Ilustracje, pytania a kwestia zażenowania
#1
Napisano 2009-08-12, godz. 07:11
#2
Napisano 2009-08-12, godz. 08:01
Mnie razi w ich publikacjach nadużywanie słów " najprawdopodobniej", "najpewniej", "prawdopodobie" itd. Czyli czytelnicy biora za pewnik, to co Autor podejrzewa...
#3
Napisano 2009-08-12, godz. 08:28
Mnie razi w ich publikacjach nadużywanie słów " najprawdopodobniej", "najpewniej", "prawdopodobie" itd. Czyli czytelnicy biora za pewnik, to co Autor podejrzewa...
jeszcze jest słowo "bynajmniej"
Jakie są Wasze odczucie związane z tym tematem?
mnie ilustarcje czesto kojarzą sie ze studium biblijnym z rodzicami. kochajacymi rodzicami. czasami tylko mama straszyla jakims obrazkiem, tyle ze ja wiedzialem, ze to tylko taki jej sposob, zebym byl grzeczny. ogolnie podejrzewalem rodzicow ze chyba cos krecą z tym bogiem i chca jedynie tego zebym sie dobrze uczył
zażenowanie obrazkami nie mialo miejsca w dziecinstwie, przyszlo dopiero w okresie nastoletnim i rzeczywiscie niektore wydawaly mi sie głupie i infantylne, dzisiaj wiem, ze SJ nie sa jedyni i po przejrzeniu ilustracji chrzescijanskich, kazda grupa ma swoj styl, charakterystyczne motywy. ogolnie ilustarcje chrzescijanskie, albo są przeslodzone światłem, otwartymi ramionami, sercem, lwiątkiem, barankiem, zajączkiem, albo straszą koszmarną twarzą chrystusa, demonów, armagedonem, smutnymi swietymi
Użytkownik gruby drab edytował ten post 2009-08-12, godz. 08:29
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej
#4
Napisano 2009-08-12, godz. 08:46
Mnie najbardziej bawi pytanie: Co zostanie omówione w następnym rozdziale ? Albo: Jakie pytania powinniśmy sobie zadać ?
A czy na forum była poruszana kwestia usuniętego dymka z ilustracji ze świeczką z książki "Czego uczy Biblia"?
#5
Napisano 2009-08-12, godz. 09:20
??? Nieee?A czy na forum była poruszana kwestia usuniętego dymka z ilustracji ze świeczką z książki "Czego uczy Biblia"?
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#6
Napisano 2009-08-12, godz. 13:13
Ale z was odstępcy... nawet tego nie zauważyliście ))) (oczywiście żart, bo wielu świadków nawet o tym nie wie)??? Nieee?
Nie wiem czy to na nowy temat czy tutaj (najwyzej moderator przeniesie)
Tak więc otwieramy książkę Czego Uczy Biblia na str. 58 (pierwsze wydanie, to które dostaliśmy na kongresie)
Widzimy wtedy taki oto obrazek:
A otwierając tą samą książkę na tej samej stronie , tylko jedną z nowszych wydań, widzimy taki oto obrazek.
Zadając więc pytanie z książki : " Co się stało z dymkiem?" otwieram dyskusję na ten temat, a potem powiem jakie były zasłyszane przeze mnie powody zmiany. (żeby nie sugerować odpowiedzi) P.s. Nie dla oszczędności farby
#7
Napisano 2009-08-12, godz. 13:38
widzimisie?
#8
Napisano 2009-08-12, godz. 14:10
to nie ma racjonalnego wyjasnienia.
widzimisie?
No widocznie coś było na rzeczy, skoro zostało to zmienione....
Szukajcie a znajdziecie
#10
Napisano 2009-08-12, godz. 14:32
a tak najpewniej, to ktos doszukał się jakieś twarzy demona w dymie, albo daję sobie jescze jeden strzał, dym kojarzy się z paleniem papierosów.
#11
Napisano 2009-08-12, godz. 14:37
Pierwsze przedstawienie płomienia nie było więc najlepszą ilustracją do tej treści.
AA. pewnie bali sie, ze dusza wyniknie z plomienia, a skoro wg SJ dusza umiera, to i dymu byc nie moze
#12
Napisano 2009-08-12, godz. 14:57
Brawo dla zwycięzcyAA. pewnie bali sie, ze dusza wyniknie z plomienia, a skoro wg SJ dusza umiera, to i dymu byc nie moze
ale uwaga ! to tylko zasłyszane - nie oficjalne stwierdzenie. Może ktoś spyta jakiegoś oficjela ?
#13
Napisano 2009-08-12, godz. 17:08
#14
Napisano 2009-08-12, godz. 20:03
Temat estetyki świadkowskich publikacji był już poruszony nie raz. Ja chę go jednak ugryźć z innej strony, mianowicie zapytać, jak radziliście sobie w konfrontancji z infantylizmem retoryki świadkowskich publikacji i i przesłodzonych ilustracji na studium? Ja przyznam, że poziom omawianych zagadnień i przykładów zawartych chociażby w książce "Czego uczy Biblia?" notorycznie zbijał mnie z tropu. Oczywiście po jakimś czasie przyzwyczaiłem się do takiej konwencji, ale zawsze trapiło mnie jedno: jak mógłbym zadawać pytania tego rodzaju i wskazywać na rycinki, z których bije jakaś śmieszna dziecinność moim potencjalnym studentom, a w szczególności osobom młodym? Obawiam się, że nie obyłoby się bez zażenowania. W jednej z książek pada pytanie, dlaczego mamusia dba o schludny ubiór swojego synka w szkole. Ja wiem, że to analogia do głębszych spraw, ale czy naprawdę trzeba posługiwać się tak prymitywnymi przykładami? Świadkowie zachęcają też do ostentacyjnego czytania publikacji w szkole lub w pracy. Jak to zrobić nie narażając się na śmieszność? I to nie dlatego, że podejmujemy temat tabu, ale podajemy go w tak kompromitującej formie. Jakie są Wasze odczucie związane z tym tematem?
Zauważ Wilku jak nieskomplikowane były wypowiedzi Jezusa podczas Jego ziemskiego życia. A jednak do dziś porusza miliony ludzi, którzy w Niego wierzą. W swoich monologach nie używał żadnych naukowych terminów, ani nie podkreślał ważności i osiągnięć współczesnej nauki. Nie kładł nacisku na wykształcenie a wręcz przed jego złymi skutkami ostrzegał:
W owym czasie Jezus odezwawszy się rzekł: "Publicznie wysławiam cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, ponieważ ukryłeś te rzeczy przed mędrcami i intelektualistami, a objawiłeś je niemowlętom".
Widzę, że ŚJ godnie naśladują Mistrza. Zamiast umizgiwać się do elity intelektualnej świata, szukają prostolinijnych ludzi o usposobieniu owiec.
Prawdziwa mądrość nie polega na zaginaniu kogoś w dyskusji, ani na stawianiu zagadek przy których mózg się poci.
Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.
#15
Napisano 2009-08-12, godz. 23:45
Nie powiedzialabym ze byly az tak proste, skoro jest tyle roznych interpretacji niektorych jego slow (np. przypowiesc o niewolniku wiernym i rozumnym) czy roznych "swiatel" w organizacji (przypowiesc o kakolu i pszenicy).jak nieskomplikowane były wypowiedzi Jezusa podczas Jego ziemskiego życia.
Jesli chodzi o obrazki i styl publikacji WTS-u... dopoki sie jest przekonanym ze zawieraja PRAWDE to szata nie ma znaczenia, przyjmuje sie ze jesli ktos ma serce otwarte na "prawde" nie bedzie sie czepiac drobiazgow. Natomiast nie wiem jak to jest z zazenowaniem, przestalam rozpowszechniac literature jak tylko przestalam sie zgadzac z tym co w niej pisza.
#16
Napisano 2009-08-13, godz. 04:09
Jezus umiał przekazywać głębokie prawdy w przystępny sposób, wśród słuchaczy były również dzieci.Nie powiedzialabym ze byly az tak proste, skoro jest tyle roznych interpretacji niektorych jego slow (np. przypowiesc o niewolniku wiernym i rozumnym) czy roznych "swiatel" w organizacji (przypowiesc o kakolu i pszenicy).
Jesli chodzi o obrazki i styl publikacji WTS-u... dopoki sie jest przekonanym ze zawieraja PRAWDE to szata nie ma znaczenia, przyjmuje sie ze jesli ktos ma serce otwarte na "prawde" nie bedzie sie czepiac drobiazgow. Natomiast nie wiem jak to jest z zazenowaniem, przestalam rozpowszechniac literature jak tylko przestalam sie zgadzac z tym co w niej pisza.
Przemawiał czasami zagadkami. Bo takie miał widocznie upodobanie.
Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.
#17
Napisano 2009-08-13, godz. 05:39
Jezus umiał przekazywać głębokie prawdy w przystępny sposób, wśród słuchaczy były również dzieci.
Przemawiał czasami zagadkami. Bo takie miał widocznie upodobanie.
Ciekawe jak dzieci interpretowały ten fragment o POKOLENIU
A tak wracając do tematu ilustracji. Dicku - ten papieros w avatarze to jakaś forma buntu ???
#18
Napisano 2009-08-13, godz. 08:43
Wyjasnienie jakie ja slyszalem jest nastepujace: "Dym moze kojarzyc sie z dusza niesmiertelna, a przeciez budzic niebiblijnych skojarzen w srod ludzi".Ale z was odstępcy... nawet tego nie zauważyliście ))) (oczywiście żart, bo wielu świadków nawet o tym nie wie)
Nie wiem czy to na nowy temat czy tutaj (najwyzej moderator przeniesie)
Tak więc otwieramy książkę Czego Uczy Biblia na str. 58 (pierwsze wydanie, to które dostaliśmy na kongresie)
Widzimy wtedy taki oto obrazek:
[...]
A otwierając tą samą książkę na tej samej stronie , tylko jedną z nowszych wydań, widzimy taki oto obrazek.
[...]
Zadając więc pytanie z książki : " Co się stało z dymkiem?" otwieram dyskusję na ten temat, a potem powiem jakie były zasłyszane przeze mnie powody zmiany. (żeby nie sugerować odpowiedzi) P.s. Nie dla oszczędności farby
Czyli dym kojarzyl sie komus z dusza dlatego go usunieto.
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"
#19
Napisano 2009-08-13, godz. 09:08
Czy tego człowiek potrzebuje, czy tak słodził Jezus tym którzy byli jakby bez pasterza, czyli niby tacy którzy łykną wszystko?
Wydaje mi się że taki ton to brak szacunku dla czytelnika, jakby ktoś potrzebował maksymalnie zaniżyć poziom żeby dotrzeć do mas.
I na jakiś czas starcza!!!!!
#20
Napisano 2009-08-13, godz. 09:11
Ale Jezus nie epatował infantylizmem. Inne wyznania mają poważniejsze formy wyrazu (ilustracje i tekst, żeby zaraz nie było czepiania się Baptystów za ich show gitarowe), więc jednak można. Nie będziemy się teraz spierać, kto wierniej oddaje zapisy biblijne. Chodzi o estetykę.
Zauważ Wilku jak nieskomplikowane były wypowiedzi Jezusa podczas Jego ziemskiego życia. A jednak do dziś porusza miliony ludzi, którzy w Niego wierzą. W swoich monologach nie używał żadnych naukowych terminów, ani nie podkreślał ważności i osiągnięć współczesnej nauki. Nie kładł nacisku na wykształcenie a wręcz przed jego złymi skutkami ostrzegał:
W owym czasie Jezus odezwawszy się rzekł: "Publicznie wysławiam cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, ponieważ ukryłeś te rzeczy przed mędrcami i intelektualistami, a objawiłeś je niemowlętom".
Dicku, piszesz jakbyś uważał się co najmniej za Siddharte Gautame. Występujesz tutaj jako szafarz prawd boskich, podczas gdy nie wszyscy wierzą w Twoje posłannictwo.Widzę, że ŚJ godnie naśladują Mistrza. Zamiast umizgiwać się do elity intelektualnej świata, szukają prostolinijnych ludzi o usposobieniu owiec.
Prawdziwa mądrość nie polega na zaginaniu kogoś w dyskusji, ani na stawianiu zagadek przy których mózg się poci.
Dick chce pokazać, jakie skutki może mieć odejście z organizacji Używki tego typu, to pierwszy etap degeneracji.Ciekawe jak dzieci interpretowały ten fragment o POKOLENIU
A tak wracając do tematu ilustracji. Dicku - ten papieros w avatarze to jakaś forma buntu ???
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych