Lęk przed chodzeniem od domu do domu.
#41
Napisano 2005-05-10, godz. 09:31
Kręcimy się w koło. Napisałem Ci już że bycie Świadkiem Jehowy nie jest pod przymusem. Zgadasz się i robisz to co uznałeś za racjonalne albo nie zgadzasz się i nie masz problemu. W przypadku przymusu zawsze możesz odejść. Ja chcę robić to co zanotowano w Dziejach 5:42, jeśli Tobie to nie pasuje, nie znienawidzę Cię. Nie mam z tym problemu.
>> Oraz, kto Cię nauczył takiej postawy?
Jakiej postawy?
>> Czyli rozumiem iż nie masz dowodu, że głosił od domu do domu.
Nie, ale rozumiem że Ty masz dowód na to że tego nie robił?
>> nie wszyscy byli pasterzami i nauczycielami, tak nie wszyscy byli ewangelizatorami.
Nie w takim sensie w jakim Chrystus ich do tego wyznaczył. Myślę że to była raczej kwestia nie tyle stanowiska co przydatności bądź pewnej cechy, ale to tylko moja nadinterpretacja.
>> Jeśli więc przyrównujesz chodzenie po domach do anonimowego pisania w Internecie…
Myślę że to jeszcze bardziej uwypukla różnicę na jaką chciałem zwrócić uwagę. Bo przecież łatwiej jest pisać na necie nie biorąc za to odpowiedzialności, prawda? Tu możesz śmiało napisać co zechcesz, natomiast trudniej jest rozmawiać na żywo.
>> Dlaczego więc chcesz narzucić na barki wszystkich ludzi jarzmo którego sam nie dźwigasz?
Niczego takiego nie robię i nawet niczego takiego nie zasugerowałem. Mimo wszystko jednak wiem co to znaczy głosić.
>> Poczytaj wyniki mojej ankiety i przeżycia wielu osób które głosiły.
Nierzeczowa ta ankieta... jak i opis przeżyć. Więcej emocji niż obiektywizmu.
>> No pięknie. Tak głosisz Ewangelię Jehowy Boga? Używając wulgaryzmów?
26.07.2003 - Są też i takie metody, ale nie sądziłem że aż się do tego posuniesz. Lubisz wypominać ludziom ich błędy... proszę bardzo.
>> Dziwny ten Jehowa według Ciebie. Nie toleruje słabości w głoszeniu, a toleruje nieprzyzwoitą postawę. No no.........
No i takim to tonem zawsze się kończy.
#42
Napisano 2005-05-10, godz. 09:51
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#43
Napisano 2005-05-10, godz. 10:00
#44
Napisano 2005-05-10, godz. 10:09
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#45
Napisano 2005-05-10, godz. 10:49
Może właśnie dlatego, ze nie brał? No nie wiem, u mnie jak ktoś miał problemy to każdy zaczynał oglądać własne paznokcie...
Łatwo jest coś niszczyć, dużo trudniej budować. W moim odczuciu Armagedon to pójście na łatwiznę. Pozdrawiam
#46
Napisano 2005-05-10, godz. 11:50
#47
Napisano 2005-05-10, godz. 12:25
#48
Napisano 2005-05-10, godz. 13:53
Zasadnicze pytanie: PO CO SJ GŁOSZĄ CHRZEŚCIJANOM? Uczniowie Chrystusa szli do żydów, pogan i ich nawracali!
Właśnie. Dlaczego uczniowie Chrystusa głosili Żydom - skoro oni już znali Boga, mieli od Niego prawo, wierzyli w Niego? Odpowiedź na Twoje pytanie jest podobna...
Pz
#49
Napisano 2005-05-10, godz. 15:07
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#50
Napisano 2005-05-10, godz. 15:51
Brednia i pomylenie pojęć! Jak mi wiadomo chrzescijanie wierzą w Boga i w Chrystusa więc dalej się pytam PO CO ?
Nie rozumiesz. Jezus powiedział "wybawienie wywodzi się z Żydów" (J 4:22), więc w czym problem? Po co nawracać kogoś, kto przestrzegał Prawa Mojżeszowego, które dał sam Bóg? Rzecz w tym, że Jezus zaraz dodał - "ale nadchodzi godzina, i teraz jest, gdy prawdziwi czciciele będą czcić Ojca duchem i prawdą".
Sebol, czy sądzisz, że osoby wspomniane w 1 Kor 11:19, Obj 2:15 byly chrzescijanami? W jakim sensie byli, a w jakim nie? Czy wierzyli w Boga i w Chrystusa? Jeśli wierzyli, to po co ktoś się ich czepiał? Po co?
#51
Napisano 2005-05-10, godz. 15:53
A Ty odpowiedziałeś:Powiedz czy Ty wierzysz że ktoś może nie podołać głoszeniu, a mimo to kocha Boga bardziej niż Ty, a Bóg jego? Czy potrafisz w to uwierzyć?
Ta odpowiedź dobrze o Tobie świadczy. Naprawde.Mogę w to uwierzyć.
Ale powiedz czy stanowisko Towarzystwa Strażnica jest takie samo jak twoje? A jeśli tak, to gdzie tak Strażnica naucza?
#52
Napisano 2005-05-10, godz. 18:47
#53
Napisano 2005-05-11, godz. 05:03
Problem jest w tym ze Zydzi nie wierzyli w Jezusa i dlatego ich nawracano aby "niby" dopełniło się prawo - niesiono im NOWA WIARE. Obecnie jak chrzescijanin może nieść Chrystusa chrzescijanowi - bez sensu. Chyba że niosa coś nowego innego, nowe bóstwo, nową wiarę. Może jest to "walka dusz"!Sebol, czy sądzisz, że osoby wspomniane w 1 Kor 11:19, Obj 2:15 byly chrzescijanami? W jakim sensie byli, a w jakim nie? Czy wierzyli w Boga i w Chrystusa? Jeśli wierzyli, to po co ktoś się ich czepiał? Po co?
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#54
Napisano 2005-05-11, godz. 14:18
>> Ale pwiedz czy stanowisko Towarzystwa Strażnica jest takie samo jak twoje? A jeśli tak, to gdzie tak Strażnica naucza?
Chciałbym tylko coś wpierw sprostować, bo nie wiem czy dobrze Cię rozumiem. Co rozumiesz pod pojęciem "nie podołać głoszeniu"? Nie możesz rozmawiać z ludźmi czy też nie możesz wyjść na ulicę i zaczepiać innych bo się boisz?
#55
Napisano 2005-05-11, godz. 14:42
Co będzie z ludźmi którzy nie potrafią sprostać wymaganiom Strażnicy co do głoszenia?
Ps. Chcesz to odpowiedz ale ja z przyczym osobistych muszę przerwać dyskusję. Przepraszam Cię Pawle ale muszę.
#56
Napisano 2005-05-11, godz. 21:32
Sebol, czy sądzisz, że osoby wspomniane w 1 Kor 11:19, Obj 2:15 byly chrzescijanami? W jakim sensie byli, a w jakim nie? Czy wierzyli w Boga i w Chrystusa? Jeśli wierzyli, to po co ktoś się ich czepiał? Po co?
Problem jest w tym ze Zydzi nie wierzyli w Jezusa i dlatego ich nawracano aby "niby" dopełniło się prawo - niesiono im NOWA WIARE. Obecnie jak chrzescijanin może nieść Chrystusa chrzescijanowi - bez sensu. Chyba że niosa coś nowego innego, nowe bóstwo, nową wiarę. Może jest to "walka dusz"!
Nie rozumiem w jaki sposób odpowiedziałeś na te pytania. Fragmenty które podawałem nie mówiły o Żydach, ale o chrześcijanach, którzy potrzebowaliby "nawrócenia".
Druga sprawa - weź pod uwagę proroków w starożytnym Izraelu. Czy nawoływali tylko Izraelitów, którzy zwrócili się ku "nowym bóstwom"? Przecież oni często myśleli, mówili że służą Bogu. To po co ktoś (prorocy) im przedstawiał jakieś "nowe" prawdy?
Pozdrawiam,
Leszek
#57
Napisano 2005-05-12, godz. 07:40
Rozmawiasz o czym zechcesz, a teraz jest tak, by pasowało do tego:
>> Co będzie z ludźmi którzy nie potrafią sprostać wymaganiom Strażnicy co do głoszenia?
ale myślę że chcesz usłyszeć tylko jedną odpowiedź, oboje dobrze wiemy jaką.
>> Ps. Chcesz to odpowiedz ale ja z przyczym osobistych muszę przerwać dyskusję. Przepraszam Cię Pawle ale muszę.
Wystarczająco dużo zostało już powiedziane, teraz trzeba to zrozumieć, bo "wiele rzeczy dookoła to pic jak fotomontaż. Wiesz o co biega, czy tu tylko sprzątasz?" [WWO]
Pozdrawiam
#58
Napisano 2005-05-13, godz. 20:45
#59
Napisano 2005-05-13, godz. 21:08
Jeśli kochamy Boga to będziemy mówili jaki On jest bez względu na okoliczności
a raport z tej służby to nasze sumienie
#60
Napisano 2005-05-14, godz. 04:13
a co te wersety maja wspólnego z głoszeniem chrześcijanom? jeden tyczy sporów w kościele a drugi wspomina o sekcie nikolaitów ? wiec gdzie tu znajdujesz potrzebę nawrócenia? Ale ok! idąc Twoim tokiem myślenia, to kto obecnie może nieść sztandar czystej wiary ? Kto ma prawo pouczać i nawracać? Prawo dane od Boga!Czy sądzisz, że osoby wspomniane w 1 Kor 11:19, Obj 2:15 byly chrzescijanami? W jakim sensie byli, a w jakim nie? Czy wierzyli w Boga i w Chrystusa? Jeśli wierzyli, to po co ktoś się ich czepiał?
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych