Przypominam, pytanie brzmi: kogo widzimy na ławce lub jeszcze dosadniej KTO SIEDZI NA ŁAWCE?
to proste. Na ławce siedzi przedstawiciel gatunku Homo sapiens. Z naciskiem na przedstawiciel. W tym wypadku przedstawicieli gatunku Homo sapiens jest trzech.
Niektórzy będą widzieli gatunek Homo sapiens ale jest to pewne uproszczenie.
Na ławce siedzi jedna istota o nazwie HOMO SAPIENS, inaczej człowiek, której przedstawicielem są trzy różne osoby o tej samej substancji, czyli naturze.
Mirku systematyka (a więc i podział na gatunki) jest wytworem czlowieka czyli rzeczą w większym lub mniejszym stopniu sztuczną. Naukowcy mogą dojść do wniosku, że czarni, żółci i biali różnią się od siebie na tyle, że można wyróżnić 3 nowe gatunki. Wtedy jak posadzisz czarne dziecko, białego tatę i żółtą mamę to... (sam sobie dokończ).
Zgodnie z definicją Trójcy Ojciec jest Bogiem, Syn jets Bogiem i Duch jest Bogiem a jednocześnie są oni tym samym Bogiem.
Zestaw to sobie teraz z tym co napisał Ryszard:
"Wiem że to zbędne, wiem że to zignorujesz, lecz przypominam raz jeszcze, wszyscy wiedzą I wszyscy zgadzają się z twierdzeniem że każdy człowiek jest przedstawicielem gatunku homo sapiens, lecz żaden z nich z osobna gatunkiem homo sapiens nie jest."
Co masz na myśli?
Ma pewnie na myśli to co napisał
Jeśli chcesz podawać przykłady z dziedziny biologii musisz znać biologię. Jeśli z chemii - chemię itd. Czyli jeśli piszesz, że Mirek jest gatunkiem Homo sapiens musisz być wiadomy, że to pewne uproszczenie, które rodzi pewien błąd.
Bo mnie się wydaje, że Twoja niewiara w Trójcę bliska jest chyba końca! tongue.gif
Idę się zadzidziać dzidą bojową, ewentualnie spotkać z Duchem Świętym bytującym w gniazdku.