2 replies to this topic

[wert]

Idzie ,, Gosciu" przez cmentarz wieczorkiem patrzy człek w czarnym plaszczu a ze nie maiał zapalek aby odpalić papierosa podchodzi do niego i mówi móglbym odpalić ...ma pan zapałki ? .... Nie , nie jestem z tego swiata odpowiada ,, Glosiciel " (SJ)

[Truck]

I jak tak odpowiadaja, to wowczas ten czlowiek, ktory sie pyta o zapalki nie wie czy rozmawia z kims normalnym, czy tez nie.
Chyba lepiej byloby odpowiedziec poprostu 'nie mam' lub 'jestem niepalacy'. A tak jak odpowiadaja, ze 'nie sa z tego swiata' to skad ? z Marsa ? Eh.. szkoda gadac. Doskonale wiem co sie kryje pod ich pojeciem 'nie jestesmy z tego swiata', jednak czlowiek, ktory nie mial z ich nauka do czyniania poporstu nie wie.

[Ma]

Ten dowcip bardzo mi się podoba.
Opowiem "dowcip" a właściwie naprawdę tak się zdarzyło.
" Jest upalny dzień, bracia gdzieś na zabitej wsi głoszą, wchodzą do jakiegoś starego domku. Rozmawiaja ze starowinką i ona pyta a może panom sie pić chce. Oni tak, chętnie by sie napili. Nalewa wody do szklanki, Brat bierze szklankę ogląda ja ze wszystkich stron, bo jest brudna, znajduje czysciejsze miejsce i pije. Staruszka patrzy sie i mówi- o pan to samo miejsce wybrał do picia co ja."
Ma