Skocz do zawartości


Zdjęcie

Bóg nie mieszka na Plejadach!


  • Please log in to reply
2 replies to this topic

#1 Roszada

Roszada

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 223 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:tel. 600565148

Napisano 2011-10-08, godz. 19:10

Bóg nie mieszka na Plejadach!

W roku 1953 Towarzystwo Strażnica omówiło kwestię gwiazdozbioru Plejad i zamieszkiwania tam Boga, będąc zapytane o nie w ‘Pytaniach czytelników’. W polskiej publikacji sprawy te omówiono dopiero w roku 1956. Oto wyjaśnienie tej organizacji:

„Są ludzie, którzy tym konstelacjom gwiezdnym czyli gwiazdozbiorom przypisują jakieś szczególne własności i na tej podstawie przedstawiają swoje prywatne komentarze do Joba 38:31, 32, które ich słuchaczy wprawiają w zdumienie. Ich poglądy nie zawsze są zdrowe ze stanowiska astronomii, a z biblijnego punktu widzenia są pozbawione wszelkiej podstawy. (...) Zauważając ubocznie, Plejad nie można już uważać za centrum wszechświata, i byłoby niemądre, gdybyśmy chcieli tron Boży ustalać w jakimś szczególnym miejscu uniwersum. Gdybyśmy musieli przyjąć Plejady za siedzibę jego tronu, to moglibyśmy w sposób niesłuszny na ten gwiazdozbiór zapatrywać się ze szczególną czcią” (Strażnica Nr 14, 1956 s. 19 [ang. 15.11 1953 s. 703]).

Po tym opisanym wierzeniu i stwierdzeniu Towarzystwa Strażnica prawie każdy zareaguje następująco: zaraz, zaraz, a co to są za „ludzie, którzy tym konstelacjom gwiezdnym czyli gwiazdozbiorom przypisują jakieś szczególne własności”?
Czy to nie wymieniona organizacja przekonywała nas przez lata do Plejad?
Czy to nie ona przez ponad 30 lat uczyła o nich, jako centrum świata i miejscu tronu Boga?
Kogo ona szuka teraz jako winnego? Chyba że własnych głosicieli, którzy nadal skrycie „przedstawiają swoje prywatne komentarze”, jak to określiło Towarzystwo Strażnica.
Później jeszcze co najmniej dwa razy organizacja ta powracała do sprawy zamieszkiwania Boga:

„Centrum bezgranicznego świata znajduje się zatem przy tronie Bożym, a nie w punkcie środkowym gwiazd Wielkiej Drogi Mlecznej, będącej jedną z niezliczonych systemów dróg mlecznych czyli wysp wszechświata, które teraz istnieją w zasięgu czy poza zasięgiem ludzkiej zdolności widzenia” („Nowe niebiosa i nowa ziemia” 1958 [ang. 1953] s. 14);

„Tron Jehowy Boga jest bezwzględnie ośrodkiem niezmierzonego wszechświata (…). Tron ten nie znajduje się w centrum wielkiej galaktyki niezliczonych układów gwiezdnych, czyli wysp kosmosu, będących w chwili obecnej w zasięgu bądź poza zasięgiem wzroku ludzkiego, lecz w ośrodku stwarzania, gdzie Bóg staje się bezpośrednią praprzyczyną wszystkich swoich dzieł” (Strażnica Nr 11, 1961 s. 2).

Trzeba tu dodać, że już w roku 1943 wyrażono się dość krytycznie o samej nazwie „Plejady”, ale nie zaprzeczono wtedy, że tam mieszka Bóg:

„Tam, w oznaczonych miejscach, były niebieskie ciała (...) które ludzie przezwali: wozem niebieskim (wielka i mała niedźwiedzica), Orion, Plejady, i Zodiak, według nazw fałszywych bogów, lub demonów” („Prawda was wyswobodzi” 1946 [ang. 1943] s. 50).

A jak Towarzystwo Strażnica uczyło wcześniej?
Otóż co najmniej od roku 1891 umiejscawiało tron Jehowy na Plejadach. Oto najważniejsze teksty na ten temat:

„Tak cudowna zgodność przekonała go, że tym sposobem data budowy Wielkiej Piramidy może być ustaloną, ponieważ gwiazda Draconis jest symbolem grzechu i Szatana, jak Plejady są symbolem Boga i środkowym punktem wszechświata” („Przyjdź Królestwo Twoje” 1919 [ang. 1891] s. 364).

„Niektórzy jednak są tego przekonania, iż znaleźli ten środek, i że są nimi Plejady, grupa gwiazd, a szczególnie środkowa gwiazda Alcyon. (...) Gwiazda Alcyon zatem według tej teoryi byłaby ‘północnym tronem’ w której spoczywa cały system grawitacji, ciężkości, i z którego to miejsca Wszechmocny Bóg rządzi Wszechświatem. Tutaj też możemy zanotować cudowną rzecz, że Wielka Piramida zaczęła być budowaną o północy (...) Plejady znajdowały się u szczytu tej Wielkiej Piramidy z gwiazdą Alcyon akuratnie na tej linii” (jw. s. 371).

„Północ jest w kierunku grupy Plejad, niebieskiego centrum wszechświata, przypuszczalnej siedziby boskiego cesarstwa” („Walka Armagieddonu” 1919 [ang. 1897] s. 801).

„Pleady, na północy, od dawna uważane były za centrum wszechświata, za tron Jehowy” („Nowe Stworzenie” 1919 [1904] s. 768).

„Ktoś pytał mnie niedawno: Przypuśćmy, że będziesz żył w 1925-ym roku, co wtedy będziesz czynił? Odpowiedziałem, że spodziewam się, iż do tego czasu będę w domu Plejad; lecz jeśli Opatrzność Pańska zrządzi że mam być tutaj, to będę się weselił i będę czynił ze wszystkich sił, co moje ręce znajdą do czynienia ku większej służbie Mistrza” (Strażnica 15.03 1921 s. 80 [ang. 01.11 1920 s. 334]);

„Przypuszczamy, że Plejady oznaczają tron Jehowy, z którego On rządzi światem” (Strażnica 15.05 1925 s. 147 [ang. 15.04 1925 s. 115]);

„Plejady zajmują ośrodek wszechświata, skąd wychodzą ‘słodkie wpływy’ Wszechmogącego (...) Jeżeli stolica Jehowy, podstawą której jest sprawiedliwość, znajduje się gdzieś w obrębie Plejad, to gromada ta chyba zasługuje na dość dokładne zbadanie” („Złoty Wiek” Nr 24, 1926 s. 372).

„Wielki Bóg Jehowa wydał rozporządzenie zorganizowania mnóstwa niebiańskich zastępów, aby te działały jako straż honorowa towarzysząc owemu specjalnemu posłańcowi na ziemię, świadcząc o narodzeniu się Jego umiłowanego Syna. Niezawodnie, że musiała być tam wstrząsająca radość w niebie i śpiewy nieograniczonej chwały Bogu, kiedy on potężny zastęp aniołów rozpoczął swą podróż na ziemię. Być może, że zachodziła potrzeba kilku dni do odbycia tej podróży z Plejadów na ziemię; a kiedy owi posłańcy postępowali tak w swej podróży, to na ziemi naonczas przygotowywała się scena do odegrania” („Wyzwolenie” 1929 s. 120).

„Naturalnie, że wierzch głębiny musiał być zwrócony w stronę ku Plejadom, które jak rozumiemy są mieszkaniem Jehowy” („Stworzenie” 1928 s. 110);

„Była podana myśl, i to z wielką powagą, że jedna gwiazda z tej grupy jest mieszkaniem Jehowy, miejscem najwyższych niebios; to jest właśnie miejsce, do którego inspirowany pisarz się odnosił, gdy napisał: ‘Wysłuchaj z miejsca mieszkania Twego, z nieba’ (2 Kroniki 6:21) (...) Konstelacja Plejad jest małą w porównaniu do innych, które instrumenta ludzkie wyjawiają oku ludzkiemu. Lecz większość w rozmiarze innych planet jest mniejszą w porównaniu z ważnością Plejad, albowiem Plejady są mieszkaniem wieczystego tronu Bożego” („Pojednanie” 1928 s. 13).

Widzimy z powyższego, że Towarzystwo Strażnica samo kiedyś umiejscawiało tron Boga na Plejadach, a później też samo zaczęło zwalczać ten pogląd.
Czy nie jest to dziwne w przypadku organizacji, która uważa się za prowadzoną przez Boga?
Kiedy On ją prowadził? Wcześniej czy teraz? A może wcale?

#2 głosiciel-dręczyciel

głosiciel-dręczyciel

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 102 Postów

Napisano 2011-10-15, godz. 14:49

Czy nie jest czymś równie dziwnym - katolicki pisarzu - że KK kiedyś forsował teorię geocentryczną, a dziś ja zwalcza ?

#3 Roszada

Roszada

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 223 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:tel. 600565148

Napisano 2011-10-15, godz. 15:08

Jeśli chodzi o kosmos to mamy takie oto stwierdzenie WTSu, też z XX wieku:

Człowiek (...) nie może przy pomocy samolotu, rakiety czy jakiego innego środka, wybić się powyżej powłoki powietrznej, otaczającej nasz ziemski glob w której oddychamy” („Prawda was wyswobodzi” 1946 s. 266-267).

Użytkownik Roszada edytował ten post 2011-10-15, godz. 15:09





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych