierć swoją duszę ..." ( Iz 53:12 bw) Dlaczego w tym przypadku nie chcesz brać dosłownie, mimo wyraźnego: <Jezusa dusza poniosła śmierć>? Widocznie musiał byś przyznać, że Jezus nie był dziś z Łotrem w raju, bo przyznanie pociągnęłoby dalszą lawinę sprzeczności w doktrynie.

Ten wers mówi wyraźnie o wstąpieniu w ciele a nie w duchu do Ojca więc jest nie na temat.
(...)
Zwyczajnie, jak o tym wspomina choćby 1 P 3,19 i 4,6.

Aby nie dywagować zbyt mocno te zagadnienie, to odpowiednio ustosunkowałem się Tu. Można więc równolegle argumentować, gdyż obydwa wątki mają swą zależność.

Użytkownik gambit edytował ten post 2011-03-26, godz. 16:42

Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#26 Jan Lewandowski

Jan Lewandowski

    Domownik forum (501-1000)

  • Moderatorzy
  • PipPipPip
  • 815 Postów

Napisano 2011-03-26, godz. 17:09

Jezus powiedzial wyraznie dzis
rozmawiamy o tym czy mial byc z lotrem tego samgo dnia w raju czy tamtego dnia zaswiadczyl lotrowi ze bedzie z mesjaszem w raju.


Nie ma żadnych przesłanek aby wstawiać przecinek przed "dziś" w Łk 23,43, wręcz przeciwnie

http://www.brooklyn....warticle&id=997

http://www.brooklyn..../czyzwrotlk.htm

http://www.piotrandryszczak.pl/23.html

jeszcze jeden problem natury technicznej

Jezus umarl na krotko przed zachodem slonca. kiedy poslano zeby zdjac skazanych z krzyza ze wzgledu na swieto, to tylko Jezus byl martwy dlatego tamtym polamano golenie a dla upewnienia sie mesjaszowi przebito bok. aby interpretacja lewandowskiego sie zgadzala trzeba zalozyc ze ow skazany wyrobil sie prze zachodem inaczej rozpoczal by sie nowy dzien.


To jest stwarzanie dalszych sztucznych problemów aby tylko nie uznać bezpośredniego odczytania Łk 23,43

Żaden tekst nie mówi, że łotrowie zmarli po zachodzie słońca a poza tym biblijne pojęcie dnia nie jest precyzyjne

http://www.trinitari...e-w-grobie_.htm

więc kolejny twój sztuczny problemik leży na deskach

nic nie musze wykoslawiac. Jezus sam mowil ze bedzie w lonie ziemi przez 3 dni a nie w niebie
wiec to lewandowski musi sie gimnastykowac ze to byl martwy tylko cialem itd.


Doskonale wiesz teokratyczny kombinatorze, że mówił o swym ciele w grobie a nie egzystencji pośmiertnej

Wedle twojej logiki był tylko w grobie a więc 1P 3,18-19 to kłamstwo

czy mesjasz mowiac w objawieniu ze byl martwy wypowiadal sie jako cialo czy jako bog?


No właśnie, nie musiał się wypowiadać tylko jako ciało bo samym ciałem nie był

Czy Jezus był tylko ciałem w okresie o jakim mówi J 1,1-3?

powiedzmy ze masz racje
okazalo by sie ze lotr dostapil by zaszczytu wiekszego niz jan prorocy mojzesz i abraham

pawel okazal by sie klamca bo powiedzial ze wszyscy zmartwychwstana razem
a tu sie okazuje ze mesjasz i lotr przed zmartwychwstaniem byli zywi tylko dla picu napisano ze mesjasz umarl


Co ty znowu bredzisz? Nigdzie nikt nie twierdzi, że łotr miał zmartwychwstać przed Mojżeszem, znowu tworzysz jakieś sztuczne problemy. Egzystencja w zaświatach i zmartwychwstanie to dwie odrębne kwestie. Poza tym jeśli Mesjasz zmartwychwstał przed prorokami ST a ty twierdzisz, że mieli zmartwychwstać razem to ty sam masz tu problem

hmmm scietych w niebie?
a kogo tam w niebie scieto?


A kto mówi o ścinaniu w niebie? Znów mataczysz i mącisz ile wlezie

ten werset byl juz omawiany.
przeczytaj kontekst nie jest trudny do zrozumienia


Enigmatyczne odwołanie się do kontekstu nic ci nie da, tekst jest ewidentny i mówi o egzystencji pośmiertnej zabitych a ty musisz znów wymyślać idiotyczne wykręty aby wykoślawić jego bezpośrednią wymowę

jeszcze jedno krew abla wolala z ziemii nie jest to podobne do tego wersetu z obj?


Nie jest podobne, ta analogia jest idiotyczna i naciągana, a poza tym ukradłeś ten "kontrargument" ze Strażnic

o czym ten werset wspomina co ma zwiazek z tematem?


Skoro nie jesteś w stanie na tę prostą rzecz wpaść to ci pomogę: ten wers pokazuje, że twoje "martwe ciało więc martwy Jezus" jest słabym argumentem

a gdzie ten werset to mowi Panie Lewandowski?


Gdzie mówi, że Jezus był w ciele mówiąc te słowa? No tak, klasyczne teokratyczne kombinowanie

czyli smierc dotyczyla tylko ciala?

a jakim wersetem to Lewandowski potwierdzi?


To nie ja muszę to potwierdzić tylko ty wykluczyć, bo to twoja teza, że był tylko ciałem

nie musze nic tworzyc to wy czerpiecie z poganskich wierzen i tak tez tlumaczycie wersety biblijne
nic wiedz dziwnego ze smierc dla was oznacza zycie


Nie powoływałem się tu na żadne pogańskie wierzenia, wypociłeś po raz kolejny smętną Strażnicową gadkę bez głębszego zastanowienia

#27 Jan Lewandowski

Jan Lewandowski

    Domownik forum (501-1000)

  • Moderatorzy
  • PipPipPip
  • 815 Postów

Napisano 2011-03-26, godz. 17:27

Psalmista wyraźnie mówi: ... &laquo;Tyś Synem moim, Ja Ciebie dziś zrodziłem (Ps 2:7 bt). Czy Jezus się narodził w dniu wypowiadania słów przez psalmistę?


W dniu wypowiadania tych słów przez Ojca, psalmista tylko je powtarza. Poza tym to dużo bardziej transcendetne zagadnienia, zrodzenie Syna przez Ojca jest bardzo złożoną kwestią.

Oraz, czy kolejną wypowiedź należy brać dosłownie? To znaczy, że już jutro i kolejne dni nie byli niewolnikami? Ne 9:36 bt Oto myśmy dziś niewolnikami:


Właśnie byli niewolnikami "dziś" a resztą się ten tekst nie zajmuje. Słaby sobie znalazłeś kontrprzykład.

Powyższe przykłady pokazują, że słowo "dziś", jest uzależnione od kontekstu i może oznaczać owe "dziś" w innym czasie.


Te teksty nie są żadną analogią do Łk 23,43. To jest to o czym pisałem: musicie metaforyzować i rozmyć dosłowne znaczenie słów aby nie odczytać bezpośrednio Łk 23,43

Janie L. jednak w przypadku Łuk 23:43 masz rację, że występujące ,,dziś', ma znaczenie dosłowne, ale w znaczeniu składanej obietnicy, a nie jej urzeczywistnieniu. Stosownym przykładem niech będzie analogiczne zapewnienie dane Zacheuszowi przez Jezusa ... Na to Jezus rzekł do niego: &laquo;Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama (Łk 19:9). Czy odczuł praktyczne zbawienie? Nie, nadal chorował, cierpiał i w końcu zmarł.



Ale kto mówi, że miał osiągnąć "praktyczne zbawienie" w tym miejscu? Nikt. Argument do luftu.

Widzimy, że rozumienie dosłowne lub przenośne, uzależnione jest od kontekstu. Wiem, że wiesz o tym, ale jakoś trudno uznać Ci te znaczenie, które stwarza mniej sprzecznych konfliktów.



Żaden z wersów z "dziś" jakie przytoczyłeś nie ma takiego kontekstu jak Łk 23,43

Podobnie z innymi wyrazami, jak np: ,,... ofiarował na śmierć swoją duszę ..." ( Iz 53:12 bw) Dlaczego w tym przypadku nie chcesz brać dosłownie, mimo wyraźnego: <Jezusa dusza poniosła śmierć>? Widocznie musiał byś przyznać, że Jezus nie był dziś z Łotrem w raju, bo przyznanie pociągnęłoby dalszą lawinę sprzeczności w doktrynie.



Nonsens. W ST pojęcie duszy miało inne znaczenie i w ogóle wiele znaczeń niż w NT, ten wers nie powoduje żadnych "sprzeczności w doktrynie"

http://www.piotrandr...y_w_biblii.html

Zwyczajnie, jak o tym wspomina choćby 1 P 3,19 i 4,6.
Aby nie dywagować zbyt mocno te zagadnienie, to odpowiednio ustosunkowałem się Tu. Można więc równolegle argumentować, gdyż obydwa wątki mają swą zależność



Przeczytałem, znów musiałeś wszystko zmetaforyzować aby uniknąć bezpośredniego odczytania tych tekstów. Taka argumentacja jest słaba a zresztą znam ją ze Strażnic

#28 pawel77

pawel77

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 626 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2011-03-27, godz. 02:38

Nie ma żadnych przesłanek aby wstawiać przecinek przed "dziś" w Łk 23,43, wręcz przeciwnie


to lewandowski i jemu podobni tak twierdza.


To jest stwarzanie dalszych sztucznych problemów aby tylko nie uznać bezpośredniego odczytania Łk 23,43


jednak taka mozliwosc istniala

Panie Lewandowski zapiszmy dany werset bez przecinka tak jak on pierwotnie wystepowal
czy nadal jest to takie jasne jak z przecinkiem?

Żaden tekst nie mówi, że łotrowie zmarli po zachodzie słońca a poza tym biblijne pojęcie dnia nie jest precyzyjne


nie mowi ale jest to prawdopodobne
rozpoczecie kolejnego dnia jest precyzyjne czyzby lewandowski o tym nie wiedzial?

Doskonale wiesz teokratyczny kombinatorze, że mówił o swym ciele w grobie a nie egzystencji pośmiertnej


nie nie wiem nic na ten temat
to co wiem to:
mesjasz zapowiadal ze zostanie zabity
zostanie zmartwychwzbudzony
sam pootwierdzil to mowic bylem umarly ale oto zyje

Wedle twojej logiki był tylko w grobie a więc 1P 3,18-19 to kłamstwo



mowilem ze odniose sie do tych wersetow pozniej

No właśnie, nie musiał się wypowiadać tylko jako ciało bo samym ciałem nie był


tzn byl martwy jako Bog?
panie lewandowski tu az smierdzi od tej panskiej pokretnej teologii


Czy Jezus był tylko ciałem w okresie o jakim mówi J 1,1-3?


i czego to ma dowodzic
kiedy sie urodzil byl czlowiekiem
wczesniej byl postacia duchowa podobnie jak i teraz co tu jest trudne

Co ty znowu bredzisz? Nigdzie nikt nie twierdzi, że łotr miał zmartwychwstać przed Mojżeszem, znowu tworzysz jakieś sztuczne problemy. Egzystencja w zaświatach i zmartwychwstanie to dwie odrębne kwestie. Poza tym jeśli Mesjasz zmartwychwstał przed prorokami ST a ty twierdzisz, że mieli zmartwychwstać razem to ty sam masz tu problem



chwileczke

to jak ten lotr dostal sie do raju bez zmartwychwstania?
to gdzie on byl w zaswiatach czy w raju?
mesjasz zmartwychwstal przed prorokami jako pierwocina natomiast werset o ktorym mowa dotyczy innych ktorzy zostana wzbudzeni
pisze tez o tym pawel w listach


A kto mówi o ścinaniu w niebie? Znów mataczysz i mącisz ile wlezie


przeciez napisales dusze scietych w niebie

Nie widzę żadnego problemu, był martwy w raju tak samo jak dialogujące dusze ściętych w niebie wspomniane w Ap 6,9n.



Enigmatyczne odwołanie się do kontekstu nic ci nie da, tekst jest ewidentny i mówi o egzystencji pośmiertnej zabitych a ty musisz znów wymyślać idiotyczne wykręty aby wykoślawić jego bezpośrednią wymowę




ten tekst to mowa symboliczna
nie musze wymyslac bo wersety doslowne mowia ze czlowiek umiera i nastepny kontakt to zmartwychwstanie a nie sielanka na lonie abrahama

Nie jest podobne, ta analogia jest idiotyczna i naciągana, a poza tym ukradłeś ten "kontrargument" ze Strażnic



no prosze sedzia oswiadczyl

nie ukradlem ze straznicy bo straznicy nie czytam

Skoro nie jesteś w stanie na tę prostą rzecz wpaść to ci pomogę: ten wers pokazuje, że twoje "martwe ciało więc martwy Jezus" jest słabym argumentem


dlaczego slabym?
bo ty tak twierdzisz?
napewno ten werset masz na mysli


Gdzie mówi, że Jezus był w ciele mówiąc te słowa? No tak, klasyczne teokratyczne kombinowanie


no wlasnie chodzi o to ze nie byl w ciele lapiesz?

To nie ja muszę to potwierdzić tylko ty wykluczyć, bo to twoja teza, że był tylko ciałem

co mam wylkuczyc ze tylko cialo umarlo?
panie lewandowski dla przpomienia dodam ze ja twierdze ze umarl caly mesjasz nie polowa jak to twierdzisz

Nie powoływałem się tu na żadne pogańskie wierzenia, wypociłeś po raz kolejny smętną Strażnicową gadkę bez głębszego zastanowienia






Bog mowi na poczatku do ludzi ze jak zjecie owoc to napewno umrzecie
przez pierwszego czlowieka przyszla smierc
itd itp nadzieja jest jedynie w mesjaszu
pan panie lewandowski naucza ze smierc to tylko przesiadka do zaswiatow
UE w walce o rowne prawa dla chrzescijan w krajach muzulmanskich

#29 Jan Lewandowski

Jan Lewandowski

    Domownik forum (501-1000)

  • Moderatorzy
  • PipPipPip
  • 815 Postów

Napisano 2011-03-27, godz. 04:22

to lewandowski i jemu podobni tak twierdza.


Brednie, to są konkretne argumenty do których nawet się nie odniosłeś

jednak taka mozliwosc istniala


Możliwość nie jest argumentem

Panie Lewandowski zapiszmy dany werset bez przecinka tak jak on pierwotnie wystepowal
czy nadal jest to takie jasne jak z przecinkiem?


Bez przecinka na pewno nie wyjdzie po jehowicku w tym miejscu tylko przeciwnie - i to jest bardzo mocna przesłanka na korzyść tradycyjnej interpretacji wynikającej z bezpośredniego odczytania, o czym mówię od początku

nie mowi ale jest to prawdopodobne


A kogo obchodzi co jest dla ciebie "prawdopodobne"

rozpoczecie kolejnego dnia jest precyzyjne czyzby lewandowski o tym nie wiedzial?


Akurat, w takim razie spróbuj wtłoczyć 3 dni Jezusa w grobie między piątek a niedzielę, he he he

Bzdury wypisujesz i tyle

nie nie wiem nic na ten temat


I to jest właśnie problem, że zabrałeś się za dyskusję nie kumając o co chodzi co chwila

to co wiem to:
mesjasz zapowiadal ze zostanie zabity
zostanie zmartwychwzbudzony
sam pootwierdzil to mowic bylem umarly ale oto zyje


I co z tego, temu nikt nie przeczy, wypisujesz banały i tyle

tzn byl martwy jako Bog?


No właśnie martwy jako Bóg nie był, tylko jako człowiek i w tym cała rzecz, naprawdę masz tak wielkie problemy z rozumieniem tego? Niezłą sieczkę wam robią z mózgu w tych zborach

panie lewandowski tu az smierdzi od tej panskiej pokretnej teologii


Nie ogarniasz prostej argumentacji i jeszcze cwaniakujesz, no ale czego tu innego mogłem się spodziewać

i czego to ma dowodzic
kiedy sie urodzil byl czlowiekiem
wczesniej byl postacia duchowa podobnie jak i teraz co tu jest trudne


No właśnie to, że nie możesz cały czas skumać tego, że między śmiercią a zmartwychwstaniem też egzystował w świecie duchowym a więc te wszystkie twe cytaty mówiące o Jego byciu w grobie a nie z łotrem w raju możesz sobie między buty wsadzić, bo te dotyczą tylko Jego ciała

to jak ten lotr dostal sie do raju bez zmartwychwstania?
to gdzie on byl w zaswiatach czy w raju?



Jak widać nie trzeba zmartwychwstać aby być z Bogiem, choć i można zmartwychwstać i być z Bogiem i to będzie ten ostateczny raj. Paweł pisze, że już po śmierci i po opuszczeniu swego ciała można być z Panem (2 Kor 5,8; Flp 1,23-24) i to był najwidoczniej ten łotrowy raj (w niepełnym wymiarze). W 2 Kor 12,3-4 Paweł wprost uznaje możliwość bycia w raju poza ciałem. Ale to pewnie "nauka pogańska", he he he

mesjasz zmartwychwstal przed prorokami jako pierwocina natomiast werset o ktorym mowa dotyczy innych ktorzy zostana wzbudzeni
pisze tez o tym pawel w listach



Czyli już nie ma problemu, a jeszcze przed chwilą był, ale się plączesz, no ale tak to się kończy jak chce się wszystko maksymalnie zamotać aby zdyskredytować jakąś naukę i prosty tak naprawdę werset

przeciez napisales dusze scietych w niebie



Nie napisałem, że byli ścinani w niebie, za to napisałem, że były to dusze ściętych w niebie, czyli dusze ściętych, które trafiły do nieba. Zobacz, nawet najprostsze zdania sprawiają ci problemy

ten tekst to mowa symboliczna


Czyli pewnie napisali go sobie tak dla picu, bez sensu, żeby czymś papier zapełnić

Pewne symboliczne naleciałości w powierzchownej warstwie semantycznego przekazu nie negują treści samego przekazu. A treść tego przekazu jest ewidentna - dusze chrześcijańskich męczenników egzystują po śmierci w niebie i to był najwidoczniej ten łotrowy raj (w niepełnym wymiarze)

nie musze wymyslac bo wersety doslowne mowia ze czlowiek umiera i nastepny kontakt to zmartwychwstanie


Nic takiego nie nauczają a wiele naucza wręcz przeciwnie

a nie sielanka na lonie abrahama



Czyli Jezus mówiąc o biednym na łonie Abrahama też gadał bzdury

Wszystkie niewygodne fragmenty Biblii metaforyzujecie lub sprowadzacie do nic nie znaczącej symboliki, tylko, że to jest podcinanie gałęzi na jakiej się siedzi bo tak można też potraktować wersety jakie sami cytujecie a nawet całą Biblię. I to jest droga donikąd i dlatego ja to odrzucam jako bełkot a nie argumentację

no prosze sedzia oswiadczyl

nie ukradlem ze straznicy bo straznicy nie czytam



Masz typowo jehowicką argumentację i interpretację tych wersów, bez względu na to czy czytasz obecnie Strażnice, czy nie

dlaczego slabym?
bo ty tak twierdzisz?



Dlatego bo słabym

napewno ten werset masz na mysli



Na pewno

no wlasnie chodzi o to ze nie byl w ciele lapiesz?


Chyba nie będziesz mi teraz wciskał jeszcze jehowickiej bajeczki, że po zmartwychwstaniu Jezus nie był w ciele? I ty twierdzisz, że nie czytasz Strażnic :)

co mam wylkuczyc ze tylko cialo umarlo?


Potwierdzić, że był tylko ciałem, ale nic takiego oczywiście Pismo nie mówi

panie lewandowski dla przpomienia dodam ze ja twierdze ze umarl caly mesjasz nie polowa jak to twierdzisz


"Cały Mesjasz" to pewnie biblijne określenie, he he

Duchowa część żyjąca w zaświatach nie jest żadną połową tylko integralną częścią

Bog mowi na poczatku do ludzi ze jak zjecie owoc to napewno umrzecie


I pomarli, co nie wyklucza jakiejś formy egzystencji pośmiertnej

I znów typowo jehowicka argumentacja

pan panie lewandowski naucza ze smierc to tylko przesiadka do zaswiatow


Tak naucza Biblia (w wersach jakie próbujesz wykoślawić) i ja się tego trzymam

#30 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2011-03-27, godz. 12:52

No właśnie martwy jako Bóg nie był, tylko jako człowiek [...] Niezłą sieczkę wam robią z mózgu w tych zborach

Janie, nie rób nam sieczki i przestań lać "wodę". Co Ty za czarostwa próbujesz wciskać. Od kiedy Bóg wszedł i przebywał w człowieku? Toć, to pojęcia szczególnie wzięte ze średniowiecza, gdzie diabeł wchodził w kota, koguta, kozła itp. Gdzie masz w Biblii, że Bóg wszedł w zarodek Marii i jest w człowieczym Jezusie aż do dziś? Bo ja czytam wręcz coś odwrotnego, które zaprzeczają takim poglądom. Niebo jest tronem Boga a nie jakieś fizyczne miejsce lub pomieszczenie (Dz 7:48-49; 17:24).

W 2 Kor 12,3-4 Paweł wprost uznaje możliwość bycia w raju poza ciałem. Ale to pewnie "nauka pogańska", he he he

No pewnie, że pogańska. Paweł miał jedynie swego rodzaju wizję. Być może coś w rodzaju snu lub halucynacji pokierowanej przez Boga. Sam ma wątpliwości czy było to wyjście duszy poza ciało o czym w wersecie drugim. A, że takie przypuszczenia snuje, to widocznie używa pogańskich określeń, gdyż mogły istnieć takie poglądy już wówczas. Obecnie się rozpowszechnia takie niebiblijne wierzenie o wychodzeniu z ciała. Do polskich liderów zalicza się obecnie Darek Sugier, który jak twierdzi ma już ok. 3 tysięcy opuszczeń ciała (OOBE). Oto jedno z jego spotkań publicznych z zainteresowanymi.YooTube 318 Ma on też portal i jeszcze 5 filmików na YooTube, gdzie m.in przekonuje o wyleczeniu matki z nowotworu w zaawansowanym stadium przerzutów, podczas wyjścia z ciała.

Chyba nie będziesz mi teraz wciskał jeszcze jehowickiej bajeczki, że po zmartwychwstaniu Jezus nie był w ciele? I ty twierdzisz, że nie czytasz Strażnic :)

Był w takim ciele, jak aniołowie podczas spotkania z Abrahamem (Rdz 18:1 - 19:1). Jeżeli by iść Twym tropem rozumienia, to aniołowie są w niebie ludźmi z krwi i kości i zajadają byczki. Opanuj swą nadinterpretację.

"Cały Mesjasz" to pewnie biblijne określenie, he he

Duchowa część żyjąca w zaświatach nie jest żadną połową tylko integralną częścią

Dziwne zarzuty. Dziwne o tyle, że jakoś do swoich określeń nie chcesz ironizować - he he. Bo jak zrozumieć "Duchowa część (...) jest (...) integralną częścią". Przy czym integralny oznacza słownikowo całość. Natomiast część, to fragment całości. No i tak powstają dziwadła kamuflażowe. Bo gdzie w Biblii jest całością i jednocześnie częścią? Takiej możliwości nie potrafię zrozumieć, gdyż może być jedynie, albo całością, albo częścią a nie jakiś kogel-mogel.
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#31 Jan Lewandowski

Jan Lewandowski

    Domownik forum (501-1000)

  • Moderatorzy
  • PipPipPip
  • 815 Postów

Napisano 2011-03-27, godz. 14:45

Janie, nie rób nam sieczki i przestań lać "wodę". Co Ty za czarostwa próbujesz wciskać. Od kiedy Bóg wszedł i przebywał w człowieku? Toć, to pojęcia szczególnie wzięte ze średniowiecza, gdzie diabeł wchodził w kota, koguta, kozła itp.).


Co ty wypisujesz???? Mówimy o wejściu w człowieka a nie w koguta, kozła czy kota. Teksty biblijne mówiące o wejściu demona w człowieka (Łk 22,3; J 13,27; Mk 1,26; 7,30; Łk 4,35; 8,27.29; 11,14.24; Dz 16,18) też uważasz za wymysł średniowiecza? Jeśli nawet demon jest w stanie wejść w człowieka to Bóg tym bardziej

A co do wchodzenia demona w zwierzę to Mt 8,32, Łk 8,33 i Mk 5,13 mówiące o wejściu demonów w świnie też pewnie powstały w średniowieczu

Gdzie masz w Biblii, że Bóg wszedł w zarodek Marii


J 1,14 mówi, że Słowo stało się ciałem a 4 wersy dalej Słowo jest nazwane Bogiem na łonie Ojca i wystarczy. Ale pewnie na to też masz jakąś teokratyczną ripostę w stylu 'to tylko nic nie znaczący symbol'

i jest w człowieczym Jezusie aż do dziś?


No daty 27 marca 2011 w mojej Biblii nie ma, może w twojej jest

Bo ja czytam wręcz coś odwrotnego, które zaprzeczają takim poglądom. Niebo jest tronem Boga a nie jakieś fizyczne miejsce lub pomieszczenie (Dz 7:48-49; 17:24).


To, że niebo jest tronem Boga nie oznacza, że może być tylko tam, stosujesz jakieś koślawe rozumowanie. A co do boskości Jezusa to argumenty i wersy są znane (tak samo jak i twoje ewentualne próby jehowickiego mącenia w tej kwestii) i nie czas tu na otwieranie kolejnej wielkiej dyskusji

No pewnie, że pogańska. Paweł miał jedynie swego rodzaju wizję. Być może coś w rodzaju snu lub halucynacji pokierowanej przez Boga. Sam ma wątpliwości czy było to wyjście duszy poza ciało o czym w wersecie drugim.


Samo to, że Paweł dopuszcza opcję, że dusza mogła wyjść z ciała i trafić do raju jasno pokazuje, że taka nauka nie jest błędna bo inaczej w ogóle nie rozważałby takiej opcji. A że była to wizja nie ma tu nic do rzeczy, wizje mówią jak najbardziej o rzeczach prawdziwych

Był w takim ciele, jak aniołowie podczas spotkania z Abrahamem (Rdz 18:1 - 19:1). Jeżeli by iść Twym tropem rozumienia, to aniołowie są w niebie ludźmi z krwi i kości i zajadają byczki. Opanuj swą nadinterpretację.


A kto ci powiedział, że "Był w takim ciele, jak aniołowie podczas spotkania z Abrahamem"? Po prostu wyssałeś sobie to z palca. Pismo mówi o wkładaniu palca w rany Jezusa itd. i nie ma żadnych podstaw do twierdzenia, że to był jakiś 'fake'. To już tylko zwodzicielska nauka jaką ci niegdyś wpojono

Dziwne zarzuty. Dziwne o tyle, że jakoś do swoich określeń nie chcesz ironizować - he he. Bo jak zrozumieć "Duchowa część (...) jest (...) integralną częścią". Przy czym integralny oznacza słownikowo całość. Natomiast część, to fragment całości. No i tak powstają dziwadła kamuflażowe. Bo gdzie w Biblii jest całością i jednocześnie częścią? Takiej możliwości nie potrafię zrozumieć, gdyż może być jedynie, albo całością, albo częścią a nie jakiś kogel-mogel.


Kombinujesz jak koń pod górę. Niezależnie od tego jak rozpatrzymy duszę w kontekście całości człowieczeństwa żaden wers nie neguje w Piśmie tego, że Mesjasz będąc fizycznie 3 dni w grobie nie mógł jednocześnie być w zaświatach w wymiarze duchowym

#32 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2011-03-27, godz. 20:19

Co ty wypisujesz???? Mówimy o wejściu w człowieka a nie w koguta, kozła czy kota. Teksty biblijne mówiące o wejściu demona w człowieka (Łk 22,3; J 13,27; Mk 1,26; 7,30; Łk 4,35; 8,27.29; 11,14.24; Dz 16,18) też uważasz za wymysł średniowiecza? Jeśli nawet demon jest w stanie wejść w człowieka to Bóg tym bardziej

Najpierw należy uwzględnić, że słowo 'szatan' nie zawsze oznacza osobę, ale synonimy; demon diabeł szatan w znaczeniu bezosobowej mocy nadnaturalnej. Także słowo szatan należy odbierać, jako symbol zła, lub kogoś, kto staje się narzędziem Szatana jako osoby duchowej. Zobacz link w podtytule Nowy Testament, lub ktoś, kto jest przeciwnikiem Bożym Antychryst. Przejdźmy zatem do wskazanych wersów.

Odn. Łuk 22:3 'wstąpił szatan w Judasza'.

Czyli co, Judasz od tego momentu stał się Szatan-człowiek? Czy wcześniej apostoł Piotr też się stał Szatan-człowiek, gdy Jezus powiedział do Piotra 'zejdź mi z oczu szatanie'(Mat 16:23)? Szukajmy rozwiązania tej kwestii dalej

Odn. Mk 7:30 kow 'Zły duch już je opuścił'.

Ten sam przekład werset wcześniej 'złego ducha' nazywa szatanem. Inne przekłady w tych miejscach wstawiają demona. Powstaje pytanie, czy szatan, zły duch i demon stanowią tę samą jedną osobę? Jeśli tak, to następny:

Odn. Łuk 8:27 'człowiek (...) opętany przez złe duchy'

30 wers 'Legion - odrzekł; bo wielu szatanów wstąpiło w niego'. Legion, to odpowiednik polskiej dywizji 5-15 tysięcy. Czy można przyjąć, ze w jednym człowieku było tyle tysięcy szatanów?

Odp Łuk 11:24-26 ,Gdy duch nieczysty opuści człowieka'.

Tutaj zacytuję przypis do tych wersetów z przekładu katolickiego w tłum. Kowalskiego (jak i pozostałe wyd. 1983).

Pan Jezus nawiązuje do wierzeń ludowych, które tak właśnie przedstawiały sobie los wypędzonego z człowieka szatana, toteż epizodu tego nie należy rozumieć dosłownie. - [itd]

I tu się zgadzam z takim komentarzem do wszystkich tego typu "wchodzenia i wychodzenia". Jest to jedynie inspiracja narzuconego wrogiego myślenia w stosunku do wymiaru Bożego.

Odp Mat 8:31-32 'Szatani (...) Wyszli więc i wstąpili w wieprze'

I znów tutaj mamy złe duchy, demony, szatani, zależnie od przekładu. Możliwa jest więc wersja, że ci dwaj ludzie nazwani zostali szatanami, tak, jak potocznie nazwał Jezus Piotra i to oni weszli w to stado z jakimiś histerycznymi zachowaniami i właśni tego się te świnie przestraszyły.

J 1,14 mówi, że Słowo stało się ciałem a 4 wersy dalej Słowo jest nazwane Bogiem na łonie Ojca i wystarczy. Ale pewnie na to też masz jakąś teokratyczną ripostę w stylu 'to tylko nic nie znaczący symbol'

Stało się, a nie dodało się, jak próbujesz przekonywać. Tylko z tym znów by trzeba do stosownego wątku. Jedynie tak na marginesie: 1Ja 4:15 (3:24) kow Kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, w tym mieszka Bóg, a on mieszka w Bogu. Janie, z takiej kanwy egzegezy jaką stosujesz to otrzymamy apostołów: Bóg-Piotr, Bóg-Jan, Bóg-Paweł itd. Koszmar i nic więcej w takiej religii.

Samo to, że Paweł dopuszcza opcję, że dusza mogła wyjść z ciała [...] A że była to wizja nie ma tu nic do rzeczy, wizje mówią jak najbardziej o rzeczach prawdziwych

Już Ci podałem werset kontekstowy, że Paweł sam nie nie rozumiał swego zachowania. A co do widzenia tego raju, to jak najbardziej prawdziwe. A jeśli chodzi o inne wizje, to wynika z kontekstu, czy dotyczą teraźniejszości, czy przyszłości.
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#33 Jan Lewandowski

Jan Lewandowski

    Domownik forum (501-1000)

  • Moderatorzy
  • PipPipPip
  • 815 Postów

Napisano 2011-03-30, godz. 16:41

Najpierw należy uwzględnić, że słowo 'szatan' nie zawsze oznacza osobę, ale synonimy; (...) Także słowo szatan należy odbierać, jako symbol


Znów próbujesz odpierać moją argumentację przez szukanie drugorzędnych znaczeń i odwoływanie się do symboliki

To już zaczyna być nudne

Odn. Łuk 22:3 'wstąpił szatan w Judasza'.[/indent]Czyli co, Judasz od tego momentu stał się Szatan-człowiek? Czy wcześniej apostoł Piotr też się stał Szatan-człowiek, gdy Jezus powiedział do Piotra 'zejdź mi z oczu szatanie'(Mat 16:23)?


To wcale nie jest wykluczone tylko dlatego, że tobie wydaje się nierealne

Przy czym tu wcielenia są temporalne a w przypadku Jezusa absolutne

Szukajmy rozwiązania tej kwestii dalej

Odn. Mk 7:30 kow 'Zły duch już je opuścił'.

Ten sam przekład werset wcześniej 'złego ducha' nazywa szatanem. Inne przekłady w tych miejscach wstawiają demona. Powstaje pytanie, czy szatan, zły duch i demon stanowią tę samą jedną osobę?


To jakieś takie typowo jehowickie kombinowanie z wieloznaczną terminologią w stylu "skoro duch został też nazwany mocą to nie może być duchem"

Mk 7,30 ma daimonion. Tak samo Mk 7,29, wieloznaczność w terminologii jest tu wprowadzona tylko i wyłącznie przez tłumaczy, odpuść sobie tę kombinatorykę

Jeśli tak, to następny:

Odn. Łuk 8:27 'człowiek (...) opętany przez złe duchy'

30 wers 'Legion - odrzekł; bo wielu szatanów wstąpiło w niego'. Legion, to odpowiednik polskiej dywizji 5-15 tysięcy. Czy można przyjąć, ze w jednym człowieku było tyle tysięcy szatanów?



Oczywiście. Byt duchowy nie zajmuje żadnej powierzchni w sensie fizycznym więc czemu nie, przy czym zasadne jest rozpatrywanie jak takie multum władało psychiką opętanego

Wcielenie to dość delikatna ale i elastyczna sprawa

Odp Łuk 11:24-26 ,Gdy duch nieczysty opuści człowieka'.

Tutaj zacytuję przypis do tych wersetów z przekładu katolickiego w tłum. Kowalskiego (jak i pozostałe wyd. 1983). I tu się zgadzam z takim komentarzem do wszystkich tego typu "wchodzenia i wychodzenia". Jest to jedynie inspiracja narzuconego wrogiego myślenia w stosunku do wymiaru Bożego.

Odp Mat 8:31-32 'Szatani (...) Wyszli więc i wstąpili w wieprze'

I znów tutaj mamy złe duchy, demony, szatani, zależnie od przekładu. Możliwa jest więc wersja, że ci dwaj ludzie nazwani zostali szatanami, tak, jak potocznie nazwał Jezus Piotra i to oni weszli w to stado z jakimiś histerycznymi zachowaniami i właśni tego się te świnie przestraszyły.?


Ekscentryczna opinia próbującego być oryginalnym w interpretacjach tłumacza nie może być argumentem. Są też tłumacze w ogóle nie uważający Szatana za osobę, czemu ich nie przytoczysz? Jak widać uzasadnianie jednej opinii przy pomocy innej to śliska sprawa

Stało się, a nie dodało się, jak próbujesz przekonywać. Tylko z tym znów by trzeba do stosownego wątku. Jedynie tak na marginesie: 1Ja 4:15 (3:24) kow Kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, w tym mieszka Bóg, a on mieszka w Bogu. Janie, z takiej kanwy egzegezy jaką stosujesz to otrzymamy apostołów: Bóg-Piotr, Bóg-Jan, Bóg-Paweł itd. Koszmar i nic więcej w takiej religii.


Nie wciskaj mi tu tych typowych teokratycznych żonglerek. "Słowo stało się ciałem" (J 1,14) i "Bogiem było Słowo" (J 1,1), tak żaden tekst nie mówi o Apostołach

Już Ci podałem werset kontekstowy, że Paweł sam nie nie rozumiał swego zachowania. A co do widzenia tego raju, to jak najbardziej prawdziwe. A jeśli chodzi o inne wizje, to wynika z kontekstu, czy dotyczą teraźniejszości, czy przyszłości.


To w żaden sposób nie odnosi się do tego co napisałem: Samo to, że Paweł dopuszcza opcję, że dusza mogła wyjść z ciała [...] A że była to wizja nie ma tu nic do rzeczy, wizje mówią jak najbardziej o rzeczach prawdziwych




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych