Skocz do zawartości


Zdjęcie

Długie włosy i długa broda


  • Please log in to reply
269 replies to this topic

#181 Jacek S.

Jacek S.

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 13 Postów

Napisano 2008-11-14, godz. 20:28

Witam. Tak wyjątkowo głupio na tym forum. Gadacie bzdury tylko poto żeby dokopać ŚJ.
Jeśli chodzi o długie włosy, to jest napisane w Bibli, żeby mężczyżni nie upodabniali się swoim wyglądem do kobiet. Proste? Proste.
Broda. W Polsce ogólnie jest przyjęte, że człowiek, oficjalnie reprezetujący, np jakąś firmę, nie powinien mieć brody. ŚJ w innych krajach normalnie mogą nosić brodę. A po za tym to za noszenie brody w Polsce nie oznacza wykluczenia. Znam kilka braci, którzy noszą brodę i są na przywileju.
A po za tym, wyobraźcie sobie jak jakiś człowiek do was puka, a tam jakiś zarost mu z twarzy wystaje. troche tak groźnie to wygląda.
Co do kwestii ubioru to absulutnie rozumiem o co codzi ŚJ. Ma być schludny. Moja siostra miała ostatnio punkt na zgromadzeniu obwodowym. Akurat tak się zdarzyło, że w tym czasie nasz zbór odwiedzał nowy nadzorca okręgu i był na naszym zgromadzeniu. prowadził on szkołę, a moja siostra miała trójeczkę na scenie powiedzieć. No i co, przeciesz nie poszła by w spódnicy sięgającej powyżej kolan, bo scena jest mniej wiecej na wysokości oczu widowni.
Pleciecie bzdury, wymyślacie sobie historie tytułując to, że niby to było naprawde.
Też se moge wmyśleć, że brata wykluczono za, kurczę, pójście do sklepu.

#182 scandik

scandik

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 120 Postów
  • Gadu-Gadu:811867
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Danzig

Napisano 2008-11-14, godz. 21:25

Witam. Tak wyjątkowo głupio na tym forum. Gadacie bzdury tylko poto żeby dokopać ŚJ.
Jeśli chodzi o długie włosy, to jest napisane w Bibli, żeby mężczyżni nie upodabniali się swoim wyglądem do kobiet. Proste? Proste.
Broda. W Polsce ogólnie jest przyjęte, że człowiek, oficjalnie reprezetujący, np jakąś firmę, nie powinien mieć brody. ŚJ w innych krajach normalnie mogą nosić brodę. A po za tym to za noszenie brody w Polsce nie oznacza wykluczenia. Znam kilka braci, którzy noszą brodę i są na przywileju.
A po za tym, wyobraźcie sobie jak jakiś człowiek do was puka, a tam jakiś zarost mu z twarzy wystaje. troche tak groźnie to wygląda.
Co do kwestii ubioru to absulutnie rozumiem o co codzi ŚJ. Ma być schludny. Moja siostra miała ostatnio punkt na zgromadzeniu obwodowym. Akurat tak się zdarzyło, że w tym czasie nasz zbór odwiedzał nowy nadzorca okręgu i był na naszym zgromadzeniu. prowadził on szkołę, a moja siostra miała trójeczkę na scenie powiedzieć. No i co, przeciesz nie poszła by w spódnicy sięgającej powyżej kolan, bo scena jest mniej wiecej na wysokości oczu widowni.
Pleciecie bzdury, wymyślacie sobie historie tytułując to, że niby to było naprawde.
Też se moge wmyśleć, że brata wykluczono za, kurczę, pójście do sklepu.


Drogi kolego w temacie brody bardzo cie proszę o nie pisanie p****** OK ? Nie wciskaj ludziom kitu ze w Polsce jest ogolnie przyjete nie noszenie brody przez oficjalne reprezentowanie. To jest raz, dwa SJ opierają się scisle na Biblii ( tak przynajmniej to teoretycznie wygląda ) więc proszę o werset na ten temat.
Trzy. Trzeba rozruznic brodę od zaniedbanego zarostu jak ktos do mnie zapuka z BRODĄ zadbaną i schludną to ja jesli będę chcial wpuszczę go i setki innych tak samo postapia jak ja.
Cztery. Może nie jest powód do wykluczenia ale ja mnie osoboście zdjeli z przywileju za brodę. Ci którzy noszą brodę i są na przywlijeu to albo dostali specjalną dyspense z uwagi na chorobę skory albo cos Ci sie pomyliło. I nie gadamy bzdur aby dokopac tylko piszemy suche fakty, nasze przemyslenia aby pokazać jak zaklamana jest to sekta.

Pewnie zaraz PK Dicks mnie zaraz wyzwą od buraków i debili, ale coz taka jest dola odstepcy aby byli bracia sobie na nas ujezdzali i pokazywali milosc blizniego.
Gdy nadejdzie ta chwila, gdy staniesz w obliczu czegoś nieznanego....... Gdy na końcu ciemnego tunelu ujrzysz światełko.....

To zejdź do cholery z torów bo pociąg jedzie !!!!!!

#183 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-11-14, godz. 21:48

Jeśli chodzi o długie włosy, to jest napisane w Bibli, żeby mężczyżni nie upodabniali się swoim wyglądem do kobiet. Proste? Proste.


Jeżeli to takie proste, dlaczego w zborze nie zakazuje się nosić kobietom krótkich włosów? Przypadkiem nie upodabniają się do mężczyzny? Kobitka obciachana na chłopczycę nie ma problemów, facet z włosami do ramion już tak. Więc już tak nie upraszczaj, bo nie chodzi o zakaz upodabniania się do płci przeciwnej, tylko o nakaz do ujednolicania się, jak na akwizytorów przystało.

#184 Fakirek

Fakirek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 181 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2008-11-14, godz. 22:03

1. Moda jest tym elementem kultury, który najszybciej ulega zmianie. Może poza starożytnym Egiptem gdzie na przestrzeni lilku tysięcy lat długośc włosów uległa zmianie zaledwie o kilka cm. Zatem absurdalne jest poszukiwanie wzorców mody w pismach, które powstały w zupełnie innym otoczeniu kulturowym ok. 2000 lat temu. Żeby było jeszcze prościej – gdyby Biblia powstawała w innej kulturze zawierałaby inne wskazówki obyczajowe. Przecież autorzy pisali dla konkretnych ludzi, zyjących w okreśłonych warunkach. Chyba, że ktoś wierzy, że Biblia spadła z nieba albo została podyktowana hagiografom. Z tym trudno polemizować.
2. Albo odwłujemy się do Biblii albo do obowiązujących norm obyczajowych. Zrozumiałe dla mnie jest, że organizacja, której głównym celem jest pozyskiwanie nowych musi szanować zastany obyczaj – inaczej jest na przegranej pozycji. Tutaj ujawnia się dylemat takich grup jak SJ – brak umiejetności pogodzenia wewnętrznych obyczajów grupy z potrzebnym do osiągnięcia celu wizerunkiem. Albo ostrzej – zachowaniem równowagi między dobra miną, a wewnętrnymi przekonaniami. Myślę zreszta, że stąd wynika to, że ŚJ jasno nie werbalizują sprzeciwu wobec edukacji wyższej – byłoby to źle odebrane u adeptów. Nie zmienia to faktu, że istnieja wewnętrzne mechanizmy, które na okreśłonym „stopniu wtajemniczenia” się ujawniają. Niekiedy oględnie przejawiają się w publikacjach. Podobnie może sprawa wyglądać z modą. Bo jakos tak jest, że publikacja podaje „schludnie”, a myśłi się o garniturze i krawacie. Choć wcale to nie jest jednoznaczne.
3. Wszystkie obyczaje kształtowane przez organizację w jej członkach mają – moim zdaniem – dwa cele: [a] stworzenie ekskluzywnego wizerunku na społeczeństwie – czyt. potencjalnych zainteresowanych; [b] konstestowanie rzeczywistości – sprzeciw wobec wszystkiego, co nie nasze, szukanie wyrózników, kreślenie jasnej granicy między dobra organizacją i złym obecnym systemem rzeczy – świetnie analizuje to chyba Piegza.
4. Jak przeczytałem, to sobie od razu pomyślałem właśnie o Tobie Scandik ;-)

#185 scandik

scandik

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 120 Postów
  • Gadu-Gadu:811867
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Danzig

Napisano 2008-11-14, godz. 22:07

4. Jak przeczytałem, to sobie od razu pomyślałem właśnie o Tobie Scandik ;-)


Akurat ta kwestia dziala na mnie jak płachta na byka, źle chłop trafił ;)
Gdy nadejdzie ta chwila, gdy staniesz w obliczu czegoś nieznanego....... Gdy na końcu ciemnego tunelu ujrzysz światełko.....

To zejdź do cholery z torów bo pociąg jedzie !!!!!!

#186 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-11-14, godz. 22:09

Jeśli chodzi o długie włosy, to jest napisane w Bibli, żeby mężczyżni nie upodabniali się swoim wyglądem do kobiet. Proste? Proste.

ta tyle tylko ze piszący te słowa mieli długie włosy :) :) :) Więc zapewne nie o długosc włosów im chodziło, a o zboczenia facetów przebierających się za babki :)
nie potrafiłam uwierzyć.......

#187 Fakirek

Fakirek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 181 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2008-11-15, godz. 13:57

[ciach] a o zboczenia facetów przebierających się za babki :)


Mam nadzieje, ze nie mówisz o transseksualizmie - bo to byłoby zbytnie uproszczenie ;)

#188 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-11-15, godz. 16:30

W starożytności nie było czegoś takiego jak równouprawnienie płci. Kobieta była podrzędna. W wielu kulturach na przykład homoseksualizm aktywny był OK, ale hańbą był pasywny, bo mężczyzna przyjmował pozycję kobiety, a więc niższej. Takie naruszenie hierarchii godziło wprost w porządek społeczny. Stąd wyjątkowość pewnych świąt, karnawałów, kiedy (i tylko wtedy) dopuszczalne było, że król przebierał się za żebraka, żebrak za króla, a mężczyzna za kobietę…
[db]

#189 Fakirek

Fakirek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 181 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2008-11-15, godz. 17:31

Jak więc oddzielić w pismach biblijnych - jeśli uważa się je za objawione - to co przynależne ich kulturze od tego, co ponadczasowe... ? Myślę, że to niełatwe zadanie. Dlatego dziwię sie ogromnie, gdy ktos powołuje sie na biblię mówiąć o transseksualizmie, homoseksualizmie, transfuzji krwi czy długich włosach u facetów.

#190 metalquadrat

metalquadrat

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 31 Postów
  • Lokalizacja:małopolska

Napisano 2008-11-19, godz. 11:48

Pamiętam taką sytuację (a brałem swego czau udział w zebraniach Śj od pewnego czasu) żebym obciął moje półdługie włosy bo to nie przystoi i nie podoba się Bogu - odp. werset podano. Gram w kapeli metalowej i zarzucanie grzywą to podstawa - usłyszałem że grać muzykę można bez długich włosów - no i obciąłem włosy (abstrahując od tego, że nie mogę grać w kapeli bo to satanistyczna muzyka - no to mówię, że sam texty piszę i nie są satanistyczne tylko opowiadają o życiu i żeby się przeszli na mój koncercik :P ) .. Jakiż to był szok kiedy przyszedłem na Pamiątkę w króciutkich włosach.. No ale wtedy doczepili mi się do mojej brody.. Powiedziałem wtedy, że Jezus też miał brodę, a poza tym jakbym ogolił zarost to bym też źle wyglądał, bo mam dość ciekawą bliznę i bardziej bym ludzi straszył blizną niż brodą.. odpuścili, ale dalej się na mnie krzywo patrzą.. a raczej patrzyli, bo mnie na zebraniach nie było czas jakiś ze względu na odmienne przekonania do tego co uczy strażnica.

miał ktoś podobną historie??
Pozdrawiam wszystkich brodatych :)

#191 yanq

yanq

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 8 Postów

Napisano 2008-12-12, godz. 18:35

Widzę, że troszkę zeszliscie z tematu. Zgadzam asię z Patmosem, że na oficjalne wizyty należy ubrać się stosownie, a tym bardziej jeśli chodzi o Boga. Skoro do kościoła ludzie chodzą w garniturze to dlaczego nie mieliby chodzić i na zebrania? Inną sprawą jest podejście starszych, którzy czasem nie rozumieją, że kogoś może po prostu nie stać na garnitur. Z drugiej strony ładne dżinsy i koszulka też mogą być odpowiednim strojem na zebranie zborowe. Doświadczyłem na własnej skórze opieprz bo nie miałem garnituru - nie było mnie stać. Nic nie pomogły tłumaczenia, że nie mam forsy. "Idź do opieki społecznej" taką dostałem odpowiedź...



Owszem..stosowny ubior wskazany,bo dzisiaj mozna sie ubrac za pare zlotych,
jak kogos nie stac to w "ciucholandzie" kupi za grosze garnitur i wszystko co trzeba
wszystko nowe nie noszone......ale jak przyjdzie na zebranie w garniturze,w krawacie
chlop przystojny,a zciągnie buty bo ,,szanuje mieszkanie i podloge" to wybaczcie
nie szanuje najwazniejszej sprawy,,wygląda jak pajac w krawacie,garniturze,ale bez butow
i z podartymi skarpetami i prowadzi zebranie w "laczkach" bo szanuje bardziej podloge z desek lub wykladzine,lub zimne plytki.To wygląda jak zbroja boza bez butow,,,,,,,yanqa

#192 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2008-12-12, godz. 19:19

ta tyle tylko ze piszący te słowa mieli długie włosy :) :) :)


Niezupełnie. Nawet jeśli dawniej mężczyźni nosili trochę dłuższe włosy niż teraz, to sięgały im one co najwyżej do ramion i uważano, że to są krótkie włosy.

Długie włosy to były włosy do pasa albo jeszcze dłuższe ;)

Więc zapewne nie o długosc włosów im chodziło, a o zboczenia facetów przebierających się za babki :)


Mi też się wydaje, że w tych wszystkich zakazach przebierania się mężczyzn za kobiety i vice versa właśnie o to chodziło ;)

#193 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-12-12, godz. 20:43

(...) Gram w kapeli metalowej (...)

Przepraszam, że nieco off topic, ale Metala pozdrawia fan starego ciężkiego rocka. Dzięki muzie chyba, nie postradałem rozumu w Matrixie. Keep on rocking !! Up the Irons !!

#194 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2008-12-13, godz. 16:39

Pamiętam taką sytuację (a brałem swego czau udział w zebraniach Śj od pewnego czasu) żebym obciął moje półdługie włosy bo to nie przystoi i nie podoba się Bogu - odp. werset podano.


Tak jak wcześniej napisałam, wydaje mi się, że w tych wersetach chodzi o to, by nie przebierać się za kobietę (lub kobieta za mężczyznę), jednakże co jest strojem męskim, a co damskim, to w głównej mierze zależy od danego miejsca i epoki, w której się żyje.

Dwa tysiące lat temu, a nawet sto lat temu gorszyły długie (do pasa) włosy u mężczyzny i spodnie u kobiet. Dzisiaj raczej nikogo to nie dziwi.

Natomiast wciąż kontrowersje wzbudzają szpilki u mężczyzny, jak niedawno czytałam na onecie o wykładowcy, który tak ubrany prowadzi wykłady na uniwerku.

Ale kto wie - może za jakiś czas będzie to czymś zupełnie naturalnym, a kontrowersje będzie wzbudzać coś, co dziś uważane jest za normę??! Czasy w końcu się zmieniają ;)

Użytkownik ewa edytował ten post 2008-12-13, godz. 16:40


#195 Dream_Master

Dream_Master

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 91 Postów
  • Lokalizacja:Gondor

Napisano 2009-01-09, godz. 23:12

Zauważyłem że zrozumienie dotyczące noszenia brody jest bardzo różne w zależności od danego zboru.Znam zbory w których starsi noszą brody znam także takie gdzie brodacz nie ma co liczyć nawet na "przywilej" noszenia mikrofonów.


A tak poza tematem brody pamięta ktoś czasy kiedy to także noszenie wąsów było zakazane.Ja wiem o tym z opowiadań jedynie starszyzny.Wie ktoś mniej więcej kiedy pogląd dotyczący noszenia wąsów został ogólnie zakceptowany?

#196 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2009-01-10, godz. 16:00

A tak poza tematem brody pamięta ktoś czasy kiedy to także noszenie wąsów było zakazane.Ja wiem o tym z opowiadań jedynie starszyzny.Wie ktoś mniej więcej kiedy pogląd dotyczący noszenia wąsów został ogólnie zakceptowany?

To było w czasach Solidarności. Zapuszczenie wąsów było wtedy traktowane jako aluzja do Wałęsy, więc wielu śJ je goliło, żeby nie stwarzać wrażenia deklaracji politycznej. Mój ojciec był pytany o to i odpowiedział, że on miał wąsy już wcześniej. Nie zdjęli go ze starszego.
[db]

#197 Dream_Master

Dream_Master

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 91 Postów
  • Lokalizacja:Gondor

Napisano 2009-01-10, godz. 17:58

Dobrze wiedzieć i dzięki za odpowiedź.A wracając do tematu brody zawsze dziwiło mnie to że wąsy w końcu zostały przyjęte przez "centralę" natomiast broda nie do końca.W końcu albo mamy być gładko ogoleni albo i nie a taki podział na wąsy-tak ale już broda-nie jest dla mnie całkowicie niezrozumiały.Kiedyś słyszałem argument że broda nie- bo nosili ją hipisi ale prawda jest także taka że byli także tacy hipisi co nosili tylko ładnie przystrzyżone wąsy.

#198 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2009-01-10, godz. 19:14

A wracając do tematu brody zawsze dziwiło mnie to że wąsy w końcu zostały przyjęte przez "centralę" natomiast broda nie do końca.W końcu albo mamy być gładko ogoleni albo i nie a taki podział na wąsy-tak ale już broda-nie jest dla mnie całkowicie niezrozumiały.Kiedyś słyszałem argument że broda nie- bo nosili ją hipisi ale prawda jest także taka że byli także tacy hipisi co nosili tylko ładnie przystrzyżone wąsy.

Niechęć do brody to dalekie echo czasów Rutherforda. Mało kto pamięta o co chodziło, ale odbija się czkawką do dzisiaj.
[db]

#199 Dream_Master

Dream_Master

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 91 Postów
  • Lokalizacja:Gondor

Napisano 2009-01-11, godz. 20:15

Mam jeszcze jedno pytanie=Czy ktoś coś wie czy w książce dla starszych "Zważajcie na samych siebie i na całą trzodę" jest gdzieś dokładnie napisane zdanie w stylu "jeśli brat jest brodaczem to nie powinien być starszym".Proszę dobrze poinformowane osoby o odpowiedź

#200 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2009-01-15, godz. 00:21

Czy ktoś coś wie czy w książce dla starszych "Zważajcie na samych siebie i na całą trzodę" jest gdzieś dokładnie napisane zdanie w stylu "jeśli brat jest brodaczem to nie powinien być starszym".

Nie znajdziemy tam konkretnego zalecenia dotyczącego tej sprawy.

Niemniej jednak pewne informacje na temat stanowiska w kwestii noszenia brody (w tym także noszenia brody przez starszego zboru) może nam przekazać pismo z Nadarzyna, które stanowi odpowiedź na zapytanie jednego z braci: skan, źródło
.jb




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych