No właśnie, przyjętych i stosowanych, a czy sprawdzonych?
Co do sposobu datowania wieku Ziemi metodą uranowo-ołowiową, to nie widzę by ktoś mi zarzucał błędne jej rozumienie?
Jeśli chodzi o datowanie metodą 14 C, to mam prośbę do moich oponentów proszę mi wyjaśnić moją błędną interpretację, dobrze by było, gdyby to wyjaśnienie poparte było obliczeniami. Przecież można obliczyć, jakie wyniki otrzymał Libby by ustalić, że w węglu 14 C zachodzi połowiczny zanik po 5650 +_ 30 latach. Ja przedstawiłem swoje obliczenia i poza kontr-argumentami typu „ nie rozumie” i wysyłanie do szkoły średniej, nikt nie wskazuje swoich obliczeń. Proszę, więc przekonać mnie konkretnymi obliczeniami.
Ty naprawdę nie rozumiesz "czasu połowicznego rozpadu"...