31 replies to this topic

[pawdob7]

Mój odnośnik
Wiecie może, co to za gość?

No cóż, jak widać nie brakuje paranoików na tym świecie. Co ciekawe, moja drwina również wpisuje się takim osobom w teorię powszechnego spisku. Obawiam się, że tego typu paranoikom nawet neuroleptyki nie przyniosą ulgi.

I jeszcze jedno, przypomnają mi się święte słowa mojego starego kumpla, który w powyższych przypadkach miał zwyczaj mawiać: DO ROBOTY ZAPIERD..ALAĆ!! BĘDZIETA SPALI JAK NIEMOWLAKI. A BREDNIE SAME WYJDĄ Z GŁOWY! ;-)

[Terebint]

Mój odnośnik
Wiecie może, co to za gość? Nie jest to jakiś były świadek?

Już drugi dzień próbuję otworzyć ten link o różnych porach dniach i nic z tego. Denerwuje mnie to.

[Sebastian Andryszczak]

Już drugi dzień próbuję otworzyć ten link o różnych porach dniach i nic z tego. Denerwuje mnie to.

http://tnij.org/zbawieniecom

[agent terenowy:)]

spróbuj wpisać ten adres na rxproxy.com.

[Sebastian Andryszczak]

wyżej qwerty pisała że autor sam blokuje strone aby uwiarygodnić swoje teorie spiskowe. Dlatego trzeba wchodzić przez kopie poszczególnych artykułów w googlach. Wykonany przeze mnie powyższy link skrócony powinien Ci to ułatwić.

[gambit]

Może przeszkody typu technicznego?

Już drugi dzień próbuję otworzyć ten link o różnych porach dniach i nic z tego. Denerwuje mnie to.

Mi też nie zawsze się wczytuje. Mam internet bezprzewodowy (nie z telefonu stacjonarnego TPSA {nie z neostrady}), lecz na skraju zasięgu przekaźnika (przy predkości 100 Mb/sek). Ale gdy już uzyskam wczyt, to powtarzając przynajmniej raz na 3 dni, łatwiej mi się otwiera. W moim przypadku aby uzyskać otwarcie tej strony, uzyskuję przez cofanie do poprzedniej strony, nawet wielokrotnie. Klikanie na ,,odśwież", często pogarsza. Nie znam się na zawiłościach technologicznych internetu, więc piszę z własnych obserwacji. U innych może być inaczej. Może inny ekspert wyjaśni przyczyny.
-- gambit

[gambit]

wyżej qwerty pisała że autor sam blokuje strone aby uwiarygodnić swoje teorie spiskowe. Dlatego trzeba wchodzić przez kopie poszczególnych artykułów w googlach. Wykonany przeze mnie powyższy link skrócony powinien Ci to ułatwić.

Może i Twe spostrzeżenia są trafne. Ale jednak nie posądzał bym pochopnie o spisek. W moim przypadku np. mam konto otwarte w swym banku (PKO BP) i aby udało mi się wejść, potrzebuje nieraz 4 godz. manipulacji. To jest naprawdę stresujące. Ale tak, czy owak, doświadczenie 'Terabina' i innych są zastanawiające.
-- gambit

[Terebint]

Niestety chyba nie będzie mi dane być zbawionym. Stronka wyraźnie mnie unika.

[gambit]

To może spróbuj z innej (pod)strony tego blogu.
http://zbawienie.com/zbawienie2.htm

[hadassa]

Na stronie autor umiescil swoje zdjecie i nazwisko:Henry Kubik

[Sebastian Andryszczak]

no tak: "mów mi Henry, a nie Heniek"

[agent terenowy:)]

Na upartego można wejść przez komórkę. Przy użyciu opery mini da się wejść bez problemu.