Skocz do zawartości


Zdjęcie

Odwiedziny w domu


  • Please log in to reply
6 replies to this topic

#1 Jura

Jura

    Site Admin

  • Członkowie
  • PipPipPipPipPipPip
  • 1 Postów

Napisano 2011-10-19, godz. 07:21

Witam !

Jestem tu nowa. Otoz od paru juz lat przychodza do mnie Swiadkowie Jehowy. Co miesiac. Chcieli czesciej ale mimo naciskow i prob z ich strony uparlam sie, ze raz na miesiac wystarczy. Najpierw przychodzilo dwoch facotow a teraz przychodza ich zony czyli dwie babki. No i sobie gadamy i czytamy te ich ksiazeczki. swoich gazetek juz nie zostawiaja bo ich nie czytalam i nazwalam je naiwnymi.
I sama sie zastanawiam do czego to doprowadzi...bo na samym poczatku powiedzialam im , ze ja Swiadkiem nie zostane, ze wierze w reinkarnacje...no ale oni powiedzieli, ze poczytamy wspolnie Biblie abym poznala ich punkt widzenia. Musze stwierdzic, ze w miare poznawania ich punktu widzenia odpycha mnie od nich coraz bardziej...

#2 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2011-10-19, godz. 09:08

I sama sie zastanawiam do czego to doprowadzi...bo na samym poczatku powiedzialam im , ze ja Swiadkiem nie zostane, ze wierze w reinkarnacje...

Jeśli z góry się coś założy i z uporem chce się przy tym pozostać pomimo teoretycznej możliwości innej opcji, to takie zachowanie nazywa się niereformowalnym.

Musze stwierdzic, ze w miare poznawania ich punktu widzenia odpycha mnie od nich coraz bardziej...

Jakiś musiał być powód. Może przybliżysz coś więcej z powodów takiego odczucia?
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#3 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2011-10-19, godz. 09:22

Witam !

Jestem tu nowa. Otoz od paru juz lat przychodza do mnie Swiadkowie Jehowy. Co miesiac. Chcieli czesciej ale mimo naciskow i prob z ich strony uparlam sie, ze raz na miesiac wystarczy. Najpierw przychodzilo dwoch facotow a teraz przychodza ich zony czyli dwie babki. No i sobie gadamy i czytamy te ich ksiazeczki. swoich gazetek juz nie zostawiaja bo ich nie czytalam i nazwalam je naiwnymi.
I sama sie zastanawiam do czego to doprowadzi...bo na samym poczatku powiedzialam im , ze ja Swiadkiem nie zostane, ze wierze w reinkarnacje...no ale oni powiedzieli, ze poczytamy wspolnie Biblie abym poznala ich punkt widzenia. Musze stwierdzic, ze w miare poznawania ich punktu widzenia odpycha mnie od nich coraz bardziej...

Witaj Jura... :)

No fakt...świadkowie są cierpliwi i konsekwentni w pozyskiwaniu nowych członków :)
Najpierw studium i broszurki, zebranka na sali królestwa...i chrzest.
Nim się spostrzeżesz, sama zaczynasz głosić "od drzwi do drzwi"...he

Pozdrawiam

#4 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2011-10-19, godz. 09:25

Witam !

Jestem tu nowa. Otoz od paru juz lat przychodza do mnie Swiadkowie Jehowy. Co miesiac. Chcieli czesciej ale mimo naciskow i prob z ich strony uparlam sie, ze raz na miesiac wystarczy. Najpierw przychodzilo dwoch facotow a teraz przychodza ich zony czyli dwie babki. No i sobie gadamy i czytamy te ich ksiazeczki. swoich gazetek juz nie zostawiaja bo ich nie czytalam i nazwalam je naiwnymi.
I sama sie zastanawiam do czego to doprowadzi...bo na samym poczatku powiedzialam im , ze ja Swiadkiem nie zostane, ze wierze w reinkarnacje...no ale oni powiedzieli, ze poczytamy wspolnie Biblie abym poznala ich punkt widzenia. Musze stwierdzic, ze w miare poznawania ich punktu widzenia odpycha mnie od nich coraz bardziej...


Jura, tak to się zaczyna...

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

#5 Roszada

Roszada

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 223 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:tel. 600565148

Napisano 2011-10-19, godz. 10:05

Jura, Ty z wiarą w reinkarnacje daleko w chrześcijaństwie nie zajedziesz. Bo jeśli w nią wierzysz, to może jesteś Jezusem w kolejnym wcieleniu... Więc nie dogadamy się, ja Tobie nie uwierzę, a Jezusowi tak.

#6 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2011-10-19, godz. 17:30

Witaj Jura :)


Rób wszystko,co Ci serce i rozum podpowiada,a nie "książeczki" i "broszurki" i nie przejmuj się nie którymi,bo najważniejsze byc sobą,a niereformowalni to są Ci,którzy się jeszcze nie uwolnili od WTS-u,czyli od doktryn i dogmatów świadków Jehowy - nazywajmy rzeczy po imieniu : w WTS-ie nie staniesz się nigdy reformowalny,chyba,że liberalnie i mentalnie - powoli - będziesz się odrywał od ich zaściankowych i kryptomerkantylnych wierzeń. (sic!)


Masz prawo wierzyc we wszystko i nikt niepowinien Cię od tego bronic,bo masz wolną wolę,ale każdy ma prawo Cię ostrzegac przed każdą nietypową i dziwną (sekciarską) sprawą. :)

Użytkownik caius edytował ten post 2011-10-19, godz. 17:31

"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#7 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2011-10-19, godz. 18:03

Witam !



Witaj, zadeklarowałaś na samym początku, że nie zostaniesz świadkiem lecz jednak poznajesz ich nauki. Czyli nie jesteś niereformowalna, bo jak byś była to byś mówiła, nie będę was słuchać ja wiem swoje.

Tak samo poznawałem nauki świadków i mam takie samo zdanie jak Ty.
pozdrawiam Andrzej




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych