Leczenie niedokrwistości nerkopochodnej zagrażającej życiu u pacjentów odmawiających transfuzji krwi z przyczyn religijnych, pdf
Opisano dwa przypadki. Pacjentami byli świadkowie Jehowy, którzy odmawiali przyjęcia krwi z uwagi na swoje religijne przekonania. Poniżej (sądzę, że warte dodatkowej uwagi) cytaty opisujące zawiłą sytuację pierwszego z pacjentów:
Pacjent lat 33 przywieziony na Izbę Przyjęć przez zespół Pogotowia Ratunkowego z powodu zasłabnięcia podczas wykonywania czynności dnia codziennego. Na podstawie wywiadu z chorym oraz jego rodziną uzyskano informacje, iż od 6 lat leczył się bardzo nieregularnie z powodu "choroby nerek" oraz nadciśnienia tętniczego (brak dokumentacji). Od około 3 lat był "leczony ziołami oraz polem magnetycznym i plastrami oczyszczającymi krew przez bioenergoterapeutę", nie przyjmował leków.
Niezmiernie skomplikowana sytuacja medyczno-prawna, kategoryczne żądanie przez rodziców chorego natychmiastowej transfuzji krwi oraz równie kategoryczna odmowa ze strony żony pacjenta, została rozwiązana dopiero orzeczeniem sądu wyższej instancji, który po kolejnych odwołaniach stron uznał wcześniejszą pisemną wolę pacjenta zabraniającą przetoczenia krwi, nawet w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia.