Skocz do zawartości


Zdjęcie

rozliczenie z ubkami


  • Please log in to reply
83 replies to this topic

#81 starowinka

starowinka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 130 Postów

Napisano 2009-11-27, godz. 18:23

Tak to jest kwestia optyki i taki dziwny mechanizm, że pewnych rzeczy się nie dostrzega, jeśli ktoś nie zwróci nam na to uwagi. Potem takie rzeczy wprost rzucają się w oczy i wszędzie można to zobaczyć. Ot taki paradoks ludzkiego umysłu

Świetne spostrzeżenie. KJT tylko nie bierz to sobie zbytnio do serca. Prawda kole, ale da sie przetrzymać. ;)

#82 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2009-11-27, godz. 18:51

Napisałaś:



A więc powinnaś wskazać te twierdzenia IPN zgodnie z reguła dowodową z art. 6 kc.:))))


A to jest sprawa cywilna, że powołujesz przepisy kodeksu cywilnego?

Edit:

napisałam:

Zaraz przeczytam po kilku dniach nieobecności dyskusję, ale żeby dokładności stało się zadość:

na Tobie spoczywa ciężar dowodu :)

Ty oskarżasz Świadków o to, że niektórzy z nich byli agentami, Ty to musisz udowodnić :)


Jeśli mamy bawić się w salę rozpraw, to słowo oskarżasz jednak związane jest z prawem karnym.

A w prawie karnym jest tak, że każdego chroni domniemanie niewinności, dopóki mu się nie udowodni winy (który to obowiązek spoczywa oczywiście na oskarżycielu). To po pierwsze primo.

Po drugie primo - ten dowód, czyli te twierdzenia IPN-u - już zostały przywołane.

Należy uważniej czytać wątek ;)

5. A oo link do artykułu IPN: www.ipn.gov.pl/download.php?s=1&id=3925. Strona 42. Wymowny tytuł: "Najdłuższa konpiracja PRL".


Użytkownik ewa edytował ten post 2009-11-27, godz. 19:08


#83 starowinka

starowinka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 130 Postów

Napisano 2009-11-27, godz. 19:08

Mało tego. Sam nie podaje dowodów. Taki oczerniłby każdy kościół. Tacy byli, są i będą. ;)

#84 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2009-11-27, godz. 19:18

Mało tego. Sam nie podaje dowodów. Taki oczerniłby każdy kościół. Tacy byli, są i będą. ;)


Właśnie przed chwilą dopisałam parę uwag do swojego wcześniejszego postu, ale Twój wpis (zwłaszcza dwa pierwsze zdania) dokładnie oddaje to, co przed chwilą napisałam:

Jeśli mamy bawić się w salę rozpraw, to słowo oskarżasz jednak związane jest z prawem karnym.

A w prawie karnym jest tak, że każdego chroni domniemanie niewinności, dopóki mu się nie udowodni winy (który to obowiązek spoczywa oczywiście na oskarżycielu). To po pierwsze primo.


I jeszcze taka mała prośba: proszę oponenta/ów o dokładne przemyślenie powyższej uwagi. Z góry uprzejmie dziękuję ;)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych