Skocz do zawartości


Zdjęcie

Długie włosy i długa broda


  • Please log in to reply
269 replies to this topic

#101 lotka

lotka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 123 Postów

Napisano 2006-04-04, godz. 11:31

Oj jaracz, tobie to trzeba jak dziecku.... :P

W dresie na stadion to można iść na mecz albo piknik a nie na wykłady biblijne. Jak się gdzieś odbywa jakieś sympozjum kilkudniowe to noszą garnitury i już. A po kongresie owszem są rady aby nadal wyglądać przyzwoicie co wcale nie oznacza dalsze kiszenie się w gajerku. :P :D

#102 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-04, godz. 11:42

Osobiście uważam że zebrania nie są żadnymi uroczystościami, tylko spotkaniami religijnymi. Uroczystości to zgromadzenia (w tym specjalne) i pamiątka, ew. zebranie niedzielne.
Szkoła, książka, kongresy - można śmigać w pełnym rynsztunku, ale czy koniecznie trzeba? I to pod groźbą upomnienia?

Nie rozumiemy właśnie tego kategorycznego rygoru, który często jest poprostu irracjonalny.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#103 lotka

lotka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 123 Postów

Napisano 2006-04-04, godz. 11:50

Nierozumiem Padre twojego podziału na mniej lub bardziej ważne zebrania :blink: .....
dla mnie wszystkie są ważne a jedyne święto to pamiątka - raz w roku. Kongresy są jak najbardziej uroczyste i nie trzeba siedzieć w marynarce jak jest gorąco, koszula z krótkim rękawem wystarczy.... :P , tylko mówcy zakładają marynarkę ale dość często sie zmieniają to już nie przesadzaj, że to jakaś męka.... :ph34r:

#104 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-04, godz. 12:00

Oj jaracz, tobie to trzeba jak dziecku.... :P

W dresie na stadion to można iść na mecz albo piknik a nie na wykłady biblijne. Jak się gdzieś odbywa jakieś sympozjum kilkudniowe to noszą garnitury i już. A po kongresie owszem są rady aby nadal wyglądać przyzwoicie co wcale nie oznacza dalsze kiszenie się w gajerku. :P :D

I kto tu dzieckiem jest...? Znów kotka odwracamy ogonkiem, nieprawdaż? B) Ja może dzieckiem jestem podszyty, nie przeczę :P . Kto wie, może byłem na większej liczbie kongresów od Ciebie, więc wiem, jak to jest. Zresztą, nieważne. Szkoda, że nie odniosłaś się do meritum mojej wypowiedzi, tylko czepiasz się szczegółów.
A jeśli o szczegółach mowa — nie sądzę, żeby Bóg był aż tak drobiazgowy, bo określać rodzaj stroju wyznawców (o ilu nie byłby ekstremalny). Cóż, niektórzy wiedzą lepiej "czego życzy sobie Jehowa".
Pozostaje mi po raz kolejny wyrazić ubolewanie nad dyskusją, która tak naprawdę mogłaby się zakończyć kilkoma krótkimi stwierdzeniami, np.
1. Szanujmy kulturę i cudze gusta.
2. Szanujmy wolność osobistą innych.
3. Sprzeciwiajmy się wszelkiej manipulacji.

A tak, trochę przypomina mi się "Ferdydurke" Gombrowicza. Jak Słowacki zachwyca, skoro nie zachwyca? <_<
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#105 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2006-04-04, godz. 12:12

Skoro Jezus miał długie włosy, i jak wszyscy Izraelczycy nosił brodę. To czemuż ŚJ do tego się nie stosują ;)

#106 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-04-04, godz. 12:27

Skoro Jezus miał długie włosy, i jak wszyscy Izraelczycy nosił brodę. To czemuż ŚJ do tego się nie stosują ;)

już pisałem wcześniej Rutheford kawał drania uwziął się na Rusella i kazał jak Car Wszechrusi Piotr Wielki ogolić brody ! ;-) bo wśród braciszków panowała moda na ala Rusell!
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#107 lotka

lotka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 123 Postów

Napisano 2006-04-04, godz. 13:37

Jezus wcale nie nosił długich włosów !! To wymysł jakichś rysowników, bilbia wszak wyraźnie mówi (luźny cytat) - ,,czyż nie wiecie, że chanbą dla mężczyzny jest mieć długie włosy podczas gdy dla kobiety jest to właśnie chwałą"

Sebol nie wiem dlaczego sądzisz, że byleś na większej liczbie kongresów niż ja ale mniejsza o to. A jeśli chodzi o czepianie sie drobiazgw to kto zaczął.... :P

#108 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-04-04, godz. 13:54

Sebol nie wiem dlaczego sądzisz, że byleś na większej liczbie kongresów niż ja ale mniejsza o to. A jeśli chodzi o czepianie sie drobiazgw to kto zaczął.... :P

a gdzie ja o tym napisałem ?
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#109 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-04-04, godz. 13:57

Jezus wcale nie nosił długich włosów !! To wymysł jakichś rysowników, bilbia wszak wyraźnie mówi (luźny cytat) - ,,czyż nie wiecie, że chanbą dla mężczyzny jest mieć długie włosy podczas gdy dla kobiety jest to właśnie chwałą"

jasne Jezus chodził do Laurenta? a skąd Ty masz takie dane na temat rysowników, przecież starsze numery Strażnicy pokazywały Jezusa w długich włosach?
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#110 lotka

lotka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 123 Postów

Napisano 2006-04-04, godz. 14:11

Sorry sebolku to było do jaracza ups :o

A co do starszych wydań strażnicy to może i z rozpędu rysowano jeszcze długie włosy Jezusowi (tak jak powoli odchodzono od nauki o tzw. Bożym Narodzeniu czy Krzyżu) ale ostatecznie zweryfikowano tę sprawę i zaczęto rysować go z brodą i ,,normalneą" dla ówczesnego mężczyzny długością włosów.

#111 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2006-04-04, godz. 18:12

Jezus wcale nie nosił długich włosów !! To wymysł jakichś rysowników, bilbia wszak wyraźnie mówi (luźny cytat) - ,,czyż nie wiecie, że chanbą dla mężczyzny jest mieć długie włosy podczas gdy dla kobiety jest to właśnie chwałą"

Sebol nie wiem dlaczego sądzisz, że byleś na większej liczbie kongresów niż ja ale mniejsza o to. A jeśli chodzi o czepianie sie drobiazgw to kto zaczął.... :P


Jak to, nie nosił?. Czyżbyś kwestionowała ówczesne zwyczaje?. A może zakład fryzjerski był wtedy, na każdym rogu ulicy?. To Rzymianie i grecy wprowadzili do kultury - obcinanie włosów i golenie zarostu. Izraelici, byli nomadami, więc, może coś z historii ich zwyczajów by się poczytało, zamiast brednie pisać.

2Sm 14:26 BT
"Kiedy strzygł swoją głowę - a strzygł ją zwykle co roku, bo było mu zbyt ciężko i musiał się strzyc - włosy jego głowy ważyły dwieście syklów według królewskiej wagi."


Po pierwsze męszczyżni nosili włosy do barków, a kobiety dłuższe, a golono głowy i brody na znak pokuty.

Ciekawe czemu, skoro wszyscy mieli ogolone brodyi obcięte włosy?. :huh: :o :)

Iz 15:2 BT
"Córa Dibonu wstąpiła na wyżyny, by płakać; nad Nebo i nad Medebą Moab lamentuje. Ostrzyżona każda jego głowa, każda broda zgolona."

Jr 41:5 BT
"przyszli ludzie z Sychem, z Szilo i Samarii w liczbie osiemdziesięciu z ogolonymi brodami, rozdartymi szatami i pokryci nacięciami. Nieśli oni z sobą ofiary z pokarmów i kadzidło, by je złożyć w domu Pańskim."

Jr 48:37 BT
"Albowiem wszystkie głowy są ostrzyżone, każda broda obcięta, na wszystkich rękach są nacięcia, a na biodrach wory pokutne."


#112 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2006-04-04, godz. 19:14

To Rzymianie i grecy wprowadzili do kultury - obcinanie włosów i golenie zarostu.


W czasach Jezusa Izrael był w kręgu kultury greckiej od dobrych paruset lat. O okupacji rzymskiej nie wspominając.

Izraelici, byli nomadami


Tia. Ale jakieś tysiąc lat wcześniej niż czasy o których mówimy. Tysiąc lat to mniej więcej odległość dzieląca nas od Bolesława Chrobrego. Nadal zamierzasz wyciągać z tego jakieś daleko idące wnioski dotyczące zwyczajów i kultury?

2Sm 14:26 BT


A to z kolei o Absalomie. Też zupełnie inna epoka, ni przypiął ni przyłatał. Tak na marginesie to ja sobie Absaloma wyobrażałem zawsze jako typ w rodzaju Ruuda Gulita ;-)

golono głowy i brody na znak pokuty. Ciekawe czemu, skoro wszyscy mieli ogolone brodyi obcięte włosy?.


Hmm, nie mam włosów do barków a jednak wydaje mi się, że jakbym je zgolił to dało by się to zauważyć. Ciekawe czemu...

Długie włosy Chrystusa to licencia poetica malarzy, inspirowana po części nazirejczykami. Po prostu pewien kanon wypracowany przez lata zgodnie z obowiązującymi zasadami, a w ogóle nie mający związku z rzeczywistością. Podobnie jak w przypadku ikon.
[db]

#113 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-04, godz. 21:08

Jezus wcale nie nosił długich włosów !! To wymysł jakichś rysowników, bilbia wszak wyraźnie mówi (luźny cytat) - ,,czyż nie wiecie, że chanbą dla mężczyzny jest mieć długie włosy podczas gdy dla kobiety jest to właśnie chwałą"

Sebol nie wiem dlaczego sądzisz, że byleś na większej liczbie kongresów niż ja ale mniejsza o to. A jeśli chodzi o czepianie sie drobiazgw to kto zaczął.... :P

Lotko, nie twierdzę, że byłem, użyłem trybu przypuszczającego "może". W każdym razie zaliczyłem ich niemało, również tych za granicą. Piszę o tym, aby Ci uświadomić, że nie jestem nowincjuszem w tym temacie i dobrze wiem, co wolno, a co nie, również poza zgromadzeniem.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#114 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-05, godz. 11:38

Nierozumiem Padre twojego podziału na mniej lub bardziej ważne zebrania :blink: .....
dla mnie wszystkie są ważne a jedyne święto to pamiątka - raz w roku. Kongresy są jak najbardziej uroczyste i nie trzeba siedzieć w marynarce jak jest gorąco, koszula z krótkim rękawem wystarczy.... :P , tylko mówcy zakładają marynarkę ale dość często sie zmieniają to już nie przesadzaj, że to jakaś męka.... :ph34r:

Hehe, śmigam 20 lat na kongresy i zebranka i wiem coś na ten temat. Naprawdę świetnie wygląda brat wstający latem przy dwudziestukilku st. C z mokrymi spodniami na tyłku i pod kolanami. Potem jak podeschnie powstają bardzo estetyczne solne zacieki. Mmmmmm .... malina :)

Wg mnie, jak i wielu innych osób z którymi o tym rozmawiałem wszystkie spotkania religijne SJ można podzielić na bardziej i mniej uroczyste. Niewątpliwie Pamiątka jest w hierarchii najwyżej ... później?
Wg mnie spotkania z dopełnieniem "specjalne".
Zebranie niedzielne z wykładem publicznym, tez potraktował bym za bardziej odświętne.

Zebranie książki w prywatnym mieszkaniu i zebranie szkoły ... no cóż takie moje zdanie.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#115 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-05, godz. 13:19

Dołączam się do postulatu hierarchizacji zebrań, bo ona w praktyce funkcjonuje i nie ma się co tego wypierać. Zebranie książki zawsze było w niej najniżej (co można było dostrzec również po strojach); sam bywałem na nich w dżinsach i swetrze. A na samym topie oczywiście pamiątka. Są jeszcze ekstra zebrania, typu wykład przedpamiątkowy albo z okazji wizyty Johnnie Walkera :P . Kiedyś, gdy zebrania odbywały się wyłącznie w domach, ta różnica była praktycznie żadna. A później jakoś się wyraźniej zarysowała. Widać familijna atmosfera sprzyja swobodzie tekstylnej :rolleyes:

Ps. Hierarchizacja dotyczy stopnia dostojności, a nie zawartości merytorycznej. Często dyskusje na zebraniach książki mogą być bardziej wartościowe niż te na sali.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#116 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-04-08, godz. 08:28

nie wiem dlaczego, ale ja osobiscie raczej wolałem te zebrania ksiązkowe w mieszkaniach prywatnych! jakoś mniej ludzi było, przeważnie więcej się dyskutowało, no i atmosfera domu rodzinnego każdemu sie udzielała! no i te przepyszne ciacha po zebraniu ;-) trzeba jednak przyznać, że siostry bardzo dobrze pieką ! maja talent dziewczyny ;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#117 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-22, godz. 18:41

(post przeniesiony)

ciekawe kiedy przestaną nosić krawaty aby sie odróżnić od "katolikow", albo wogóle ubranie które jest ni chybi wymysłem szatana, bo przeciez Bóg stworzył NAGIEGO ADAMA :)
ja myślę, że gdyby zrezygnowali z ubrań, ferekwencja na zebraniach i kongresach bardzo by wzrosła, nie mówiąc już o liczebności samych sj. A jakie posłuchanie w pracy od domu do domu by mieli ????? GODZINAMI by ich ludziska słuchali zwłaszcza faceci jakiś młodych siostrzyczek :))))))))
nie potrafiłam uwierzyć.......

#118 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-05-30, godz. 17:36

albo wogóle ubranie które jest ni chybi wymysłem szatana, bo przeciez Bóg stworzył NAGIEGO ADAMA :)

o ile pamiętam, Bóg zaopatrzył Adama i Ewę w długie szaty ze skór zwierzęcych.

Ciekawe, dlaczego ŚJ tolerują ubrania z tworzyw sztucznych?

#119 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-05-30, godz. 19:38

Ciekawe, dlaczego ŚJ tolerują ubrania z tworzyw sztucznych?

" tolerują" ???????????

to znaczy ze preferuja ubrania ze skory naturalnej ?? a moze tu ktos usiluje napuscic Greenpace na WTS :lol:

Coraz tu weselej :lol: :lol: :lol: :lol:
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#120 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-05-30, godz. 20:08

faktycznie jest mi wesoło, a moja uwaga miała charakter żartobliwy.

kiedyś (i to już mówię na poważnie: kto ma CD znajdzie szybciej ode mnie więc nie będę przekopywać czarnobiałych tomów na półce) strażnica odpowiadała na pytanie, dot. tego, jaki strój jest godny a jaki niegodny chrześcijanina. Autorzy powołali się na scenę z księgi rodzaju i podkreślili, że Jehowa dał ludziom DŁUGIE szaty. I sformułowali ogólny wniosek, że to co długie to czcigodne, a to co krótkie to bezecne.

Oczywiście klucz, wg ktorego dobrano kryteria był dowolny. Ktoś inny, mógłby pominąć długość, a upierać się że ubrania mają być naturalne i skórzane, a nie np. nylonowe... A jeszcze inny, podkreślałby że mają być ciepłe, a nie przewiewne.

co do Greenpace, to się zastanawiam, czy to specyficzne poczucie humoru, czy mania prześladowcza u sługi prawdziwego Boga?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych