Skocz do zawartości


Zdjęcie

UK: Nastolatek (ofiara wypadku) zmarł po odmowie transfuzji


  • Please log in to reply
No replies to this topic

#1 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2010-05-18, godz. 02:54

Dołączona grafika



Wielka Brytania, West Midlands: Piętnastoletni Świadek Jehowy został potrącony przez samochód i zmarł po odmowie transfuzji krwi.



Joshua McAuley (15 lat) został potrącony i przyciśnięty przez samochód, który uderzył w budynek sklepu spożywczego w Smethwick – chłopak udawał się tam, by kupić słodycze. Zdarzenie miało miejsce w ubiegłą sobotę, podczas głoszenia.

Joshua przeżył wypadek, lecz doznał zagrażających życiu obrażeń nogi i brzucha, a także stracił dużo krwi. Drogą powietrzną został przetransportowany do szpitala (Selly Oak Hospital) w Birmingham. Był świadomy i odmówił zgody na przeprowadzenie transfuzji. Zmarł sześć godzin później.

Według przepisów od lekarzy wymaga się decyzji w sprawie oceny, czy dziecko poniżej szesnastego roku życia jest wystarczająco kompetentne, by (bez konieczności zgody i wiedzy rodziców) móc samemu wyrazić zgodę lub odmówić zgody na leczenie.

Clive Parker, starszy zboru, do którego J. McAuley uczęszczał wraz z rodziną, stwierdził, że Joshua dokonał wyboru osobiście.

Ranne zostały także cztery inne osoby, w tym jedna poważnie. Wśród tych poszkodowanych jest również młoda kobieta (24 lata), która odbywała wtedy służbę polową wraz ze zmarłym chłopcem.

--
link1, link2, link3, link4



Jako uzupełnienie dodaję tekst z portalu Polonii w Birmingham:



Auto uderza w polski sklep. Ginie 15-latek.


niedziela, 16 maja 2010 13:30


W sobotę o godzinie 11:15 na styku dzielnic Smethwick i Cape Hill ( Birmingham ) doszło do tragicznego wypadku w którym zginął 15-letni chłopiec. Został on przygnieciony przez samochód, który wypadł z drogi i wbił się w witrynę polskiego sklepu. Rannych przetransportywały do szpitala dwa śmigłowce, które wylądowały na terenie Cape Hill Junior School i pobliskiego parkingu.

Niestety nastolatek zmarł o godzinie 17:30 w szpitalu Selly Oak w Birmingham wskutek obrażeń odniesionych w wypadku oraz z powodu odmowy podania krwi. Joshua McAuley tak jak jego rodzice był Świadkiem Jehowy.

Straż pożarna została wezwana do pomocy przy uwalnianiu ludzi, którzy zostali uwięzieni w środku po tym jak samochód wbił się w witrynę sklepu. W wypadku ucierpiał także 32-letni mężczyzna u którego podejrzewano złamanie ręki i nogi oraz 24-letnia kobieta.

Policji zamknęła drogę Montague Road, prowadzącą do Cape Hill, a także w samym Cape Hill drogi od skrzyżowania z Windmill Lane i Grove Lane.

Kierowcą samochodu okazał się 28-letni mężczyzna z Evesham, Worcestershire. Mężczyzna został zatrzymany i pozostaje w areszcie celem przesłuchania.

--
źródło


.jb




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych