hi fi, on 2008-10-30 13:16, said:
Wszystkich Swietych jest swoja droga, a Swietem Zmarlych to powszechnie nazywaja Dzien Zaduszny, ktory jest 2 listopada.Błagam Was! Nie ma czegoś takiego jak "Święto Zmarłych"!
Jest Uroczystość Wszystkich Świętych.
Napisano 2008-10-31, godz. 09:02
hi fi, on 2008-10-30 13:16, said:
nie bądź taki wrażliwy na niewłaściwe wg ciebie, określenia....Błagam Was! Nie ma czegoś takiego jak "Święto Zmarłych"!
Jest Uroczystość Wszystkich Świętych.
Użytkownik novanna edytował ten post 2008-10-31, godz. 09:04
Napisano 2008-10-31, godz. 09:24
novanna, on 2008-10-31 11:02, said:
nie bądź taki wrażliwy na niewłaściwe wg ciebie, określenia....
http://halloween.fri...t/zaduszki.html
to jest święto zmarłych, czy nie ma?
nie mylić czy należy je obchodzić, czy nie.
Użytkownik hi fi edytował ten post 2008-10-31, godz. 09:30
Napisano 2008-11-01, godz. 13:14
and, on 2008-10-31 22:04, said:
Ateiści też nie. Zatem pozwolę sobie nazywać katolickie święta tak jak nazywają je moi znajomi katolicy, dzielenie włosa na czworo pozostawiając ich własnym kółkom dyskusyjnym.większość katolików wie jakie to święto, ale są tacy którym wszystko jedno jak nazwać, bo katolicy nie są tak doskonali jak śJ.
ble, on 2008-11-01 13:35, said:
Ja też się zastanawiam i wychodzi mi, że nie widzę bezpośredniego związku.Nie wiem, może coś ma. Po prostu analizuję Biblię i się zastanawiam.
ble, on 2008-11-01 13:35, said:
Żydzi mieli wiele zwyczajów. Np. kamienowanie ludzi (kara śmierci), poligamia, czystki etniczne, potępienie homoseksualizmu. Pytanie "czy to się podoba Bogu" jest nierozstrzygalne bez sprecyzowania o którym bogu mówisz. Bóg katolików z tego co mi wiadomo zliberalizował się w większości z tych spraw, a bogowie protestantów to nawet jeszcze bardziej.Bo skoro Żydzi mieli takie zwyczaje to znaczy że chyba to się podoba Bogu.
Użytkownik [db] edytował ten post 2008-11-01, godz. 13:09
Napisano 2008-11-01, godz. 15:27
Quote
Pytanie "czy to się podoba Bogu"
Napisano 2008-11-01, godz. 21:03
[db], on 2008-11-01 14:14, said:
Żydzi mieli wiele zwyczajów. Np. kamienowanie ludzi (kara śmierci), poligamia, czystki etniczne, potępienie homoseksualizmu. Pytanie "czy to się podoba Bogu" jest nierozstrzygalne bez sprecyzowania o którym bogu mówisz. Bóg katolików z tego co mi wiadomo zliberalizował się w większości z tych spraw, a bogowie protestantów to nawet jeszcze bardziej.
Użytkownik ble edytował ten post 2008-11-01, godz. 21:18
Napisano 2008-11-02, godz. 06:22
ble, on 2008-11-01 23:03, said:
No to sobie wierz.Chodzi mi ogólnie o Boga. O Boga Biblii. Kiedyś w zborze tłumaczono "zmienność" Boga w ten sposób, że co prawda w czasach starożytnego Izraela było kamienowanie i inne rzeczy ale potem przyszedł Chrystus i od tamtego czasu podlega się chrystusowemu prawu miłości a więc koniec z kamienowaniem i innymi podobnymi rzeczami. Wierzę że Bóg jest jeden i jest taki jaki jest objawiony w Biblii, nie dzieli się na Boga takiego lub innego.
ble, on 2008-11-01 23:03, said:
Serio masz taki zakręt względem słowa, które tłumacz sobie podpasował bo tylko do pasowało do rymu i taktu i które najprawdopodobniej nie występuje w dosłownie tym samym znaczeniu w żadnej innej wersji językowej? No to pozostaje współczuć talmudycznej upierdliwości semantycznej, jaką Ci wpojono. Nie żeby mi wpojono inną, ale z pewnych rzeczy człowiek jednak wyrasta. Przynajmniej coniektóry.A tak jeszcze jako ciekawostka... Organizacja wymyśliła pieśń "Śmiało naprzód!". W refrenie jest taki fragment: "Prawda to jasny znicz twój". Nie wiem czemu ale od kiedy spotkałem się z tą pieśnią to zawsze coś mi tu przeszkadzało, może to znowu było moje przewrażliwienie, ale jakoś to słowo "znicz" kojarzyło mi się ze zniczami na grobach aniżeli ze zniczem olimpijskim choć pewnie chodziło im o to drugie bo Organizacja często tworzy porównania i przykłady do sportowców. Ale ktoś kto się nie zna mógłby powiedzieć jak to oni o zniczu śpiewają a nie uznają zapalania ich na grobach.
Napisano 2009-10-26, godz. 18:46
'jb', on 28 Oct 2008 - 17:19, said:
Inne przekłady: link
"I palili mu zapał wonny bardzo wielki."
"i spalono mu bardzo wiele kadzidła"
"po czym zapalono na jego cześć wielki ogień"
"Rozpalono też przy nim bardzo wielki stos."
Ogień został zapalony w kontekście czynności pogrzebowych. Poszczególne przekłady podpowiadają, że palono wonności, więc od strony czysto praktycznej mogło także chodzić o zneutralizowanie nieprzyjemnego zapachu wydzielanego przez zwłoki. Nie odnajduję więc w tym jakiegoś szczególnego związku ze współczesnym zwyczajem zapalania zniczy.
'[db]', on 02 Nov 2008 - 06:22, said:
Serio masz taki zakręt względem słowa, które tłumacz sobie podpasował bo tylko do pasowało do rymu i taktu i które najprawdopodobniej nie występuje w dosłownie tym samym znaczeniu w żadnej innej wersji językowej? No to pozostaje współczuć talmudycznej upierdliwości semantycznej, jaką Ci wpojono. Nie żeby mi wpojono inną, ale z pewnych rzeczy człowiek jednak wyrasta. Przynajmniej coniektóry.
Użytkownik ble edytował ten post 2009-10-26, godz. 19:15
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych