Współczuję tobie jak nie rozróżniasz między ciekawością za co się dostaje minusy, a stresem z tego powodu (oczywiście zakładam, że masz na myśli ten stres negatywny, bo z tobą nigdy nic nie wiadomo).mam prośbę; dajmy wszyscy plusik Cześkowi to sie chłopak ucieszy bo się nam chłop stresuje że minusy dostaje. Jak dostanie hurtem 40 plusów to jakoś zdzierży ten jeden czy dwa minusy, nie czując sie prześladowany za kroczenie drogami Jehowy... (wróć! za głoszenie ewangelii).
A ja zwyczajnie jestem ciekawy które moje wypowiedzi budzą takie kontrowersje.