Skocz do zawartości


Zdjęcie

Polemika z książką W. Bednarskiego.


  • Please log in to reply
13 replies to this topic

Ankieta: Czy powinien powstać nowy rozdział na tym forum pod tytułem: "Polemika z książką 'W obronie wiary' autorstwa Włodzimierza Bednarskiego"?

Czy powinien powstać nowy rozdział na tym forum pod tytułem: "Polemika z książką 'W obronie wiary' autorstwa Włodzimierza Bednarskiego"?

Nie możesz zobaczyć wyników tej ankiety dopóki nie oddasz głosu. Proszę zaloguj się i oddaj głos by zobaczyć wyniki.
Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 Alabama

Alabama

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 108 Postów

Napisano 2005-04-05, godz. 13:32

Książka "W obronie wiary" Włodzimierza Bednarskiego, to wyzwanie rzucone wszystkim wyznaniom niekatolickim a zwłaszcza Świadkom Jehowy. Ma ona na celu usprawiedliwić praktyki Kościoła Katolickiego, kosztem poglądów innych wyznań, a zwłaszcza Świadków Jehowy. Jednakże tak jak wszystkie prace może być poprawnie oceniona dopiero po poddaniu jej krytyce. Myślę że to forum jest dobrym miejscem aby utworzyć tu osobny dział poświęcony tej publikacji. Dlatego wnoszę o wyrażenie przez każdego swej opinii, czy taki dział powinien powstać na tym forum. A administratorów tego forum proszę o ewentualne utworzenie takiego działu. Myślę że taki dział cieszyłby się dużym zainteresowaniem i przyczyniłby się do kolejnego ożywienia forum.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.
-------------------------------------------------------------

Ksziążkę "W obronie wiary" możesz znaleźć tutaj.
http://www.watchtowe...bednarski.phtml

#2 brooklyn_hunter

brooklyn_hunter

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 464 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Sidarpointohajo

Napisano 2005-04-05, godz. 16:38

Myślę że to forum jest dobrym miejscem aby utworzyć tu osobny dział poświęcony tej publikacji.

Jest wiele książek opisujących nauki Świadków Jehowy.
Jak każdy zacznie otwierać nowy dział na temat jego ulubionej książki, forum to przekształci się w zbiór polemik o publikacjach wydawniczych, a przecież nie o to tu chodzi.
Jako temat, chociażby w tym dziale jest jednak mile widziany.

Dołączona grafika
---------------------------------------------------------------------------------

"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."





#3 Jan Lewandowski

Jan Lewandowski

    Domownik forum (501-1000)

  • Moderatorzy
  • PipPipPip
  • 815 Postów

Napisano 2005-04-05, godz. 17:38

Ma ona na celu usprawiedliwić praktyki Kościoła Katolickiego, kosztem poglądów innych wyznań, a zwłaszcza Świadków Jehowy. Jednakże tak jak wszystkie prace może być poprawnie oceniona dopiero po poddaniu jej krytyce.


Zgadzam się z tym. Apeluję jednak o krytykę konstruktywną jego książki, ponieważ jak dotąd nic takiego nie widziałem, jedynie proponowano argumentację opartą na kłamstwie lub zwykłym laniu wody (np. w kwestii rodzajnika, gdzie na tym forum niejaki Wojtek, ŚJ, kłamał, iż Bednarski podaje tylko przykłady w genetivie z rodzajnikiem przed theos odnoszącym się do Ojca, co było jawną nieprawdą, i co wykazałem). Apeluję o merytoryczność i uczciwość w tej materii. Nie sądzę też, że będzie od razu potrzebny oddzielny dział. Wystarczy odpowiedno zatytułować post i już.

#4 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2005-04-06, godz. 12:26

Moim zdaniem warto by otworzyć taki dział, bo książka "W obronie wiary" wydana pod nazwiskiem W. Bednarskiego, jest sztandarową pozycją przeciwników ŚJ i dział poświęcony dla niej mógłby zainspirować wielu do żywszej dyskusji na tym forum. A na pewno zainspirowałby wielu do lektury tej książki. Tak czy inaczej autorzy tego serwisu stanęliby na zwycięskiej pozycji ożywiając lekturę i dyskusję.
Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#5 rekin

rekin

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 254 Postów

Napisano 2005-04-06, godz. 12:39

Bednarski jak Lewandowski i wielu innych filtruje informacje naplywajace do jego mozgu ,stad nie ma sensu dyskusja,polemika i inne.
poczytac warto nic wiecej.
pozdrawiam

rekin

#6 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2005-04-19, godz. 18:54

Aha..... :rolleyes:
Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#7 rekin

rekin

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 254 Postów

Napisano 2005-04-20, godz. 23:14

wycofuje sie , zmienilem zdanie pod wplywem postu Olo

"Acha" :rolleyes:

proponuje pogadac o tej tej ksiazce.
pozdrawiam

rekin

#8 ISZBIN

ISZBIN

    Elita forum (> 1000)

  • Validating
  • PipPipPipPip
  • 1184 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:POLSKA

Napisano 2005-04-21, godz. 06:57

Bednarski jak Lewandowski i wielu innych filtruje informacje naplywajace do jego mozgu ,stad nie ma sensu dyskusja,polemika i inne.
poczytac warto nic wiecej.
pozdrawiam

rekin

Obrażasz uczestników tego Forum

#9 ehomo

ehomo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 337 Postów

Napisano 2005-04-23, godz. 17:05

Ja się dołącze do polemiki nad książką, zauważyłem coś ciekawego.

W artykule pod tytułem: „Świadkowie Jehowy, kanon Starego Testamentu i...”

www.warsaw.com.pl/brooklyn/kanonst.htm czytamy na koniec artykułu:

"Czemu zatem Świadkowie Jehowy w kwestii swojego kanonu ST polegają na ustaleniach faryzeuszy z I wieku n.e., choć Jezus mówił aby „wystrzegać” się „nauk faryzeuszy i saduceuszy” (Mt 16:12)?"

Natomiast w książce „W Obronie Wiary” czytamy

www.watchtower.org.pl/w_obronie_wiary-22.php w części 22 tak:

22. DUSZA NIEŚMIERTELNA
2) Ani Jezus, ani Apostołowie nie atakowali nauki o duszy nieśmiertelnej, a znana była ona tak w judaiźmie, jak i u pogan. (…) J.Flawiusz (ur.37), historyk żydowski, o wierzeniach faryzeuszy pisze: "Wierzą także, że dusze mają moc nieśmiertelną, (…)". Św.Paweł, były faryzeusz, nigdy nie zwalczał tego poglądu, co byłoby dziwne, gdyby nie uznawał nieśmiertelności duszy (…).

Podsumowując:
Jezus kazał wystrzegać się NAUKI FARYZEUSZY (m.in. nauka o nieśmiertelności)
A w we wspomnianej książce jest to przedstawione inaczej.

NIEŚCISŁOŚĆ???
Dwa argumenty wzajemnie się wykluczające?

Kto to wyjaśni?

#10 Alabama

Alabama

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 108 Postów

Napisano 2005-04-23, godz. 17:37

No właśnie. Masz rację takich nieścisłości w tych publikacjach jest więcej. Tylko ktoś musiałby się temu poświęcić.

Pozdr. :)

#11 Jan Lewandowski

Jan Lewandowski

    Domownik forum (501-1000)

  • Moderatorzy
  • PipPipPip
  • 815 Postów

Napisano 2005-04-24, godz. 10:10

Podsumowując:
Jezus kazał wystrzegać się NAUKI FARYZEUSZY (m.in. nauka o nieśmiertelności)
A w we wspomnianej książce jest to przedstawione inaczej.


Dość schematycznie to interpretujesz a przez to błędnie. Bednarski wyraźnie przekonuje, że Paweł jako były faryzeusz zachował jednak tę naukę. Nauka ta przeszła więc przez swego rodzaju filtr, choć była nauką faryzeuszy, jednak Paweł jej nie odrzucił. Tak samo jak nie odrzucił pewnych innych nauk faryzeuszy, o których wiemy, że były dobre, np. nauka o Bogu ST itd. Więc dlatego nauka ta jest godna uwagi. Nie dlatego, że tak uczyli faryzeusze, ale dlatego, że przede wszystkim Paweł tego nie odrzucił. Tak argumentuje Bednarski i nie jest to argumentacja na zasadzie "faryzeusze tak uczyli, więc i my to zachowajmy". On tak nie argumentuje, dlatego nie ma tu sprzeczności z moją argumentacją, która stawia pod znakiem zapytania same nauki faryzeuszy, na których w przypadku kanonu opierają się ŚJ, a których pierwsi chrześcijanie nie popierali, bo oni uznawali za kanon nie tylko te księgi ST co rabini (mówi o tym mój tekst http://www.watchtowe...iszbin/stsj.htm ).



NIEŚCISŁOŚĆ???
Dwa argumenty wzajemnie się wykluczające?


Jak wyżej: nie ma tu sprzeczności z moją argumentacją, która stawia pod znakiem zapytania same nauki faryzeuszy, na których w przypadku kanonu opierają się ŚJ.

#12 Patmos

Patmos

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 210 Postów
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2005-04-25, godz. 14:00

Książka "W obronie wiary" Włodzimierza Bednarskiego .

Jak sam tytuł książki wskazuje , autor przyjmuje postawę defensywną , lecz po przeczytaniu już kilku stron widać , że autor tej książki dochodzi do wniosku, iż najlepszą obroną jest atak i tak właśnie postępuje . Atak na literaturę ŚJ i zawartą w nich treść jest przeprowadzony iście z ułańską fantazją , [ choć trzeba przyznać , że w wielu punktach autor ma rację ] tylko trzeba pamiętać , że jak się atakuje to staje się łatwym celem do ugodzenia od tyłu .
Włodzimierz Bednarski atakując ŚJ zapomniał o zabezpieczeniu się przed teologami będącymi wewnątrz Krk, którzy w wielu punktach mają odmienne zdanie od autora wyżej wymienionej książki . Milczenie autora moim zdaniem w tym temacie jest celowe albo W. Bednarski o tym nie wie . Zasygnalizowanie tej odmienności świadczyłoby o obiektywnym podejściu autora do przedstawiania swoich racji , a tak to pozostaje niedosyt i wątpliwości, co do wartości merytorycznej tej książki .
Wykazanie braku lub ignorowania zdania odmiennego występującego wewnątrz Krk niż zdanie autora jest wystarczającym dowodem na obniżenie wartości danej książki. I na tę piętę achillesową tej książki chcę zwrócić uwagę .

Ja pozwolę sobie na zwrócenie uwagi na punkt 17 zatytułowany,, MARYJA,,

Mając na uwadze zalecenia administratorów tegoż forum , dalszy ciąg przedstawię w następnym poście .

Roman.

#13 Patmos

Patmos

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 210 Postów
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2005-04-25, godz. 20:05

Zgodnie z przyjetym założeniem w poprzednim poście teraz przedstawię różniące się zasadniczo zdanie znanego mariologa od tego co pisze Włodzimierz Bednarski .

Autor,, W obronie wiary ,, twierdzi , że określenie Maryi tytułem WSPÓŁODKUPICIELKA jest w pełni uzasadnione i pisze , że ŚJ nie rozumieją tego określenia , choć sam jasno też nie przedstawia jak On to rozumie . Proszę uważnie przeczytać co napisał o roli Maryi w współodkupicielstwie . Najciekawszy jest środkowy fragment odpowiedzi na co uczulam czytajacych . Mam nadzieję , że W. Bednarski po przeczytaniu moich uwag co do tego fragmentu jego książki dokona należnych korekt w następnej aktualizacji wersji komputerowej lub wydaniu książkowym .

Teraz zabierze głoś mariolog Rene Laurentin , członek Papieskiej Akademii Maryjnej. Laurentin podkreśla, że sprzeciw wobec tytułu ,, Współodkupicielka ,, nie oznacza, że Maryja nie jest ,,współpracownicą Boga w Jezusie Chrystusie ,, lecz ,, współpracę tę należy rozumieć w duchu Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian ; 3,9 , nie zaś jako współodkupicielstwo. Oczywiste jest, stwierdza francuski teolog , że tytuł ,, współpracowniczki,, Boga należy się Maryi w szczególny sposób , ponieważ Ona była podstawą samego wcielenia , była zjednoczona z misją Chrystusa wzorcową wiarą . Była obecna na Golgocie gdy Chrystus w ostatnim testamencie powierzył Jej rolę Matki . Ale nie mozemy zapomnieć , że Chrystus jedyny Pośrednik jest również jedynym Zbawicielem. Tylko On jest Bogiem, tylko On został ukrzyżowany , umarł i zmartwychwstał , tylko On dopełnił ofiary, wracając do Ojca czterdzieści dni po zmartwychwstaniu. Według Laurentina sprzeciw wobec tego tytułu nie wynika z potrzeb ekumenicznych, wielu teologów [katolickich] radykalnie występuje przeciwko tytułowi ,,Współodkupicielki ,, ponieważ wydaje się on zrównywać Maryję z Chrystusem, podczas gdy Jej rola przypomina tę , jaką spełniają wierni podczas Mszy : oni – tak jak kapłan- składają ofiarę , ale tylko kapłan może ją uobecnić .

Tytuł ,, Współodkupicielka ,,jest problematyczny także w kontekście prawdy o zbawczym działaniu Ducha Świętego . Zdaniem francuskiego mariologa , na boskim poziomie Współodkupicielem jest wyłącznie Duch Święty ,, inni współpracownicy [...] włączając Maryję [...] działają tylko na ludzkim poziomie, w Duchu Świętymi i przez Niego ,,.

Dalszy ciąg w następnym poście .

Roman.

#14 ehomo

ehomo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 337 Postów

Napisano 2005-04-27, godz. 18:21

Moja odpowiedź na kometarz do poprzedniej mojej wypowiedzi:

Owszem można założyć, że to nie dotyczyć wszystkich nauk faryzeuszy, o których Jezus mówił aby się ich „wystrzegać” (Mt 16:12) [np. nauki o nieśmiertelności duszy].

Ale czy obejmowało to właśnie naukę o nieśmiertelności duszy czy nie, tego nie można ostatecznie stwierdzić (jedni będą bronić tej nauki, inni będą ją obalać - na podstawie Biblii).

Musielibyśmy napierw przekonać się, czy Paweł nauczał o duszy, to samo co nauczali faryzeusze, czy też nie.

Dlatego uważam, że ten argument (z książki) jest podyktowany pewnym założeniem, nie jest przez to obiektywny i wolny od kontrowersji.

Dziękuję za komentarz do mojego poprzedniego postu.

Pozdrawiam. :)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych