Jak usunąć swoje konto?
#1
Napisano 2009-08-04, godz. 07:42
#2
Napisano 2009-08-04, godz. 10:44
W uzasadnionych przypadkach możemy konto wyłączyć lub zawiesić do niego dostęp.Jak w temacie - zwykle na forach jest taka opcja a tutaj tego nie widzę. Mam prosić admina o to?
Jeżeli nie chcesz korzystać z konta, to możesz po prostu zaprzestać logowania na nim.
#3
Napisano 2009-10-21, godz. 16:43
No tak, ale z formalnego punktu widzenia sprawa nie jest do końca załatwiona. Jeśli ktoś będzie miał potrzebę napsiana do mnie wiadomości, to z nadzieją może czekać na odpowiedź, a ta, jak wiadomo, nigdy nie nadejdzie. Przyznasz jb że to dziwne zjawisko, raczej niespotykane na forach dyskusyjnych i portalach społecznościowych. Tak jakby z tej sekty nie można było odejśćJeżeli nie chcesz korzystać z konta, to możesz po prostu zaprzestać logowania na nim.
A czemu miałbym się tłumaczyć z tej decyzji? Po prostu odchodze i adios muchachos.W uzasadnionych przypadkach możemy konto wyłączyć lub zawiesić do niego dostęp.
Użytkownik Młody Wilk edytował ten post 2009-10-21, godz. 16:44
#4
Napisano 2009-10-21, godz. 17:28
Taka osoba może wyłączyć prywatne wiadomości, wtedy nadawca zobaczy komunikat, że przesłanie wiadomości do tego wybranego użytkownika nie jest możliwe.Jeśli ktoś będzie miał potrzebę napsiana do mnie wiadomości, to z nadzieją może czekać na odpowiedź, a ta, jak wiadomo, nigdy nie nadejdzie.
Dodatkowe działania, w rodzaju wyłączenia czy czasowego zawieszenia konta, nie są konieczne w przypadku, gdy ktoś po prostu nie zamierza korzystać z forum.A czemu miałbym się tłumaczyć z tej decyzji? Po prostu odchodze i adios muchachos.
#5
Napisano 2009-10-21, godz. 17:58
jakos mi sie tak dziwnie kojazy....
#6
Napisano 2009-10-21, godz. 18:51
Jb, nie pomyślałaś, że ktoś nie chce aby posty, które napisał widniały dalej pod nickiem jaki sobie obrał? Np. gdyby Jan Lewandowski zmienił wyznanie, to historia jego działalności na tym forum nie musiałaby przysparzać mu chluby. Wtedy jako nowonardzony pragnąłby odciąć się od przeszłości i nie musieć tłumaczyć się już nikomu z tego co napisał. To byłoby swego rodzaju katharsis - oficjalne zamknięcie pewnego rozdziału życia. Rozumiem administratorów, że nie chcą aby taka osoba kasowała swoje posty, bo wtedy rozsypałoby się wiele wątków, ale brak nicku, który był ich szyldem to chyba nie jest wielki problem. Tak jest m.in. na naszej-klasie.
#8
Napisano 2009-10-31, godz. 15:42
Tak jak w przypadku przystąpienia do "organizacji" - zanim gdzieś przystąpisz, to pomyśl, ponoć to nie boli. Zanim też coś napiszesz, to pomyśl, czy nie będziesz się tego wstydził.To tak jak w organizacji - żeby oficjanie z niej odejść trzeba napisać list o odłączeniu lub zostać wykluczonym. Z tym że organizacja honoruje każdy taki list. A jak jest z administratorami tego forum? Czy w przypadku stanowczej chęci usunięcia swojego konta można dostać decyzje odmowną? I czy przysługuje od niej jakieś odwołanie?
Jb, nie pomyślałaś, że ktoś nie chce aby posty, które napisał widniały dalej pod nickiem jaki sobie obrał? Np. gdyby Jan Lewandowski zmienił wyznanie, to historia jego działalności na tym forum nie musiałaby przysparzać mu chluby. Wtedy jako nowonardzony pragnąłby odciąć się od przeszłości i nie musieć tłumaczyć się już nikomu z tego co napisał. To byłoby swego rodzaju katharsis - oficjalne zamknięcie pewnego rozdziału życia. Rozumiem administratorów, że nie chcą aby taka osoba kasowała swoje posty, bo wtedy rozsypałoby się wiele wątków, ale brak nicku, który był ich szyldem to chyba nie jest wielki problem. Tak jest m.in. na naszej-klasie.
A jak nawet ktoś zmieni poglądy, to nie jest powód, aby się wstydzić tego co wcześniej się napisało. Bo czyż to wstyd przyznać się do tego, że się nie miało racji? Czy raczej wstydem jest udawanie, że się nigdy jakichś rzeczy nie pisało?
#9
Napisano 2010-11-01, godz. 15:41
#10
Napisano 2010-11-03, godz. 05:24
Było kiedyś takie powiedzenie, a jak już napisałes to się nie dziw! Jesli ktoś tak bardzo boi się tego co pisze, niech nie pisze, a jesli kotoś chce zmienić wyznanie i urodzić się na nowo niech po prostu napisze, kochani od dziś zmieniłem wiarę myślę teraz tak i tak To chyba cenniejsze.
A w zyciu jak kogos zabijesz to tez potem powiesz że chcesz to wymazać?
Czasu się nie cofnie
#11
Napisano 2010-11-03, godz. 09:04
Jesli ktos napisał kilka postów w jakimś temacie powiedzmy xy, nagle zapragnie odejść i wymazać swoje posty, wyobraźcie sobie jak czytałoby się wątek (...)
dokładnie, forum przypominałoby ser szwajcarski.
słów nie da się cofnąć, ale zawsze można je powtórnie wytłumaczyć.
Użytkownik jb edytował ten post 2010-11-05, godz. 14:37
Nie praktykujemy kasowania kont na życzenie, o czym mówi także Regulamin. Temat wyjaśniony.
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych