Tylko pomniki nie zmieniają zdania i swojego światopoglądu
Ty to jesteś elastyczny, skoro i na sprzeczności możesz se pozwolić!
Zaszkodził, ci chyba Bartoś (widziałem gdzieś wpis), który uważa, że prawdę wybieramy
sobie sami. Według niego "prawda obiektywna" to pleonazm,
więc proponuje oksymoroniczną "prawdę" subiektywną. Ale nawiasem mówiąc, to takie
właśnie są praktyczne skutki odrzucenia Bóstwa Jezusa - przestaję wierzyć Jezusowi,
zasłaniając się rzekomą "niehistorycznością", a za autorytet wybieram przyjemnego teologa,
który - w przeciwieństwie do Jezusa - pozwoli mi na więcej.
Jud 1:40
4. Wkradli się bowiem pomiędzy was jacyś ludzie, (...) , którzy (...) wypierają się jedynego Władcy i Pana naszego Jezusa Chrystusa.
(BT)