Przywileje w zborze - jakie i ile ich jest?
#1
Napisano 2008-10-14, godz. 10:14
Bliski wątek: Zachęcanie do edukacji przeszkodą dla przywilejów w zborze
Oddaję Wam głos.
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#2
Napisano 2008-10-14, godz. 14:45
Mysle, ze nalezy podzielic przywileje na 2 grupy, gdyz jedne polegaja na gloszeniu, a drugie na wykonywaniu okreslonej funkcji w zborze. Sa od siebie niezalezne.
Jesli chodzi o gloszenie to przywileje sa nastepujace:
1.glosiciel(moze nim byc nawet osoba nieochrzczona)
2.pionier pomocniczy(50h miesiecznie)
3.pionier staly(70 h miesiecznie)
4.pionier specjalny(120 h miesiecznie)
5.misjonarz(musi skonczyc Szkole Gilead, zostaje oddelegowany tam "gdzie sa potrzeby")
Jesli chodzi o funkcje w zborze to dostepne sa tylko dla mezczyzn. Tak ogolnie sa to:
1.sluga pomocniczy
2.starszy
3.nadzorca obwodu
4.nadzorca okregu
5.nadzorca strefy
6.Cialo Kierownicze
Oprocz tego kazdy z nich moze miec bardziej szczegolowa funkcje, np. "nadzorca przewodniczacy"(jeden ze starszych), albo "sluga literatury"(jeden ze slug pomocniczych), ale tu sie juz nie wypowiem, poniewaz nie wiem jak to jest w zborach.
Trzecia grupa: istnieja inne funkcje zwiazane z praca w domach Betel, te tez sa nazywane przez SJ "przywilejami".
Czwarta grupa: przywileje nieoficjalne, np. trzymanie mikrofonu, obsluga naglosnienia (u mnie w zborze bywaly)
#3
Napisano 2008-10-14, godz. 16:00
spec od noszenia mikrofonu
spec od wywieszania ogłoszeń
to też się okazuje są przywileje nie dla każdego dostępne:)
#4
Napisano 2008-10-14, godz. 16:44
#5
Napisano 2008-10-14, godz. 17:06
#6
Napisano 2008-10-14, godz. 17:08
Mysle, ze nalezy podzielic przywileje na 2 grupy, gdyz jedne polegaja na gloszeniu, a drugie na wykonywaniu okreslonej funkcji w zborze. Sa od siebie niezalezne.
Jest również jeszcze jedna grupa, do której należą przeróżne czynności, które w sensie rzeczywistym żadnymi przywilejami się nie wydają, są wręcz pozbawione atrakcyjności oraz nie stanowią wyróżnienia dla konkretnych osób, lecz są dostępne dla każdego ŚJ. Etykietka przywileju ma podnieść rangę tych czynności i nadać im teokratyczny wymiar, który będzie skłaniał szeregowych głosicieli do podjęcia stosownego zaangażowania.
Przywilejem dla świadków Jehowy jest więc na przykład wspieranie Organizacji dobrowolnymi datkami. Można spotkać się z poglądem, że przywilejem jest także uczestnictwo w zajęciach TSSK i zgromadzeniach, a nawet dostęp do literatury TS. Przywilejem mogą być ponadto zwykłe czynności porządkowe – i o tym mówi poniższy cytat:
Prace związane z utrzymaniem Sali Królestwa są istotną częścią naszej świętej służby. W książce Zorganizowani na stronie 61 czytamy: "Bracia powinni uważać za przywilej nie tylko łożenie pieniędzy na utrzymanie Sali Królestwa, lecz także ochotnicze zgłaszanie się do sprzątania oraz dbanie o jej wygląd i należyty stan. Zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz Sala Królestwa powinna godnie reprezentować organizację Jehowy".
(...)
Pod nadzorem rodziców pomagać mogą również dzieci, dzięki czemu będą się uczyć doceniać ten przywilej.
--
źródło: NSK, sierpień 2003 ("Utrzymujmy nasze miejsce wielbienia w dobrym stanie")
#7
Napisano 2008-10-14, godz. 17:26
Użytkownik Agape edytował ten post 2008-10-14, godz. 17:26
#8
Napisano 2008-10-14, godz. 17:57
spec od nagłosnienia
To było zawsze moje nieosiągalne marzenie - najlepsze miejsce na sali za aparaturą, kameralne, odosobnione
Z przywilejów jest jeszcze lektor - na studium książki zdarzył się taki, co bardzo słabo czytał i zebranie przedłużało się niemiłosiernie (szczególnie gdy tekst był typu "Ewolucja czy stwarzanie" i obce nazwiska). No cóż, jedyny facet oprócz prowadzącego. Podejrzewam, że nawet jakby składał literki po jednej dostałby ten przywilej.
#9
Napisano 2008-10-14, godz. 18:09
#10
Napisano 2008-10-14, godz. 20:18
Nadzorce miasta mam na mysli i wiem bo bylem....
Uuuu szacun Hubert! Czy byl osobny Sluga Teczki od noszenia Ci tornistra i mazakow na zebrania?
#11
Napisano 2008-10-14, godz. 20:45
A oto, dla Ciebie, chomiki zajmujące się WTS-em: trochę prywaty, czyli mój chomik
SCORP1ON, obywatel.gg, arturszylopl, fakirek, wts, WTLibrary, Watchtower-files, PAROUSIA, daryelko, Grzema
#12
Napisano 2008-10-15, godz. 05:10
Uuuu szacun Hubert! Czy byl osobny Sluga Teczki od noszenia Ci tornistra i mazakow na zebrania?
no nie ale jak chcesz to cie zamianuje....
A w moim mieście nadzorcą tym jest nadzorca szkoły z mojego zboru więc albo mamy takie chody albo nie jest to wymóg aby być przewodniczącym...
no to by byl naprawde jakis wyjatek albo nie masz pelnejwiedzy na ten temat..... jesli jednak masz to bylby ewenement
#13
Napisano 2008-10-15, godz. 05:53
Starsi w zborach maja wiele przywilejów:
- nadzorca przewodniczący
- sekretarz
- sługa Strażnicy
- nadzorca TSSK
- nadzorca służby
- nadzorca zborowego studium książki
Poza zborem jest wiele przywilejów:
- usługiwanie w KŁS
- usługiwanie w RKB
- nadzorca okręgu
- nadzorca strefy
#14
Napisano 2008-10-15, godz. 07:25
no nie ale jak chcesz to cie zamianuje....
Poprosze
#15
Napisano 2008-10-15, godz. 08:53
A oto, dla Ciebie, chomiki zajmujące się WTS-em: trochę prywaty, czyli mój chomik
SCORP1ON, obywatel.gg, arturszylopl, fakirek, wts, WTLibrary, Watchtower-files, PAROUSIA, daryelko, Grzema
#16
Napisano 2008-10-15, godz. 20:47
Przywilejem jest goszczenie w domu nadzorcy obwodu lub okręgu.
Przywilejem jest również odpowiadanie na pytania podczas zebrania i odczytywanie wersetów.
#17
Napisano 2008-10-16, godz. 06:30
Nie wiem czy bylo mowione o literaturze jako przywileju. Tj. Wykladanie do teczek/przegrodek, rozdawanie na zebraniach.
Otwieranie SK przed zebraniem
Sprzatanie posesji i SK.
Punkt na zebraniu lub prowadzenie zbiorki do gloszenia.
Jakby byla potrzebna funkcja np gaszenia swiatla na SK to SJ tez by ja nazwali przywilejem
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"
#19
Napisano 2008-10-16, godz. 16:09
#20
Napisano 2008-10-20, godz. 10:22
Nadal funkcjonuje RKB. Podobnie tez zaprasza sie braci ktorzy byli kilka dni na jakiejs budowie i maja doswiadczenie w tych sprawach. Dostaja listy jak np bylo przy budowie sali na Ursusie w Wawie.Nie wiem czy jeszcze istnieje ale jak ja byłem SJ to były brygady budowy Sal Królestwa, nawet jak już byłem poza Organizacją to przychodziły listem zaproszenia na uczestnictwo w budowach konkretnych sal.
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych