Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nabrałem przekonania co do ŚJ


  • Please log in to reply
12 replies to this topic

#1 kochajacy_prawde

kochajacy_prawde

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 155 Postów

Napisano 2008-11-14, godz. 10:27

A oto, jakiego nabrałem przekonania.

Spotkałem na ulicy pewnego pana, który jest ŚJ od swojej młodości, a teraz ma około 70.

Zaczęliśmy rozmawiać na tematy biblijne. Zachęcał mnie, bym studiował Biblię i wszystko z nią badał. Oczywiści nie omieszkał mi powiedzieć o jedyny kanale informacyjnym od Boga, którym jest Towarzystwo Strażnica.

Po koniec rozmowy wyjął z teczki egzemplarz "Strażnicy" i chciał mi go wręczyć. Wziąłem do ręki gazetę i zapytałem:\
- Czy przeczytał pan to, co mi pan daje?
- Tak, przejrzałem - odpowiedział.
- Proszę pana, ja nie pytam, czy pan to przejrzał, lecz czy pan to przeczytał
Wtedy pan się trochę zawstydził i po namyśle powiedział:
- Nie nie czytałem tego. Wie pan, my mamy dużo spotkań i materiału do studiowania...
- Aha. Pan zachęca mnie, bym wszystko badał z Biblią. Tymczasem wręcza mi pan nieprzebadany przez pana materiał, w którym mogą być rzeczy niezgodne z Pismem Świętym. Czy to w porządku?
Mój rozmówca trochę podniósł ton głosu. Powiedział:
- Wie pan, ja jestem ŚJ od 50 lat i wierzę tej Organizacji.

Wniosek z tego prosty: ŚJ udowodnił mi po raz kolejny, na czym polega u nich "badanie, czy tak się rzeczy mają". To smutne.

#2 vilgefortz

vilgefortz

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 219 Postów

Napisano 2008-11-14, godz. 10:59

A odpowiedz, po tym jak ktoś powie o studiowaniu publikacji, o studiowaniu Biblii to zaraz ktoś się zgłosi strasząc odstępcami na zebraniu. :(
------------> TUTAJ SPÓJRZ i załóż konto na chomiku. Większość rzeczy możesz pobrać za darmo, bo 50 mb wystarcza w zupełności :)

A oto, dla Ciebie, chomiki zajmujące się WTS-em: trochę prywaty, czyli mój chomik ;)
SCORP1ON, obywatel.gg, arturszylopl, fakirek, wts, WTLibrary, Watchtower-files, PAROUSIA, daryelko, Grzema

#3 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2008-11-14, godz. 12:15

Wniosek z tego prosty: ŚJ udowodnił mi po raz kolejny, na czym polega u nich "badanie, czy tak się rzeczy mają". To smutne.


ŚJ teoretycznie mogą badać to co przekazuje im Organizacja, ale gdy zaczynają mieć wątpliwości to mogą być problemy. Jeśli nikt tych wątpliwości nie rozwieje a oni dalej będą mieli wątpliwości to zostaną uznani za osoby mające odstępcze poglądy a ostatecznie mogą być posądzeni o rozpasanie lub wyuzdanie i zostać wykluczeni ze zboru.

Niestety większość ŚJ nie bada dokładnie tego czego się uczą. Szkoda, bo może gdyby połowa ŚJ się "postawiła" to skończyłaby się dyktatura starszych zboru oraz zostałyby skorygowane niektóre zasady czy nauki które nie są do końca zgodne z Pismem Świętym. A tak można wykluczyć nawet 10% czy 20% ludzi i mieć "święty spokój" bo reszta na pewno nie podskoczy.

Użytkownik ble edytował ten post 2008-11-14, godz. 12:23


#4 novanna

novanna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 404 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano 2008-11-14, godz. 12:49

- Czy przeczytał pan to, co mi pan daje?
- Tak, przejrzałem - odpowiedział.
- Proszę pana, ja nie pytam, czy pan to przejrzał, lecz czy pan to przeczytał
Wtedy pan się trochę zawstydził i po namyśle powiedział:
- Nie nie czytałem tego. Wie pan, my mamy dużo spotkań i materiału do studiowania...
- Aha. Pan zachęca mnie, bym wszystko badał z Biblią. Tymczasem wręcza mi pan nieprzebadany przez pana materiał,

dobrze, że ten pan choć przejrzal ten materiał, bo ja pamietam sytuację, gdy byłam na tzw. "terenie oddalonym".Właśnie dostaliśmy Przebudźcie się pod tytułem "klimakterium- czy można jakoś temu zaradzić" czy podobny tytuł. w każdym razie było słowo "klimakterium". głosiłam pewnego dnia z bratem, który rozpowszechniał bardzo dużo literatury, wyjął to czasopismo i rozpoczął rozmowę z pierwszą napotkaną kobietą: " chciałem z panią porozmaiwać o KREMATORIUM! ". :o
nie przedczytał nawet dokładnie tytułu tego Przebudźcie się.... :lol:

Użytkownik novanna edytował ten post 2008-11-14, godz. 12:51


#5 szperacz

szperacz
  • Gadu-Gadu:12358377
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2008-11-14, godz. 14:15

Aby być obiektywnym, trzeba pochwalić tego ŚJ za mówienie prawdy. Mógł się przecież wykręcić od odpowiedzi. To jednak niewiele dobrego w porównaniu z bezmyślnością i bezdennym zaufaniem do tzw. niewolnika. Tymi ludźmi, jak się okazuje, bardzo łatwo sterować i można im wmówić największe głupoty. Bez zająknięcia będą je przekazywać dalej.

#6 kochajacy_prawde

kochajacy_prawde

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 155 Postów

Napisano 2008-11-18, godz. 07:59

Aby być obiektywnym, trzeba pochwalić tego ŚJ za mówienie prawdy. Mógł się przecież wykręcić od odpowiedzi. To jednak niewiele dobrego w porównaniu z bezmyślnością i bezdennym zaufaniem do tzw. niewolnika. Tymi ludźmi, jak się okazuje, bardzo łatwo sterować i można im wmówić największe głupoty. Bez zająknięcia będą je przekazywać dalej.


To rzeczywiście jest bardzo cenne u tego starszego człowieka. Co by o nim nie powiedzieć, to bardzo poczciwy mężczyzna.


Szkoda tylko, że przez około 50 lat bycia ŚJ zupełnie zatracił zdolność obiektywnego oceniania informacji.

#7 ewa.lipka

ewa.lipka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 144 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2008-11-22, godz. 23:53

Witam Was bardzo serdecznie.
Wiem, że możemy być o czymś przekonani, że ktoś wierzy ślepo. Tak to prawda.
Jednak chyba każy wierzący w Boga i w zbawienie przez Jezusa Chrystusa, powinien wiedzieć, że to Bóg daje ludziom władzę i nie powinniśmy się tą władzą obruszać.
Nawet powinniśmy się za nich modlić.
Ciało kierownicze jest organizacją i jednocześnie władzą z woli Boga JHWH. Jego prawdziwe dzieci powinny mieć współczucie dla ludzi, którzy głoszą bezmyślnie.
Wiem, że jednak po jakimś czasie zaczynają myśleć (może nie wszyscy).
Chwała Bogu za poznanie.
Pozdrawiam Ewa.
Iść za Jezusem, to badać samego siebie jakiego jestem ducha.
Pozdrawiam Ewa

#8 kochajacy_prawde

kochajacy_prawde

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 155 Postów

Napisano 2008-11-25, godz. 10:52

Witam Was bardzo serdecznie.
Wiem, że możemy być o czymś przekonani, że ktoś wierzy ślepo. Tak to prawda.
Jednak chyba każy wierzący w Boga i w zbawienie przez Jezusa Chrystusa, powinien wiedzieć, że to Bóg daje ludziom władzę i nie powinniśmy się tą władzą obruszać.
Nawet powinniśmy się za nich modlić.
Ciało kierownicze jest organizacją i jednocześnie władzą z woli Boga JHWH. Jego prawdziwe dzieci powinny mieć współczucie dla ludzi, którzy głoszą bezmyślnie.
Wiem, że jednak po jakimś czasie zaczynają myśleć (może nie wszyscy).
Chwała Bogu za poznanie.
Pozdrawiam Ewa.


A możesz jakoś dowieść, że władza CK pochodzi od Boga.

Czy w świetle Twoich dowodów mam rozumieć, że Dawid Koresk, który był przywódcą sekty Dawidian i zaprowadził na śmierć dziesiątki osób i miał harem złożony z czyichś żon, też swoją władzę otrzymał od Boga?

#9 szperacz

szperacz
  • Gadu-Gadu:12358377
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2008-11-25, godz. 17:01

Jednak chyba każy wierzący w Boga i w zbawienie przez Jezusa Chrystusa, powinien wiedzieć, że to Bóg daje ludziom władzę i nie powinniśmy się tą władzą obruszać.


Chodzi po Ziemi mnóstwo speców, którzy potrafią innym wmówić, że przez nich przemawia bóg. Co więcej, najczęściej nie muszą przedstawiać na to żadnych dowodów. Bardzo trudno jest mi szanować takich ludzi, a jeszcze trudniej tych, którzy im ślepo wierzą. Jest mi ich po prostu żal.

#10 ewa.lipka

ewa.lipka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 144 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2008-11-25, godz. 17:43

A możesz jakoś dowieść, że władza CK pochodzi od Boga.

Czy w świetle Twoich dowodów mam rozumieć, że Dawid Koresk, który był przywódcą sekty Dawidian i zaprowadził na śmierć dziesiątki osób i miał harem złożony z czyichś żon, też swoją władzę otrzymał od Boga?

Moje zrozumienie jest takie:
Napisałam:
1. >>> to Bóg daje ludziom władzę <<<
oraz:
2. >>> władzą z woli Boga JHWH <<<


Bóg daje ludziom władzę, to znaczy, że na coś się zgadza, nawet jeśli kłuci się to z Jego Miłością, czy Miłosierdziem.
Jego wolą jest aby człowiek szukał Go a nie miał Go "podanego na tacy".

Człowiek musi sam dojść do tego, że jest grzeszny, ukorzyć się i powiedzieć, że:
>> Jestem grzesznikiem, sam sobie nie poradzę aby było lepiej na tym świecie, potrzebujemy Zbawiciela od grzechu.
Nikt nie jest wolny od obmowy, szyderstwa, kłamstwa, no i może jeszcze innych drobnych grzeszków jak te.
A jednak to grzechy przeciwko naszym bliźnim i od tego się zaczyna większy i większy i większy grzech.

Ja chciałabym być święta i nie chciałabym być zniewolona grzechem, a jestem, gdyby było inaczej byłabym kłamcą.
Więc wierzę, wierzę w lepsze jutro i czas bez najmniejszego grzechu.

CK jest z dozwolenia Bożego, a to różnica, z powiedzeniem, że pochodzi od Boga.
Tak jak inne złe rzeczy w obecnym czasie są ze zwolenia, a nie od Boga.
Tak jak my jako rodzice czasami na jakieś złe rzeczy pozwalamy swym dzieciom, aby się same przekonały, że to jest złe.
Iść za Jezusem, to badać samego siebie jakiego jestem ducha.
Pozdrawiam Ewa

#11 kochajacy_prawde

kochajacy_prawde

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 155 Postów

Napisano 2009-01-16, godz. 11:37

A oto, jakiego nabrałem przekonania.

Spotkałem na ulicy pewnego pana, który jest ŚJ od swojej młodości, a teraz ma około 70.

Zaczęliśmy rozmawiać na tematy biblijne. Zachęcał mnie, bym studiował Biblię i wszystko z nią badał. Oczywiści nie omieszkał mi powiedzieć o jedyny kanale informacyjnym od Boga, którym jest Towarzystwo Strażnica.

Po koniec rozmowy wyjął z teczki egzemplarz "Strażnicy" i chciał mi go wręczyć. Wziąłem do ręki gazetę i zapytałem:\
- Czy przeczytał pan to, co mi pan daje?
- Tak, przejrzałem - odpowiedział.
- Proszę pana, ja nie pytam, czy pan to przejrzał, lecz czy pan to przeczytał
Wtedy pan się trochę zawstydził i po namyśle powiedział:
- Nie nie czytałem tego. Wie pan, my mamy dużo spotkań i materiału do studiowania...
- Aha. Pan zachęca mnie, bym wszystko badał z Biblią. Tymczasem wręcza mi pan nieprzebadany przez pana materiał, w którym mogą być rzeczy niezgodne z Pismem Świętym. Czy to w porządku?
Mój rozmówca trochę podniósł ton głosu. Powiedział:
- Wie pan, ja jestem ŚJ od 50 lat i wierzę tej Organizacji.

Wniosek z tego prosty: ŚJ udowodnił mi po raz kolejny, na czym polega u nich "badanie, czy tak się rzeczy mają". To smutne.


Dalsza część tej historii...

Potem dowiedziałem się, że ów pan należy do tzw. "ostatka pomazańców" i cieszy się wielkim autorytetem.

Byli u mnie ŚJ. Opowiedziałem im tą historię i efekt był taki, że nie wiedzieli, gdzie się schować. Chyba wstydzili się tego, co powiedział ten starszy pan.

Rozwinęła się rozmowa i jeden ze ŚJ powiedział:
"Strażnica to tylko pomoc w studiowaniu Biblii. Oczywiście, że Biblia jest ważniejsza"
"Jeśli tak, to dlaczego spotkania nazywają się "Studium Strażnicy" " - odpowiedziałem.
"Nie, tak naprawdę jest to studium Biblii przy pomocy Strażnicy" - powiedział ŚJ.
"W takim razie mam pytanie" - zagadnąłem "Czy na takich spotkaniach cytuje się więcej Biblii, czy Strażnicy? Czy czytasz więcej objętościowo Strażnicy czy Biblii?"
Nie było żadnej odpowiedzi, a ja i tak wiem, że cytuje się więcej Strażnicy.

Pozdrawiam.

#12 Profanka

Profanka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 487 Postów
  • Lokalizacja:z południa

Napisano 2009-10-12, godz. 18:11

Biblia jest księgą niebezpieczną dla każdej ludzkiej władzy.
Zauważyłam to już jakiś czas temu właśnie w zborze. Jeśli istnieje struktura taka jak Organizacja ŚJ to po jakimś czasie zaczyna ona żyć własnym życiem i tworzyć własne normy wewnętrzne, które są zaledwie słabym odbiciem zasad biblijnych. Różnorodność wśród ludzi kłóci się zasadniczo z ludzkim pojmowaniem jedności. Dlatego wydaje mi się, że w tą pułapkę wpadły wszystkie organizacje religijne albo prawie wszystkie.
Każda taka struktura żywi się energią swoich członków dając im pewną miarę poczucia bezpieczeństwa.
I chyba nic więcej.
... I poznacie prawdę , a prawda was wyswobodzi ... Cóż to jest prawda?

#13 kjt

kjt

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 623 Postów
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano 2009-10-13, godz. 20:04

Każda taka struktura żywi się energią swoich członków dając im pewną miarę poczucia bezpieczeństwa.
I chyba nic więcej.

Przede wszystkim daje im obraz świata, zrozumiały dla ludzi z wykształceniem nawet podstawowym.
Poza tym jest przystanią dla wszystkich "leniwych umysłowo" - uwalnia od konieczności myślenia, wątpienia, szukania odpowiedzi na podstawowe pytania.... Masz problem? Wrzuć na WTLib.... i zaraz będziesz wiedział.
Tak naprawde ci sami ludzie, którzy tworzą społeczność SJ pewnie tworzyliby równie dobrze POP w kompartii czy innej podobnej. Bo przecież każdy totalitaryzm ma swoje korzenie w tym samym - w strachu przzed decydowaniem o sobie i potrzeba ogarnięcia rozumem nieogarniętego.:)
"Ta dama była głupia, ja też jestem głupi i głupi jest każdy, kto sądzi, że udało mu się przejrzeć zamiary Boga"
Księga Bokonona, część autobiograficzna




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych