24 replies to this topic

[bury]

Ktoś napisał temat: "Forum umarło...", a ja dla przekory napisałem, że wręcz przeciwnie. MImo tego, że faktycznie Forum przechodziło swoje dołki, gdy użytkownicy zaniżali poziom i dotykali drażliwych tematów w dość chamski sposób, słabło również gdy Admin dawał bany zbyt łatwo lub zamykał tematy, ale mimo to poszło jak bardzo do przodu! Ile nowych tematów! Jakie głębokie argumenty! Każdy znajdzie tu coś dla siebie - zarówno drobiazgowy badacz o wysokich wymaganiach jak i człowiek poszukujący wyjaśnień łatwych, lekkich i przyjemnych. Forum oferuje pełną pomoc w rozprawianiu się z wynalazkami Straznicy. Dziękuję wszystkim, którzy pomogli mi wyzwolić się z nauk Straznicy. Chwała Bogu za Was! Nie odpuszczajcie jeśli macie coś do powiedzenia, bo ludzie szukający prawdy będą was czytać - ja przeczytałem większość postów Forum.

Przed nami, jak sądzę bardzo ciekawy czas. Moim zdaniem organizacja świadków Jehowy jaką znamy przechodzi do historii mimo tego, że cieszy sie małym wzrostem. Skumulowali taką liczbę idiotyzmów, że coraz ciężej nieść ją przeciętnie dociekliwej osobie. Choć życzę im aby Bóg się nad nimi zlitował i nawrócił Kierownictwo, to obawiam się, że zamiast nawrócenia CK nastąpi ogólnoświatowy rozłam. Coraz więcej ludzi było świadkami lub miało z nimi kontakt. Informacja jest coraz bardziej dostępna. Wielu odejdzie, wielu spragnionych zatruje się ich wodami. Na szczęście jest darmowe Forum Watchtower i czeka aby pomóc. Choć prawdą jest, że wszelka dyskusja ma działanie bardziej destrukcyjne niż kontrukcyjne, ale w wypadku zniewolenia fałszywymi naukami potrzeba młota kruszącego, potrzeba obnażenia fałszu. Watchtower jest apteczką pierwszej pomocy. Już sam fakt, że dyskutuje się bez ograniczeń każdą naukę Strażnicy jest niesłychanie pociągający. Gdyby tylko jeszcze podsunąć informację o naszym forum do radia i telewizji ileż świadków mogłoby z niego skorzystać! Czekajmy, przed nami Przebudzenie!

PS

Szczególne podziękowania ode mnie
dla Liberała i Janka Lewandowskiego.

Byliście pierwszymi dzięki którym zacząłem uwalniać się od lęku, że intuicja mnie zwodzi. Dostarczyliście dzięki Waszej pracy konkretnych uporządkowanych argumentów umacniających mnie w poczuciu jakie miałem od dawien dawna, że "przecież gdzieś tam musi być normalny świat!" (cytat z Seksmisji)

Użytkownik bury edytował ten post 2009-10-21, godz. 17:30

[easypadcx]

dzien bez wazeliny dzien stracony...hihihihh
Ps. no co taki zarcik sobie tylko....

[bury]

No to dalsze podziękowania:

dla Mirka

Użytkownik bury edytował ten post 2009-10-22, godz. 08:58

[qwerty]

Przeciez gdzies tam musi być NORMALNY BÓG

[Sebastian Andryszczak]

podziekowania dla wszystkich co nie dziękują
wysoko cenię sobie wypowiedzi sceptyków i malkontentów i krytyków.

szczególnie lubię czytać voldemorta, kjt, rekina, padre antonio, dobrze że ostatnio jeden z nich znowu tu zawitał...

[bury]

podziekowania dla wszystkich co nie dziękują

A ja uparcie proszę osoby wdzięczne o wyrażenie wdzięczności. Dla malkontentów jest w tym dziale inny topic.

[Sebastian Andryszczak]

podziekowania dla Burego
i dla wszystkich ex-ŚJ którzy opisali swoje świadectwo w dziale "życie poza organizacją"

[and]

Dziękuję wszystkim za to, że jesteście.

[brat_jaracz]

A ja dziękuję zapaleńcom, którzy nigdy nie byli świadkami, za ich zaangażowanie w tę tematykę. Można mieć niefart i urodzić się świadkiem (jak ja), można spotkać świadków na swojej drodze, ale zawsze zadziwiały mnie osoby, które nigdy nie miały z nimi nic wspólnego (albo prawie nic), a swoją wiedzą i orientacją nt. organizacji przewyższają niejednego ex-a. Szacunek dla Was.

[Noc_spokojna]

Fantastyczny wątek! Ja dziękuję bez wyjątku wszystkim!!!
A forum, żyje swoim życiem, czasami ma okresy osłabienia, czasami skacze mu ciśnienie, bywa, że i wirusa złapie, ale to silny organizm ).

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

[bury]

No i widzicie jak miło się zrobiło! Szkoda, że tak mało ludzi chce wyrazić wdzięczność, choć przecież wszyscy zawdzięczamy sobie nawzajem tak wiele.

[Ida]

A ja dziękuję Buremu za założenie przemiłego tematu i nie tylko za to. Zastanawiałeś się, czy ktoś czyta Twoje wywody w dziale " Imię Boże". Ja przeczytałam je z uwagą i sporo wyprostowałeś w moich poglądach odnośnie Jahwe. Również z zainteresowaniem śledzę inne tematy zapoczątkowane przez Ciebie, masz fajne, konstruktywne przemyślenia, które dotykają w jakiejś cząstce tez moich wątpliwości.

Dziękuję Arielowi. On już się już tutaj chyba nie pojawia. Świadectwo życia w Panu zrobiło na mnie kolosalne wrażenie...można powiedzieć, że od Arka wiele się w moim duchowym podróżowaniu zaczęło i z perspektywy czasu oceniam, że są to pozytywne zmiany.

Dziękuję również Kasztanowej i Kloo - Wasze dramatyczne przeżycia i treściwe wnioskowanie, a także odnalezienie się po odejściu od Organizacji w społeczności wierzących chrześcijan jest dla mnie zapewnieniem o przekraczalności rzeczy nieprzekraczalnych.

Szczególne podziękowania mam dla AndreaZa. Szkoda, że wybył z naszego towarzystwa. Jego otwartość w opowiedzeniu swoich tragicznych przeżyć skłoniła mnie do wyjscia z ukrycia. Obserwatorem tego forum byłam od dawna, On sprawił, że się "przełamałam".

Dziękuję moderatorom, zwłaszcza wyrozumiałej, pomocnej i delikatnej jb. To forum to wspaniałe przedsięwzięcie i ogromna pomoc dla wątpiących śJ, dla byłych śJ, również dla osób, które zetknęły się okazjonalnie z wyznaniem śJ.
Cenię wypowiedzi wszystkich uczestników forum, nawet te nie do końca przemyślane. Szczególnie zaś dzielenie się swoimi przezyciami z bytnosci w Organizacji. Dostarczają one wiele szczerych wzruszeń.

A dziś to chcę jeszcze podziekować Pawdob7 - uświadomiłeś mi, że czasami trzeba wrzucic na luz, a nie "piłować" na najwyższym biegu.

Pozdrawiam wszystkich uczestników forum. Z niektórymi udało mi się porozmawiać na PW - to były wartościowe rozmowy, przynajmniej dla mnie.

[szperacz]

To forum jest bardzo potrzebne!
I to bardzo wielu osobom. Tu pojawiają się wypowiedzi osób, będących w różnym stopniu pod wpływem "prawdy".
Jestem na tym forum niecałe 2 lata, ostatnio coraz rzadziej. Początkowo tylko czytałem wypowiedzi, potem sam zacząłem brać udział w wymianie doświadczeń. Niektórych udało mi się poznać osobiście.
Wielu z nas poznało to uczucie, gdy świat wokół wali się w gruzy. Nagle zostajesz sam. Zdezorientowany, odrzucony, zrezygnowany, nieraz zastraszony, bez drogowskazów. To straszna sytuacja. Nie wszyscy potrafią sobie z nią poradzić.
W takim momencie wyciągnięta ręka, ciepłe słowo, zachęta - to uratowanie życia.
Następny etap to powstawanie z kolan, zdobywanie całkowitej pewności siebie, poznawanie nowych faktów, upewnianie się dodatkowe o słuszności własnej decyzji.
I wreszcie głębszy oddech i zaczynasz nowe życie. To jak wypłynięcie z głębiny na powierzchnię.
We wszystkich tych etapach towarzyszyło mi TO forum. Jestem wdzięczny wszystkim, którzy mnie ratowali na różne sposoby.

Dziś na wiele spraw patrzę inaczej, z dystansem. To dlatego coraz rzadziej biorę w forum udział. Nie można bez przerwy żyć niechęcią do dawnych "przyjaciół". Świat bez strażnicy jest o wiele bardziej interesujący i wciąż jest na nim wiele do odkrywania.

Na forum działają też "łapacze" nowych członków dla swoich organizacji. Zdobyte doświadczenie pozwala ich jednak szybko zidentyfikować i nie dać się ponownie wciągnąć z deszczu pod rynnę.

[nunek]

Bardzo,bardzo potrzebne.Byłem "zaglądaczem" przez kilka lat.Ośmieliłem się napisać parę razy.Cieszę się z tego,że nawet jak ktoś czyta "nunek" to nie czyta:)

[romeo]

Lubię zaglądać na Forum , każdy znajdzie coś dla siebie - WARTO !!! .

[Colargol]

Tylko priv do mnie od P.K.Dick sprowadził mnie tutaj na odwiedziny w to forum po latach mojej niebytności.
Ale się zdziwiłem jak zobaczyłem taką nieżywość forum.
Mnie stąd 3 lata temu wymiotło nękanie moderatorów za moje poszukiwawcze teorie.
Teorie swoje rozwinąłem gdzie indziej i niesamowicie do tego stopnia, że aż wchodziły w pięty komu trzeba. Ostatecznie doszedłem do rozeznania samodzielnie i odważnie bez poczucia, że popełniam błąd odłączyłem się od organizacji Ś.J.

Ale chcąc odpisać P.K.Dick'owi nie dało mi się tego zrobić, bo privy do niego nie można wysłać. Czyżby go moderzy zbanowali co do takich konwersacji? Sam by sobie takich blokad nie wytyczał skoro do mnie zaprivował.

Jeśli P.K.Dick możesz ten wpis przeczytać, to u mnie wszystko jest O.K. Przeczytaj sobie ostatnie moje posty w Przypuszczalnej budowie... Tam dowiesz się więcej w tej sprawie o którą pytasz.

Co do mnie forum spełniło tę pozytywną rolę, że dzięki niemu mogłem będąc Ś.J. równolegle się tu kształcić i rozwijać co do wiedzy. Co prawda występowałem w roli obrońcy tego ugrupowania, ale wtedy jeszcze z powodu przeświadczenia, że na świecie powinna być właściwa prawda Boża, reprezentowana jakąś organizacją. Ale to założenie było błędne.
Po prostu Bóg nie ma na dzisiaj w planach, czy we własnym interesie mieć organizację jawną po jego myśli. Albo tak robi z premedytacją, albo ma bardzo trudne i piekielne problemy u Siebie, aby zrealizować swoje plany strategiczne w miarę szybko.
Tak bym sobie to skrótowo i sarkastycznie ujął.

[P.K.Dick]

Nie wiem co jest ze PW do mnie sa blokowane Coralgolu, wydaje mi się że nie blokowalem tego sobie w ustawieniach. Napisz do mnie na tymczasowego maila kolezanki [email protected] bo mam kilka pytan do Ciebie.

[Profanka]

Wygląda na to, że to wspaniałe Forum jakby zamarło. Nie wiem jaka jest tego przyczyna, ale na Boga nie zamykajcie go przypadkiem!!!!!!!!!!
Ja jeszcze nie wszystko przeczytałam jak należy.
A jakie pyszne postacie tutaj spotkałam...
BYŁOBY SZKODA...

[gambit]

...Forum jakby zamarło. Nie wiem jaka jest tego przyczyna, ale na Boga nie zamykajcie go przypadkiem!!!!!!!!!!

Popieram, nie zamykajcie, chyba, że Bóg ma inne zdanie. Goście nadal czytają. Oznacza to, że jest interesujące. A może jeszcze zarejestrują się nowi użytkownicy? Wolę niewiele, ale z nowymi merytorycznie ciekawymi postami.

[agent terenowy:)]

Popieram. Nie zamykajcie.
Szkoda byłoby działu Przekład Nowego Świata.
Mirek zrobił tam kawał porządnej roboty. Szacun