Uczciwość ŚJ jako pracowników
#41
Napisano 2009-05-12, godz. 19:13
Aha. dodam od siebie dla miłośników prawdy absolutnej dwa przykłady umyślnych kłamców:
- Abraham
- Jezus
W Biblii jest ich więcej. Żaden nie został potępiony, a drugi z wymienionych wyżej podobno był bezgrzeszny. Niezłe, co?
#42
Napisano 2009-05-12, godz. 19:35
Możesz przybliżyć na czym polegało kłamstwo Jezusa? To poważne oskarżenie. Czy możesz je uzasadnić?
Pozdrawiam
#43
Napisano 2009-05-12, godz. 19:38
Jezus kłamcą?! Umyślnym?! Proszę o werset biblijny...
#44
Napisano 2009-05-12, godz. 19:49
Czy wszystko musi być poparte wersetami?Jezus kłamcą?! Umyślnym?! Proszę o werset biblijny...
A fakt, to dość kontrowersyjna teoria, też chciałabym wiedzieć z czego wynika...
"Czasem trzeba umrzeć, by urodzić się na nowo.
Czasem trzeba wiele stracić, by wyjść z podniesioną głową.
Nawet przestać wierzyć, by docenić wiary siłę.
Gdy przeczytasz tysiąc książek, czy zrozumiesz jedną chwilę?"
#45
Napisano 2009-05-12, godz. 19:51
Żeby nie było - dla mnie to nie było kłamstwo. Ale dla przeczystego Andreazza musiało to być kłamstwo. Jezus nie miał wiele do zyskania, a jednak wprowadził w błąd i to najbliższą rodzinę. W dodatku on to wszystko zaplanował!
#46
Napisano 2009-05-12, godz. 20:15
Proszę bardzo: Jana 7:6-10.
Żeby nie było - dla mnie to nie było kłamstwo. Ale dla przeczystego Andreazza musiało to być kłamstwo. Jezus nie miał wiele do zyskania, a jednak wprowadził w błąd i to najbliższą rodzinę. W dodatku on to wszystko zaplanował!
ja też nie widzę tu kłamstwa, to dlaczego ten werset? daj inny.
#47
Napisano 2009-05-12, godz. 20:49
Proszę bardzo: Jana 7:6-10.
Żeby nie było - dla mnie to nie było kłamstwo. Ale dla przeczystego Andreazza musiało to być kłamstwo. Jezus nie miał wiele do zyskania, a jednak wprowadził w błąd i to najbliższą rodzinę. W dodatku on to wszystko zaplanował!
Gdzie tu jest mowa o jakimkolwiek kłamstwie??? Manipulowanie Biblią i tania zasłona dymna i to jeszcze kosztem autorytetu Pana Jezusa! Niezłe szkolenie przeszedłeś w tej sekcie. Poza tym gratuluję umiejętności wyrywania z kontekstu oraz popisu braku umiejętności czytania ze zrozumieniem! To skoro już tak się koleś zbłaźniłeś, to podaj nazwę skorowidzu Towarzystwa, w którym szukałeś tych rewelacji...
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]
#48
Napisano 2009-05-12, godz. 21:10
1 Krl. 22:19-23
On zaś rzekł: Słuchaj przeto słowa Pańskiego: Widziałem Pana siedzącego na swoim tronie, a cały zastęp niebieski stał przy nim, po Jego prawicy i po lewicy. A Pan rzekł: Kto zwiedzie Achaba, aby wyruszył i poległ w Ramot Gileadzkim? I jeden mówił to, a drugi owo. Wtedy wystąpił Duch i stanął przed Panem, i rzekł: Ja go zwiodę. A Pan rzekł do niego: W jaki sposób? A on odpowiedział: Wyjdę i stanę się duchem kłamliwym w ustach wszystkich jego proroków. Wtedy On rzekł: Tak, ty go zwiedziesz, ty to potrafisz. Idź więc i uczyń tak! Otóż teraz włożył Pan ducha kłamliwego w usta tych wszystkich twoich proroków; Pan zapowiedział tobie nieszczęście.
Prawe życie nie wymusza reporterskiej sprawozdawczości. Tak jak i podawanie wszystkich faktów prosto w oczy nie musi zawsze świadczyć o prawości, lecz czasami o bezczelności. Kto tego nie rozumie, nie zrozumie i ducha Pisma Świętego.
#49
Napisano 2009-05-12, godz. 21:11
Ta przypadłość malkontenctwa niektórych przedmówców, to typowe powielanie zarzutów stawianych Jezusowi (por. np. Mk 2:23-24)CZy ktoś jeszcze zgadza się przedmówcą?
"Fly" nie uważał za przekroczenie ram grzechu, gdy Jezus mówił do braci, że 'jeszcze nie pójdzie na święto, a jak się okazało, poszedł'. Toteż gdyby tego fragmentu nie było w Biblii, a zachowanie "Fly" było by analogiczne, to od razu by go zaatakowano. Bo tak się zachowują malkontenci, nazwani przez "Fly" 'miłośnikami prawdy absolutnej'.Aha. dodam od siebie dla miłośników prawdy absolutnej dwa przykłady umyślnych kłamców:
[...]
- JezusMożesz przybliżyć na czym polegało kłamstwo Jezusa?
Proszę bardzo: Jana 7:6-10.
Żeby nie było - dla mnie to nie było kłamstwo.
Albo rozumiesz intencje Jezusa, że niekiedy dyplomatyczne zmyłki, nie są grzechem, albo nie dostrzegasz szukania "dziury w całym", przez niektórych. Gdyż ci "niektórzy" dopatrywali by się niesprawiedliwości w nakłanianiu do fałszowania dokumentów w sprawozdaniu o dłużnikach (Łuk 16:1-8) Następnie Jezus spuentował: Łk 16:9 Bw „I ja wam powiadam: Zyskujcie sobie przyjaciół mamoną niesprawiedliwości, aby, gdy się skończy, przyjęli was do wiecznych przybytków.”ja też nie widzę tu kłamstwa, to dlaczego ten werset? daj inny.
-- gambit
Użytkownik gambit edytował ten post 2009-05-12, godz. 21:15
#50
Napisano 2009-05-12, godz. 21:14
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]
#51
Napisano 2009-05-12, godz. 21:26
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]
#52
Napisano 2009-05-12, godz. 21:41
#53
Napisano 2009-05-13, godz. 05:31
Odpowiadam ci po raz ostatni.Gdzie tu jest mowa o jakimkolwiek kłamstwie??? Manipulowanie Biblią i tania zasłona dymna i to jeszcze kosztem autorytetu Pana Jezusa! Niezłe szkolenie przeszedłeś w tej sekcie. Poza tym gratuluję umiejętności wyrywania z kontekstu oraz popisu braku umiejętności czytania ze zrozumieniem! To skoro już tak się koleś zbłaźniłeś, to podaj nazwę skorowidzu Towarzystwa, w którym szukałeś tych rewelacji...
1. Modne sowo "tania" nie zawsze pasuje do kontekstu. Czym jest "tania zasłona dymna"?
2. Reszty sztuczek erystycznych w twoim wykonaniu nie będę komentował. Sztuczki ograne i nie działające na mnie ani trochę.
3. Jeżeli Jezus mówi do swoich braci, że nie pójdzie na święto i niech idą sami, a potem gdy tamci wyruszają, sam potajemnie jednak idzie, to nie jest kłamstwo. Ale jeżeli człowiek mówi swojemu śmiertelnemu wrogowi że nie zna innego człowieka aby mu ratować życie, to jest to kłamstwo. Aha. Podaj przesłanki do takiego wnioskowania. Ja widzę tylko jedno: nienawiść do Świadków Jehowy odbiera ci resztki rozumu i trzeźwego osądu.
#54
Napisano 2009-05-13, godz. 06:17
Jak widzę Fly, to kłania się tobie czytanie ze zrozumieniem. Jest pewna różnica między słowami, która nadaje sens temu co się czyta.Widzę, że idziesz w zaparte. OK, więc co udowodniłeś tym artykułem? Że każdy Świadek Jehowy jest uczony przez organizację, że ma oszukiwać pracodawcę, kolegę z pracy, sąsiada a także współmałżonka, o ile nie jest on jego współwyznawcą, bo to nie grzech?
Aha. dodam od siebie dla miłośników prawdy absolutnej dwa przykłady umyślnych kłamców:
- Abraham
- Jezus
W Biblii jest ich więcej. Żaden nie został potępiony, a drugi z wymienionych wyżej podobno był bezgrzeszny. Niezłe, co?
Ja pisałem o tym, że WTS uczy swoich popleczników okłamywania innowierców, że mogą to robić, gdyż nie jest to grzechem, ty natomiast przeinaczasz moją wypowiedź i wmawiasz mi, że ja twierdzę jakoby WTS nauczał, iż każdy śJ "ma oszukiwać pracodawcę, kolegę z pracy, sąsiada a także współmałżonka, o ile nie jest on jego współwyznawcą, bo to nie grzech".
Dostrzegasz już różnicę?
Odnośnie przykładu Pana Jezusa, to wystarczyłoby zadać sobie pytanie, do czego namawiają Go bracia, do jakiego sposobu pójścia na święto i w Jaki sposób na to święto nie chce pójść Pan Jaeus a w jaki poszedł. dla ułatwienia porównaj to ze sposobem przyjścia Pana Jezusa do Jerozolimy kiedy nadszedł Jego czas, może to ułatwi ci zrozumienie tego tekstu.
#55
Napisano 2009-05-13, godz. 07:33
Użytkownik jankowalski edytował ten post 2009-05-13, godz. 07:35
#56
Napisano 2009-05-13, godz. 09:32
A ja widzę, że WTS niejednemu swemu uczniowi tak wyrył w umyśle, że wszelka krytyka "organizacji" jest przejawem nienawiści do niej, ze nie portafią samodzielnie ocenić co jest krytyką, a co nienawiścią i bezmyślnie powtarzają WTS-owskie komunały.... a ja sparafrazuję "Ja widzę tylko jedno: nienawiść do Świadków Jehowy odbiera nie jednemu resztki rozumu i trzeźwego osądu".
#57
Napisano 2009-05-13, godz. 09:58
Kiedy działalnośc w Polsce była zakazana, swiadkowie nielegalnie drukowali czasopisma, broszury. Przemycali przez granicę.
Czyli działali wbrew prawu i zmuszeni byli do kłamstwa w imie ochrony matki organizacji. I organizacja pochwala takie działanie. W Meksyku Organizacja pozwalała nawet na dawanie łapówek za uzyskanie ksiązeczki wojskowej, aby bracia nie musieli iśc do więzienia.
Więc faktycznie organizacja pozwala kłamać w imię wyższego swojego dobra.
#58
Napisano 2009-05-13, godz. 10:36
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych