Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jaworzno: pożar domu świadków Jehowy


  • Please log in to reply
57 replies to this topic

#41 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2010-10-22, godz. 08:15

a ja pamietam rodzinę z mojego małego miasteczka, która po wstąpieniu do SJ strasznie wyszła na prostą, było to w latach 90, pod koniec, klepali naprawde niezłą biedę i nie było im łatwo.

Pamietam, ze dostali duzo uzywanego AGD i sporo drobnostek do domu, nie wiem jaki zbór był wtedy lokalny, ale wczesniej dostawali pomoc tylko po sasiedzku od ludzi i znajomych, pozniej zreszta tez, aczkolwiek pamietam, ze ludziki ze zboru im na pewno pomogły, bo zmiana była dosc szybka i widoczna.

Wiec moim zdaniem kwestia jak sa ludzie w zborku nastawieni. Na pewno pogorzelcom tez ktos pomoze z ich lokalnego

#42 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-22, godz. 08:29

a ja pamietam rodzinę z mojego małego miasteczka, która po wstąpieniu do SJ strasznie wyszła na prostą, było to w latach 90, pod koniec, klepali naprawde niezłą biedę i nie było im łatwo.

Pamietam, ze dostali duzo uzywanego AGD i sporo drobnostek do domu, nie wiem jaki zbór był wtedy lokalny, ale wczesniej dostawali pomoc tylko po sasiedzku od ludzi i znajomych, pozniej zreszta tez, aczkolwiek pamietam, ze ludziki ze zboru im na pewno pomogły, bo zmiana była dosc szybka i widoczna.

Wiec moim zdaniem kwestia jak sa ludzie w zborku nastawieni. Na pewno pogorzelcom tez ktos pomoze z ich lokalnego



Napewno,bo bracia mają SERCE i też pomogą (już pewnie nie którzy dużo pomogli),a już nie ma co mówic o "prześwietnych starszych",bo też dużo jest w porządku i mają rownież duże serca - tak starsi zborów?? :)
"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#43 Iam

Iam

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 703 Postów

Napisano 2010-10-22, godz. 09:00

Iam,a Ty dalej ciągniesz tą farsę i sam w nie zbyt korzystnym świetle się pokazujesz.Ja zawsze będę bronił szeregowych braci,bo są przez was psychomanipulowani - przez WTS CK I WAS STARSZYCH W ZBORACH - to,co robicie z ich mentalnym angażowaniem i presją,to zasługuje na ostrą krytykę.



Na początku dziękuje serdecznie za, co prawda niezasłużone ale zawsze, ocenienie mojej dojrzałości duchowej. :rolleyes:

W dalszej części proszę uniżenie o - mógłbyś jeszcze raz ale jaśniej. Chyba nie kumam. Co prawda mam problemy z zrozumieniem kobiet, ale ten wywód jest dla mnie jeszcze większym kalamburem. Nie zrozumiałem prawie nic.
Dasz radę prościej i może krócej to omówić?

#44 Jozek

Jozek

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 151 Postów

Napisano 2010-10-22, godz. 09:38

Lata '90, to może rzecz, inne czasy. Świerza wolności, niedługo po rejestracji więc panujące podekscytowanie, gorące przeświadczenie błogosławieństw powoduje inny stan umysłu i serca. A teraz? Coraz większe zniechęcenie żeby nie powiedzieć "nic się nie dzieje, siedzimy sobie".

#45 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-10-22, godz. 10:07

Lata '90, to może rzecz, inne czasy. Świerza wolności, niedługo po rejestracji więc panujące podekscytowanie, gorące przeświadczenie błogosławieństw powoduje inny stan umysłu i serca. A teraz? Coraz większe zniechęcenie żeby nie powiedzieć "nic się nie dzieje, siedzimy sobie".


Nigdy nie zatrzaskuję drzwi przed świadkami i zawsze mogą liczyć
na kawkę i pogawędke, w odróżnieniu od innych lokatorów, którzy
często są nawet brutalni w odprawianiu głosicieli..

Staram się po prostu ich zrozumieć i wiem, że nie mają lekko
w tej swojej służbie - i właśnie też zauważam kolosalną zmianę
w tzw. "duchu zboru" między latami 90-tymi, a obecnie - gdzieś
zanikła ta radość, uniesienie i entuzjazm...mniej się uśmiechają
na zebraniach i są raczej smutni -

#46 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-22, godz. 10:18

Nigdy nie zatrzaskuję drzwi przed świadkami i zawsze mogą liczyć
na kawkę i pogawędke, w odróżnieniu od innych lokatorów, którzy
często są nawet brutalni w odprawianiu głosicieli..

Staram się po prostu ich zrozumieć i wiem, że nie mają lekko
w tej swojej służbie - i właśnie też zauważam kolosalną zmianę
w tzw. "duchu zboru" między latami 90-tymi, a obecnie - gdzieś
zanikła ta radość, uniesienie i entuzjazm...mniej się uśmiechają
na zebraniach i są raczej smutni -



Widzisz Ty masz Oskar ten komfort,że nie jesteś odstępcą,a a ja i nni,to już gorsza historia.Ja też jestem otwarty i gościnny i każdy może do mnie przyjśc,odwiedzic,porozmawiac.


Początek lat 90 -tych,to transformacja ustrojowa w kraju,która miała kolosalny wpływ na braci - zbór - ,bo co innego jak jest z niewolenie,odwilż,a stopniowe przystosowanie się do wolności,to już odchodzenie od wartości (sam wiesz Przyjacielu ... Solidarnośc).Kapitalizm w wykonaniu Polaków,to niuansy absurdów i skrajności,która przenika zbory w Polsce.
W innych krajach może nie jest o wiele lepiej,ale obycie się na dłużej z wolnością,daje zdrowy i rozsądkowy popęd do miłości i ogólnych wartości,a że wiara na świecie zanika,to już druga strona medalu.

Użytkownik caius edytował ten post 2010-10-22, godz. 10:18

"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#47 Daniel Z.

Daniel Z.

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 72 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-22, godz. 10:42

 
W odniesieniu do wypowiedzi Iam dnia 2010-10-21, godz. 22:31
 

Nie wiem jakie funkcje (przywileje) pełniłeś w organizacji i co za tym idzie ile widziałeś. Być może, Twoje stanowisko w tej sprawie jest wynikiem napakowania ci głowy tekstami z czasopism, zebrań, tudzież listów (tak to wygląda).


Jest normalne że, jeżeli głosiciel da na braci którym spalił się dom to nie da na coś innego, a organizacja wchłonie każdą kwotę – tu potrzeby są duże.


Jeżeli ktokolwiek z nas miał możliwość wniknąć głębiej, to zapewne widział jakie pieniądze biorą nadzorcy obwodu i okręgu! Chodzi mi o remonty mieszkań w których mają kwatery. Bywa że są to kwoty rzędu dziesięciu tysięcy złotych, a zbory dostają informację - w okręgu lub obwodzie – po ile mają się składać, i w tym wypadku nie znam starszego który oficjalnie blokuje taki wydatek z kasy zboru; a rezolucja jest fikcją, bo który 'szary głosiciel' podniesie rękę przeciw.


Podobna sytuacja ma miejsce przy eksploatacji hal zgromadzeń, za moich czasów za jeden dzień zgromadzenia wołali od obwodu pięć tysięcy złotych (obecnie cena wynosi około siedem tysięcy – dotyczy hali w sosnowcu). 


Ani nadzorca obwodu, ani okręgu nie jest wdową, wdową też nie jest hala zgromadzeń. Tu znajdą zastosowanie inne teksty biblijne by skłonić cię do hojności.


Pozostaje jeszcze inna kwestia, w grupach psychomanipulacyjnych miłość jest warunkowa. Oznacza to że, jeżeli pogorzelcy nie byli gorliwi to starsi nie będą kwapić się ze zorganizowaniem pomocy lub oczekują na wskazówki od nadzorcy obwodu – w organizacji są uczeni posłuszeństwa a nie przejawiania inicjatywy (jeżeli coś nie jest wyraźnie napisane, jest zabronione). 

Użytkownik Daniel Z. edytował ten post 2010-10-22, godz. 14:33


#48 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-10-22, godz. 10:43

Widzisz Ty masz Oskar ten komfort,że nie jesteś odstępcą,a a ja i nni,to już gorsza historia.Ja też jestem otwarty i gościnny i każdy może do mnie przyjśc,odwiedzic,porozmawiac.


Początek lat 90 -tych,to transformacja ustrojowa w kraju,która miała kolosalny wpływ na braci - zbór - ,bo co innego jak jest z niewolenie,odwilż,a stopniowe przystosowanie się do wolności,to już odchodzenie od wartości (sam wiesz Przyjacielu ... Solidarnośc).Kapitalizm w wykonaniu Polaków,to niuansy absurdów i skrajności,która przenika zbory w Polsce.
W innych krajach może nie jest o wiele lepiej,ale obycie się na dłużej z wolnością,daje zdrowy i rozsądkowy popęd do miłości i ogólnych wartości,a że wiara na świecie zanika,to już druga strona medalu.


Obserwując pomoc dla świadków zarówno lokalnych władz, jak i reszty
społeczeństwa w kryzysowych sytuacjach, myślę że tendencje są raczej
optymistyczne - Gdyby Organizacja bardziej otworzyła się na dialog
a nie na konfrontację ze "złym światem" to odniosłaby same korzyści.

A gdyby wreszcie uregulowała parę absurdów jak krew, pokolenia, pale..itd.
to stałaby się całkiem przyzwoitym wyznaniem chrześcijańskim.

Ale to raczej niemożliwe - taki Duch Odnowy.. ;)

#49 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-22, godz. 11:30

Obserwując pomoc dla świadków zarówno lokalnych władz, jak i reszty
społeczeństwa w kryzysowych sytuacjach, myślę że tendencje są raczej
optymistyczne - Gdyby Organizacja bardziej otworzyła się na dialog
a nie na konfrontację ze "złym światem" to odniosłaby same korzyści.

A gdyby wreszcie uregulowała parę absurdów jak krew, pokolenia, pale..itd.
to stałaby się całkiem przyzwoitym wyznaniem chrześcijańskim.

Ale to raczej niemożliwe - taki Duch Odnowy.. ;)



Z tym się zgodzę,bo wielu Polaków jest otwartych do instytucji charytatywnych jak Caritas czy WOŚP,ale ogólna degrengolada ma wyraz poiltyczno-religijny (krzyż na Przedmieściu Krakowskim) i jest odzwierciedleniem nie dokońca korzystnych zmian ustrojowo-wartościowych.Organizacja WTS ,to szczelno-hermetyczna enklawa,która szczyci się swoim statutem,a często-gęsto powiela przebrzmiałe prawa świeckie m.innymi z PRL-u.
Instytucje i firmy soilidaryzują się kiedy inni są w dramatach i świadkowie zawsze mogą liczyc na Ich pomoc i dają wzór korporacji strażnica,aby podobnie czynili,ale oni - nie zawsze - nie reagują,bo mają inne priorytety - właśnie pejoratywne priorytety :(

[...]

Użytkownik jb edytował ten post 2010-10-23, godz. 00:44

"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#50 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-10-22, godz. 12:12

[code=auto:0] 


Ani nadzorca obwodu, ani okręgu nie jest wdową, wdową też nie jest hala zgromadzeń. Tu znajdą zastosowanie inne teksty biblijne by skłonić cię do hojności.


Pozostaje jeszcze inna kwestia, w grupach psychomanipulacyjnych miłość jest warunkowa. Oznacza to, że jeżeli pogorzelcy nie byli gorliwi to starsi nie będą kwapić się ze zorganizowaniem pomocy lub oczekują na wskazówki od nadzorcy obwodu – w organizacji są uczeni posłuszeństwa a nie przejawiania inicjatywy (jeżeli coś nie jest wyraźnie napisane jest zabronione).


Danielu..bardzo ładnie i rzeczowo potrafisz podyskutować - to raz

A dwa... dobrze, że założyłeś ten temat - wyrazy szacunku -

Pozdrawiam

#51 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-22, godz. 12:33

W odniesieniu do wypowiedzi Iam dnia 2010-10-21, godz. 22:3



Pozostaje jeszcze inna kwestia, w grupach psychomanipulacyjnych miłość jest warunkowa. Oznacza to, że jeżeli pogorzelcy nie byli gorliwi to starsi nie będą kwapić się ze zorganizowaniem pomocy lub oczekują na wskazówki od nadzorcy obwodu – w organizacji są uczeni posłuszeństwa a nie przejawiania inicjatywy (jeżeli coś nie jest wyraźnie napisane jest zabronione).



Danielu również dziękuję Ci,że mialeś odwagę nie tylko dania tego tematu,ale,że mówisz otwarcie o tym,co Nas tutaj większości również boli.


I to prawda co piszesz: milośc warunkowa,to takie powszecne w moim zborze - byłym - i takie w100 procentach interpretowane jako psychomanipulacyjna sekta.


Wierz Danielu,że tutaj na forum zwasze znajdziesz braci(bardziej exy ) i osoby,które rozumieją Cię dobrze,a nawet doskonale i nie znajdzesz tu psychomanipulacji - no,zawsze się jakieś przyplątają wilki w owczej skórze :)



Pozdrawiam serdecznie i ciepło :)

Użytkownik caius edytował ten post 2010-10-22, godz. 12:34

"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#52 Iam

Iam

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 703 Postów

Napisano 2010-10-22, godz. 21:06


Jest normalne że, jeżeli głosiciel da na braci którym spalił się dom to nie da na coś innego, a organizacja wchłonie każdą kwotę – tu potrzeby są duże.


A jaki to ma związek z tematem i moimi wypowedziami?

Jeżeli ktokolwiek z nas miał możliwość wniknąć głębiej, to zapewne widział jakie pieniądze biorą nadzorcy obwodu i okręgu! Chodzi mi o remonty mieszkań w których mają kwatery. Bywa że są to kwoty rzędu dziesięciu tysięcy złotych, a zbory dostają informację - w okręgu lub obwodzie – po ile mają się składać, i w tym wypadku nie znam starszego który oficjalnie blokuje taki wydatek z kasy zboru; a rezolucja jest fikcją, bo który 'szary głosiciel' podniesie rękę przeciw.


A czy ktos zmusza cię do podniesienia ręki za? Taka obłuda mnie zniesmacza. (Jak delikatnie to ująłem)
Po drugie jak nie chce się gościć obwodowego w domu to należy mu zapewnić lokum. U nas nie było takich dużych remontów. A 10 000 na remont to na prawdę skromnie. Ja wydałem 2 razy tyle i jeszcze mam nie umeblowane. Ponadto te 10 000 jest dzielone na kilkanaście zborów a w każdym zborze około 80-100 braci. 10 000/15/80= 8,33 O rany ale obwodowy cie naciągnął, wykożystywacz.

Podobna sytuacja ma miejsce przy eksploatacji hal zgromadzeń, za moich czasów za jeden dzień zgromadzenia wołali od obwodu pięć tysięcy złotych (obecnie cena wynosi około siedem tysięcy – dotyczy hali w sosnowcu).


No oczywiście, woda jest dla ŚJ tak jak i prąc za darmo. Środki czystości, ręczniki papierowe i papier toaletowy itd. To oczywiście nic nie kosztuje. Ciekawe gdzie ty byś wynajął taką salę na 3 000 osób na 2 dni taniej.
A teraz podziel te 5000 zł na 2500 osób. Całe 2 zł na osobę. Może pamiętasz ile kosztuje bilet na autobus?
Ci ŚJ to rzeczywiście zdziercy.

Pamiętasz tą kwestię z filmu "szpital na peryferiach" : gdyby mogła unosić to byś fruwał jak gołębica, dodam tylko że bez Red Bula.

#53 Iam

Iam

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 703 Postów

Napisano 2010-10-22, godz. 21:11

Organizacja WTS ,to szczelno-hermetyczna enklawa,która szczyci się swoim statutem,a często-gęsto powiela przebrzmiałe prawa świeckie m.innymi z PRL-u.
Instytucje i firmy soilidaryzują się kiedy inni są w dramatach i świadkowie zawsze mogą liczyc na Ich pomoc i dają wzór korporacji strażnica,aby podobnie czynili,ale oni - nie zawsze - nie reagują,bo mają inne priorytety - właśnie pejoratywne priorytety :(


!

#54 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-23, godz. 06:08


Dziękuję miły Iamie,że mi tak miło przypomniałeś o pomocy zborów - dosł.starszych - i bardzo się cieszę,że w takich dramatycznych chwilach starsi nie stoją z boku zastanawiając się jakie są dla nich ważniejsze priorytety.
Iam ja wiedziałem,że nie tylko na Zachodzie pomagają jak są klęski żywiołowe,ale również w Polsce i to jest piękne i radośc jest duża.:)



Gdybym był dalej świadkiem (a napewno już nie będę,to jest tak pewne jak podatki i śmierc),to bym był w pogotowiu na wyjazd do pomocy.A nawet jak już nie jestem,to jak by przyszli z mojego zboru (co oczywiste,że nigdy nie przyjdą) i powiedzieli : że potrzebują jak najwięcej ludzi do pomocy,to bez wahania bym się zgodził.
"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#55 Daniel Z.

Daniel Z.

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 72 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-23, godz. 07:41

Lam, czy biuro z Nadarzyna wydelegowało cię na forum do kreowania wizerunku świadków?

Dobrze piszesz że po rozłożeniu kosztów na jednego głosiciela obciążenie jest niewielkie, tym bardziej pomoc może nie być dużym obciążeniem.
Co się jednak stało, że w zborze Jaworzno Podwale zabrakło miłości?
Z jakiej przyczyny nadzorca obwodu, okręgu i biuro oddziału nie zainteresowali się pogorzelcami?
Czy dla RKB Jaworzno znajduje się zbyt daleko?

Zobacz jak zmieniasz stopniowo swoje podejście; najpierw pisałeś że w zborach z I wieku pomagano wdowom - nie wszystkim, że najpierw powinny pomagać „instytucje finansowe z naszych podatków” i „ewentualnie firma ubezpieczeniowa”. Teraz wstawiasz link z pięknym filmem jak świadkowie pomagają swym współwyznawcą nie oglądając się na ubezpieczycieli i organy samorządowe.

A propo hali zgromadzeń, pamiętam jak przed przerwą ogłaszano ile tysięcy zalega obwód z opłatami za zgromadzenia na hali i jak muszą oszczędzać aby ją utrzymać; a na spotkaniu dla starszych na zgromadzeniu poinformowali, że założyli klimatyzacje za 30000 PLN dla VIPów w pokojach gościnnych - krew mnie chciała zalać. (miało to miejsce około 2002) 

A może pamiętasz jeszcze lata przed rejestracją w 1989 roku. Świadkowie lubili wtedy mówić do katolików: 'patrzcie jakie macie okazałe kościoły, czy tych pieniędzy nie można dać ubogim, chrześcijanie nie potrzebują tak okazałych budowli'.

Piszę to w nadziei że decydenci z organizacji zechcą w końcu zareagować na tragedię swoich braci, a osoby myślące jak Ty będą dostrzegać wszystko co się dzieje w organizacji i wpływać na zmiany.

Użytkownik Daniel Z. edytował ten post 2010-10-23, godz. 11:55


#56 Iam

Iam

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 703 Postów

Napisano 2010-10-23, godz. 08:10

Lam, czy biuro z Nadarzyna wydelegowało cię na forum do kreowania wizerunku świadków?

Dobrze piszesz że po rozłożeniu kosztów na jednego głosiciela obciążenie jest niewielkie.
Co się jednak stało że w zborze Jaworzno Podwale zabrakło miłości?
Z jakiej przyczyny nadzorca obwodu, okręgu i biuro oddziału nie zainteresowali się pogorzelcami?
Czy dla RKB Jaworzno znajduje się zbyt daleko?

Zobacz jak zmieniasz stopniowo swoje podejście; najpierw pisałeś że w zborach z I wieku pomagano wdowom, że najpierw powinny pomagać „instytucje finansowe z naszych podatków” i „ewentualnie firma ubezpieczeniowa”. Teraz wstawiasz link z pięknym filmem jak świadkowie pomagają swym współwyznawcą nie oglądając się na ubezpieczycieli i organy samorządowe.

A propo hali zgromadzeń, pamiętam jak przed przerwą ogłaszano ile tysięcy zalega obwód z opłatami za zgromadzenia na hali i jak muszą oszczędzać aby ją utrzymać a na spotkaniu dla starszych na zgromadzeniu poinformowali że założyli klimatyzacje za 30000 PLN dla VIPów w pokojach gościnnych - krew mnie chciała zalać. (miało to miejsce około 2002)

A może pamiętasz jeszcze lata przed rejestracją w 1989 roku. Świadkowie lubili wtedy mówić do katolików: 'patrzcie jakie macie okazałe kościoły, czy tych pieniędzy nie można dać ubogim, chrześcijanie nie potrzebują tak okazałych budowli'.

Piszę to w nadziei że decydenci z organizacji zechcą w końcu zareagować na tragedię swoich braci, a osoby myślące jak Ty będą dostrzegać wszystko co się dzieje w organizacji i wpływać na zmiany.




Denerwuje mnie takie chciejstwo i roszczeniowy stosunek do życia, a z drugiej strony zawiść że inni mają.

Klima w Sosnowcu jest na całym obiekcie. Jeśli ci nie pasuje nie dawaj pieniędzy.

2Kor 9:7 "Niech każdy czyni tak, jak postanowił w sercu, nie z ociąganiem się albo pod przymusem, gdyż Bóg miłuje dawcę rozradowanego."

Ale wstydził byś się.
Nie jeździsz na zgromadzenia i nie chodzisz na salę Królestwa dla kogoś tylko dla siebie. W grę wchodzi twoja więź z Bogiem i twoje życie. Myśląc na chłodno nikt inny z tego korzyści nie ma. Nie ma ludzi niezastąpionych.
Jeżeli już jeździsz na zgromadzenie i siedzisz na tapicerowanych krzesłach w klimatyzowanej sali, korzystasz z czystych i wygodnych toalet (brak kolejek a w kabinach papier) to powinieneś się wstydzić że nie jesteś w stanie wraz z innymi wrzucić tych 2 zł. do skrzynki.
Jedno piwo na kwartał mniej nie zubożeje cię.

I zapamiętaj sobie jedną podstawową prawdę obowiązującą w życiu. Nikt (poza rodziną) nie jest zobowiązany nic ci dać. Może ale nie musi to tylko jego wolna wola. Lepiej by było dla ciebie gdybyś nauczył się okazywać wdzięczność za to co dostajesz a nie tylko mówić mało.

Pogorzelcy otrzymali pomoc od swoich współwyznawców. Mają co jeść, w co się ubrać i gdzie mieszkać a nawet więcej. Nic w tym złego że inni dobrzy ludzie im pomogli, nie ŚJ też mają prawo być dobrzy.
Nigdzie nie jest powiedziane że każdy musi mieszkać we własnym domu, wielu mieszka w mieszkaniach bez specjalnych wygód i jakoś żyją. Jeśli bracia będą chcieli pomóc więcej to ich sprawa jeśli nie to też ich prywatna sprawa.

Mat 20.
(8) "Kiedy nastał wieczór, pan winnicy powiedział do swego rządcy: 'Wezwij pracowników i daj im zapłatę. zaczynając od ostatniego aż do pierwszego'.
(9) Gdy przyszli ci z godziny jedenastej, każdy otrzymał denara.
(10) Gdy więc przyszli tamci pierwsi, wywnioskowali, że otrzymają więcej; ale oni też otrzymali po denarze.
(11) A otrzymawszy, zaczęli szemrać przeciwko gospodarzowi
(12) i powiedzieli: 'Ci ostatni przepracowali jedną godzinę, a uczyniłeś ich równymi nam, którzyśmy znosili brzemię dnia i palący żart'
(13) Ale on, odpowiadając jednemu z nich, rzekł: 'Człowieku, nie wyrządzam ci krzywdy. Czyż nie ugodziłeś się ze mną o denara?
(14) Bierz, co twoje, i idź. Chcę dać temu ostatniemu tyle samo, co tobie.
(15) Czy z własnymi rzeczami nie wolno mi czynić, co chcę? Albo czy twoje oko jest niegodziwe dlatego, że ja jestem dobry?'

#57 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-10-23, godz. 09:32

Piszę to w nadziei że decydenci z organizacji zechcą w końcu zareagować na tragedię swoich braci, a osoby myślące jak Ty będą dostrzegać wszystko co się dzieje w organizacji i wpływać na zmiany.


No właśnie...decydenci muszą się wreszcie Przebudzić i zrozumieć, że
nie wystarczy zrobić jedną tzw. "pokazówkę" i puszczać ją nieskończenie
na You Tube - Jak by to wyglądało, gdyby Głosiciel wyskoczył sobie raz
okazjonalnie w służbę, a potem jedynie chwalił się tym faktem przez
okrągły roczek?

O wizerunek owszem trzeba dbać, ale nie na pokaz, lecz z chrześcijańskiej
miłości i zwykłej ludzkiej dobroci.
W takich sytuacjach ludzkiej tragedi widać każde zaniedbanie, gdyż
zawsze znajdzie się ktoś, kto ujawni prawdę, pomimo lojalności braci i
sióstr w teokratycznym porzadku.

Ludzie nie są bezwolnymi tworami, pragną zmian i chcą wpływać na swoje
wspólnoty w demokratycznym duchu (w dobrym tego słowa znaczeniu) bez
względu na opcje wyznaniową.

Pozdrawiam

#58 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-10-23, godz. 09:58

No właśnie...decydenci muszą się wreszcie Przebudzić i zrozumieć, że
nie wystarczy zrobić jedną tzw. "pokazówkę" i puszczać ją nieskończenie
na You Tube - Jak by to wyglądało, gdyby Głosiciel wyskoczył sobie raz
okazjonalnie w służbę, a potem jedynie chwalił się tym faktem przez
okrągły roczek?



A dysydenci są od tego,aby patrzec WTS-owi,CK,NO,Starszym zboru na ręce,bo opozycja zawsze musi istniec,aby była równowaga i względny porządek :) ... przebudźcie się ... decydenci WTS-u!

Użytkownik caius edytował ten post 2010-10-23, godz. 10:01

"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych