Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jaworzno: pożar domu świadków Jehowy


  • Please log in to reply
57 replies to this topic

#21 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-21, godz. 09:07

jesli bedziemy czekali na Organizację w przypadku domu w Jaworznie, to prawdopodobnie można sobie będzie jeszcze poużywać.
jeśli będziemy czekać na ludzi, którzy nazywają się SJ, to tak jak tu twierdzimy na forum, nie różnią się od innych, również dobrocią.

post Daniela jest tak lakoniczny, ze aż prosi się o wyjaśnienie.
dlatego zapytałem o to czy starsi zachęcali w ten sposób do niepomagania tej rodzinie.



Słusznie Gruby Drab - kajam się w prochu i popiele.:( :( :(



Czasem za szybko emocje decydują i zdrowy rozsądek hamują :(


Mea culpa!:(
"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#22 gruby drab

gruby drab

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 871 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-21, godz. 09:39

Gdyby jb. mogła gdzieś wytrzasnąć jakieś konto, na które jest
zbierana może kaska na tych pogorzelców...to ja chętnie
odpalę datek ze swojej skromnej renty :)

Jak leciała ta piesienka.."Oprócz błękitnego nieba, niczego więcej
mi nie trzeba.." - :)



Oskarze konto podał Daniel w linku.
Tak, myślę, że warto pomóc.


ps. podano konto do ING, informacja pochodzi z forum, nie z serwisu, więc odradzam korzystania, gdyby ktoś miał ochotę.

różnie jest.

Użytkownik gruby drab edytował ten post 2010-10-21, godz. 10:07

Z naszych rozmów o niczym
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej

#23 nunek

nunek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 193 Postów
  • Gadu-Gadu:18612649
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-21, godz. 09:44

Nr konta- największy pożytek z tego wątku.

#24 Strażnik

Strażnik

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 7 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2010-10-21, godz. 09:55

Dokładnie.Szczerze mówiąc ja też nigdy nie spotkałam się z odmową pomocy,także jeśli chodziło o pomoc dla innych ŚJ,a że być może pózniej było to wypominane to już inna historia.Jedna siostra gdy leżała umierająca na raka to inne siostry zrobiły listę i codziennie ktoś u tej siostry był.Również w zborze w małym miasteczku wzajemnie sobie pomagaliśmy,nawet bez specjalnych zachęt od starszych.Szkoda,że ci ludzie są tak zaślepieni i posłuszni CK...bo ja ich szczerze kocham ale nie mogę pogodzić się z obłudą ORGANIZACJI.

Witam.
Znam tą sytuację. Chciałbym wyjaśnić szerzej co zaszło i jak dalej sprawy się mają. Na zebraniu studium strażnicy (nie służby) było tak. Wielu zwykłych braci chciało pomóc ale liczyli, że odbędzie się to w sposób zorganizowany przez zbór. Pytali w związku z tym starszych co dalej będzie i jak to zorganizować. Ponieważ było zbyt wiele indywidualnych pytań na mównicy padło stwierdzenie, że braciom trzeba pomagać, każdy jako chrześcijanin powinien to robić jednak zbór nie będzie robił to w sposób zorganizowany. Owszem, zbory organizują pomoc np. powodzianom ale na tą chwilę (parę dni po pożarze) pomoc zboru (pewnie jako organizacji) nie jest planowana. Wielu braci pomogło pogorzelcom. Do tej pory mieszkają u pewnej rodziny, wielu rozmawia z nimi i podnosi na duchu. Smutne jest może to, że w lokalnej prasie ci bracia dziękowali za pomoc: miastu, lokalnym przedsiębiorcom, instytucjom i wszystkim ludziom ale...... np. miejscowemu zborowi - nie. Następna rzecz. Po zebraniu padały komentarze. "To jak mam im pomóc?" Czy każdy z osobna ma ustawić się kolejce do nich i zaproponować np. 50zł pomocy? Czy nie lepiej byłoby zrobić to tak jak "ludzie z narodów" czyli np. w jedno zebraniu zbierać do skrzynki na datki dla zboru i przekaż im zebraną kwotę? Słyszałem, że niektórzy krępują się podejść do nich i coś dać ale chętnie wrzuciłoby (nawet wdowi grosz) do skrzynki. więc nic innego nie pozostaje (nawet mnie) tylko dokonać wpłaty na "świeckie, światowe" konto. Trudno powiedzieć czy coś grono starszych zorganizuje w przyszłości. Na razie miasto przyznało pogorzelcom mieszkanie zastępcze w bloku (nawet w klatce w której mieszkają bracia). Z tego co wiem odbudowa ich domu nastąpi wiosną więc może wtedy będzie zorganizowana pomoc zboru, może RKB coś zorganizuje? (sam chętnie wezmę w tym udział)Ale myślę, że to wyjaśni się wiosną.
Mam pewne teorie dlaczego starsi tak a nie inaczej się zachowali. Ale to już inny temat

PS.
Numery konta na które można wpłacać datki znajdują się tutaj.
http://www.dziennikz...t.html?cookie=1
http://jaworzno.nasz...orzna,id,t.html

Użytkownik Strażnik edytował ten post 2010-10-21, godz. 10:08


#25 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-21, godz. 10:07

Witam.
Jestem z tego zboru a bracia pogorzelcy są moimi przyjaciółmi. Chciałbym wyjaśnić szerzej co zaszło i jak dalej sprawy się mają. Na zebraniu studium strażnicy (nie służby) było tak. Wielu zwykłych braci chciało pomóc ale liczyli, że odbędzie się to w sposób zorganizowany przez zbór. Pytali w związku z tym starszych co dalej będzie i jak to zorganizować. Ponieważ było zbyt wiele indywidualnych pytań na mównicy padło stwierdzenie, że braciom trzeba pomagać, każdy jako chrześcijanin powinien to robić jednak zbór nie będzie robił to w sposób zorganizowany. Owszem, zbory organizują pomoc np. powodzianom ale na tą chwilę (parę dni po pożarze) pomoc zboru (pewnie jako organizacji) nie jest planowana. Wielu braci pomogło pogorzelcom. Do tej pory mieszkają u pewnej rodziny, wielu rozmawia z nimi i podnosi na duchu. Smutne jest może to, że w lokalnej prasie ci bracia dziękowali za pomoc: miastu, lokalnym przedsiębiorcom, instytucjom i wszystkim ludziom ale...... np. miejscowemu zborowi - nie. Następna rzecz. Po zebraniu padały komentarze. "To jak mam im pomóc?" Czy każdy z osobna ma ustawić się kolejce do nich i zaproponować np. 50zł pomocy? Czy nie lepiej byłoby zrobić to tak jak "ludzie z narodów" czyli np. w jedno zebraniu zbierać do skrzynki na datki dla zboru i przekaż im zebraną kwotę? Słyszałem, że niektórzy krępują się podejść do nich i coś dać ale chętnie wrzuciłoby (nawet wdowi grosz) do skrzynki. więc nic innego nie pozostaje (nawet mnie) tylko dokonać wpłaty na "świeckie, światowe" konto. Trudno powiedzieć czy coś grono starszych zorganizuje w przyszłości. (Nie jestem starszym) Na razie miasto przyznało pogorzelcom mieszkanie zastępcze w bloku (nawet w klatce w której mieszkają bracia). Z tego co wiem odbudowa ich domu nastąpi wiosną więc może wtedy będzie zorganizowana pomoc zboru, może RKB coś zorganizuje? (sam chętnie wezmę w tym udział)Ale myślę, że to wyjaśni się wiosną.
Mam pewne teorie dlaczego starsi tak a nie inaczej się zachowali. Ale to już inny temat

PS.
Numery konta na które można wpłacać datki znajdują się tutaj.
http://www.dziennikz...t.html?cookie=1
http://jaworzno.nasz...orzna,id,t.html



Czyli widac z tego co napisał Strażnik (wcale nie wątpiłem,że zwykli szeregowi bracia będą chcieli pomóc),to była inicjatywa braci,ale zbór - czyt.starsi - prawie zawsze mają odmienne zdanie.Miło słyszec,że są Osoby-bracia,którzy deklarują i pomagają pogorzelcom,ale trudno,jak nie chcą brac wzoru starsi z Chrystusa i Apostołów,to Bóg - prędzej czy później - ich osądzi.



Dzięki Strażnik :)



Ci bracia pogorzelcy są teraz w szoku,a tym bardziej liczyli na z organizownie ze strony zboru i są zdegustowani i czują dyskomfort i rozczarowanie,że starsi odmówili.Dla tego,tylko podziękowali miastu,instytucjom i innym ludziom,jak emocje opadną i dowiedzą sie więcej o miłosierdziu szeregowych braci na pewno Wam ciepło podziękują -wierzę w to.


Dzięki za konta i gorąco pozdrawiam(chłodno dla emocji i z miłością do Pogorzelców) :)

Użytkownik caius edytował ten post 2010-10-21, godz. 10:39

"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#26 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-10-21, godz. 10:39

Oskarze konto podał Daniel w linku.
Tak, myślę, że warto pomóc.


ps. podano konto do ING, informacja pochodzi z forum, nie z serwisu, więc odradzam korzystania, gdyby ktoś miał ochotę.

różnie jest.


No tak...rozumie -

Użytkownik oskar edytował ten post 2010-10-21, godz. 10:41


#27 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-21, godz. 11:14

Jaworzno podwale, czy to nie jest zbór były oczywiście Janusza S?
nie potrafiłam uwierzyć.......

#28 nunek

nunek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 193 Postów
  • Gadu-Gadu:18612649
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-21, godz. 11:21

Chyba tak,chyba nie- wątek raczej nie ten:)

#29 Strażnik

Strażnik

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 7 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2010-10-21, godz. 11:55

Jaworzno podwale, czy to nie jest zbór były oczywiście Janusza S?

Janusz S był ze zboru Jaworzno - Podłęże. Jaworzno Podwale to sąsiedni zbór.

#30 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-10-21, godz. 12:43

A tak na marginesie..

Jeśli Nadarzyn twierdzi, że nie jest instytucją charytatywną?
(nawet w stosunku dla swoich braci) to pytam, ile przeciętny
świadek wypracuje społecznie godzin w miesiącu dla Organizacji
chdząc w służbę przez powiedzmy 10/15 latek?

Przeliczając to na średnią krajową i roboczo-godzinę, można
chyba oczekiwać od Towarzystwa jakiejś pomocy, bez specjalnej
łaski...bo co się stanie,jak szeregowy świadek dzisiaj oświadczy, że
też nie jest instytucją charytatywną i chce zapłaty za pracę? :(

#31 Unfaithful

Unfaithful

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 33 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-21, godz. 13:37

[size="3"]Starsi zboru poinformowali członków na jednym z zebrań służbowych że 'zbór nie jest instytucją charytatywną'.


Rozkręciliście się w tym temacie skutecznie na podstawie powyższej informacji której nikt nie sprawdził. Chętnie się dowiem w jakim kontekście padło zdanie jak powyżej o ile w ogóle padło i w jakim zborze. W naszym nie ma problemu ze zorganizowaniem pomocy osobom poszkodowanym. Faktem jest że nie robi się tego z podium ale dla mnie to bez znaczenia - nawet lepiej bo każdy jest anonimowy i daje z serca. Ciekaw jestem też kto z was tutaj obecnych przelał tym ŚJ kilka groszy celem pomocy...

Swoją drogą Towarzystwo jako takie czasem sponsoruje sprzęt dla szpitali więc opowiadanie że jest inaczej to kolejna z wielu tutaj brednia. Nie jest to jednak organizacja charytatywna a religijna - tak jak kościół katolicki. Nie rozliczajmy jej więc z tego do czego istnienia nie została powołana...

Użytkownik Unfaithful edytował ten post 2010-10-21, godz. 13:38


#32 gruby drab

gruby drab

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 871 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-21, godz. 13:52

Rozkręciliście się w tym temacie skutecznie na podstawie powyższej informacji której nikt nie sprawdził. Chętnie się dowiem w jakim kontekście padło zdanie jak powyżej o ile w ogóle padło i w jakim zborze. W naszym nie ma problemu ze zorganizowaniem pomocy osobom poszkodowanym. Faktem jest że nie robi się tego z podium ale dla mnie to bez znaczenia - nawet lepiej bo każdy jest anonimowy i daje z serca. Ciekaw jestem też kto z was tutaj obecnych przelał tym ŚJ kilka groszy celem pomocy...

Swoją drogą Towarzystwo jako takie czasem sponsoruje sprzęt dla szpitali więc opowiadanie że jest inaczej to kolejna z wielu tutaj brednia. Nie jest to jednak organizacja charytatywna a religijna - tak jak kościół katolicki. Nie rozliczajmy jej więc z tego do czego istnienia nie została powołana...



zreflektowalismy sie juz bracie.
przekaz datek i po sprawie, po co Ci wiedziec więcej. jest tragedia jest milczenie i współczucie, po co atakować najsłabsze ogniwo tego forum, którym są emocje, kazdy czasami ulegnie. wybacz nam.

zaatakuj najmocniejszą część tego serwisu, dyskusje o magicznych wierzeniach i dogmatach SJ, tam mozesz sie wykazać, bo już nie jeden się wycofał.

przykład podała Ci qwerty, zapraszamy do wątków :)

Użytkownik gruby drab edytował ten post 2010-10-21, godz. 13:58

Z naszych rozmów o niczym
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej

#33 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-21, godz. 13:54

no prawda, powołana jest do tego żeby wprowadzać ludzi wbład, że koniec przyjdzie za życia pokolenia 1914....a jak nie przyszedł, to znaczy że Bóg się pomylił i przyjdzie za życia tych co się zazębili z tymi co pamietają 1914 :)
EXTRA
Czyli to też im nie wychodzi..... więc do czego sa powołani?
nie potrafiłam uwierzyć.......

#34 gruby drab

gruby drab

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 871 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-21, godz. 14:00

A tak na marginesie..

ile przeciętny
świadek wypracuje społecznie godzin w miesiącu dla Organizacji
chdząc w służbę przez powiedzmy 10/15 latek?

(...) chce zapłaty za pracę? :(



swiadek nie pracuje dla Organizacji.
fenomen religii się kłania.
Z naszych rozmów o niczym
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej

#35 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-21, godz. 14:50

Rozkręciliście się w tym temacie skutecznie na podstawie powyższej informacji której nikt nie sprawdził. Chętnie się dowiem w jakim kontekście padło zdanie jak powyżej o ile w ogóle padło i w jakim zborze. W naszym nie ma problemu ze zorganizowaniem pomocy osobom poszkodowanym. Faktem jest że nie robi się tego z podium ale dla mnie to bez znaczenia - nawet lepiej bo każdy jest anonimowy i daje z serca. Ciekaw jestem też kto z was tutaj obecnych przelał tym ŚJ kilka groszy celem pomocy...

Swoją drogą Towarzystwo jako takie czasem sponsoruje sprzęt dla szpitali więc opowiadanie że jest inaczej to kolejna z wielu tutaj brednia. Nie jest to jednak organizacja charytatywna a religijna - tak jak kościół katolicki. Nie rozliczajmy jej więc z tego do czego istnienia nie została powołana...



Apostołowie też nie byli specjalną z instytuowaną organizacją charytatywną,a jednak pomagali wszystkim bez wyjątku nawet jeden był skarbnikiem.
Nie ważne ile kto tutaj przelał pieniędzy - chociaż powiem Ci,że już wpłaciłem - na konto,bo jak mówi Biblia : "niech nie wie lewica,co czyni prawica" .
Kościoły innych wyznań też nie są organizacjami charytatywnymi,a takie rzeczy czynią,bo tak trzeba i świadczy to o miłosierdziu,któremu organizacji WTS brakuje,bo jest korporacją i dla nich trzeba pracowac.


Powinniśmy byc wszyscy razem,bo miłośc i zgoda buduje i zamiast wypominac sobie żale zastanowic się,jak możemy rozszerzac się w naszych sercach,aby to nie było na pokaz ... bo Bóg nie pragnie,abyśmy tworzyli rozdźwięki i animozje.



Nie zatracajmy w sobie Człowieczeństwa .:(

Użytkownik caius edytował ten post 2010-10-21, godz. 14:51

"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#36 Unfaithful

Unfaithful

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 33 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-21, godz. 14:56

Jestem ŚJ ale sam mam wiele uwag co do samej korporacji WTS. Szkoda mi życia na wyciąganie jej brudów - faktem jest natomiast że w zlepku tego czym nas karmi uważam dla siebie znalazłem najwięcej smacznych kęsów strawy duchowej. Ważne jest więc używać głowy do myślenia i ślepo nie stosować się do wskazówek ludzi a Biblii. CK za siebie odpowie w takim samym stopniu jak każdy z nas...

#37 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2010-10-21, godz. 15:57

witamy w gronie odstępców :) normalnie gadasz jak rasowy odstępca :) przybij piątke :)

#38 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-10-21, godz. 15:59

swiadek nie pracuje dla Organizacji.
fenomen religii się kłania.


Faktycznie fenomen.. :)

Wpłaciłem kaske i zmobilizowałem reszte Rodzinki
ale nie na konto ING, lecz był już nowy rachunek PKO BP SA

#39 Iam

Iam

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 703 Postów

Napisano 2010-10-21, godz. 20:31

Apostołowie też nie byli specjalną z instytuowaną organizacją charytatywną,a jednak pomagali wszystkim bez wyjątku nawet jeden był skarbnikiem.
Nie ważne ile kto tutaj przelał pieniędzy - chociaż powiem Ci,że już wpłaciłem - na konto,bo jak mówi Biblia : "niech nie wie lewica,co czyni prawica" .
Kościoły innych wyznań też nie są organizacjami charytatywnymi,a takie rzeczy czynią,bo tak trzeba i świadczy to o miłosierdziu,któremu organizacji WTS brakuje,bo jest korporacją i dla nich trzeba pracowac.


Powinniśmy byc wszyscy razem,bo miłośc i zgoda buduje i zamiast wypominac sobie żale zastanowic się,jak możemy rozszerzac się w naszych sercach,aby to nie było na pokaz ... bo Bóg nie pragnie,abyśmy tworzyli rozdźwięki i animozje.



Nie zatracajmy w sobie Człowieczeństwa .:(


1Tm 5:4...
Ale jeśli któraś wdowa ma dzieci lub wnuki, niech te uczą się najpierw przejawiać zbożne oddanie we własnym domu oraz oddawać swym rodzicom i dziadkom należne zadośćuczynienie, gdyż to jest miłe w oczach Bożych.
(5) A kobieta, która rzeczywiście jest wdową i która pozostaje w nędzy – ta pokłada nadzieję w Bogu oraz nie ustaje w błaganiach i modlitwach nocą i za, dnia.
(6) Natomiast ta, która oddaje się dogadzaniu zmysłom, jest martwa, chociaż żyje.
(7) Stale więc to nakazuj, aby były nieposzlakowane.
(8) Doprawdy, jeśli ktoś nie dba o swoich, a zwłaszcza o domowników, ten wiary się zaparł i jest gorszy niż człowiek bez wiary.
(9) Na listę niech będzie wciągnięta wdowa, która ma co najmniej sześćdziesiąt lat, a była żoną jednego męża,
(10) o której złożono świadectwo co do jej szlachetnych uczynków, jeśli wychowała dzieci, jeśli gościła obcych, jeśli myła stopy świętym, jeśli wspomagała będących w ucisku, jeśli pilnie naśladowała każdy dobry uczynek.
(11) Natomiast odrzucaj młodsze wdowy, bo gdy ich podniety seksualne oddzielą je od Chrystusa, chcą wyjść za mąż,
(12) ściągając na siebie osąd, ponieważ zlekceważyły swój pierwszy przejaw wiary.
(13) Zarazem uczą się być bez zajęcia, włócząc się po domach; i nie tylko być bez zajęcia, lecz także plotkować i mieszać się w cudze sprawy, mówiąc o tym, o czym nie powinny.
(14) Dlatego pragnę, by młodsze wdowy wychodziły za mąż, rodziły dzieci, prowadziły dom, niczym nie pobudzały przeciwnika do rzucania obelg.
(15) Niektóre istotnie już się odwróciły, by iść za Szatanem.
(16) Jeżeli któraś wierząca kobieta ma wdowy, niech je wspomaga, a zbór niech nie będzie obarczony brzemieniem. Może on wtedy wspomagać te, które rzeczywiście są wdowami.


Nie pomagano jednak wszystkim.
Co do określenia "nie jest organizacją charytatywną" to jest to określenie z naszych publikacji. I zbór ma właściwe podejście. Każdy może pomóc tak jak go serce pobudza a nie zrzucać tego "obowiązku" na zbór. Czy starsi pomagają? Przecież nikt z nas nie wie kto i ile wpłacał na konto poszkodowanych. Każdy medal ma dwie strony. Wiadomo, należy pomagać poszkodowanym, ale jeżeli "problem" nie przerasta możliwości członków zboru to oni się tym zajmą, oraz instytucje finansowane z naszych podatków, ewentualnie firma ubezpieczeniowa ( bo myślę że byli ubezpieczeni zwłaszcza że takie ubezpieczenie nie jest drogie). Natomiaś gdy katastrofa przerasta możliwości lokalnych braci wtedy włączą się zbór i organizuje pomoc jak wy to nazywacie "spektakularną".

Mam wrażenie że wielu ma zbyt roszczeniowe podejście do życia.

MOJE PRYWATNE PRZEMYŚLENIA: Inna strona medalu.
Jeśli jest możliwość ubezpieczenia prawie wszystkiego to dla czego z moich podatków ma się finansować cudzą "oszczędność"?
Jeśli już ktoś z powodu, braku rozsądku albo innego nie zatroszczył sie o swoja przyszłość to dla czego musi on żyć na koszt państwa na takim samym poziomie jak inni ciężko pracujący i oszczędzający na czarna godzinę?
Wartość człowieka nie ma nic wspólnego z wartością jego dorobku więc co złego jest w biedzie?

1Tm 6:8 "Mając więc wyżywienie i odzież oraz schronienie, będziemy z tego zadowoleni."

Kolega z pracy wrócił właśnie z wyprawy na Madagaskar. Taka wyprawa pozwala lepiej zrozumieć pojęcie biedy.

Czy należy pomagać finansowo rodzinie niepracującej ale posiadającej mieszkanie własnościowe, albo super samochód?
To są dylematy. I na takie pytania musi sobie każdy z osobna odpowiedzieć sam w swoim sumieniu i zgodnie z nim postąpić, zbór nie może go w tym wyręczyć i zdecydować komu pomóc a komu nie.


Natomiast wstyd że tak łatwo przychodzi oskarżanie i zniesławianie innych, tak łatwo jest krytykować i obrażać.

Prz 18:13 "Gdy ktoś odpowiada w jakiejś sprawie, zanim jej wysłucha, jest to jego głupota i upokorzenie."

#40 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-22, godz. 07:34



Iam,a Ty dalej ciągniesz tą farsę i sam w nie zbyt korzystnym świetle się pokazujesz.Ja zawsze będę bronił szeregowych braci,bo są przez was psychomanipulowani - przez WTS CK I WAS STARSZYCH W ZBORACH - to,co robicie z ich mentalnym angażowaniem i presją,to zasługuje na ostrą krytykę.
To co wypisaleś te całe zalecenia dla duszpasterzy z listu do Tym.,to bardziej litania pobożności i zachęt,aby to czynic z miłością i szacunkiem,a nie ma nic,aby komuś pomagac czy nie pomagac (chodzi o wątek pożaru i innych tragicznych wydarzeń).


[...]

" Doprawdy, jeśli ktoś nie dba o swoich, a zwłaszcza o domowników, ten wiary się zaparł i jest gorszy niż człowiek bez wiary".Swoi to wszyscy bracia i nie można braci dyskredytowac i deprecjonowac,tylko ze względu,że nie wszyscy są jednakowo pobożni,święci.Pamiętaj,że I wiek był inny i Apostoł Paweł nie mogł się wyzbyc wszystkich naleciałych wcześniej skrajnych niuansów praw.Charakteru tak szybko się nie zmienia i gorliwości i ten extremizm Pawłowi jeszcze pozostał,ale uczył się miłości,której wcześniej nie miał [...]

Użytkownik jb edytował ten post 2010-10-22, godz. 10:34
dalsze treści

"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych