Ex-ŚJ dla Haiti: exjws4haiti.com
#1
Napisano 2010-01-21, godz. 18:59
Grupa byłych świadków Jehowy, związanych ze społecznością takich serwisów, jak Freeminds oraz Jehovah’s Witness Recovery, utworzyła stronę wspierającą kilka dużych organizacji pomocowych (The Red Cross, Doctors Without Borders, C.A.R.E., Save the Children), zbierających środki finansowe dla ofiar trzęsienia ziemi na Haiti. Strona zachęca do kierowania wpłat bezpośrednio do tych organizacji.
http://www.exjws4haiti.com
#2
Napisano 2010-01-23, godz. 22:20
"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]
#3
Napisano 2010-01-23, godz. 22:24
#4
Napisano 2010-01-24, godz. 01:33
a to są organizacje jakie? rządowe? świeckie? ateistyczne? protestanckie? coś bliżej, kto je tworzy?
Nie kojarzysz takich organizacji, jak Czerwony Krzyż czy Lekarze bez Granic?
Kilka linków poniżej, więcej pewnie można wyszukać samodzielnie.
Lekarze bez Granic
Save the Children
CARE
Polskojęzyczne informacje na temat CARE:
Naczelnym zadaniem organizacji jest walka z głodem w krajach najuboższych poprzez realizowanie programów dostosowanych do potrzeb lokalnej ludności. CARE zapewnia również żywność i schronienie ofiarom klęsk żywiołowych, konfliktów zbrojnych i wojen. Organizacja świadczy podstawową opiekę medyczną dla ludności żyjącej w krajach rozwijających się, edukuje w zakresie przeciwdziałania HIV i AIDS, wdraża programy, dzięki którym lokalne społeczności mogą uniezależnić się od stałej pomocy humanitarnej. CARE organizuje długoterminową pomoc dla ludności obszarów dotkniętych klęskami żywiołowymi, ofiar konfliktów zbrojnych i wojen.
--
źródło
#5
Napisano 2010-01-24, godz. 13:08
Kojarzę, a powyższe pytanie to skutek niewyobrażalnej dla większości ludzi nieznajomości angielskiego. Wśród angielskich nazw rozpoznałem tylko czerwony krzyżNie kojarzysz takich organizacji, jak Czerwony Krzyż czy Lekarze bez Granic?
a lekarzy bez granic już niestety nie rozpoznałem...
#6
Napisano 2010-01-25, godz. 22:17
22 "Tu i ówdzie można usłyszeć o różnych organizacjach charytatywnych prowadzonych przez odstępców lub osoby wykluczone. Niejeden sługa Boży mógłby dojść do wniosku, że skoro takie osoby zbierają pieniądze na pomoc dla ofiar kataklizmów, to nie są jeszcze tacy źli. Mógłby sobie pomyśleć: "przecież nawet Organizacja Jehowy nie organizuje tak dużej pomocy finansowej". Nie dajmy jednak się zwieść. Odstępcy i wykluczeni są poza Organizacją Jehowy nie bez powodu (1 Koryntian 5:11). Strzeżmy się zatem aby 'zdradliwe serce' i pozytywne odczucia nie zniekształciły w nas poczucia sprawiedliwości oraz miłości do prawych zasad Jehowy (Jeremiasza 17:9, Wyjścia 23:2, Psalm 119:97, 2 Koryntian 11:14). Zatwardziali odstępcy i wykluczeni z pewnością nie cieszą się uznaniem Bożym pomimo prowadzonej przez nich działalności (1 Samuela 15:22). Dobrowolnie poddali się władzy Szatana Diabła (1 Tymoteusza 5:15). A jaką najlepszą pomoc możemy dać bliźnim którzy ucierpieli w kataklizmie? Dobrą nowinę o Królestwie Bożym które już wkrótce sprawi, że wszystkie kataklizmy i inne tragedie przestaną istnieć (Objawienie 21:3, 4)".
Pytanie: (a) Jak moglibyśmy zostać zwiedzeni przez nasze serca dowiadując się o działaniach osób które się odłączyły lub zostały wykluczone ze zboru? ( b ) Jaką najlepszą pomoc możemy wyświadczyć bliźnim, którzy ucierpieli w kataklizmie?
Piszmy artykuły do Strażnicy
Użytkownik ble edytował ten post 2010-01-25, godz. 22:43
#7
Napisano 2010-01-26, godz. 20:05
#8
Napisano 2010-01-26, godz. 23:08
świetny artykuł i wersety bardziej adekwatne od tych w "prawdziwej" strażnicy.
and, to co napisałem to jest klasyczny przykład, jak indoktrynacja Organizacji działa na wiele osób. Wyślij to komuś ze ŚJ, zobaczysz że nawet nie odróżni od prawdziwego materiału ze Strażnicy, ewentualnie zapyta się, czy to jakaś nowa publikacja albo coś w tym rodzaju. Te mantry są tak charakterystyczne, że człowiek po prostu je sobie koduje. Jest to m.in. wynik ciągłego powtarzania w kółko, setki razy tego samego. Nauczanie Organizacji to często zimny, bezduszny i przenikliwy monolog, który przenika cały umysł i potem trudno jest całkowicie to z siebie wyrzucić. Tak oni to robią, wiem że to skutkuje na wielu osobach. Przykre ale prawdziwe.
Użytkownik ble edytował ten post 2010-01-26, godz. 23:20
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych