Brak merytorycznej wypowiedzi zwana jest także bełkotem
Obażasz Boga który dał nam szereg proroctw, piszesz coś o Majach- to nie teksty biblijne ,pod naporem ogólnej psychozy na ten temat zamykasz oczy na prawdziwe światło-Chrześcijanie tak długo czekają już na Mesjasza bo nie mógł przyjść prędzej niż kara na Izrael nie dobiegła końca -
Nie przeminie to pokolenie ąz to wszystko się stanie.
ok, george, ja pisze i mowie jak widze. spotkamy sie tu za kilka lat i zobaczymy. jak izrael zmieni religie na chrzescijanska i zamiast synagog pozakladaja chrystusowe zbory, to znowu wrocimy do tematu.
dla mnie tego typu proroctwa nie sa wyznacznikiem rzeczywistosci, artykul ktory podales podaje procentowe spelnienie sie proroctw, te 2% o ktorym tam piszą jest dla mnie efektem horoskopowym, musi sie zgadzac ze wzgledu na mnogosc interpretacji. analogie porownawcze pokazuja, ze piramidy, wymiary swiatyn, lata, cykle wszystkie brzmia logicznie i prawdziwie zamieniane na proroctwa, ale tylko na moment zapowiedzi, potem okazuja sie fiaskiem.
nie obrazam zadnego boga, jesli istnieje, to obraza sam siebie, zadalem pytanie, czy naprawde wierzysz, ze istota boska o milionowo wiekszej empatii od twojej i mojej moglaby tak realizowac swoje plany? raczyles pominąć, skupiajac sie na swiatlach prawdy i objawieniach. a prawda jest zupelnie gdzie indziej i to Ty nie chcesz jej dostrzec.
mesjasz jest tak powszechny w kulturze ludzkosci jak wulkany, trzesienia ziemi, narody wybrane i caly szereg "dowodow" na ich szzegolna pozycje wobec bóstwa.
nie chcesz tego widziec, to nie. widocznie do czegos ci to potrzebne, moze ci z tym lzej w zyciu i mniej boisz sie przyszlosci, dlatego pytalem na co ci to brachu?
nie belkocze tylko konkretnie pytam.
trzymaj sie.
Użytkownik gruby drab edytował ten post 2010-08-06, godz. 20:56