Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy są ludzie których Wam brakuje?


  • Please log in to reply
4 replies to this topic

#1 jagodowy zagajnik

jagodowy zagajnik

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 21 Postów
  • Gadu-Gadu:2561767
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2009-08-24, godz. 20:32

Ostatnio wchodzę na forum częściej i spotkałam tu juz kilka osób,z ktorymi nadzieję na kontakt straciłam dawno temu.Czy macie takich ludzi (tkwiących w społeczności ŚJ) których Wam brakuje?

#2 paradise1874

paradise1874

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 236 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2009-08-24, godz. 20:50

Ostatnio wchodzę na forum częściej i spotkałam tu juz kilka osób,z ktorymi nadzieję na kontakt straciłam dawno temu.Czy macie takich ludzi (tkwiących w społeczności ŚJ) których Wam brakuje?

Wielu z nas z pewnością tęskni do kontaktów z niektórymi, którzy nadal pozostają w niewoli Strażnicy. My, rzekomi odstępcy jesteśmy tylko ludźmi, czujemy, tęsknimy, kochamy jak wszyscy inni, może tylko z tą różnicą że osoby pozostające w strukturach WTS mają te cechy zagłuszone przez nieludzką manipulację ludzkimi emocjami.

#3 warmiaczka

warmiaczka

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 47 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2009-08-25, godz. 07:48

Myślę że każdy po wyjściu z organizacji tęskni za czymś lub kimś,atmosfera spotkań,przyjażnie,wspólne głoszenie itd i tp.Trzeba spojrzeć obiektywnie,cieszyć się dniem dzisiejszym i nie rozdrapywać ran.Wiem że ciężko zapomnieć,jestem 14 lat poza organizacją i na każdym kroku spotykam znajomych ŚJ,kiedyś na ich widok potykałam się,spuszczałam głowę,czułam się winna.Teraz przechodzę do porządku dziennego,idę z podniesioną głową.Czas goi rany.To Bóg nas osądzi i pokładam w Bogu nadzieję że jego sąd nie będzie surowy.

#4 jagodowy zagajnik

jagodowy zagajnik

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 21 Postów
  • Gadu-Gadu:2561767
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2009-08-28, godz. 20:45

Ja też kiedyś nie umiałam normalnie się zachować przechodząc obok ŚJ.Teraz widzę,że to oni maja problem.Ech...

#5 nauti

nauti

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 38 Postów

Napisano 2009-08-30, godz. 12:06

Brakuje to może za dużo powiedziane. Po prostu z czystej ludzkiej ciekawości z chęcią spotkałbym się z co niektórymi. Liczyłem się z tym, że moja nieobecność na zebraniach będzie się wiązała z utratą znajomych. Wiem, że to brzmi oschle ale to nie ja ich od siebie odciąłem, tylko oni odcinają się ode mnie chcąc stosować się do wytycznych.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych