14 replies to this topic

[nickolas81]

Hipotetyczna sytuacja w trakcie głoszenia, która właśnie sobie wyobraziłem.Wizyta u kobiety na terenie, pierwsza pytanie zadaje osoba odwiedzana...:

- Czy wolno Panu rozmawiać z byłym ŚJ? I czy był Pan kiedyś katolikiem?
- A Pani była ŚJ?
- Nie nie byłam, ale proszę odpowiedzieć na moje pytanie
- Nie nie możemy, Biblia nam tego zabrania.A katolikiem...tak, byłem
- Jeśli więc tak jest, to posługując się tą samą interpretacją, nie mogę rozmawiać z Panem. Ma pan odstępcze poglądy (od religii katolickiej którą uważa za prawdziwą) i jawnie się nimi dzieli.
- Ale żeby stwierdzić czy mam poglądy odstępcze musi Pani najpierw wysłuchać co mam do powiedzenia i sprawdzić na podstawie Biblii czy mam rację.
- Czy również stosuje Pan tą sprawiedliwą zasadę do byłych ŚJ, którzy chcą Panu coś przekazać?
- Nie.
- Wobec tego przykro mi, ale dla mnie jest Pan osoba wykluczoną z która nie mogę rozmawiać.Do widzenia

Użytkownik nickolas81 edytował ten post 2008-11-11, godz. 16:25

[qwerty]

rewelacyjne:)
zachęcam sympatyków do stosowania

[Terebint]

Fajne, ale nikt nie potraktuje tego poważnie. )))

[nickolas81]

Ja pomyślałem że spróbuję to zastosować, nie chodzi przecież o to żeby wygrać bitwę ale o to żeby zachęcić do zastanowienia się nad czymś tak pozbawionym logiki jak zakaz rozmów z byłymi świadkami...

[pojawiamsieiznikam]

Dobre. moze kogos to skloni do zastanowienia.

[szperacz]

Hipotetyczna sytuacja w trakcie głoszenia, która właśnie sobie wyobraziłem.Wizyta u kobiety na terenie, pierwsza pytanie zadaje osoba odwiedzana...:

- Czy wolno Panu rozmawiać z byłym ŚJ? I czy był Pan kiedyś katolikiem?
- A Pani była ŚJ?
- Nie nie byłam, ale proszę odpowiedzieć na moje pytanie
- Nie nie możemy, Biblia nam tego zabrania.A katolikiem...tak, byłem
- Jeśli więc tak jest to ja również interpretując identycznie to co tam jest powiedziane, nie mogę rozmawiać z Panem. Ma pan odstępcze poglądy (od religii katolickiej którą uważa za prawdziwą) i jawnie się nimi chce dzielić.
- Ale żeby stwierdzić czy mam poglądy odstępcze musi Pani najpierw wysłuchać co mam do powiedzenia i sprawdzić na podstawie Biblii czy mam rację.
- Czy również stosuje Pan tą sprawiedliwą zasadę do byłych ŚJ, którzy chcą Panu coś przekazać?
- Nie.
- Wobec tego przykro mi, ale dla mnie jest Pan osoba wykluczoną z która nie mogę rozmawiać.Do widzenia

Trafione w dziesiątkę!

Tylko, który katolik na to wpadnie?

Użytkownik szperacz edytował ten post 2008-11-11, godz. 16:21

[Agape]

Trafione w dziesiątkę!

Tylko, który katolik na to wpadnie?

Nie musi byc katolik, tutejsi glosiciele zakladaja, ze jestem katoliczka

A swoja droga, juz na ten temat rozmawialam ze swiadkami bedac jeszcze w organizacji. Jest czescia tzw. podwojnej moralnosci ktora zniechecila mnie do tej religii. Odpowiedz oczywiscie byla, ze jak w ogole moge miec tego typu watpliwosci, przeciez to nie to samo, bo tu jest religia prawdziwa, a tam babilon!

[Noc_spokojna]

Trafione w dziesiątkę!

Tylko, który katolik na to wpadnie?

Nie doceniasz nas.

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

[szperacz]

Nie doceniasz nas.

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

Dosia, uspokoiłaś mnie.

[pawel r]

Nie doceniasz nas.

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

To jest nas dwoje

[Jan Lewandowski]

http://watchtower.or...ki_odstepcy.php

[paolka]

Szkoda że nie przeczytałam tego kilka dni wcześniej, kiedy odwiedzili nas ŚJ Otworzył im mój mąż i grzecznie odprawił od drzwi. Nieźle byliby zdziwieni słysząc coś takiego

[Dudu]

To jest nas dwoje

Jest nas troje .


Pozdrawiam

[qwerty]

http://watchtower.or...ki_odstepcy.php

Cytat ze"Strażnicy" 1984, nr 21, s. 28 (wyd. pol.)

"Świadkowie Jehowy postępowaliby więc nierozważnie, przyjmując literaturę, która ma na celu zwodzić, i traciliby cenny czas na czytanie tego. Nie chcą się znaleźć w takim żałosnym stanie jak Żydzi, o których Paweł napisał, że 'prawdę Bożą zamienili na kłamstwo' (Rz 1:25). Ponadto literatura religijna, do której czytania ludzie mogą namawiać Świadków Jehowy, jest niekiedy pisana przez odstępców lub zawiera ich poglądy. Prawdziwym chrześcijanom polecono unikać takich osób (2 Jana 9,11: Tyt 3:10,11)".

Tekst po adaptacji, do przeczytania Świadkowi Jehowy

"Katolicy postępowaliby więc nierozważnie, przyjmując literaturę, która ma na celu zwodzić, i traciliby cenny czas na czytanie tego. Nie chcą się znaleźć w takim żałosnym stanie jak Żydzi, o których Paweł napisał, że 'prawdę Bożą zamienili na kłamstwo' (Rz 1:25). Ponadto literatura religijna, do której czytania Świadkowie Jehowy mogą namawiać katolików, jest niekiedy pisana przez odstępców lub zawiera ich poglądy. Prawdziwym chrześcijanom polecono unikać takich osób (2 Jana 9,11: Tyt 3:10,11)".

[dawid1234]

[quote name='qwerty' date='2008-11-14 23:14' post='105957']

Tekst po adaptacji, do przeczytania Świadkowi Jehowy

setki przykładów do adaptacji
Nasz stosunek do władzy jest w rzeczywistości odbiciem naszego zrozumienia, naszego doceniania zamierzeń Jehowy we wszystkich szczegółach. Człowiek nieprzejawiający tego zrozumienia staje się „jak koń, jak muł nierozumny, którego pysk trzeba okiełznać uzdą i wędzidłem.
XCIV nr 7 str. 14

Jeżeli ktoś sprzeciwia się temu, co postanowiło grono starszych lub krytykuje sposób załatwienia pewnych spraw, to okazuje tym samym brak lojalności wobec organizacji Jehowy. (...) Takie zachowanie może się okazać walką przeciw duchowi świętemu, skoro właśnie duch święty jest odpowiedzialny za mianowanie starszych w zborze (Dzieje 20:28). Dlaczego więc mielibyśmy krytykować któregoś z braci za takie zarządzanie sprawami Królestwa, do jakiego zdaje się go pobudzać duch święty? A jeśli brat rzeczywiście popełni błąd, powinniśmy wierzyć, że duch święty naprowadzi go na właściwą drogę.
XCVII nr 10 str. 14-15 p. 27

Nasz stosunek do władzy jest w rzeczywistości odbiciem naszego zrozumienia, naszego doceniania zamierzeń Boga we wszystkich szczegółach. Człowiek nieprzejawiający tego zrozumienia staje się „jak koń, jak muł nierozumny, którego pysk trzeba okiełznać uzdą i wędzidłem.
Jeżeli ktoś sprzeciwia się temu, co postanowiła kongregacja lub krytykuje sposób załatwienia pewnych spraw, to okazuje tym samym brak lojalności wobec Kościoła (...) Takie zachowanie może się okazać walką przeciw Duchowi Świętemu, skoro właśnie Duch Święty jest odpowiedzialny za powołanie ojca świętego, kardynałów, biskupów(Dzieje 20:28). Dlaczego więc mielibyśmy krytykować któregoś z księży za takie zarządzanie sprawami kościoła, do jakiego zdaje się go pobudzać duch święty? A jeśli pasterz rzeczywiście popełni błąd, powinniśmy wierzyć, że duch święty i inni kapłani naprowadzą go na właściwą drogę.