Biblijny potop, fakt czy mit?
#1
Napisano 2005-06-12, godz. 21:46
Takich śladów nie ma.
Inny problem, to problem arki, Noe nie byłby w stanie zmieścić do arki przedstawicieli wszystkich gatunków zwierząt żyjących na Ziemi wraz z zapasem pożywienia.
Zatem wszystko wskazuje na to, że opowieść o potopie jest tylko zwykłym mitem.
#2
Napisano 2005-06-13, godz. 08:31
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"
#3
Napisano 2005-06-13, godz. 10:55
Autorem jego jest Alan Feuerbacher, wychowywany w USA w rodzinie aktywnych Świadków Jehowy, który już od dzieciństwa interesował się tematami naukowymi, przy czym niemalże bezkrytycznie przyjmował do wiadomości wszystko co nauczało WTS.
W późniejszym czasie już jako ochrzczony i rozentuzjazmowany ŚJ spróbował swych sił na studiach w Massachussets Institute of Technology (MIT) w ogromnym projekcie mającym obronić naukę o potopie. Do tego celu zbierał on materiały źródłowe zawarte w wielu publikacjach Towarzystwa Strażnica. Przygotowując materiał korzystał również z obszernej biblioteki instytutu.
Ku swojemu zdziwieniu musiał stwierdzić, iż argumenty WTS opierają się jedynie na popularnonaukowych oraz bardzo wątpliwych źródłach, które w żaden sposób nie mogą być przytaczane jako dowody naukowe. Nie pozostało mu nic innego jak tylko przerwać ten stojący na chwiejnych nogach projekt, z obroną którego przepadłby zaraz w pierwszym podejściu.
W dalszym przebiegu swoich studiów natrafił on na wiele innych punktów w naukach TS, które przytaczano niezbyt uczciwie lub nie podpierano konkretnymi liczbami. (np. ciągle przytaczane twierdzenie jakoby w 20 wieku liczba trzęsień ziemi się zwiększyła).
Z chwilą uświadomienia sobie, że autorzy publikacji WTS w wielu przypadkach nie posiadają żadnych naukowych kompetencji, a publikowane przez nich cytaty są tylko dobierane i dostosowywane celem poparcia swoich nauk, postanowił zaprzestać uczestnictwa w zebraniach.
Artykuł jest niestety dostępny tylko w kilku językach obcych:
The Flood (angielski)
Die Sintfltut (niemiecki)
L'inondation (francuski)
(Kopia postu z 2005-05-15)
---------------------------------------------------------------------------------
"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."
#4
Napisano 2005-06-13, godz. 12:39
#5
Napisano 2005-06-13, godz. 12:44
#6
Napisano 2005-06-13, godz. 17:04
Współczesna nauka, nie potwierdza istnienia potopu jaki opisany został w Biblii. Nauka wręcz przeczy takiemu wydarzeniu i twierdzi, że nigdy nie miało ono miejsca. Za argunent podaje to, że katastrofa na skalę globalną, pozostawiłaby wiele śladów, w formie osadów czy masowego wymierania.
Takich śladów nie ma.
Inny problem, to problem arki, Noe nie byłby w stanie zmieścić do arki przedstawicieli wszystkich gatunków zwierząt żyjących na Ziemi wraz z zapasem pożywienia.
Zatem wszystko wskazuje na to, że opowieść o potopie jest tylko zwykłym mitem.
To jest typowo prostackie ujęcie tego problemu. Potop biblijny wcale nie musi być rozumiany globalnie, więc powyższe trudności są pozorne i podanie o potopie jest do utrzymania z punktu widzenia nauk przyrodniczych. Temu tematowi poświęciłem swój tekst:
http://www.trinitari...p?artykulID=254
A poza tym twój post jest off-topic i nie dotyczy stricte tematyki ŚJ, więc powinien być usunięty swoją drogą.
#7
Napisano 2005-06-13, godz. 18:34
#8
Napisano 2005-06-13, godz. 19:14
Zastanawia mnie jednak, dlaczego tłumacze Biblii we wszystkich przekładach uznali, że chodzi o potop globalny? skoro wcale o taki nie chodzi.
Nic takiego nie uznali. Tłumaczenie "cała ziemia" i inne terminy "globalistyczne" w przekładzie biblijnego tekstu o potopie mają globalny wydźwięk tylko z optyki języka i zabsolutyzowanych kategorii grecko rzymskiego myślenia (zamiłowanie do konkretów, nie abstrakcji) jakim się posługujesz. Optyka kategorii semickich i tekstu hebrajskiego już w ogóle tego nie zakłada. Przeczytaj mój tekst do jakiego link wyżej podałem, bo nie mam zamiaru pisać czegoś za każdym razem od nowa, skoro po to właśnie napisałem tekst, aby tego nie robić.
#9
Napisano 2005-06-16, godz. 22:39
#10
Napisano 2005-06-16, godz. 23:27
#11
Napisano 2005-06-17, godz. 15:53
I Bóg, pozwolił by zniekształcano jego prawdy i tym samym wprowadzano ludzi w błąd?
To jakiś twój bezsensowny wymysł. W tej sprawie za ten błąd odpowiedzialna jest co najwyżej czyjaś głupota i ignorancja w kwestii Biblii, ani Bóg, ani Szatan.
Wychodzi na to, że nie tylko Szatan w błąd wpowadza narody, Biblia też (jej obecne tłumaczenie), czyżby, kolejne dzieło Szatana?
Biblia nikogo nie wprowadza w błąd. Wystarczy trochę poczytać na jakiś temat, którego w związku z nią się nie rozumie, a nie swoje nieuctwo i lenistwo intelektualne od razu zwalać na Boga lub szatana. Dziś wielu idiotów tak niestety postępuje, ale to nie jest wina ani Boga, ani szatana, tylko co najwyżej ich własnej zawinionej ignorancji wynikającej z lenistwa.
#12
Napisano 2005-06-19, godz. 21:40
Odkąd zrozumiałem, że, wiara przeze mnie wyznawana jest nie prawdziwa, przestałem wierzyć w Boga.
Uważam, że to było mądre (logiczne).
#13
Napisano 2005-06-20, godz. 06:28
#14
Napisano 2005-06-20, godz. 20:57
Widzisz Lewandowski do jakiego stanu duchowego Deimosa doprowadziły Twoje polemiki? Tylko burzyć komuś wiarę potrafisz nic nie dając w zamian! Nie wstyd Ci? Chcesz przekonywać ludzi do zwodniczego Katolicyzmu?
Jesteś chyba chory. Jakoś nie twierdził on, że do niewiary doprowadziły go moje polemiki. Idź lepiej weź swe proszeczki.
#15
Napisano 2005-06-20, godz. 20:59
Napisz, więc jak możesz, albo podaj linka, na temat co świadczy, że Bilia pochodzi od Boga.
Odkąd zrozumiałem, że, wiara przeze mnie wyznawana jest nie prawdziwa, przestałem wierzyć w Boga.
Uważam, że to było mądre (logiczne).
Nie na temat. I nikogo zresztą to nie interesuje.
#16
Napisano 2005-06-20, godz. 21:06
#17
Napisano 2005-06-21, godz. 19:10
#18
Napisano 2005-06-21, godz. 19:32
a nie słuchać zwierzeń jakiegoś niedowiarka. Kogo to obchodzi.
#19
Napisano 2010-04-27, godz. 16:23
Tymczasem ,,wiadomości onet" podają.Współczesna nauka, nie potwierdza istnienia potopu jaki opisany został w Biblii. Nauka wręcz przeczy takiemu wydarzeniu i twierdzi, że nigdy nie miało ono miejsca.
ŚJ w książce ,,Całe Pismo jest natchnione ..." na str. 294 jest zamieszczona tabela wydarzeń chronologicznych Biblii. Za pomocą dat biblijnych obliczono, że wody potopu spadły w 2370 roku p.n.e. Zatem różnica datowania metodą C14 a obliczeniami ŚJ, różni się zaledwie ok. 400 lat. Zapewne będzie to na "rękę" ŚJ. Czy powyższe odkrycie Arki na wysokości 4 tyś. m. góry Ararat wniesie jakiś zachwyt i szerszą dyskusję? Czy raczej znów jakieś "kłusownictwo" archeologiczne i polowanie na komercyjne relikwie?Odnaleziono Arkę Noego? "Jesteśmy pewni na 99,9 proc."
Chińczycy i Turcy odnaleźli drewnianą strukturę, której wiek, na podstawie próbek węgla, określono na 4,8 tysiąca lat.
#20
Napisano 2010-04-27, godz. 23:07
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych