Skocz do zawartości


Zdjęcie

obiektywizm na forum...


  • Please log in to reply
63 replies to this topic

#1 wizart

wizart

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 36 Postów

Napisano 2009-08-22, godz. 17:12

Rzuciło mi sie w oczy pewne zjawisko, naturalne na kazdym forum zajmującym sie jakąkolwiek dziedziną życia.
Nie powinienem by pewnie zaskoczony. Wszak głównymi członkami tejże społeczności sa ex-ŚJ albo niedoszli ŚJ. Czasem sami ŚJ. Dwie pierwsze grupy z załozenia nie są obiektywne (w kwestiach ŚJ). Kiedy przedstawiają nowy temat, dopisują sie do istniejącego lub udzielają "rad" rzuca sie w oczy charakterystyczny sposób postrzegania i wnioskowania. Udzielane sugestie i wskazówki maja ton profesorski. ONI - to określenie wskazujące na tych mniej rozgarniętych, prostych, zwiedzionych, okłamywanych, głupkowatych, zmanipulowanych, kompletnie durnych i naiwnych ludków jakimi są właśnie ONI - Świadkowie Jehowy. Garstka oszołomów, którym mozna wmówi wmówic wszystko, a oni zgodzą sie też na wszystko. Nie myślący, ślepi...Słowem banda durniów. Wybaczcie okreslenia. Nie maja na celu obrazic nikogo lecz podkreślic sposób postrzegania ICH i traktowania. Najczęściej (całe szczęście) topiki przybieraja delikatną formę. Ale dyskusja ciągnie się w takim właśnie klimacie. Nie trzeba byc wyjątkowo spostrzegawczym by zauważyc jak grupa odnosi się do tematu ŚJ i w jakim kontekscie pisze na ich temat. Inaczej mówiąc my mamy monopol na rację i stanowimy jedyny słuszny pogląd, a kazdy inny jest w błędzie. Skąd przekonanie o własnej nieomylności. Skąd przekonanie, ze reszta to tumany? Rozumiem, że nie moze byc inaczej na forum gdzie admiralicja i 80% ankietowanych to ludzie, którzy mieli jakieś powiązania ze ŚJ, ale dziś muszą sobie wzajemnie jakoś wyjaśnic, że to były lata ciemności i pomyłki i że tak naprawdę to inni się mylą i są w błędzie, ale nie Ja. Obiektywne, ze aż miło. Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia.
POmińmy na chwilę ŚJ i ich błędne niebiblijne nauki. Nawet jeśli nie jesteś już w Organizacji, bo udało ci się wyplątac
to nie ma tu wątków, które wyjątkowo traktowałyby o zagadnieniach biblijnych, rozmów o tych sprawach. Nikt nie docieka jaka jest więc Prawda o ludziach podobających się Bogu. Którzy to są i jaki czynnik decyduje o tym kto Mu się podoba.
Dowcipne teksty dorzucane przez tych "wyszczekanych wyżeraczy" maja tak niski polot, ze niesmacznie ich czytac.

Zastanawiam się co NA PRAWDĘ powoduje,że macie tyle siły i energii by wyszukiwac i podkreślac błędy w wyznaniu ŚJ.
Dla większości zdeklarowanych na tym forum userów celem jest "ciągłe dorzucanie do pieca, by nie wygasło" tylko pytanie w jakim celu? Nikt nie stawia sobie za cel wieloletnie szkalowanie i ciągłe szukanie wad np u KOMINIARZY czyli byłem kiedyś (lub już prawie miałem) byc kominiarzem (lekarzem, rowerzystą, politykiem, wróżką, znachorem, itp...) a teraz już się uwolniłem no i teraz celem mojego życia będzie udowadnianie, ze ta grupa społeczna (wymieniona w nawiasie) jest taka, taka, taka... Poświęcę na to kawał mojego czasu. Zawzięcie. To mój cel. Tylko moje poglądy sa słuszne. Wiem o tym, bo jestem mądry, a wszyscy to imbecyle (zwłaszcza kominiarze, których tak nie lubię, ze aż jest to ideą mojego zycia. Nie interesuje mnie Bóg, Biblia, zycie w/g zasad. A jesli interesuje to nie na tyle by było ważniejsze od mojego słusznego i życiowego motto: precz z kominiarzami.... Jakie to szczęście spotka innych wrogów kominiarzy...:)
Skąd tyle charyzmy w tym nielubieniu kominiarzy???

Proszę o odpowiedzi na ten temat. Dowcipnym, aroganckim i "mądrym" (którzy tak o sobie mniemają) dziękuję i prosżę ich: podtrzymajcie wyższy poziom tej dyskusji - po prostu nie dopisujcie się w tym topiku.

#2 Jan Lewandowski

Jan Lewandowski

    Domownik forum (501-1000)

  • Moderatorzy
  • PipPipPip
  • 815 Postów

Napisano 2009-08-22, godz. 18:12

Równie dobrze mógłbym zapytać czemu w literaturze Strażnicy nikt nie czepia się akurat kominiarzy tylko głównie Kościoła Rzymskokatolickiego. Pewnie odpowiedziałbyś wtedy, że troska o ujawnianie fałszu w tej religii sprawia, że piszemy właśnie o KrzK a nie kominiarzach. Jednak dokładnie w ten sam sposób można odpowiedzieć na twój zarzut dlaczego na tym forum pisze się o błędach Strażnicy a nie wadach kominiarzy. Sam widzisz, że każdy kij ma dwa końce, ten też. Krytykujący, w tym wypadku Strażnica, sam może w pewnym momencie zostać skrytykowany. Bijesz - licz się z tym, że ktoś w pewnym momencie odda.

Tak naprawdę to forum nie jest poświęcone krytyce ŚJ, tylko jest to polemika z WTS. ŚJ, jeśli są krytykowani, to tylko wtedy gdy są reprezentantami poglądów WTS w jakiejś kwestii lub odnosimy do nich jakąś naukę WTS (której na przykład nie przestrzegają). Sami ŚJ są jednak postrzegani jako odrębni od WTS.

A czemu nie dyskutujemy tu akurat o tym jak podobać się Bogu? Bo to nie forum oazowe tylko akurat poświęcone WTS i jego naukom. Są po prostu różne fora, nie na każdym dyskutuje się o pobożności. Tu zresztą panuje istny kocioł wyznaniowy, są tu katolicy, ateiści, agnostycy, poszukujący, bezwyznaniowcy, protestanci a nawet ŚJ. Chyba ludzie wszystkich światopoglądów. Dyskusja o tym jak podobać się Bogu zamieniłaby się w istny jazgot wieży Babel. Takich jałowych i prowadzących donikąd dyskusji na forach jest w necie multum, takich for religijnych też. Czemu to miałoby być jeszcze jednym takim forum? Po prostu to forum o naukach WTS i zbierają się tu ludzie chcący dzielić się przemyśleniami na ten temat. W necie mało jest tak naprawdę for poświęconych tylko i wyłącznie takiej tematyce i to forum stara się wypełniać tę lukę. Pozwólmy mu istnieć.

#3 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2009-08-22, godz. 19:43

Ja mam wrażenie, że ta energia w doszukiwaniu się wad i "szkalowaniu" śJ ma swoje inne paradoksalne źródło na forum. Czy nie jest tak, że chodzi po prostu o podtrzymywanie dyskusji i utrzymywanie kontaktu z innymi forumowiczami? Coś jak wiskanie się małp i (podobno ludzki odpowiednik tegoż) plotkowanie?
Na forum ojców walczących o prawa opieki nad dzieckiem dominuje szkalowanie matek, wychwytywanie newsów o patologiach. I w sumie nawet nie wiadomo, gdzie jest granica tego, że ktoś pisze z przekonania i wierzy w swój skrzywiony obraz świata, a nie po prostu chce coś napisać i zaznaczyć, że istnieje w tej konkretnej społeczności. Poza tym cały czas dochodzą nowi użytkownicy.

Do wszystkiego, co się czyta trzeba podchodzić z dystansem. I wydaje mi się, że większość osób tu piszących go ma. Szczególnie jeśli byli śJ i znają temat z dwóch stron.

#4 Profanka

Profanka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 487 Postów
  • Lokalizacja:z południa

Napisano 2009-08-23, godz. 07:16

Wiecie, wasze posty spowodowały, że zadałam sama sobie pytanie, po co wchodzę na to Forum i piszę różne rzeczy???
Doszłam do wniosku, że ze wszystkich wyżej wymienionych powodów.
Dla towarzystwa, rozrywki, krytyki i innych takich. A dlaczego nie? Tylko, że nie jest to tak trywialne, jak usiłuje przedstawić wizzard. Trwializowanie też jest kijem o dwóch końcach. Forumowicze o tym wiedzą i to jest własnie dystans, o którym pisze Kantata.
Czytam posty o pogladach doktrynalnych, analizuję argumenty i podawane informacje, zbieram różne kwiatki, które czasem się pojawiają :P :P
Bardzo pouczające są polemiki w których adwersarze mówią sobie co myślą. Tutaj jest to czego nie ma w zborze" swobodna dyskusja bez zadęcia i sztucznej powagi
A szczekaczy lubię, bo przynajmniej jest wesoło. :D
Nie przepadam za patosem i uważam,że nalezy go ograniczyć do okoliczności patetycznych hi..hi..
... I poznacie prawdę , a prawda was wyswobodzi ... Cóż to jest prawda?

#5 wizart

wizart

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 36 Postów

Napisano 2009-08-23, godz. 08:48

chyba się nie zrozumieliśmy. Nie przeszkadza mi to, ze ktos ma inne poglady niż ja. Człowiek to słaba materia. Wiele razy łapałem sie na tym, ż ebedąc przekonanym o słuszności własnych pogladów próbowałem serwowac je jako te słuszne. Staram się kontrolowac to moje zjawisko. Jednak tu na forum wida nikt nie wysila się na taką analizę własnych pogladów. Niektórzy rozpychają sie łokciami i "wrzeszczą" że to oni mają rację a pozostali (ci, którzy maja inne zdanie od nich) to po prostu fujary. Ich wypowiedzi ograniczaja sie do mentorskiego tonu publikowanych oświadczeń.
Oto przykład:
(to tylko przykład, więc bez wyskakiwania z niepotrzebnymi teraz komentarzami proszę - będe sie poruszał w zakresie historii świeckiej, wioęc nie zarzucajcie mi ataku na czyjąś wolnośc lub swobode wyborów)

Jeden z userów na wpisane w awatora, że wyłącznie "Benedykt (papież) jest jego idolem i jemu bezgranicznie chce ufac".
Widac, ze mośc jest katolikiem i do tego świadomym jak sądzę. Widac to nie tylko po tej heroicznej deklaracji, ale też po jego wypowiedziach "starzego wyjadacza" i sposobie traktowania innowierców. Gośc kosi każdą opinię, która nie popiera jego osobistych i niezwykle słusznych poglądów. Wytyka wszystkie nieudolne błędy i omyłki WTS, wykazując je jako niezbite dowody na wspomniany wyżej tumanizm, kretynizm, naiwnośc, głupotę i inne cechy charakteryzujące tych INNYCH - ŚJ.
Do tego miejsca mogę przeczytac jego wypowiedzi i prtzyjąc je jako jego sposób postrzegania świata (choc nie muszę sie z nim zgodzic). Ale najlepsze jest teraz:
Gośc jest tak przeświadczony i zacietrzewiony swoja misją życiową, że nie ma absolutnie znaczenia fakt, że organizacja jaką on popiera, chołubi i wynosi do rangi świętej, jedynej i słusznej ma straszliwą i krwawą w swych dziejach plamę, której nie można przeoczyc i uda, że to banialuki wyssane z palca.
Krucjaty, intrygi, polityka i wojny to zaledwie wierzchołek prawdziwej góry lodowej.
Rodzi się pytanie o obiektywizm tego forum. Podejście wspomnianego pana przypomina mi w zarysie metody klarowania i egzekwowania słusznych pogladów przez jego religię w średniowieczu.
Spytam może tak (w ramach naszej pogawędki, a nie zagrzewania do boju, choc rozmowy o religii należą to trudnych i emocjonujących):
Czym są błędy WTS, błędne daty, żle interpretowane proroctwa, polityka organizacji w porównaniu z całym średniowieczem sprawowania władzy kleru i wszelkich matod jakich się dopuszczał? Morderstw, intryg, szemranej i cichej polityki/współpracy z wielkimi tego świata.
Proszę nie zarzucac mi aktów agresji.
Dla relaksu i ukojenia duszy polecam książkę Roberta A. Haaslera "Tajne sprawy papieży".
Sami oceńcie jak ma się wyznanie ŚJ i ich postępowanie w świetle historii ukazanej m.in. w tej książce, choc zakładam, że niechlubną historię kościoła wszyscy znają.

link do fragmentów wspomnianej książki:
http://jogin.hopto.o....php?t=760&f=57

dostępna na największym portalu aukcyjnym :-)
Inna pozycja, która zasiliła moja półkę to "Mroki średniowiecza" Józefa Pótka - polecam...
pozdrawiam
Ale ocenę pozostawiam wam.

#6 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2009-08-23, godz. 09:27

obiektywnie?

A te ksiazki co je podałes to mają chociaz bibliografie i przypsiy? Bo jak nie to obektywnie nadają się do kosza. Poza tym jak można pisac o obiektywizmie i dawać przykład podajć subiektywne ksiazki? Bo to dla mnie jest dośc niezrozumiałe.

A jesli chodzi o ciemną stronę kościoła to są dwa problemy. Poza ciemną stroną jest jeszcze jasna, o której obiektywnie nie wspomniałes- tez nie rozumiem dlaczego. Poza tym akurat Polskim katolicyzm ma zdecydowanie o wiele wiecej jasnych cech niż złych - tak obiektywnie rzec oddając
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#7 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2009-08-23, godz. 09:27

Spytam może tak (w ramach naszej pogawędki, a nie zagrzewania do boju, choc rozmowy o religii należą to trudnych i emocjonujących):
Czym są błędy WTS, błędne daty, żle interpretowane proroctwa, polityka organizacji w porównaniu z całym średniowieczem sprawowania władzy kleru i wszelkich matod jakich się dopuszczał? Morderstw, intryg, szemranej i cichej polityki/współpracy z wielkimi tego świata.



wiec - nauczona doswiadczeniem i widzaca bledy organizacja Brooklynu powinna ich nie popelniac.


zatem: dlaczego popelnia te same bledy ktore zarzuca katolikom w sredniowieczu?

#8 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2009-08-23, godz. 10:57

Rzuciło mi sie w oczy pewne zjawisko, naturalne na kazdym forum zajmującym sie jakąkolwiek dziedziną życia.
Nie powinienem by pewnie zaskoczony. Wszak głównymi członkami tejże społeczności sa ex-ŚJ albo niedoszli ŚJ. Czasem sami ŚJ. Dwie pierwsze grupy z załozenia nie są obiektywne (w kwestiach ŚJ).

Cóż za obiektywizm w wyciągniętych wnioskach!! :D

Nie trzeba byc wyjątkowo spostrzegawczym by zauważyc jak grupa odnosi się do tematu ŚJ i w jakim kontekscie pisze na ich temat. Inaczej mówiąc my mamy monopol na rację i stanowimy jedyny słuszny pogląd, a kazdy inny jest w błędzie. Skąd przekonanie o własnej nieomylności. Skąd przekonanie, ze reszta to tumany?

To coś słabo czytasz to forum. Wielokrotnie osoby podają dlaczego o czymś mają takie, a nie inne zdanie więc sobie doczytaj jakie padają powody. Zgubiłeś je czy jakoś nie dostrzegasz? One nie biorą się z powietrza albo z 'argumentu "bo tak". ;)

Rozumiem, że nie moze byc inaczej na forum gdzie admiralicja i 80% ankietowanych to ludzie, którzy mieli jakieś powiązania ze ŚJ, ale dziś muszą sobie wzajemnie jakoś wyjaśnic, że to były lata ciemności i pomyłki i że tak naprawdę to inni się mylą i są w błędzie, ale nie Ja. Obiektywne, ze aż miło.

No tak muszą sobie jakoś wytłumaczyć te zmiany w doktrynach, moralności, podwójnych miernikach, działania Strażnicy na arenie międzynarodowej itd. Tak muszą sobie to tłumaczyć, że tak długo i tak wiele było im nieznanych...

POmińmy na chwilę ŚJ i ich błędne niebiblijne nauki. Nawet jeśli nie jesteś już w Organizacji, bo udało ci się wyplątac
to nie ma tu wątków, które wyjątkowo traktowałyby o zagadnieniach biblijnych, rozmów o tych sprawach. Nikt nie docieka jaka jest więc Prawda o ludziach podobających się Bogu. Którzy to są i jaki czynnik decyduje o tym kto Mu się podoba.
Dowcipne teksty dorzucane przez tych "wyszczekanych wyżeraczy" maja tak niski polot, ze niesmacznie ich czytac.

W ogóle się tu nic nie porusza oprócz szkalowania świadków no nie? ;) A te działy forum poświęcone analizie biblijnej to taki wypadek przy pracy...

Zastanawiam się co NA PRAWDĘ powoduje,że macie tyle siły i energii by wyszukiwac i podkreślac błędy w wyznaniu ŚJ.

Niech pomyśle... bierzemy przykład z publikacji Strażnicy? Gdzie jak gdzie, ale tam to dokopywanie wszystkim i wszędzie jak się mylą jest niedoścignionym wzorem dla nas ;)

... a teraz już się uwolniłem no i teraz celem mojego życia będzie udowadnianie, ze ta grupa społeczna (wymieniona w nawiasie) jest taka, taka, taka... Poświęcę na to kawał mojego czasu. Zawzięcie. To mój cel. Tylko moje poglądy sa słuszne. Wiem o tym, bo jestem mądry, a wszyscy to imbecyle (zwłaszcza kominiarze, których tak nie lubię, ze aż jest to ideą mojego zycia.

No skąd my to znamy... :P

Proszę o odpowiedzi na ten temat. Dowcipnym, aroganckim i "mądrym" (którzy tak o sobie mniemają) dziękuję i prosżę ich: podtrzymajcie wyższy poziom tej dyskusji - po prostu nie dopisujcie się w tym topiku.

Tzn co? Oczekujesz mądrych wypowiedzi czyli przytakiwania Twym 'obserwacjom'? ;)

Niektórzy rozpychają sie łokciami i "wrzeszczą" że to oni mają rację a pozostali (ci, którzy maja inne zdanie od nich) to po prostu fujary.

A może odnieś się do topików merytorycznych? Manipulacji, kłamstw, niespełnianie własnych mierników które opierają sie na własnych publikacjach Strażnicy? Takowe topiki dostrzegasz w ogóle???

Jeden z userów na wpisane w awatora, że wyłącznie "Benedykt (papież) jest jego idolem i jemu bezgranicznie chce ufac".
Widac, ze mośc jest katolikiem i do tego świadomym jak sądzę. Widac to nie tylko po tej heroicznej deklaracji, ale też po jego wypowiedziach "starzego wyjadacza" i sposobie traktowania innowierców. Gośc kosi każdą opinię, która nie popiera jego osobistych i niezwykle słusznych poglądów. Wytyka wszystkie nieudolne błędy i omyłki WTS, wykazując je jako niezbite dowody na wspomniany wyżej tumanizm, kretynizm, naiwnośc, głupotę i inne cechy charakteryzujące tych INNYCH - ŚJ.
Do tego miejsca mogę przeczytac jego wypowiedzi i prtzyjąc je jako jego sposób postrzegania świata (choc nie muszę sie z nim zgodzic). Ale najlepsze jest teraz:
Gośc jest tak przeświadczony i zacietrzewiony swoja misją życiową, że nie ma absolutnie znaczenia fakt, że organizacja jaką on popiera, chołubi i wynosi do rangi świętej, jedynej i słusznej ma straszliwą i krwawą w swych dziejach plamę, której nie można przeoczyc i uda, że to banialuki wyssane z palca.
Krucjaty, intrygi, polityka i wojny to zaledwie wierzchołek prawdziwej góry lodowej.
Rodzi się pytanie o obiektywizm tego forum. Podejście wspomnianego pana przypomina mi w zarysie metody klarowania i egzekwowania słusznych pogladów przez jego religię w średniowieczu.

Masz pretensje do jego stopki czy do wpisów? Bo najpierw piszesz o jednym później o drugim i w końcu wracasz do pierwszego. W imię obiektywizmu masz pretensje do wyrażania przez kogoś (nawet jeśli niesłusznego) zdania? A co chcesz zaproponować? Cenzurę??? Cóż za obiektywizm...

Spytam może tak (w ramach naszej pogawędki, a nie zagrzewania do boju, choc rozmowy o religii należą to trudnych i emocjonujących):
Czym są błędy WTS, błędne daty, żle interpretowane proroctwa, polityka organizacji w porównaniu z całym średniowieczem sprawowania władzy kleru i wszelkich matod jakich się dopuszczał? Morderstw, intryg, szemranej i cichej polityki/współpracy z wielkimi tego świata.

RAZ:
Więc czym ten Twój zarzut różni się od historii Izraela??? Jakoś Bóg nie odwracał się od złożonej obietnicy Izraelowi mimo jego grzechów.

DWA:
Czy to przypadkowo mieszasz kwestie doktrynalne z moralnością???

TRZY:
Zapominasz, że większość z tego co "zarzucasz" Strażnica sama się splamiła.

CZTERY:
Bóg nie powiedział by się odwracać od tych, którzy grzeszą a właściwie nauczają lecz od tych którzy są fałszywymi prorokami. (Nie mylić z tym by ich czyny naśladować)

PIĘĆ:
Porównujesz historię Strażnicy do czasów Kościoła kiedy ta nie istniała, a wiec nie musiała się niczym wykazać. Może porównaj tak czas kiedy oba wyznania istniały równolegle? Dla tego tak optowanego przez Ciebie OBIEKTYWIZMU...

SZEŚĆ:
To jest forum o Towarzystwie Strażnica jakbyś miał problem z refleksją nad tym dlaczego tak głównie nad tym tematem się rozwodzimy...

SIEDEM:
Strażnica powinna chyba powinna przynajmniej spełniać własne mierniki, te którym przykłada do porównania no nie? Więc choćby na nich możemy się skupić czy je spełnia... ;)

Użytkownik pawel r edytował ten post 2009-08-23, godz. 10:59

Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#9 Młody Wilk

Młody Wilk

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 118 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-08-23, godz. 11:33

Obiektywnie rzecz biorąc Świadków Jehowy można nazwać fałszywymi prorokami, a katoli bałwochwalcami. Ale zgadnij: czy jacyś z nich się do tego przynają? Raczej nie ma szans. Każdy będzie bronił swego. Obiektywni mogą tylko ludzie spoza systemu religijnego. Czytałem ostatnio posty kjt. Błyskotliwy gość, ale nawet on nagina intelekt do doktryny swojego kościoła. Teraz na Twój post odpowiedziało co najmniej 3 katoli. Nie spodziewaj się do nich obiektywizmu, bo przecież nie zaprzeczą, że są w prawdzie. Ktoś się może spytać, dlaczego im łatwiej przełknąć błędy i uchybienia ich kościoła? Bo jest ich więcej, a jak wiadomo - w kupie siła.

#10 wizart

wizart

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 36 Postów

Napisano 2009-08-23, godz. 12:11

wiec - nauczona doswiadczeniem i widzaca bledy organizacja Brooklynu powinna ich nie popelniac.


zatem: dlaczego popelnia te same bledy ktore zarzuca katolikom w sredniowieczu?


ktoś przelewa niewinną krew, uskutecznia krwawe krucjaty, prześladuje, pali i morduje ludzi czytajacych biblię, rozpycha się po trupach do władzy?

Generalnie: nie spodziewałem sie innej reakcji.
Młody Wilk napisał: "Teraz na Twój post odpowiedziało co najmniej 3 katoli. Nie spodziewaj się do nich obiektywizmu, bo przecież nie zaprzeczą, że są w prawdzie. Ktoś się może spytać, dlaczego im łatwiej przełknąć błędy i uchybienia ich kościoła? Bo jest ich więcej, a jak wiadomo - w kupie siła." - Nie wyrażę tego jaśniej. Mam takie same odczucia.

W swoim poście nie napisałem, ze ŚJ są nieomylni. Spytałem i nadal pytam czym są ich przewinienia w porównianiu z błędami innego wyznania. Nikt nie raczył odpowiedziec.
W tym co napisałem wyśmiałem sposób postępowania jednego z userów (osobiście nic do niego nie mam), który wytyka źdźbło w oku bliźniego, nie widząc belki we własnym. Takie bowiem jest porównanie i dokładnie taki jest stosunek błedów i przewinień porównywalnych wyznań. I nie chodzi mi by dyskryminowac jednych a głaskac drugich. To był przykład, ale widac udajecie, ze nie kumacie, albo co?

Spytałem CZYM JEST JEDNO PRZEWINIENIE WOBEC DRUGIEGO? - Nikt nie odpowiedział. Moze ty Paweł napisz cos w temacie. Nie odwracaj kota ogonem, ale w temacie. Zrób zestawienie, porównanie cięzaru wykroczeń i napisz komentarz...

#11 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2009-08-23, godz. 12:16

Obiektywnie rzecz biorąc Świadków Jehowy można nazwać fałszywymi prorokami, a katoli bałwochwalcami. Ale zgadnij: czy jacyś z nich się do tego przynają? Raczej nie ma szans. Każdy będzie bronił swego. Obiektywni mogą tylko ludzie spoza systemu religijnego. Czytałem ostatnio posty kjt. Błyskotliwy gość, ale nawet on nagina intelekt do doktryny swojego kościoła. Teraz na Twój post odpowiedziało co najmniej 3 katoli. Nie spodziewaj się do nich obiektywizmu, bo przecież nie zaprzeczą, że są w prawdzie. Ktoś się może spytać, dlaczego im łatwiej przełknąć błędy i uchybienia ich kościoła? Bo jest ich więcej, a jak wiadomo - w kupie siła.



a czy Ty wiesz lepiej kto jest kim bez zapytania tejze osoby :)?

ktoś przelewa niewinną krew, uskutecznia krwawe krucjaty, prześladuje, pali i morduje ludzi czytajacych biblię, rozpycha się po trupach do władzy?


szybkim zrzutem powiedziec moge, ze tak postepowala kazda religia jaka chodzila po tym swiecie. w tym i brooklynska organizacja
to, ze nie machali szabelką nie znaczy, ze tak sie nie dzialo

#12 wizart

wizart

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 36 Postów

Napisano 2009-08-23, godz. 12:55

a czy Ty wiesz lepiej kto jest kim bez zapytania tejze osoby :)?



szybkim zrzutem powiedziec moge, ze tak postepowala kazda religia jaka chodzila po tym swiecie. w tym i brooklynska organizacja
to, ze nie machali szabelką nie znaczy, ze tak sie nie dzialo


więc czekamy na fakty...

#13 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2009-08-23, godz. 13:04

najwieksza krwawa krucjata u SJ jest ich zakaz z gory na leczenie transfuzja krwi.

przez to m.in. umierały DZIECI. niewinne dzieci. i nie zaslaniaj ich 'biblijnym zakazem' ktorego nie ma. to sa fakty. czyste fakty. Zakaz istniał, w zasadzie nadal istnieje - mimo ze polityka WTS'u zezwala na coraz wiecej w kwestiach krwi. Faktem tez jest ich brak poszanowania krwi, z ktorej produkuje sie mase preparatow ktore SJ dzis juz moga zazywac - a z owej krwi powstały. wiec jak to jest - SJ krwi nie odda, ale preparat wytworzony z setek litrow krwi czlowieka ze swiata wezmie? Brac to tak, dać to nie?

#14 Jan Lewandowski

Jan Lewandowski

    Domownik forum (501-1000)

  • Moderatorzy
  • PipPipPip
  • 815 Postów

Napisano 2009-08-23, godz. 13:09

W swoim poście nie napisałem, ze ŚJ są nieomylni. Spytałem i nadal pytam czym są ich przewinienia w porównianiu z błędami innego wyznania. Nikt nie raczył odpowiedziec.


No i skończyło się tak stereotypowo jak to zawsze ze ŚJ bywa - napluć na KrK i w ten sposób "wybielić" swą religię. Schematyczne myślenie przyjęte od własnej społeczności bez choćby odrobiny krytycyzmu logicznego. Tylko, że to nic tak naprawdę nie wybiela.

Od kiedy to przewinienia jednej religii świadczą o tym, że inna (w tym wypadku religia ŚJ) jest prawdziwa? W którym miejscu Biblii czytamy, że prawdziwość jednej religii rozstrzyga się poprzez to, że inna miała większe przewinienia? Gdzie Jezus tak robił? A może św. Paweł tak robił? Gdzie Bóg tak mówi? Nie przypominam sobie ani jednego przypadku. Przecież w ten sposób można by dojść do absurdu i stwierdzić na przykład, że skoro religia Molocha paliła dzieci na ofiarę, a na przykład Adwentyści Dnia Siódmego tak nie robili, to w tym momencie Adwentyści Dnia Siódmego są OK i są religią prawdziwą tylko dlatego, że porównaliśmy ich do wyznawców Molocha i porównanie to wyszło na niekorzyść tych ostatnich. W ten sposób można by nawet "udowodnić", że sataniści są OK, bo nie każdy satanista składa ofiary z ludzi, jak to było w religii Molocha. Przecież takie rozumowanie jest bez sensu ale tak właśnie rozumujesz. Zachowujesz się jak dziecko ze złymi oocenami, które mówi, że jego oceny są OK bo ktoś inny ma gorsze oceny. Ale to, że ktoś inny ma gorsze oceny nie sprawia, że ty masz dobre, przeciwnie, masz złe oceny bo są one po prostu złe same w sobie i tyle. Porównywanie się do kogoś innego nie ma tu najmniejszego sensu. Tak samo jest z religiami.

To czy religia ŚJ jest prawdziwa, lub nie, w żaden sposób nie jest uzależnione od tego co robił KrK, bo albo jest ona prawdziwa, albo nie i tyle. Twórcy tej religii rościli sobie to, że Bóg ich wybrał i przemawiał przez nich, co w świetle testu historii okazało się nieprawdą. Gdyby bowiem tak było nie mielibyśmy fatalnej passy fałszywych proroctw i zmieniających się co chwila jak w kalejdoskopie nauk, które jeszcze niedawno były określane jako "pochodzące od Boga". W tym momencie religia ŚJ to tylko świeckie towarzystwo (wzajemnej adoracji), takie samo jak wiele innych, choćby Brytyjskie Towarzystwo Biblijne, które rozpowszechnia przekłady Biblii po świecie a wcale mimo to nie jest powołane przez Boga. Ta wewnętrzna ocena oparta na samej historii ŚJ i ich własnych kryteriach jest w zupełności wystarczająca do określenia czy religia ŚJ jest prawdziwa. Albo ta religia sama w sobie jest prawdziwa albo nie jest i nie ma tu najmniejszego sensu to, że jakaś religia miała bardziej krwawą historię, lub czy jakakolwiek inna religia w ogóle istnieje, bo co to ma do rzeczy? Nic.

Chyba, że do przekonania o prawdziwości religii ŚJ wystarczy ci właśnie to, że KrK ma bardziej krwawą historię niż ŚJ. Jednak w takim wypadku można by dojść do wniosku, że Kalwini i Luteranie też są religią prawdziwą, bo i oni nie mają aż takiej krwawej historii. Ba, Adwentyści Dnia Siódmego tak samo, Mormoni, nawet Towarzystwo Świadomości Kryszny również mniej nabroili od KrK (ci ostatni to w ogóle pacyfiści), więc też są religiami prawdziwymi. Mamy jak widać całą masę religii prawdziwych - chwalmy Pana.

I nawet jak powiesz, że te wyznania nie są tak prawdziwe jak ŚJ z innego powodu, bo nie mają "czystej poprawnej nauki biblijnej" (a co to takiego?) i np. nauczają o Trójcy, duszy, czy Piekle, to przecież bez trudu można wskazać chrześcijańskie wyznania nie nauczające tych doktryn. W USA jest masa takich wyznań, a w Polsce dla przykładu nauczają tak Epifaniści czy Badacze Pisma Świętego. Wszyscy oni również nie mają na sumieniu krwawych przewinień z historii KrK i są w takim razie religiami prawdziwymi. Na tle tych wszystkich wyznań religia ŚJ w ogóle nie jawi się jako nic wyjątkowego. Jak widać twoje kryterium przez porównanie z innymi jest czystym absurdem bo prowadzi do wniosku, że istnieje wiele religii prawdziwych tylko dlatego, że nie mają na sumieniu krwawych przewinień KrK z jego historii. Jak widzisz "logika" zborowa jaką ci wszczepiano nie ma wiele wspólnego z logiką jako taką, nie mówiąc już o samej nauce biblijnej.

#15 wizart

wizart

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 36 Postów

Napisano 2009-08-23, godz. 13:25

nie widzę dalszego sensu prowadzenia tej rozmowy. Podałem przykład (choc oparty i potwierdzony historycznie) podkreślając przy tym, że nie wszczynam bójki lecz chcę posłużyc sie nim na potrzeby mojego wywodu.

Dżordż Lewandowski zaczął słowami:
"No i skończyło się tak stereotypowo jak to zawsze ze ŚJ bywa - napluć na KrK i w ten sposób "wybielić" swą religię. ..."

Nadal odwracanie kota ogonem. Nikogo nie oplułem. Nie zrozumiałeś pytania wcześniej czy nie chcesz go zauważyc?
Moje pytanie nadal pozostaje bez odpowiedzi.

Dżordż, pamietasz jakie było pytanie?

#16 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2009-08-23, godz. 13:28

nie widzę dalszego sensu prowadzenia tej rozmowy. Podałem przykład (choc oparty i potwierdzony historycznie) podkreślając przy tym, że nie wszczynam bójki lecz chcę posłużyc sie nim na potrzeby mojego wywodu.

Dżordż Lewandowski zaczął słowami:
"No i skończyło się tak stereotypowo jak to zawsze ze ŚJ bywa - napluć na KrK i w ten sposób "wybielić" swą religię. ..."

Nadal odwracanie kota ogonem. Nikogo nie oplułem. Nie zrozumiałeś pytania wcześniej czy nie chcesz go zauważyc?
Moje pytanie nadal pozostaje bez odpowiedzi.

Dżordż, pamietasz jakie było pytanie?

A moze przeoczyles pewna odpowiedz?

najwieksza krwawa krucjata u SJ jest ich zakaz z gory na leczenie transfuzja krwi.

przez to m.in. umierały DZIECI. niewinne dzieci. i nie zaslaniaj ich 'biblijnym zakazem' ktorego nie ma. to sa fakty. czyste fakty. Zakaz istniał, w zasadzie nadal istnieje - mimo ze polityka WTS'u zezwala na coraz wiecej w kwestiach krwi. Faktem tez jest ich brak poszanowania krwi, z ktorej produkuje sie mase preparatow ktore SJ dzis juz moga zazywac - a z owej krwi powstały. wiec jak to jest - SJ krwi nie odda, ale preparat wytworzony z setek litrow krwi czlowieka ze swiata wezmie? Brac to tak, dać to nie?

...

#17 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2009-08-23, godz. 13:31

nie widzę dalszego sensu prowadzenia tej rozmowy. Podałem przykład (choc oparty i potwierdzony historycznie) podkreślając przy tym, że nie wszczynam bójki lecz chcę posłużyc sie nim na potrzeby mojego wywodu.

Dżordż Lewandowski zaczął słowami:
"No i skończyło się tak stereotypowo jak to zawsze ze ŚJ bywa - napluć na KrK i w ten sposób "wybielić" swą religię. ..."

Nadal odwracanie kota ogonem. Nikogo nie oplułem. Nie zrozumiałeś pytania wcześniej czy nie chcesz go zauważyc?
Moje pytanie nadal pozostaje bez odpowiedzi.

Dżordż, pamietasz jakie było pytanie?

wizart
daczego przekręcasz imię Jana? Czy myślisz, że to takie dowcipne?
Czesiek

#18 Jan Lewandowski

Jan Lewandowski

    Domownik forum (501-1000)

  • Moderatorzy
  • PipPipPip
  • 815 Postów

Napisano 2009-08-23, godz. 13:34

nie widzę dalszego sensu prowadzenia tej rozmowy. Podałem przykład (choc oparty i potwierdzony historycznie) podkreślając przy tym, że nie wszczynam bójki lecz chcę posłużyc sie nim na potrzeby mojego wywodu.

Dżordż Lewandowski zaczął słowami:
"No i skończyło się tak stereotypowo jak to zawsze ze ŚJ bywa - napluć na KrK i w ten sposób "wybielić" swą religię. ..."

Nadal odwracanie kota ogonem. Nikogo nie oplułem. Nie zrozumiałeś pytania wcześniej czy nie chcesz go zauważyc?
Moje pytanie nadal pozostaje bez odpowiedzi.

Dżordż, pamietasz jakie było pytanie?


Twoje pytanie jak najbardziej doczekało się odpowiedzi i to takiej, że już nie jesteś w stanie kontynuować tej dyskusji :)

Podważyłem całkowicie sens porównywania ze sobą religii w tym celu aby jedna stała się w ten sposób "lepsza" od drugiej, jak to właśnie robisz i co było podstawą twego rozumowania w twym pytaniu.

Po co pytałeś "czym są przewinienia ŚJ względem przewinień KrK", po co o to w ogóle pytać, czy to w jakiś sposób sprawia, że przynależność do ŚJ bardziej przybliża do Boga niż na przykład przynależność do KrK? Bo ja nie widzę w tym rozumowaniu żadnego sensu, implikacji lub logicznego wynikania.

W kategoriach religii prawdziwej nie ma bowiem czegoś takiego jak religia "lepsza" od drugiej, bo albo dana religia jest prawdziwa, albo nie jest i tyle. Sam przecież nauczałeś chodząc po domach, że jest tylko jedna religia prawdziwa. A może nauczałeś, że są religie lepsze i gorsze? Na pewno nie. W programie WTS nie ma takiej nauki i dobrze o tym wszyscy wiemy.

#19 wizart

wizart

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 36 Postów

Napisano 2009-08-23, godz. 13:55

w kwestii krwi pewnie milion wątków już tu napisano, nie będę więc wnosił nic czego byście nie wiedzieli.
Myślę, ze ten argument z dziemi i transfuzja to dobry chwyt marketingowy (chyba zawsze działa). Sądzę, że skoro ŚJ sumienie nie pozwala na taki czy inny sposób leczenia, a do tego istnieją inne alternatywne i bezpieczniejsze sposoby leczenia, nikt nie powinien zabiera głosu i na siłę sugerowac swoje stanowisko w danej sprawie.

Na temat transfuzji i zagrożeń jakie ona niesie za sobą, a także nowym sposobom leczenia dzięki ŚJ i ich postawie wypowiedział sie autorytet jak sądzę, Zbigniew Religa.

http://patrz.pl/mp3/...iadkowie-jehowy

#20 Kasztanowa

Kasztanowa

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 413 Postów

Napisano 2009-08-23, godz. 14:06

No tak,spóznilam sie z wejsciem na forum.
Drogi oponencie,Wizzart,ja ci odpowiem krótko na twoje pytanie,wiesz,czym Swiadkowie zawinili,mimo,ze usilnie staraja sie swoim postepowaniem udowodnić ,ze sa Jedyną Prawdziwą?-ano tym,ze bezczelnie kłamią ,przedstawiajac Jezusa Chrystusa jako tylko anioła,jako stworzenie,odbierając Mu Boskość,a takze kłamią przedstawiając Ducha Swietego jako tylko bezosobową silę.Jednym slówem diabeł tak zmanipulował WTSem,ze przeklamali Slowo Boze,uczac ludzi swoich bzdurnych bajek.Swiadkowie odrzucli Jezusa jako Zbawiciela,a w to miejsce postawili swojego Niewolnika.Wasze uczynki i tak nic nie znaczą w oczach Boga,bo jestescie KŁAMCAMI.
Umysł jest jak spadochron,działa wtedy,gdy jest otwarty




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych