Moją historie opisałem tu kiedyś (miekszkam z ojcem który jest św jehowy)Swoim zachowanie sie doigrał.
Dzisiaj po wezwaniu policji otrzymał niebieską kartę, oraz 2 razy w mc wizyta dzielnicowego.
Moje pytanie czy to zachowanie godne św. jehowy, który zaczepiajac pyta sie ludzi " czy religia krzewi pokój"?
Moim zdaniem to wielki obciach !!!
Użytkownik maur edytował ten post 2011-03-06, godz. 19:16