Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kim lub czym jest duch święty?


  • Please log in to reply
6 replies to this topic

#1 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2009-02-28, godz. 20:52

Ponieważ w temacie duszy wyłoniła się dyskusja o duchu świętym, a nigdzie nie spotkałem odpowiedniego wątku prócz tradycyjnych, mianowicie jako trzeciej osoby Boga lub emanowanej mocy. Zatem chcę poruszyć raczej nietypowe wyłaniające się konkluzje polegające, na zanegowaniu ducha świętego jako jednoosobowej, trzeciej części Boga. Wynikającej w naukach wielu Kościołów m.in. z przekazu:
Mt 28:19 Bw „Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego,
Zatem niech zapoczątkuje poniższy post mirka skierowany do gambita.

A więc ty twierdzisz w wielkim skrócie, iż Duch Święty to różne stworzenia boskie w niebie między innymi aniołowie. Nie zgadzasz się jednak, iż jest to trzecia osoba Boga. Spójrzmy jednak na pewne wydarzenie:

Wj 3:2-6 Bw „Wtem ukazał mu się anioł Pański w płomieniu ognia ze środka krzewu; [...] (6) Rzekł też: Jam jest Bóg ojca twego, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka, i Bóg Jakuba. Wtedy Mojżesz zakrył oblicze swoje, bał się bowiem patrzeć na Boga.”
A więc zgodnie z Twoim rozumowaniem mamy tutaj do czynienia z Duchem Świętym, który jako anioł ukazał się Mojżeszowi. Zauważ jednak, że Pismo Świete nazywa tego anioła JHWH i wskazuje, iż jest on Bogiem. A więc jak to jest z Duchem Świetym? Jestem Bogiem czy nie?


Na wstępie też postawie pytanie; czy anioła można nazwać Bogiem ? Argument mirka wraz z pytaniem na to sugeruje. Innym potwierdzenie może być:
Rdz 31:11 Bw „I wtedy anioł Boży rzekł do mnie we śnie: Jakubie! A ja odpowiedziałem: Otom ja.”

Nieco dalej ów anioł mówi o sobie:
Rdz 31:13 Bw Jam jest Bogiem z Betel, ..."

Wobec tego, że aniołów jest:
Ap 5:11 Bw „A gdy spojrzałem, usłyszałem głos wielu aniołów wokoło tronu i postaci, i starców, a liczba ich wynosiła krocie tysięcy i tysiące tysięcy;”

Zatem któryż to anioł rozmawiał z Jakubem, który przedstawił się jako Bóg ? Może Michał (Judy 9), może Gabriel (Łuk.1:26) lub jeszcze inny ? Czy każdego anioła można nazwać Bogiem ? Czy może jest to jeden specjalny anioł, który ma prawo powiedzieć jak Jakubowi o sobie "Jestem Bogiem"? A może jeszcze inaczej trzeba interpretować ?
-- gambit

Użytkownik gambit edytował ten post 2009-02-28, godz. 20:59

Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#2 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2009-03-07, godz. 19:31

Wj 3:2-6 Bw „Wtem ukazał mu się anioł Pański w płomieniu ognia ze środka krzewu; [...].(6) Rzekł też: Jam jest Bóg ojca twego, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka, i Bóg Jakuba. Wtedy Mojżesz zakrył oblicze swoje, bał się bowiem patrzeć na Boga.”

A więc zgodnie z Twoim rozumowaniem mamy tutaj do czynienia z Duchem Świętym, który jako anioł ukazał się Mojżeszowi. Zauważ jednak, że Pismo Świete nazywa tego anioła JHWH i wskazuje, iż jest on Bogiem. A więc jak to jest z Duchem Świetym? Jest Bogiem czy nie?

W poście z - '2009-02-28 21:52, podałem, że anioł (Rdz 31:11 Bw.) nazwał się Bogiem (Rdz 31:13 Bw.).

Tym razem podam jeszcze jedno wydarzenie opisane w Rdz.3224-30.
Rdz.32:24 Bw. J Jakub zaś pozostał sam. I mocował się z nim pewien mąż aż do wzejścia zorzy. Powszechnie uważa się, że był to anioł, który nazwał się: 24.,,... bo walczyłeś z Bogiem ..." Następnie Jakub stwierdza: 30. ,, ... Oglądałem Boga twarzą w twarz, a jednak ocalało życie moje".

Jezus też jest nazwany Duchem, no i co do tego nie ma wątpliwości, że jest święty.
Rz. 8:9 Bw. ,, ...Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego. On też jest nazwany Bogiem. Ja. 1:1 Bw. ,, ... a Bogiem było Słowo".

Wobec tego, czy jest ktoś, kto by spróbował wyjaśnić, kto to był u Mojżesza i w dwu wymienionych okolicznościach u Jakuba? Z jakim to Bogiem mieli spotkanie; Bogiem Ojcem, Synem, trzecią osobą Trójcy, czy jednak z jednym z tysięcy aniołów ?

Ponadto sprawę komplikuje następujące Boże oświadczenie: Wyj. 33::20 Bw. ,, ... Nie możesz oglądać oblicza mojego, [Boga] gdyż nie może mnie człowiek oglądać i pozostać przy życiu". Nie ukrywam, że prezentowane doniesienia są próbą wyjaśnienia lub zaprzeczenia powstałego w początkach wieków n.e. pojęcia Trójcy a głównie jej trzeciej osoby. Wydaje mi się, że zdecydowana większość chrześcijaństwa bazuje na powstałym błędzie tamtego okresu. Nawiązując do tego zagadnienia, rodzi się zasadnicze pytanie: Czym ma być 'wzrost poznania w czasie końca', o którym wspomina się w księdze Daniela (12:4,9)?
-- gambit

Użytkownik gambit edytował ten post 2009-03-07, godz. 19:44

Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#3 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2009-10-01, godz. 16:12

Co w Ja 4:23-24, rozumieć w użytych słowach Duch z dużej litery, lub duch z małej? Ponieważ większość ludzi w Europie wychowała się na nauce o Trójcy, to czytając Pismo Święte może być zagubiona, gdy czyta różne przekłady z powodu, że raz czyta Duch dużą innym razem z małej litery. Mam wrażenie, że większość czytając dużą literą rozumieją, jako trzecią osobę Trójcy. Ale co rozumieć, gdy to samo miejsce pisze z małej litery? Przypatrzmy się zestawowi różnych przekładów na wersetach:

Ewangelia Jana 4:23-24 (Bw)

23.Lecz nadchodzi godzina i teraz jest, kiedy prawdziwi czciciele będą oddawali Ojcu cześć w duchu[1] i w prawdzie; bo i Ojciec takich szuka, którzy by mu tak cześć oddawali. 24. Bóg jest duchem[2], a ci, którzy mu cześć oddają, winni mu ją oddawać w duchu[3] i w prawdzie.

Duch - dalej skrót; d <------> duch - dalej skrót; d
1 ------ 2 ------- 3
D ------ D ------ D --- Biblia Tysiąclecia II wyd. (dalej BT)
D ------ d ------ D --- BT / inter
D ------ d ------ D --- Biblia warszawsko-praska
d ------ d ------ d --- Biblia poznańska
d ------ d ------ d --- Kowalskiego

d ------ d ------ d --- Biblia gdańska
d ------ d ------ d --- Biblia warszawska
d ------ d ------ d --- Biblia brzeska

d ------ D ------ d --- Przekład Nowego Świata (ŚJ)
d ------ D ------ d --- King James Verrsion
d ------ D ------ d --- Webster Bible
d ------ D ------ d --- Young's Literal Translation
---------------------------------------------------------------
3/9 --- 5/7 ---- 3/9 = 11-D/25-d Po podsumowaniu widzimy pewne zamieszanie.

Kto by chciał skomentować? W których opcjach chodzi o osobę, a w których nie? Co sugerują pisane z małej, a co z dużej litery? Katolickie przekłady 7/8. Protestanckie 100% małą literą. Czyżby, to nie trzecia osoba Trójcy?

Użytkownik gambit edytował ten post 2009-10-01, godz. 16:23

Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#4 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2009-10-01, godz. 17:06

d ------ D ------ d --- Przekład Nowego Świata (ŚJ)

Z Przekładu Nowego Świata wynika osobowość Ducha Świętego. Czytamy bowiem: Bóg jest Duchem, w domyśle oczywiście Świętym, bo żaden Świadek Jehowy nie zaprzeczy, iż Jehowa jest święty. Dalej każdy wie, iż Bóg jest osobą, a więc wynika z tego, iż Duch Święty jest osobą.
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#5 starowinka

starowinka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 130 Postów

Napisano 2009-10-01, godz. 22:17

W kontekście Pisma, Ojciec jest tym Bogiem. Czyżbyś uprawiał modalizm? Ojciec jest Duchem Świętym? Zamiast trzymać się kościelnej ortodoksji, wy protestanci zawsze coś wykrzywicie, byle tylko wygrać pojedynek słowny. Przecież to takie proste. Tak jak człowiek raz może być zwany duszą, a innym razem może być napisane, że ma duszę. Tak Bóg raz może być nazwany Duchem, a innym razem może mieć Ducha. A nawet posłać ducha trapiącego. Przecież to takie proste. :(

Oj dziecinada... :(

Użytkownik starowinka edytował ten post 2009-10-01, godz. 22:19


#6 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2009-10-02, godz. 19:07

Jasne, że proste tylko niektórych "logika" zawodzi.
pozdrawiam Andrzej

#7 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2009-10-03, godz. 21:19

To, że Bóg jest osobą, to właśnie PNŚ wyróżnił pisząc Duch z dużej litery. Takie wyróżnienia w PNŚ Spotykamy w dwóch miejsca, a mianowicie; Ja 4:24 i 2Kor 3:18. W innych miejscach gdy są, to wynikają z konieczności gramatycznych t.zn., na początku zdania lub po dwukropku.

Z Przekładu Nowego Świata wynika osobowość Ducha Świętego. Czytamy bowiem: Bóg jest Duchem, w domyśle oczywiście Świętym, bo żaden Świadek Jehowy nie zaprzeczy, iż Jehowa jest święty. Dalej każdy wie, iż Bóg jest osobą [podkreślił gambit], a więc wynika z tego, iż Duch Święty jest osobą.

Jednakże dla ŚJ; Bóg = Jehowa = Duch = Wszechmocny, to jedna osoba. Pozostałe słowa duch pisane z małej litery dotyczą innych stworzeń duchowych lub ich oddziaływanie za pomocą emanacji.

Natomiast jak się ma Bóg (Trójca) do osoby co podkreśliłem wyżej, skoro?

Również i w rodzinie Bożej, czyli Trójcy Świętej, zauważalna jest odrębność indywidualna (...)
Trójce spróbuję unaocznić jeszcze pewnym ciekawym przykładem z życia codziennego. Taką współpracę jednego Boga w trzech osobach mozna przyrównać np. do pracy zespołu muzycznego:

Powodem jest brak spójności polegającej m.in. na tym, że ,,rodzina", ,,zespół", czy jakby inaczej nazwać taką grupę, to nie można by -jak to nazwał 'mirek'-: ,,Bóg jest osobą", lecz należałoby: Bóg jest osobami, Bóg jest osobowy lub Bóg składa się z osób. Jednakże Biblia w tym stylu nie informuje. Bo jakby to wyglądało, gdybym np.; sejm, konsylium, kadrę, zespół, rodzinę itp., nazwał osobą.

Również zgadzam się z tym, że ŚJ uznają szczególną wyjątkowość Boga JHWH, i odróżniają innych bogów -włącznie z Jezusem- tym, że piszą bóg z małej litery. Tą wyjątkową przewagę Boga akcentuje apostoł Paweł w następujący sposób: 1Kor 8:6 Bw "wszakże dla nas istnieje tylko jeden Bóg Ojciec,...". Zatem albo ktoś uznaje ten fakt i jest unitarianinem, albo nie uznaje wypowiedzi Pawła i jest trynitarianinem.

Wcześniej w 5 wersecie nazwał pozostałych: "Bo chociaż nawet są tak zwani bogowie, czy to na niebie, czy na ziemi, i dlatego jest wielu bogów i wielu panów," Można do nich zaliczyć rzeczywistych: Ja 1:1 PNŚ "Na początku było Słowo (...), a Słowo był bogiem ". Bogami nazwano też: Mojżesza (Wyj 7:1), sędziów izraelskich (Ps 82:6). Także fałszywych: Szatana (2Kor 4:4), oraz mitologicznych.

Dziwi mnie natomiast z jednej strony, że zabrania się nazywania Ojca Bogiem czy Jezusa Bogiem z osobna, co wynika z KKK.

253 Trójca jest jednością. Nie wyznajemy trzech bogów, ale jednego Boga w trzech Osobach: "Trójcę współistotną". Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: ...

Z drugiej strony, gdy ŚJ nierówność Bóstwem Ojca zaznaczają; Bóg, a w stosunku do Jezusa bóg, to od razu larum, że ŚJ nie uznają Jezusa za Boga. A może to trynitarianie nie uznają za Boga, ani Ojca, ani Syna, co wynika z cytatu katechizmowego?
-- gambit

Użytkownik gambit edytował ten post 2009-10-03, godz. 21:32

Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych