Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zmartwychwstanie zwierząt.


  • Please log in to reply
8 replies to this topic

#1 starowinka

starowinka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 130 Postów

Napisano 2009-10-12, godz. 15:59

Jak myślicie. Czy Bóg jest w stanie zmartwychwzbudzić zwierzę? I czy znacie jakiekolwiek przejawy takiej wiary u tych którzy pierwsi głosili zmartwychwstanie ludzi. Rodzą się też pytania pokrewne co do duszy i wszechmocy Pana Boga.

#2 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2009-10-12, godz. 16:45

Zdaje się, że Bogu rośnie konkurent. Naukowcy ludzcy.

Jak myślicie. Czy Bóg jest w stanie zmartwychwzbudzić zwierzę? I czy znacie jakiekolwiek przejawy takiej wiary u tych którzy pierwsi głosili zmartwychwstanie ludzi. Rodzą się też pytania pokrewne co do duszy i wszechmocy Pana Boga.

Zmartwychwstanie zwierząt
Śmierć nigdy nie jest końcem istnienia. Pod warunkiem że mówimy o genach. Ocalałe geny mają pomóc wskrzesić nawet dawno wymarłe gatunki zwierząt. Czy w przyszłości będziemy oglądać w ogrodach zoologicznych mamuty i ptaki dodo? więcej ,,Wprost"

Ale o duszy nie piszą chyba, że całościowo są duszami.
Rdz 1:21 Bg "I stworzył Bóg wieloryby wielkie, i wszelką duszę żywiącą płazającą się ..."
Jednakże z Listu 2Pi 2:13 wynika, że przeznaczone są na zagładę.
-- gambit
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#3 starowinka

starowinka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 130 Postów

Napisano 2009-10-12, godz. 19:22

Ale nie chodzi mi o klonowanie, tylko zmartwychwstanie.

Teoretycznie Jezus spotyka zapłakane dziecko bo umarł mu piesek który tylko z nim się bawił. Kochał go i spał obok niego. Czy Jezus byłby w stanie odtworzyć tego samego pieska z ta sama świadomością. No ale zwierzęta nie maja duszy. Czy dla Boga będzie coś niemożliwego?

#4 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2009-10-12, godz. 20:46

Podrzucam Ci pewien artykuł, który nawiązuje do zmartwychwstania zwierząt:

Komentator Peter Mezger potwierdził to słowami: "Tak, gdyż one potrafią kochać". W jego sprawozdaniu dowiadujemy się, iż papież stwierdził, że raj stoi otworem dla wszystkich, że również zwierzęta mają duszę i mogą pójść do nieba. Ten, dla kogo jest to nie do przyjęcia, może skierować się do papieża. Nowy, popularny temat podchwycili też rzymskokatoliccy księża, którzy teraz otwierają w południe kilka bożych świątyń dla ludzi, jak i zwierząt. W przyszłości mają nawet być rezerwowane miejsca dla zwierząt na generalnych audiencjach u papieża.
[...]
Papież Jan Paweł II nie jest pierwszym papieżem, który coś takiego stwierdził. Już Paweł IV zapewniał pewnego chłopca, który zgubił swojego psa, że odnajdzie znów swego czworonożnego przyjaciela w raju
[...]
Proboszcz ten, Mathias Poehland udzielił w 1990 r. chrztu dwóm kotom ... ("Stuttgarter Ztg." 11.11.92).kliknij na c.d

Jak skomentujesz?
-- gambit

Użytkownik gambit edytował ten post 2009-10-12, godz. 21:01

Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#5 gruby drab

gruby drab

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 871 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-10-13, godz. 05:57

Jak myślicie. Czy Bóg jest w stanie zmartwychwzbudzić zwierzę? I czy znacie jakiekolwiek przejawy takiej wiary u tych którzy pierwsi głosili zmartwychwstanie ludzi. Rodzą się też pytania pokrewne co do duszy i wszechmocy Pana Boga.




Zwierzeta moglyby byc zmartwychwzbudzane pod warunkiem, ze uwierzylyby w Lwa z Narnii...
Z naszych rozmów o niczym
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej

#6 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2009-10-13, godz. 09:40

Czwartek, 16 sierpnia 2007 (12:26)
Święcenie zwierząt gospodarskich i domowych było najważniejszym wydarzeniem obchodów przypadającego w czwartek Dnia Świętego Rocha w Mikstacie (Wielkopolskie).(...)
W głośnym i barwnym korowodzie, który po mszy odprawionej w intencji zwierząt w miejscowym kościele pod wezwaniem św. Rocha, czekał na błogosławieństwo na ścieżce w pobliżu świątyni - były zarówno konie, krowy, kozy, świnie, psy, koty, kury, chomiki, żółwie, papugi, rybki, a nawet szczury i szynszyla.
[...]
Tutejsi mieszkańcy wierzą, że po śmierci poszedł on do nieba razem z towarzyszącym mu zawsze psem Roszkiem. Ten z kolei czuwa teraz nad wszystkimi zwierzętami. podgląd-1 podgląd-2

Komentarz w Ps 106:20, 36

Użytkownik gambit edytował ten post 2009-10-13, godz. 09:48

Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#7 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2009-10-30, godz. 12:28

Cmentarz dla zwierząt w Łodzi na ul. Malowniczej.
Zobacz pomnik psa Horza. Są też zachęty, by zapalić dla nich znicze. Natomiast w 1995 r.

franciszkanin o. Fabian odprawiał w Łodzi pierwszą mszę świętą dla zwierząt, tak mówił, powołując się na autorytet św. Franciszka, który uważał zwierzęta za mniejszych braci ludzi:

W jakim celu ta msza?

Użytkownik gambit edytował ten post 2009-10-30, godz. 12:32

Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#8 pawel77

pawel77

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 626 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-10-30, godz. 17:24

Cmentarz dla zwierząt w Łodzi na ul. Malowniczej.
Zobacz pomnik psa Horza. Są też zachęty, by zapalić dla nich znicze. Natomiast w 1995 r.


W jakim celu ta msza?




moze za grzechy
UE w walce o rowne prawa dla chrzescijan w krajach muzulmanskich

#9 głosiciel-dręczyciel

głosiciel-dręczyciel

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 102 Postów

Napisano 2011-08-01, godz. 22:06

Temat jest po prostu żenujący....




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych