Nazirejczykowi nie wolno było pić odurzającego napoju, więc chyba Jezus nim nie był.,jak wyglądał Pan Jezus,kTóry żył w nazireacie,więc mógł mieć długie włosy,Ale z proroctwa Izajasza wynika,że SYN BOŻY nie miał imponującego wyglądu.
Długie włosy i długa broda
#141
Napisano 2007-03-11, godz. 22:57
#142
Napisano 2007-03-11, godz. 23:33
#143
Napisano 2007-03-14, godz. 11:28
Co prawda głosowałam za krawatem, bo w dzisiejszych standardach mężczyzna elegancko ubrany zawsze go ma. Co prawda Marek w 12:14 napisał, że Jezus "nie patrzy na wygląd zewnętrzny ludzi" ale w proroctwie o weselu zjawił się na nim gość nie "w weselnych szatach" i go wyrzucono. Wiem co to są weselne szaty, wiem. Chyba od krawata ważniejsze jest to aby być czystym, pachnącym ... A najbardziej mnie wkurza gdy witam się na sali ze znajomymi świadkami i podają mi zamiast dłoni... flaka... brrrr
Zgadzam się z Tobą Anowi. Natomiast do bezwładnej dłoni na "dzień dobry" używałem zazwyczaj określenia "mielony" (kotlet)
#144
Napisano 2007-03-14, godz. 13:07
#145
Napisano 2007-03-14, godz. 13:34
a kto wogóle wymyślił te witanie sie kazdego z kazdym? chodza po tej sali i machinalnie wyciagaja dłon na dzien dobry bez uczucia bo tak tylko wypada i trzeba.
Może w ocenie CK to takie braterskie. Sam nie wiem ...
#146
Napisano 2007-03-14, godz. 16:08
a kto wogóle wymyślił te witanie sie kazdego z kazdym? chodza po tej sali i machinalnie wyciagaja dłon na dzien dobry bez uczucia bo tak tylko wypada i trzeba.
Trudno dociec, kto wymyślił. Pewnie, jak pisze Padre, prześwietne CK. Jest to na pewno jeden z elementów szeroko zakrojonej kapmanii stwarzania pieknych pozorów. Podobnie jak obowiązkowy rynsztunek i inne chwyty...
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#147
Napisano 2007-03-14, godz. 18:18
Trudno dociec, kto wymyślił. Pewnie, jak pisze Padre, prześwietne CK. Jest to na pewno jeden z elementów szeroko zakrojonej kapmanii stwarzania pieknych pozorów. Podobnie jak obowiązkowy rynsztunek i inne chwyty...
A ja myślę na podstawie twoich poprzednich postów BJ, że dobrze wiesz, że ten zwyczaj to nasz polski folklor. Tak jak ośrodki pionierskie. Nic ponadto. I teorii do tego nie trzeba dorabiać.
#148
Napisano 2007-03-14, godz. 19:29
A ja myślę na podstawie twoich poprzednich postów BJ, że dobrze wiesz, że ten zwyczaj to nasz polski folklor. Tak jak ośrodki pionierskie. Nic ponadto. I teorii do tego nie trzeba dorabiać.
Co do ośrodków pionierski, to racja. W innych krajach (zwłaszcza w tych, gdzie nie było komuny i zakazów to wynalazek całkiem nieznany). Początkowo wydawało mi się, że ściskanie ręki to faktycznie nasza narodowa "przypadłość". Okazuje się jednak, że to dość powszechny zwyczaj, również na salach w innych krajach. Oczywiście, co kraj, to obyczaj. Istnieją zbory, w których w ten sposób witają się tylko dobrzy znajomi (zwłaszcza w USA, również w Niemczech). Być może były niegdyś w tej sprawie jakieś wytyczne CK. Nie twierdzę, że tak było na pewno, ale mogło być.
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#149
Napisano 2007-03-14, godz. 19:58
Rozmawialem kiedys z jedna siostra z USA, ktora mi powiedziala, ze u nich nie witaja sie usciskiem dloni ze strachu przed AIDS. Jednakze jak po latach mialem mozliwosc osobiscie sie przekonac, czy tak jest w rzeczywistosci, nie spotkalem sie z tym, aby ktorys z brothers'ow nie podal mi dloni. Moze w pozniejszym czasie swiadomosc istoty tej choroby zrobila swoje.Istnieją zbory, w których w ten sposób witają się tylko dobrzy znajomi (zwłaszcza w USA, również w Niemczech).
---------------------------------------------------------------------------------
"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."
#150
Napisano 2007-03-14, godz. 20:00
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#151
Napisano 2007-03-15, godz. 11:06
Swiadomosc i wiedza nieltorych obywateli Stanow powala na... podloge ze smiechu ROTFLRozmawialem kiedys z jedna siostra z USA, ktora mi powiedziala, ze u nich nie witaja sie usciskiem dloni ze strachu przed AIDS.(...)
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"
#152
Napisano 2007-03-15, godz. 11:10
Ale kiedyś faktycznie tak było, że ludzie panikowali z powodu tej choroby. Zresztą uprzedzenia do nosicieli tego wirusa pozostały do dziś - również w naszym kraju.Swiadomosc i wiedza nieltorych obywateli Stanow powala na... podloge ze smiechu ROTFL
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#153
Napisano 2007-03-15, godz. 11:53
A wszystko to bierze sie z niewiedzy... Choc te mlodsze pokolenia (do 30lat) watpie aby nie byly na tyle swiadome czym jest np AIDS zeby nie podac reki takiej osobie wiedzac ze jest chora. Wylaczajac rzecz jasna czlonkow Mlodziezy Wszechpolskiej.Ale kiedyś faktycznie tak było, że ludzie panikowali z powodu tej choroby. Zresztą uprzedzenia do nosicieli tego wirusa pozostały do dziś - również w naszym kraju.
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"
#154
Napisano 2007-03-15, godz. 20:34
Więc ciekawe skąd ŚJ mają swe rewelacje dotyczące Jezusa, który nie nosił brody?.
#155
Napisano 2007-03-15, godz. 23:25
Więc ciekawe skąd ŚJ mają swe rewelacje dotyczące Jezusa, który nie nosił brody?.
Prawidłowo postawione pytanie powinno brzmieć: skąd mieli? Od razu odpowiadam, że nie wiem.
Niemniej teraz we wszystkich publikacjach Jezus jest przedstawiany z brodą.
Użytkownik ewa edytował ten post 2007-03-15, godz. 23:25
#156
Napisano 2007-03-16, godz. 07:26
Dawno nie miałeś ich publikacji w rękach.Więc ciekawe skąd ŚJ mają swe rewelacje dotyczące Jezusa, który nie nosił brody?.
#157
Napisano 2007-03-16, godz. 09:38
Więc ciekawe skąd ŚJ mają swe rewelacje dotyczące Jezusa, który nie nosił brody?.
Ogolony Jezus pojawił się w publikacjach ŚJ raz, albo kilka razy ok 70 lat temu na fali antyrusselowskiej za czasów Rutherforda. Trochę się spóźniłeś z polemiką.
#158
Napisano 2007-03-16, godz. 12:08
' date='2007-03-16 10:38' post='56597']
Ogolony Jezus pojawił się w publikacjach ŚJ raz, albo kilka razy ok 70 lat temu na fali antyrusselowskiej za czasów Rutherforda. Trochę się spóźniłeś z polemiką.
Ja się pytałem o fakty historycznie uzasadnione, a nie o widzimi się WTS .
#159
Napisano 2007-03-16, godz. 13:49
Ja się pytałem o fakty historycznie uzasadnione, a nie o widzimi się WTS .
Nie rozumiem.
#160
Napisano 2008-03-20, godz. 20:43
Tego rodzaju ubrań nie należy również zakładać udając się na zwiedzanie Betel. Do świadków Jehowy odwiedzających odziały TS adresowana jest ulotka, którą można znaleźć na forum JWD: linkAmerykańscy bracia chyba nie bardzo się tym przejmowali i dlatego kwietniowy numer KM przypomina im o zakazie noszenia takich strojów na kongresach (nawet w czasie wolnym po programie). linkDżinsy, szorty i "koszulki z napisami" są absolutnie niestosowne np. dla delegatów na kongres, nawet gdy są już po programie.
Oto stroje, które nie są akceptowane:
Luźne, sportowe stroje i obuwie, a w przypadku kobiet dodatkowo spodnie, nie są właściwe do zwiedzania Betel, ani do korzystania z tamtejszej jadalni:
(kliknij na czarny pasek, aby powiększyć skany)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych