Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ilu Świadków Jehowy wierzy że Jezus jest Chrystusem?


  • Please log in to reply
33 replies to this topic

#1 bene

bene

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 139 Postów

Napisano 2010-11-11, godz. 19:16

Pytanie Ilu Świadków Jehowy wierzy że Jezus jest Chrystusem pojawiło mi się po przeczytaniu Stażnicy z 1 kwietnia 2009. Poświęcona jest ona ponownemu narodzeniu. Z treści wynika że ponownemu narodzeniu (narodzeniu z góry lub z Boga)dostępuje tylko niewielka grupa. Jak to sie ma do słów Jana

1Jo 5:1 ns Kazdy, kto wierzy, ze Jezus jest Chrystusem, narodzil sie z Boga, a kazdy, kto miluje tego, ktory spowodowal narodzenie, miluje tego, ktory sie z niego narodzil.



#2 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-11-12, godz. 12:21

Pytanie Ilu Świadków Jehowy wierzy że Jezus jest Chrystusem pojawiło mi się po przeczytaniu Stażnicy z 1 kwietnia 2009. Poświęcona jest ona ponownemu narodzeniu. Z treści wynika że ponownemu narodzeniu (narodzeniu z góry lub z Boga)dostępuje tylko niewielka grupa. Jak to sie ma do słów Jana

1Jo 5:1 ns Kazdy, kto wierzy, ze Jezus jest Chrystusem, narodzil sie z Boga, a kazdy, kto miluje tego, ktory spowodowal narodzenie, miluje tego, ktory sie z niego narodzil.


W swej krótkiej styczności z Organizacją odniosłem wrażenie, że
Jezus Chrystus i Ewangelie odgrywają poślednią role w tej formacji
wyznaniowej. Z powodzeniem wystarczyłby ST plus Jahwe i może
parę listów Pawła tudzież Apokalipsa, dla utrzymania dyscypliny i
ładu teokratycznego.
Jezus w książce "Największy ze wszystkich ludzi" jest człekiem, ot
jakimś narzędziem, wysłannikiem Jahwe, synem bożym i bogiem przez
małe 'b', nauczycielem i mistrzem, który wykonuje określone zadanie.

Taka dyskredytacja i odarcie Jezusa z boskości w sytuacji, gdy tylko
On Jest Zbawieniem budzi moje uzasadnione lęki...gdyż podobnie było
w I wieku, gdzie niewielu zrozumiało, że rozmawiają i krzyżują samego
Boga - Przesłanie ewangelicznej miłości Jezusa, Jego Boskość i nowe
Przymierze, jakie zawarł z ludzmi, jest niedoceniane i żle rozumiane
przez świadków.

#3 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2010-11-12, godz. 13:42

W swej krótkiej styczności z Organizacją odniosłem wrażenie, że

Ja też byłem w WTS-sie, ale nie miałem i nie mam wrażenia, które 'oskarze' odniosłeś. To co niżej oświadczyłeś kłóci się z niemal każdym wyznaniem chrześcijańskim, a nie tylko WTS-em.

...gdyż podobnie było w I wieku, gdzie niewielu zrozumiało, że rozmawiają i krzyżują samego Boga -

Nawet gdyby przyjąć naukę dwu natur Jezusa, Bóg-człowiek, to i tak mało kto wierzy w ukrzyżowanie Boga. Wierzą raczej w śmierć ukrzyżowanej natury ludzkiej. Bóg, lub jakaś Jego część jest nieśmiertelna (1Tym 6:16) i nie ulega przemianie (Mal 3:6; Jak 1:17). Zatem dostrzegam, że głosisz innego Chrystusa, którego pisarze NT nie głosili (2Kor 11:4). Jeśli masz rację, to pokaż w Biblii, że ukrzyżowano Boga.
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#4 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-11-12, godz. 14:35

Ja też byłem w WTS-sie, ale nie miałem i nie mam wrażenia, które 'oskarze' odniosłeś. To co niżej oświadczyłeś kłóci się z niemal każdym wyznaniem chrześcijańskim, a nie tylko WTS-em.

Nawet gdyby przyjąć naukę dwu natur Jezusa, Bóg-człowiek, to i tak mało kto wierzy w ukrzyżowanie Boga. Wierzą raczej w śmierć ukrzyżowanej natury ludzkiej. Bóg, lub jakaś Jego część jest nieśmiertelna (1Tym 6:16) i nie ulega przemianie (Mal 3:6; Jak 1:17). Zatem dostrzegam, że głosisz innego Chrystusa, którego pisarze NT nie głosili (2Kor 11:4). Jeśli masz rację, to pokaż w Biblii, że ukrzyżowano Boga.


Jeżeli mało kto wierzy w ukrzyżowanie Boga w nacji chrześcijańskiej, to
znaczy widać, że jestem pierwszy? Super :)

W jakim sensie ukrzyżowano Boga i dlaczego można powiedzieć, iż to
sam Bóg do nich przemawiał? - znasz Pismo, więc pomyśl..

Użytkownik oskar edytował ten post 2010-11-12, godz. 15:13


#5 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2010-11-12, godz. 17:17

Jeżeli mało kto wierzy w ukrzyżowanie Boga w nacji chrześcijańskiej, to znaczy widać, że jestem pierwszy? Super :)

Raczej nie jesteś pierwszy. Nie wiem jak blisko, czy daleko jesteś spokrewniony z poglądem poniżej cytowanym. I nic mi nie zmienia znaczenia emotikon :), który wstawiłeś. Wyrażaj się w sposób prosty, gdyż jestem słabo domyślny.

"Bóg nie żyje"
(niem.: "Gott ist tot") to szeroko cytowane zdanie Fryderyka Nietzschego. Sformułowanie to po raz pierwszy pojawia się w Wiedzy radosnej – w sekcji 108 (Nowe walki), 125 (Człowiek oszalały) i po raz trzeci w sekcji 343 (W sprawie naszej pogody).
Dołączona grafikaźródło ilustracji


W jakim sensie ukrzyżowano Boga i dlaczego można powiedzieć, iż to sam Bóg do nich przemawiał? - znasz Pismo, więc pomyśl..

Nie znam "Pisma" o którym wspominasz, więc mi wskaż, skąd je wziąłeś, bo myślenie nic nie daje o jakimś "Piśmie", którego w życiu nie spotkałem? Ja korzystam z tej Biblii i znajdującej się tam wyszukiwarki, ale o ukrzyżowanym Bogu ani słowa. Zresztą prosiłem Cie o wskazanie źródła o takiej informacji, ale jak zwykle tylko zarzucasz mi o jakiejś rzekomej nienawiści do Ciebie, zamiast dać konkretną odpowiedź.

A tak na marginesie, co rozumiesz przez ukrzyżowanie, gdy weźmiemy pod uwagę poniższy fragment? Gal 6:14 bt ... dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata.

Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#6 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2010-11-12, godz. 18:52

Pytanie Ilu Świadków Jehowy wierzy że Jezus jest Chrystusem pojawiło mi się po przeczytaniu Stażnicy z 1 kwietnia 2009.

To pytanie powinieneś skierować do ŚJ i tam przeprowadzić sondę. Tu masz w większości ex-ŚJ, od których i tak nie uzyskasz rzetelnej odpowiedzi, gdyż przynajmniej jakaś część kieruje się uprzedzeniami. Chyba, że z góry oczekujesz nierzetelnych odpowiedzi, jakoby nie wierzyli ŚJ, że Jezus jest Mesjaszem.

Poświęcona jest ona ponownemu narodzeniu. Z treści wynika że ponownemu narodzeniu (narodzeniu z góry lub z Boga)dostępuje tylko niewielka grupa. Jak to sie ma do słów Jana
1Jo 5:1 ns Kazdy, kto wierzy, ze Jezus jest Chrystusem, narodzil sie z Boga, a kazdy, kto miluje tego, ktory spowodowal narodzenie, miluje tego, ktory sie z niego narodzil.

Najlepiej gdybyś zacytował pewien fragment fragment dotyczący tej kwestii, ale skoro podałeś tyle, to:
Ja Ci mogę jedynie dać odpowiedź mego zrozumienia wynikającego z: 1Ja 5:18; 1Ja 5:18, gdzie mamy jednoznacznie określone, że wszyscy ludzie na ziemi grzeszą, bez względu, czy wierzą, że Jezus jest Mesjaszem, czy nie wierzą. Natomiast narodzony z Boga nie może grzeszyć. Zatem do 'nowo narodzonego' może odnosić się jedynie do osoby której śmierć uwalnia od grzechu (Rz 6:7), na podstawie wiary w ofiarny okup Jezusa (1Ja 2:2), następnie po zmartwychwstaniu otrzymuje powołanie do nieba (Heb 3:1), w nowym ciele duchowym (1Kor 15:44). Natomiast, gdy spotykamy się z informacją o "nowym zrodzeniu" odnosząca się do jeszcze żyjących osób na ziemi, jest to jedynie nazwane jako ,,zadatek" ducha (2Kor 5;5), lub nadzieję w niebie (Kol 1:5).

Spoiler

Z powyższych słów wynika, że tylko Jezus narodził się z Boga w pełnym słowa tego znaczenia, oraz wcześniej Adam z Ewą tuż po stworzeniu, a przed zerwaniem zakazanego owocu. Nazwani ,,synami Bożymi" (Łuk 3:38; Mar 1:1). Inni ludzie będą synami Bożymi w pełni, dopiero po zmartwychwstaniu. Łuk 20:36 bw Gdyż już nie mogą umrzeć, są bowiem równi aniołom, a jako uczestnicy zmartwychwstania są synami Bożymi (nowo narodzeni).
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#7 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-11-12, godz. 22:24

Raczej nie jesteś pierwszy. Nie wiem jak blisko, czy daleko jesteś spokrewniony z poglądem poniżej cytowanym. I nic mi nie zmienia znaczenia emotikon :), który wstawiłeś. Wyrażaj się w sposób prosty, gdyż jestem słabo domyślny.


Nie znam "Pisma" o którym wspominasz, więc mi wskaż, skąd je wziąłeś, bo myślenie nic nie daje o jakimś "Piśmie", którego w życiu nie spotkałem? Ja korzystam z tej Biblii i znajdującej się tam wyszukiwarki, ale o ukrzyżowanym Bogu ani słowa. Zresztą prosiłem Cie o wskazanie źródła o takiej informacji, ale jak zwykle tylko zarzucasz mi o jakiejś rzekomej nienawiści do Ciebie, zamiast dać konkretną odpowiedź.

A tak na marginesie, co rozumiesz przez ukrzyżowanie, gdy weźmiemy pod uwagę poniższy fragment? Gal 6:14 bt ... dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata.


Oczekiwałem odpowiedzi od autora wątku...gdyż Twój pogląd na ten
temat znam - a propos? Co z tą nienawiścią?
Mylą Ci się najwyrażniej posty i osoby Gambit

Ps. Jak to jakie żródła? Znasz inne oprócz Biblii?
Ja nie jestem TS i nie podaje na talerzu wersetów.
Poczytaj ewangelie Jana i parę listów a może coś
uda Ci się posklejać i dopasować?

Użytkownik oskar edytował ten post 2010-11-13, godz. 02:02


#8 bene

bene

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 139 Postów

Napisano 2010-11-12, godz. 22:34

To pytanie powinieneś skierować do ŚJ i tam przeprowadzić sondę

Wiesz dobrze że to prawie niewykonalne. Dlatego pada ono tutaj. A nawet z tendencyjnych odpowiedzi można sie czegoś dowiedzieć. 

 Tu masz w większości ex-ŚJ, od których i tak nie uzyskasz rzetelnej odpowiedzi, gdyż przynajmniej jakaś część kieruje się uprzedzeniami.Chyba, że z góry oczekujesz nierzetelnych odpowiedzi, jakoby nie wierzyli ŚJ, że Jezus jest Mesjaszem.

Dlaczego nierzetelnych. Z tego co zauważyłem sam jesteś Ex i twoim zdaniem udzielasz nierzetelnych odpowiedzi? 

Wiem że wielu Świadków wierzy że Jezus Jest Chrystusem i .ze ta liczba grubo przekracza 144000. A wszak to właśnie według nauk płynących z Strażnicy tylu tylko jest narodzonych z góry(Boga). Dlatego powstało to dośc "dziwne" pytanie

Użytkownik bene edytował ten post 2010-11-12, godz. 23:02


#9 bene

bene

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 139 Postów

Napisano 2010-11-12, godz. 23:00

Ja Ci mogę jedynie dać odpowiedź mego zrozumienia wynikającego z: 1Ja 5:18; 1Ja 5:18, gdzie mamy jednoznacznie określone, że wszyscy ludzie na ziemi grzeszą, bez względu, czy wierzą, że Jezus jest Mesjaszem, czy nie wierzą. Natomiast narodzony z Boga nie może grzeszyć. Zatem do 'nowo narodzonego' może odnosić się jedynie do osoby której śmierć uwalnia od grzechu (Rz 6:7), na podstawie wiary w ofiarny okup Jezusa (1Ja 2:2), następnie po  zmartwychwstaniu otrzymuje powołanie do nieba (Heb 3:1), w nowym ciele duchowym (1Kor 15:44). Natomiast, gdy spotykamy się z informacją o "nowym zrodzeniu" odnosząca się do jeszcze żyjących osób na ziemi, jest to jedynie nazwane jako ,,zadatek" ducha (2Kor 5;5), lub nadzieję w niebie (Kol 1:5).

Ciekawe zatem do kogo to kierował Jan swoje słowa. Jeśli do współcześnie żyjących to twój wywód na nic sie zdaje. 

#10 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-11-14, godz. 12:48

Ciekawe zatem do kogo to kierował Jan swoje słowa. Jeśli do współcześnie żyjących to twój wywód na nic sie zdaje. 


Temat jest intrygujący i sam jestem ciekaw opini pozostałych eksów..
W innym miejscu tego forum wypowiadałem się już o sztucznym podziale
na lepszych i gorszych (drugie owce ), tych co mają ducha i tych, którzy
go nie mają - Jan 6:54 "Kto spożywa ciało i pije krew moją, ten ma żywot
wieczny a Ja go wskrzeszę w dniu ostatnim"

Jezus skierował te słowa nie tylko do Apostołów (czy tzw. małej trzódki),
gdyż Jan 6:59 świadczy, iż Jezus wypowiedział je do wszystkich zebranych
w synagodze w Kafarnaum.

Ciekawe, że jeśli Jezus zawarł Nowe Przymierze tylko z uczestnikami
Wieczerzy...i ewentualnie z tymi, na których został wylany Duch Święty
podczas Pięćdziesiątnicy..etc. to dlaczego Paweł nic o tym nie wie i
pisze, że Pamiątkę Wieczerzy przeżywały wszystkie ówczesne szybko
rozrastające się zbory?, łamiąc chleb i pijąc wino (ciało i krew), i
wszyscy ich uczestnicy bez wyjątków..

To co z tym duchem i kto jest dzieckiem bożym?
Czy można być uczniem Jezusa bez ducha i głosicielem...Prawdy?

#11 bene

bene

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 139 Postów

Napisano 2010-11-17, godz. 06:15

 

Najlepiej gdybyś zacytował pewien fragment fragment dotyczący tej kwestii, ale skoro podałeś tyle, to:


Prosze bardzo to z str7 z PONOWNE NARODZENIE Jakiemu celowi słóży?


Zatem ponowne narodzenie jest konieczne, żeby wejść do Królestwa Bożego - a nie żeby dostapić zbawienia. Ktoś mogłby jednak zaoponować: "ale czy wejście do Królestwa i otrzymanie zbawienia to nie jedno i to samo?". Otóż nie. Aby zrozumieć różnicę pomiędzy tymi pojęciami, zastanówmy się najpierw, czym jest Królestwo Boże.

Biblia uczy, że "królestwo Boże" to inaczej "rząd Boży"; Królem jest w nim Jezus Chrystus, "syn człowieczy", któremu towarzyszy grono współwładców (Daniela 7:1, 13, 14; Mateusza 26:63, 64). Z opisu wizji, którą ujrzał apostoł Jan, dowiadujemy się, że owymi współwładcami, majacymi "królować nad ziemią", są osoby wybrane z "każdego plemienia i języka , i ludu, i narodu"  (Objawienie 5:9, 10; 20:6) Słowo Boże wyjawia też, że tworzą one "małą trzódkę" złożoną ze 144000 'kupionych z ziemi" (Łukasza 12:32; (Objawienie 14:1, 3).


oraz fragment z str 11 z PONOWNE NARODZENIE Co zmienia?

Podobnie Jehowa zmienił sytuację grona niedoskonałych ludzi, podejmując kroki prawne w celu ich usynowienia. Apostoł Paweł, należący do tego właśnie grona napisał do współ wyznawców: "Otrzymaliście ducha usynowienia, przez którego to ducha wołamy: 'Abba, Ojcze!' Tenże duch świadczy wespół z naszym duchem, że jesteśmy dziećmi Bożymi" (Rzymian 8:15, 16). W wyniku usynowienia chrześcijanie ci stali się częścią rodziny Boga -Jego dziećmi (1 Jana 3:1; 2 Koryntian 6:18)

 

#12 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2010-11-17, godz. 06:54

Podobnie Jehowa zmienił sytuację grona niedoskonałych ludzi, podejmując kroki prawne w celu ich usynowienia.


czy ktoś jest mi w stanie wyjaśnić o co w tym kawałkuchodzi?

#13 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-11-17, godz. 07:29

czy ktoś jest mi w stanie wyjaśnić o co w tym kawałkuchodzi?



Prawnie i sprawnie ich udoskonalił,bo niedoskonałych nie uznaje za synów.
"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#14 gruby drab

gruby drab

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 871 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-11-17, godz. 07:43

czy ktoś jest mi w stanie wyjaśnić o co w tym kawałkuchodzi?



mysle, ze chodzi o umowę, posługując się nowomową religijną, bog zawarl nowe "przymierze". jako superprawnik dba o wszystkie szczegóły. zawarł zatem umowę z pewnymi chrzescijanami, ze złoży za nich ofiarę, maltretując na ziemi jakiegoś czlowieka, po tym paskudnym wydarzeniu, będą oni mogli być zbawieni, jednak nie wystarczyło to do tego aby mogli byc zabrani w kosmos, w związku z tym umowa została aneksowana poprzez przyczepienie do glow wybranych plomykow. w ten sposob zostaly dopilnowane wszystkie szczegoly prawne i od tej chwili chrzescijanie mogą liczyć na transport po za wszystkie galaktyki wszechswiata.

taki sposob zalatwienia sprawy obowiazywal do 1935 roku, bo okazalo sie, ze jest za malo miejsca w kosmosie i zamknieto bramy. chociaz nie dawno okazalo sie, ze to nie prawda i jednak byly otwarte.


wiesz taki lokalny folklor kulturowo - religijny, mam nadzieje, ze nie doszukujesz sie w tym jakis prawdziwych przeslanek prawnych... :)

Użytkownik gruby drab edytował ten post 2010-11-17, godz. 11:25

Z naszych rozmów o niczym
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej

#15 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-11-17, godz. 07:55

w związku z tym umowa została aneksowana poprzez przyczepienie do glow wybranych plomykow. w ten sposob zostaly dopilnowane wszystkie szczegoly prawne i od tej chwili chrzescijanie mogą liczyć na transport po za wszystkie galaktyki wszechswiata.

taki sposob zalatwienia sprawy obowiazywal do 1935 roku, bo okazalo sie, ze jest za malo miejsca w kosmosie i zamknieto bramy. chociaz nie dawno okazalo sie, ze to nie prawda i jednak byly otwarte.


wiesz taki lokalny folklor kulturowo - religijny, mam nadzieje, ze nie doszukujesz sie w tym jakis prawdziwych przeslanek prawnych... :)


Drabuś Ty to masz fantazje i imaginacja dobrego żartu Cię nie opuszcza ... wybrane płomyki (ładna metafora).


Tak jest jeszcze jest dużo miejsca na K-Pax i ja mam tam już wykupione płomyki i zarezerwowane miejsce w rezydencji Beth-Sarim - to tylko filia ziemskiej rezydencji Rutherforda,ale z braku laku i kit dobry.


Także WTs - nie wciskajcie już nam więcej kitu ... Panowie szlachta bujac to my,a nie nas. :)
"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#16 Elunia

Elunia

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 101 Postów
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2010-11-17, godz. 08:38

w ten sposob zostaly dopilnowane wszystkie szczegoly prawne i od tej chwili chrzescijanie mogą liczyć na transport po za wszystkie galaktyki wszechswiata.

taki sposob zalatwienia sprawy obowiazywal do 1935 roku, bo okazalo sie, ze jest za malo miejsca w kosmosie i zamknieto bramy. chociaz nie dawno okazalo sie, ze to nie prawda i jednak byly otwarte.

Może to reakcja na teorię rozszerzającego się wszechświata?

#17 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2010-11-17, godz. 10:10

czy ktoś jest mi w stanie wyjaśnić o co w tym kawałku chodzi?


Apostoł Paweł przyrównał potomków Adama do niewolników. Z powodu odziedziczonej grzeszności rodzimy się jako „niewolnicy grzechu” i musimy umierać (Rzymian 5:12; 6:16, 17). Tego stanu rzeczy nic by nie mogło zmienić, ale na szczęście Jehowa poczynił odpowiednie kroki prawne, by raz na zawsze wykupić nas z tej niewoli. Paweł wyjaśnia: „Jak przez jedno wykroczenie [Adama] doszło do potępienia ludzi wszelkiego pokroju, tak też przez jeden akt usprawiedliwienia dochodzi w wypadku ludzi wszelkiego pokroju do uznania ich za prawych, ku życiu”. Ten „akt usprawiedliwienia” obejmował ofiarowanie przez Jezusa doskonałego życia ludzkiego na „odpowiedni okup za wszystkich”. Jehowa uznał, że okup ten stanowi podstawę prawną do uwolnienia ludzkości od ‛wyroku potępienia’ (Rzymian 5:16, 18, 19; 1 Tymoteusza 2:5, 6).

Właśnie dlatego naukowcy nie znajdą klucza do życia wiecznego w kodzie genetycznym człowieka — po prostu trzeba go szukać gdzie indziej. Według Biblii zasadnicza przyczyna śmierci ma podłoże moralne i prawne, a nie biologiczne. Aby więc ludzie mogli odzyskać widoki na życie wieczne, potrzebny był odpowiedni środek prawny — Jezusowa ofiara okupu, będąca jednocześnie wyrazem Bożej prawości i lojalnej życzliwości.
--
źródło: "Strażnica" z 1 października 2006 roku


.jb

#18 gruby drab

gruby drab

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 871 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-11-17, godz. 11:44

Drabuś Ty to masz fantazje i imaginacja dobrego żartu Cię nie opuszcza ... wybrane płomyki (ładna metafora).


ależ drogi caiusie weryfikacja działan boskich i okreslanie sposobu odbioru np. bostwa "chrystus" czy stopnia wiary w niego np. przez SJ z poziomu emocji czy tez innych "prawd" religijnych jest zabawne, szczegolnie jak ma sie dystans stąd do plejad i jedynym sposobem na ujecie sprawy i zobaczenia jej z bliska i daleka jest humor, ktory kasuje powagę, wewnetrzną ciasnotę dusznych, lokalnych wierzeń.

czy mangar-kunjer-kunja - duch - jaszczur, który stworzył ludzi zrodzil ich podczas Czasu Snu w srodkowej fazie czy koncowej tej epoki?

czy bobbi-bobbi - olbrzymi smok, który żył w niebie, rzeczywiscie jest podobny do Tęczowego Węża?

trudne pytania, ale nie dla nas, tylko dla aborygenow, my mamy problemy typu czy SJ to wyznawca chrystusa, boga, czy syna, dla nas "aborygenow północy" to nader ważna kwestia :)

plemiona ludzkie wszystkie sa takie same, tylko dzieli ich religia.

Użytkownik gruby drab edytował ten post 2010-11-17, godz. 11:46

Z naszych rozmów o niczym
wynika że
tyle wiemy o świecie
a o nas trochę mniej

#19 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-11-17, godz. 12:14

czy mangar-kunjer-kunja - duch - jaszczur, który stworzył ludzi zrodzil ich podczas Czasu Snu w srodkowej fazie czy koncowej tej epoki?

czy bobbi-bobbi - olbrzymi smok, który żył w niebie, rzeczywiscie jest podobny do Tęczowego Węża?


plemiona ludzkie wszystkie sa takie same, tylko dzieli ich religia.


Ale wybacz i chociaż nie jestem już świadkiem (uuff na szczęście :P ),to wolę wierzyc w Jezusa,a nie w jakieś bobbii-bobbi czy mangar-kunjer-kunja :D z kąd Ty to wynajdujesz drabu?? :D
"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#20 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2010-11-17, godz. 12:29

Z tego co zauważyłem sam jesteś Ex i twoim zdaniem udzielasz nierzetelnych odpowiedzi?

Wcale nie twierdzę, że moja interpretacja, lub WTS-u jest we wszystkim rzetelna odnośnie treści biblijnej. Uważam się nadal za ucznia Jezusa, który chce zgłębić prawdę Bożą, w odróżnieniu, od tak zwanej mądrości ludzkiej, które to bardzo często kłócą się ze sobą, chociażby Mat 16:21-23.

Wiem że wielu Świadków wierzy że Jezus Jest Chrystusem i .ze ta liczba grubo przekracza 144000.

To, że również wierzą 'drugie owce', że Jezus był Mesjaszem, to nie jest żadnym dowodem, by było gwarancją zbawienia do nieba. Powoływanie się na 1Ja 5:1 "każdy, kto wierzy, że Jezus jest Chrystusem", nie zawiera w sobie jednego znaczenia. Bo gdyby przyjąć dosłowne przyjęcie słów Jana, to znaczyłoby, że i szatan z demonami będą ostatecznie zbawieni w niebie, gdyż i oni wiedzą i wierzą w pozycje mesjańską Jezusa, co wynika z poniższej wytłuszczonej ich wypowiedzi.

Łuk 4:34 ns "Ach, co tobie do nas, Jezusie Nazarejczyku? Czy przyszedłeś nas zgładzić? Dokładnie wiem, kim jesteś: świętym Bożym".
Łuk 4:41 bt Także złe duchy wychodziły z wielu, wołając: «Ty jesteś Syn Boży!» Lecz On je gromił i nie pozwalał im mówić, ponieważ wiedziały, że On jest Mesjaszem.

Chyba więc przyznamy, że "każdy", nie oznacza każdy. Więc w Ja 5:1 "każdy" jest słowem względnym, które należy uwzględniać w kontekście innych nauk biblijnych. Tak więc wiara szatana w to, że Jezus był Mesjaszem na ziemi, nie powoduje automatycznie jego zbawienia, a wręcz odwrotnie, jego zniszczenie (por.Ob 20:10). Zatem wiara 'drugich owiec', że Jezus był Mesjaszem, nie stanowi automaty gwarancji powołania do życia w niebie, a jedynie na ziemi (Mat 5:5). Tak więc aby dostąpić wybrania 144 000 królowania w niebie, to coś więcej niż samo uznawanie Jego mesjańskiej pozycji. Jednak o tym, to inny temat.

Użytkownik gambit edytował ten post 2010-11-17, godz. 12:39

Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych