Jak przekonać człowieka, aby uwierzył w Trójcę Św.
#81
Napisano 2005-07-28, godz. 22:02
Obj 5:5,6
A jeden ze starców rzecze do mnie: Nie płacz ! Zwyciężył lew z pokolenia Judy, korzeń Dawidowy, i może otworzyć księgę, i zerwać siedem jej pieczęci. I widziałem pośrodku między tronem a czterema postaciami i pośród starców stojącego Baranka jakby zabitego, który miał siedem rogów i siedmioro oczu; a to jest siedem duchów Bożych zesłanych na całą ziemię.
.......nie oznacza że Jezus jest zwierzęciem, jakimś lwem albo baranem, a może korzeniem?
Pozdrówka.
#82
Napisano 2005-07-29, godz. 00:02
#83
Napisano 2005-08-03, godz. 12:42
dzieki za odp. Bylabym tez wdzieczna za krotkie streszczenie tej ksiazki
Przy okazji coraz bardziej zaczyna mnie ciekawic Syn Czlowieczy. Skoro sugerujesz, ze moze to ktos inny niz Jezus, to kimze jest ta tajemnicza i na pewno potezna postac?? Jesli to Jezus, to tym bardziej mnie ciekawi dlaczego wlasnie takie okreslenie- stosowane wczesniej w ST, a oznaczajace po prostu czlowieka (dziecko ludzkie) sie pojawia w NT??
Najprostszym tlumaczniem, dlaczego uzywano go na kartach Pisma jest to, ze celem bylo podkreslenie ludzkiej natury Jezusa przed wniebowstapieniem- Mat.12:32 oraz po- Apok. 1:13. Czy tak proste tlumaczenie (zbyt proste??) musi byc bledne?? A jesli tak, to dlaczego?? Tylko prosze bez porownan do korzenia itd. bo symbolicznie i takie porownanie ma swoj sens:)
A tak w ogole tematem tego watku forum jest Trojca. Zakladajac, ze katolicki dogmat o unii hipostatycznej jest bledny, wcale nie przeczymy istnieniu Trojcy
#84
Napisano 2005-08-03, godz. 19:19
Piszesz, [dzięki za odp. Byłabym tez wdzięczna za krótkie streszczenie tej książki ].
Przepraszam, przeceniasz moje możliwości.
Piszesz, [ A tak w ogóle tematem tego wątku forum jest Trójca. Zakładając, ze katolicki dogmat o unii hipostatycznej jest błędny, wcale nie przeczymy istnieniu Trójcy ].
Nikitka to, co napisałaś wymaga pewnego wyjaśnienia.
Powiedz mi w oparciu, o jakie argumenty zakładasz, że katolicki dogmat o unii hipostatycznej może być błędny?
Przechodząc do meritum mojej odpowiedzi powiem tak, jeśli znasz efekt domina i wiesz, na czym ten efekt polega to zrozumiesz, co mam na myśli, mam taką nadzieję.
Podobny efekt nastąpiłby gdybyśmy odrzucili np. unię hipostatyczną, zapamiętaj to jest cały układ, jeśli jedna kostka zostanie przewrócona to następne tez będą się przewracać.
Dogmaty wzajemnie się uzupełniają, wiec, że w tym szaleństwie jest metoda.
Nikitka, unia hipostatyczna w istotny sposób określa Jezusa w jego bytowaniu, jeśli chodzi o Jego wymiar wieczny i czasowy. Zobacz jak to ciekawie jest ujęte.
Sama napisałaś w jednym z postów „ Bóg z Boga „inni katolicy mówią, że Bóg jest bytem samoistnym. To skąd wzięło się Twoje określenie, możesz mi to wyjaśnić?
#85
Napisano 2005-08-05, godz. 21:48
Szkoda, ze nie chcesz napisac choc kilku zdan na temat tej ksiazki. Byles w stanie napisac bardzo duzo o jej autorze, i nie tylko zreszta o nim Ale Twoja wola. Nasuwa mi sie tylko pytanie, czy naprawde w tej ksiazce jest cos na poruszany tutaj temat
Powiedz mi w oparciu, o jakie argumenty zakładasz, że katolicki dogmat o unii hipostatycznej może być błędny?
W oparciu o Twoje argumenty Ale jest to zalozenie wysuniete tylko i wylacznie w celu udowodnienia innej tezy (patrz nizej)
Napisales: Dogmaty wzajemnie się uzupełniają, wiec, że w tym szaleństwie jest metoda. I Ty to mowisz?? Ciekawe...a jeszcze niedawno twierdziles, ze..
Bo jeśli Bóg jest rozumem poznawalny, to, po co dogmat - wystarczy otwartość na dociekania, aby do niego docierać.
Jeśli zaś Bóg rozumem poznawalny nie jest, to dogmat odwołuje się do czegoś innego niż Bóg.
A tak poza tym efekt domina jest mi znany oczywiscie, tyle ze w przypadku czlowieczenstwa Jezusa i unii hipostatycznej to nie jest dobre porownanie. Zakladajac nawet, ze Jezus po wniebowstapieniu juz nie byl czlowiekiem, nie przeczy sie jego boskosci, czy tez wielkosci. Wg trynitarian jest Bogiem (tak jak nim byl i bedzie) jak i Synem Czlowieczym- czyli czlowiekiem. Zaczynam sie zastanawiac, czy dlatego wlasnie jestesmy stworzeni na obraz i podobienstwo Boze- Boga- Czlowieka
Bog z Boga - Jan.1:18 Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go.
Bog jednorodzony- czyli zrodzony z Ojca. Syn z Ojca. Bog z Boga.
#86
Napisano 2005-08-07, godz. 14:54
Piszesz, [ Szkoda, ze nie chcesz napisać choć kilku zdań na temat tej książki. ]
Książka liczy przeszło 300 stron, a Ty chcesz abym w kilku zdaniach ją streścił, powiedz czy jest to możliwe?
#87
Napisano 2005-08-07, godz. 16:20
Napisales: Dogmaty wzajemnie się uzupełniają, wiec, że w tym szaleństwie jest metoda. I Ty to mowisz?? Ciekawe...a jeszcze niedawno twierdziles, ze..
QUOTEBo jeśli Bóg jest rozumem poznawalny, to, po co dogmat - wystarczy otwartość na dociekania, aby do niego docierać.
Jeśli zaś Bóg rozumem poznawalny nie jest, to dogmat odwołuje się do czegoś innego niż Bóg.
Nikita w tym miejscu chcesz wykazać sprzeczność w tym, co piszę?
Lecz jest to tylko iluzoryczna sprzeczność założona przez Ciebie.
Zapamiętaj nie trzeba być zwolennikiem dogmatów, aby zauważyć ich zazębianie się.
Przeciwnicy tak sformułowanych dogmatów też to zauważają i ja do nich należę.
Problem jest w czymś innym, jeśli dany dogmat coś formułuje, a ja nie znajduję tego odzwierciedlenia w tekście biblijnym, to mam chyba prawo to zakwestionować.
Dobrym przykładem na ich zazębianie się i jest to temat na czasie są dogmaty tak zwane Maryjne.
Kiedy prześledzi się ich historię i kolejność ich ogłaszania widać, w jakim kierunku teolodzy [ na szczęście nie wszyscy] rodem z KRK podążają. Kiedy przygotowali podwaliny pod ogłoszenie kolejnego dogmatu o „ Współodkupicielstwie „ Maryjnym, to teraz prowadzi się kampanię na rzecz ogłoszenia tego dogmatu przez zbieranie podpisów pod petycją wśród wiernych. Jakie ma to uzasadnienie biblijne?
Nikita, wybiegnijmy troszkę w przyszłość, jeśli zostanie ogłoszony dogmat o współodkupicielstwie Maryi to jak myślisz, w jakim kierunku fanatyczni mariolodzy podążą?
Bądź, co bądź wachlarz możliwości będą mieć prawie nieograniczony. Aż boję się pomyśleć, za kogo Maria może zostać uznaną.
Pamiętaj Nikita to wszystko dzieje się pod auspicjami tego samego KRK, co ogłosił wszystkie dogmaty o Trójcy świętej.
W wolnej chwili przeanalizuj to, co piszę, a chwila refleksji pozwoli Ci zrozumieć takie, a nie inne moje spostrzeżenia w tym temacie.
Nikita, wracając do meritum tego wątku mam do Ciebie następujące pytanie.
Wykaż mi w oparciu o tekst biblijny gdzie znajdę wiedzę na taki temat, dotyczący dwóch natur w Jezusie. Wola boska i ludzka odpowiadają tym dwóm naturom, są, więc odrębne, ale ludzka idzie za boską (III Sobór Konstantynopolitański 681).
Pozdrawiam.
#88
Napisano 2005-08-07, godz. 16:44
Bog z Boga - Jan.1:18 Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go.
Bog jednorodzony- czyli zrodzony z Ojca. Syn z Ojca. Bog z Boga.
Nikita proszę traktuj mnie poważnie.
Jeśli ja piszę, że Bóg jest bytem samoistnym, a więc źródło swego istnienia ma w samym sobie to, dlaczego Jezus to źródło swego samoistnienia ma w Bogu Ojcu?
Ty odpowiadasz tekstem z ewangelii według Jana 1:18, co to za argumentacja?
#89
Napisano 2005-08-07, godz. 21:06
Przede wszystkim mieszasz 2 watki forum- ten z "Pismo Sw. przeczy nauce o Trojcy!!" (gdzie napisales zreszta, ze nie przeczy ) W tamtym to watku uzylam okreslenia Bog z Boga (na podst. definicji Trojcy sw. Grzegorza Cudotworcy), ktore wyjasnilam na podstawie Ewangelii Jana.
A Ty stwierdzasz, ze..
To sie nazywa argumentacja biblijna Nie lubisz pewnie poczatku tej Ewangelii, co??Ty odpowiadasz tekstem z ewangelii według Jana 1:18, co to za argumentacja?
Nie ja stwierdzilam, ze Bog jest bytem samoistnym (a wiec i Jezus), moze tak stwierdzil ktorys z Twoich oponentow- jego sie wiec o to pytaj.
Książka liczy przeszło 300 stron, a Ty chcesz abym w kilku zdaniach ją streścił, powiedz czy jest to możliwe?
Dla chcacego nie ma nic trudnego Ale tak na powaznie to wspomniales o jednym tylko rozdz. dot. Jezusa. Jego tez nie potrafisz strescic??
Nie przekrecaj swoich wypowiedzi, mowilismy o dogmatach dot. Boga (a nie Maryji) Stwierdziles, ze nie trzeba dogmatow, by Go poznac. Ja odpowiedzialam, ze niektorym, tym mniej dociekliwym dogmaty sa potrzebne, a dla mnie to jedynie kierunkowskazy (co znaczy, ze nie musze sie z nimi zgadzac) To, ze sie zazebiaja, jest oczywiste. A teraz Ty mi wyjezdzasz z dogmatami KrK dot. Maryji. Do czego mam to przyczepic, nie wiem. Nie jestes SJ, ale ta "argumentacja" bardzo ich przypominasz. Jak nie wiem co mam powiedziec, zaczne gadac na KrK..ech...
PS. O ile wiem, to s.p. Jan Pawel II zablokowal pomysl ogloszenia dogmatu o wspolodkupicielstwie Maryji. I nie slyszalam, zeby w jakiejkolwiek parafii zbierano podpisy pod petycja w tej sprawie. No ale nie jestem wzorcowa katoliczka, wiec moglam o tym nie slyszec
#90
Napisano 2005-08-07, godz. 21:25
#91
Napisano 2005-10-15, godz. 13:39
#92
Napisano 2006-01-06, godz. 13:01
Przeciez nie tylko SJ nie wierza w trojce,znasz Biblie jej ufaj.I wszyscy owego dnia uklekna i oddadza mi poklon i poznaja moje wielkie imie.Chwalmy JahTo gdzie mam szukać pomocy? Sprawiliście że niedowierzam Strażnicy, a teraz mnie zostawiacie samego na zwątpienie.
zakazywał św. Epifaniusz, doktor Kościoła.
#93
Napisano 2006-04-07, godz. 20:00
Nitka pisze ze pierwszy rozdzial jana jest niewygodny dla Patmosa.
Ciekawe dlaczego czyzby dlatego ze dowiadujemy sie ze Logos byl na poczatku u Boga. Ciekawe co to za Bog u ktorego byl Logos. zwlaszcza wers drugi Ono bylo u Boga
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych