Stygmaty tylko dla Chrześcijan?
#1
Napisano 2009-07-31, godz. 18:30
* św. Franciszek z Asyżu
* św. Ludgarda
* św. Małgorzata z Kortony
* św. Gertruda Wielka
* św. Klara z Montefalco
* bł. Aniela z Foligno
* św. Katarzyna ze Sieny
* św. Lidwina
* św. Franciszka Rzymianka
* św. Colette Boylet
* św. Rita da Cascia
* bł. Osanna of Mantua
* św. Małgorzata Węgierska
* bł. Mechtylda von Hackeborn
* bł. Klara z Rimmi
* bł. Dorota z Mątowów
* św. Katarzyna z Genui
* św. Teresa z Avila
* św. Katarzyna del Ricci
* św. Maria Magdalena de' Pazzi
* św. Jan Boży
* św. Jan od Krzyża
* św. Alfons Rodriquez
* św. Małgorzata Maria Alacoque
* św. Veronica Giuliani
* bł. Anna Katarzyna Emmerich
* św. Gemma Galgani
* bł. Maria Marta Chambon
* Maria Józefa Menéndez
* św. Faustyna Kowalska
* Adrienne von Speyr
* Alexandrina Maria da Costa
* Teresa Neumann
* św. Pio z Pietrelciny
* Marta Robin
* bł. Agnès Galand
* bł. Caterina z Racconigi
* Katarzyna Szymon
* uważa sie też, że stygmatykiem był św. Paweł Apostoł[1][2])
Nawet do tej pory zdarzają się takie przypadki
W wieczności zapuszcza korzenie
Przenika naszą codzienność
I pokazuje nam Ciebie
Abba Ojcze! Abba Ojcze! Abba Ojcze! Abba Ojcze!
#2
Napisano 2009-08-01, godz. 05:55
#3
Napisano 2009-08-02, godz. 12:26
Dlaczego stygmaty ukazują się tylko ludziom wierzącym w chrześcijaństwo a nie np. w ŚJ, Mormonom itp. Przecież stygmaty dostają ludzie naprawdę wierzący w Jezusa Chrystusa np. Ojciec Pio. Nigdy nie słyszałem aby ktoś z ŚJ dostał takie rany. Dostawali to ludzie którzy byli w chrześcijaństwie
Nawet do tej pory zdarzają się takie przypadki
ŚJ uważają takie zjawiska za kontakt z demonami
#4
Napisano 2009-08-02, godz. 18:57
W wieczności zapuszcza korzenie
Przenika naszą codzienność
I pokazuje nam Ciebie
Abba Ojcze! Abba Ojcze! Abba Ojcze! Abba Ojcze!
#5
Napisano 2009-08-03, godz. 06:21
Dlaczego stygmaty ukazują się tylko ludziom wierzącym w chrześcijaństwo
no wlasnie nie tylko ludziom wierzącym w chrzescijanstwo, dlatego byc moze SJ podchodza do tematu niezwykle ostroznie,stygmaty nie są cechą charakteryzującą wyłącznie wyznawców Jezusa z Nazaretu.
Użytkownik gruby drab edytował ten post 2009-08-03, godz. 06:23
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej
#6
Napisano 2009-08-03, godz. 06:38
Oj mogą, choćby z tego powodu, że był członkiem KK, czyli odstępczego chrześcijaństwa.xd mają bujną wyobraźnie jeżeli mieli to święci których podałem i byli 100 razy mocniej wierzący i miłosierni od ŚJ mogli być tylko kuszeni "Bo im bliżej Boga tym jest się bardziej nękanym przez demony" bo chcą one zniszczyć więź między Bogiem a danym stygamtykiem lub świętym. Chyba nie mogą ŚJ powiedzieć że Św. Franciszek który wierzył jak chrześcijanie był złym człowiekiem
Oj niewiele wiesz o śJ Israfilu
#7
Napisano 2009-08-03, godz. 08:35
W wieczności zapuszcza korzenie
Przenika naszą codzienność
I pokazuje nam Ciebie
Abba Ojcze! Abba Ojcze! Abba Ojcze! Abba Ojcze!
#8
Napisano 2009-08-03, godz. 11:13
hmm najbardziej to właśnie ŚJ odeszło od nauk Chrystusa, a chrześcijaństwo jest kontynuatorem nauk Chrystusa od 2000 lat to że miała może ta wiara wzloty i upadki lecz nawet Jezus to powiedział że przez niego będzie wiele wojen i nieporozumień ( bardzo dużo osób odchodzi od KK przez to że uważają że to księża są źli a ja powiem "My chodzimy do kościoła po to aby spotkać się z Bogiem nie do księdza ani do ludzi lub jak ŚJ plackami się częstują na zebraniach " . Dlaczego egzorcyzmy KK pomagają wyrzucić złego demona? W imię trójcy? jakoś ŚJ nie wierzą w trójce. Mało wiem ponieważ nie byłem i nie będę dlatego chce się trochę dowiedzieć
skaczesz po tematach.
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej
#9
Napisano 2009-08-03, godz. 12:32
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#10
Napisano 2009-08-03, godz. 13:51
no wlasnie nie tylko ludziom wierzącym w chrzescijanstwo, dlatego byc moze SJ podchodza do tematu niezwykle ostroznie,stygmaty nie są cechą charakteryzującą wyłącznie wyznawców Jezusa z Nazaretu.
Proszę podaj konkretne przykłady tego komu z poza wyznawców Jezusa zdarzyły się stygmat...
Jestem tego bardzo, ale bardzo ciekawa.
Użytkownik Israfil dnia 2009-07-31, godz. 20:30 napisał:
Dlaczego stygmaty ukazują się tylko ludziom wierzącym w chrześcijaństwo a nie np. w ŚJ, Mormonom itp. Przecież stygmaty dostają ludzie naprawdę wierzący w Jezusa Chrystusa np. Ojciec Pio. Nigdy nie słyszałem aby ktoś z ŚJ dostał takie rany. Dostawali to ludzie którzy byli w chrześcijaństwie
Nawet do tej pory zdarzają się takie przypadki
"Bo im bliżej Boga tym jest się bardziej nękanym przez demony"
Zwróćmy w tym temacie uwagę na moc i potęgę ludzkiego umysłu.
Wolałabym odejść od tematu demonów...(myślę że to kwestia na osobny temat )
Popatrz na to, że nasz umysł ma niesamowite możliwości, których do końca nie znamy. Podam Tobie przykład:
W trakcie hipnozy - przy której byłam obecna - prowadzący mówi do chłopaka tak: "teraz dotknę Twojej ręki rozżarzonym gwoździem",
Dotknął ręki tego chłopaka zwykłym i zimnym ołówkiem, ale blizna po oparzeniu została...
Człowiek jest w stanie wprowadzić siebie również w stan niesamowitej euforii, można to zauważyć w charyzmatycznych kościołach protestanckich, kiedy ludzie w uniesieniu zaczynają wierzyć że zostaną uzdrowieni - ich ciała regenerują się...
Zwykły człowiek, który nie wierzy w Boga, ale uwierzy w to, że wygra walkę, np. z nowotworem - wygrywa ją.
Dlaczego jakieś diety, terapie śmiechem czy jakiekolwiek inne metody pomagają ludziom wyzdrowieć? BO W TO WIERZĄ!!!
Możemy mówić o cudach, ale nie o tym że to coś ponad naturalnego, bo tak naprawdę nie znamy swojej własnej natury, kiedy Bóg nas stworzył dał nam ogromne możliwości, a my nie wszystkie znamy.
Więc jeżeli taki Chrześcijanin wierzy, że stygmaty to największy zaszczyt dla wierzącego to one zaczną się dziać, i nie widzę w tym nic nadprzyrodzonego, bo potrafimy sterować swoim ciałem, ono robi to czego sobie życzymy, w co mocno wierzymy... a ŚJ stygmatów nie uważają za żaden zaszczyt... żaden ŚJ - przynajmniej z tych, których ja znam - nie chciałby doświadczyć stygmatów i dlatego one im się nie zdarzają...
Ot takie sobie moje zdanie
"Dla religii tylko to jest prawdziwe, co jest święte; dla filozofii tylko to jest święte, co prawdziwe."
Ludwig Feuerbach
#11
Napisano 2009-08-03, godz. 17:41
W wieczności zapuszcza korzenie
Przenika naszą codzienność
I pokazuje nam Ciebie
Abba Ojcze! Abba Ojcze! Abba Ojcze! Abba Ojcze!
#12
Napisano 2009-08-04, godz. 06:41
Proszę podaj konkretne przykłady tego komu z poza wyznawców Jezusa zdarzyły się stygmat...
Jestem tego bardzo, ale bardzo ciekawa.
tu podajesz odpowiedz, ale nie znam nazwiska tego chlopaka
Zwróćmy w tym temacie uwagę na moc i potęgę ludzkiego umysłu.
W trakcie hipnozy - przy której byłam obecna - prowadzący mówi do chłopaka tak: "teraz dotknę Twojej ręki rozżarzonym gwoździem",
Dotknął ręki tego chłopaka zwykłym i zimnym ołówkiem, ale blizna po oparzeniu została... :
Zwykły człowiek, który nie wierzy w Boga, ale uwierzy w to, że wygra walkę, np. z nowotworem - wygrywa ją.
Zjawisko stygmatow istnieje takze wsrod np. mistykow islamskich, z tym, ze oni nie skupiaja sie na ranach Chrystusa, tylko na ranach jakie Mahomed odniosl na wojnach, w tych miejscach u charyzmatycznych wyznawcow pojawiaja sie otwarte rany. Towarzyszy temu czesto histeria, uniesienie tlumu. Nie neguje takich zjawisk, ale patrze na nie raczej racjonalnie i podobnie jak opisalas powyzej sklaniam sie ku pogladowi, ze jest to kwestia silnych przezyc.
Sam mam podobnie:)
Jak ktos mi mowi ze lekarz skrobal mu dlutem kolano, naprawde zaczyna mnie bolec kolano.
A jeszcze ciekawostka.
Stygmaty wcale nie musza istniec, a mozna je widziec, przykladem jest zona Boba Marleya, Rita.
Użytkownik gruby drab edytował ten post 2009-08-04, godz. 06:43
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych