Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czym jest Strażnica?


  • Please log in to reply
25 replies to this topic

#1 ehomo

ehomo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 337 Postów

Napisano 2005-06-19, godz. 11:19

fragment ze Strażnicy z 1969 nr.9, str. 24

Nie wszyscy ludzie, których poznałem w obrębie naszej społeczności, zachowali do końca docenianie dla Prawdy. Za unaocznienie może tu posłużyć pewne zdarzenie, jakiego doświadczyłem w służbie pielgrzyma.

Po wykładzie, który wówczas wygłosiłem w Filadelfii, podszedł do mnie jeden ze „starszych z wyboru”, mający się oczywiście za brata i powiedział: „Bracie Riemer, dzisiaj rano otrzymałem nową Strażnicę. Nawet ją już przeczytałem, żeby się dowiedzieć, co wy tam z Brooklynu znowu nam chcecie klarować.” Takiego ducha mieli niejedni „starsi z wyboru”. Wywoływali przez to rozłamy w zborach i w dziele.

Całkiem odmienna była postawa pewnej starszej wiekiem pary małżeńskiej z przedmieścia Richmondu w stanie Virginia, u której kiedyś gościłem. Brat przed śniadaniem przyniósł pocztę ze skrzynki. A po śniadaniu powiedział: „Bracie Riemer, dzisiaj rano dostaliśmy nową Strażnicę. Czy wiesz, jak z mamą zawsze postępujemy, gdy otrzymujemy Strażnicę? Zanim ją wyjmiemy z koperty, klękamy i prosimy Jehowę, by zechciał nas uznać za godnych zobaczenia tego, co ma nam do powiedzenia. Czy zechciałbyś teraz, zanim otworzymy kopertę, klęknąć razem z nami do modlitwy?”

Jakaż różnica między tamtym „starszym z wyboru”, a tym skromnym małżeństwem, które rzeczywiście sobie ceniło społeczność ludu Jehowy!


:)

#2 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-07-16, godz. 14:58

I oto pytanie.

Kto się okazał bliźnim Jezusa, a kto bliźnim Reimera?

Oczywiście pytanie retoryczne.

Pozdrawiam :P

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#3 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2005-11-13, godz. 07:08

Zanim ją wyjmiemy z koperty, klękamy i prosimy Jehowę, by zechciał nas uznać za godnych zobaczenia tego, co ma nam do powiedzenia.[/b] Czy zechciałbyś teraz, zanim otworzymy kopertę, klęknąć razem z nami do modlitwy?”

a mówią że nie kłaniają się bożkom ;-) ależ tak tyle ze papierowym i na klej ;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#4 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2005-11-13, godz. 13:22

klękanie przed świętą księgą nie jest traktowane (nawet w ST) jako balwochwalstwo.

modlitwa na kolanach przed studiowaniem pouczeń religijnych jest stosowna.

Oczywiście zasugerowane przez Strażnicę zrównanie strażnic ze świętymi księgami (to, "co Jehowa ma do powiedzenia") jest nadużyciem, jednak samo klęknięcie na znak szacunku wobec słów uważanych za święte, nigdy nie było uważane za balwochwalstwo, nawet w czasach starożytnego Izraela.
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#5 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2005-11-13, godz. 13:48

to by było prawdą, gdyby rzeczywiście oni tak postępowali, ale zauważ oni generalnie nawet w stosunku do Biblii nie okazują nabożnego szacunku ! wiec dlaczego akurat do strażnicy! ? czyli nowa odmiana bałwochwalstwa ;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#6 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2005-11-13, godz. 15:45

jeśli nazywasz balwochwalstwem stawianie autorytetu ludzi ponad autorytet Boga (klękanie przed czytaniem strażnicy MIMO NIEKLĘKANIA przed czytaniem Biblii) to oczywiście się z Tobą zgadzam.
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#7 Yaśmina

Yaśmina

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 23 Postów

Napisano 2005-11-13, godz. 16:24

Jakie swojskie klimaty :D skąd ja to znam ;) no jak to przecież z autopsjii :rolleyes: najważniejsze to było znać treść artykułów wprost z "kanału" no bo jakże potem ropowszechniać taki "pokarm" którego samemu się nie spróbowało :lol: no a biblia ?...niby nawoływano do codziennego czytania ,ale już bez takiego nacisku ,bo anuż ktoś zacznie rozmyślać nad tym co czyta :ph34r:...a to dopiero byłaby tragedia...

#8 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2005-11-13, godz. 16:44

jak ŚJ odwiedza katolika, to wmawia mu, że Kościół "narzuca" katolikom interpretację Biblii, a takie "ślepe posłuszeństwo" wobec kapłanów jest po prostu głupie i ogranicza wolność. Gdy zaagitowany katolik zostaje ŚJ, wtedy zamiast o "ślepym posłuszeństwie" słyszy o "lojalnym podporządkowaniu", które oczywiście dowodzi "zbożnej mądrości".

No i wygląda to tak, że katolik zostając ŚJ zamienia stabilny autorytet papieża i mgr Kościoła na niestabilny, chwiejny pseudoautorytet Ciała Kierowniczego. Ja tam dyskotek nie lubię i takie gasnące i zapalające się, migające światła wcale mi się nie podobają.
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#9 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2005-11-13, godz. 19:46

Jakie swojskie klimaty :D skąd ja to znam ;) no jak to przecież z autopsjii :rolleyes: najważniejsze to było znać treść artykułów wprost z "kanału" no bo jakże potem ropowszechniać taki "pokarm" którego samemu się nie spróbowało :lol: no a biblia ?...niby nawoływano do codziennego czytania ,ale już bez takiego nacisku ,bo anuż ktoś zacznie rozmyślać nad tym co czyta :ph34r:...a to dopiero byłaby tragedia...

Słonko, a kiedy by oni mieli czas na studium samej Biblii ? przeczytać te 4 numery przygotować się do zebrań ! a przypominają mi się te czasy jak się podkreślało tego Straszaka, jak się szukało tych wersetów, odnośników do literatury hihih to „tony” czasów zajmowało ;-) Mantra na całego !
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#10 Matuzalem

Matuzalem

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 803 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-11-14, godz. 13:47

No i wygląda to tak, że katolik zostając ŚJ zamienia stabilny autorytet papieża i mgr Kościoła na niestabilny, chwiejny pseudoautorytet Ciała Kierowniczego.

(podkreslenie moje)

Nie chcę wykraczać poza ramy tego forum, ale zestawiasz ten przykład jako argument kolejny raz, więc krótko do niego się odniosę.

Otóż okazuje się, że "stabilny autorytet papieża" jest "stabilny" tylko w dogmacie. Dla przykładu taki Honoriusz miał na tyle "stabilny autorytet", że za głoszone heretyckie nauki był wyklinany przez kolejnych papieży przez stulecia.

Po drugie 'nieomylność' ma dawać poczucie właśnie "stabilności autorytetu", natomiast w praktyce nieomylność/omylność poszczególnych wypowiedzi zostaje oceniona dopiero po fakcie. Dzisiaj wiele pomyłek papieży jest 'neutralizowana' tym, że nie były one niby wypowiadane "ex cathedra".

Oczywiście takie spojrzenie daje znakomitą furtkę na wypadek wszelakich pomyłek, ale w tym samym momencie de facto zniwelowana zostaje "stabilność autorytetu", bo nikt nie może dać gwarancji czy dzisiejsze poszczególne nauczania papieża nie będą w przyszłości podważane jako po prostu nie "ex cathedra". Domniemana "stabilność" więc tak naprawdę znika, a dogmat o nieomylności papieży staje się sam w sobie pusty i niewiele znaczący. Pamiętajmy jednak o tym, że osoby, które uważają papieża za swojego duchowego przywódcę, trzymane są cały czas w pewnośći, że jest on faktycznie stabilnym, nieomylnym źródłem nauk, którego autorytetu nie wolno podważyć.

Więc kontrastowanie takiej domniemanej stabilności autorytetu papieża z 'omylnym ciałem kierowniczym świadków Jehowy' jest niczym więcej niż pewnego rodzaju 'sztuczką', żeby nie powiedzieć 'chwytem'.

#11 lantis

lantis

    www.brooklyn.org.pl

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 668 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:śląsk

Napisano 2006-01-10, godz. 06:21

Dawid: My i wystawa?

Monika: Wystawa? Daniel, ty chyba żartujesz. Patrz, ilu masz tu lepszych, zdolniejszych. Oni to sobie na pewno poradzą.

Młody ''brat starszy'': Tak - widzę, ale wiesz Monika, ja uważam, że właśnie wy się do tego świetnie nadajecie. Liczę na waszą pomysłowość, na wasz zapał i w temacie ''prześladowań Świadków Jehowy'' uważam, że świetnie sobie poradzicie.

Dawid: To powiedz nam teraz, jak to mamy zorganizować?

Młody ''brat starszy'': Nie Dawid, tak to nie będzie. Ja gotowego pomysłu to wam nie podsunę, ale mogę wam podpowiedzieć. Mamy przecież w zborze kasety video, są również liczne czasopisma, z których np. możecie powycinać ilustracje.

Dawid i Monika: razem: Powycinać?!

Dawid: Ale jak to: powycinać?

Młody ''brat starszy'': Widzę zdziwienie na waszych twarzach. Tak - powycinać. Pamiętajcie: treść naszych publikacji jest święta, ale nie same czasopisma. Dlatego możecie powycinać, daję wam tutaj wolną rękę. Po prostu działajcie.


źródło: http://www.brooklyn....s2003wykl10.htm
Dołączona grafika lantis(at)brooklyn.org.pl

#12 aurora

aurora

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 116 Postów
  • Lokalizacja:poznan - czerwonak

Napisano 2007-12-03, godz. 14:28

czym jest straznica?
zadalem kiedys pytanie siedzacemu obok mnie na "sali krolestwa" swiadkowi Jehowy:czy straznica jest natchniona ?
czy jest czasopismem natchnionym?
siedzacy obok swiadek potwierdzil niewyraznie ,chwile sie zastanawial cos pomruczal zaczal sie nerwowo krecic ...
potem zaczal sie wycofywac niezdarnie z twierdzenia i patrzyl podejrzliwie...
zadalem mu wiec pytanie :czy jest omylna?
czy moze jak Biblia jest swieta?
tutaj zaprzeczyl.
stwierdzilem wiec ze nie nalezy wiec z taka pewnoscia nauczac tego co jest w niej napisane...
zbuntowal sie i zgorszony odwrocil sie ode mnie .
inny stwierdzil ze nie jest pismem natchnionym bo sa w niej bledy ortograficzne...hmmm
i oznajmil ze nie jest natchnionym slowem ale jest pisana przez ludzi.... i tutaj uwaga!
POBUDZANYCH DUCHEM SWIETYM!!!
i sprobujcie obalic to twierdzenie....
jesli pierwsi chrzescijanie byli slabi w ortografi i gramatyce a nie byli z pewnoscia zbyt dobrze przygotowani pod tym wzgledem ,moze to znaczyc ze biblia jednak nie jest natchniona ,bo byly w niej bledy ortograficzne...

#13 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2007-12-03, godz. 16:10

Czy widzieliście na jakiś fotkach w Strażnicach, by jakiś ŚJ klęknął, czytając Biblię?. Co do Strażnicy to już zobaczyliśmy niezbity fakt.

Ja w swoim życiu wiele razy czytałem NT na kolanach, szczególnie kiedy wołałem do Pana w cierpieniu, czy utrapieniu. Czy taka postawa jest znana ŚJ ?.

Użytkownik wojtek37 edytował ten post 2007-12-03, godz. 16:13


#14 Oko-Rentgen

Oko-Rentgen

    Pokój Ci obcy przybyszu!

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1320 Postów
  • Lokalizacja:Niemcy, Nadrenia Północna-Westfalia. Rok produkcji: 1977 n.e.

Napisano 2007-12-03, godz. 16:15

Czy taka postawa jest znana ŚJ ?.

Nie

#15 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2007-12-03, godz. 16:19

Czy widzieliście na jakiś fotkach w Strażnicach, by jakiś ŚJ klęknął, czytając Biblię?. Co do Strażnicy to już zobaczyliśmy niezbity fakt.
Ja w swoim życiu wiele razy czytałem NT na kolanach, szczególnie kiedy wołałem do Pana w cierpieniu, czy utrapieniu. Czy taka postawa jest znana ŚJ ?.

a ty rozumiesz co czytasz? Gdzie tu mowa o czytaniu Strażnicy na klęczkach? Ci ludzie klękali żeby się pomodlić. Inna sprawa, że w tej modlitwie dziękowali Bogu za Strażnicę. Co do klękania przy czytaniu Biblii - nie ma u ŚJ żadnych wytycznych i każdy świadek robi jak uważa. Pewnie niektórzy czasem klękają a inni nie.

Użytkownik Fly edytował ten post 2007-12-03, godz. 16:19


#16 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2007-12-03, godz. 19:38

nie ma u ŚJ żadnych wytycznych i każdy świadek robi jak uważa.

Czyli tak jak na Strażnicowych ilustracjach jest im podpowiadane. Zauważyłem że w przypadku innych wyznań jest podobnie, tzn. jest sugerowane jak ma wyglądać poprawna forma wielbienia. Wchodząc do większości pomieszczeń, gdzie odbywa sie jakiś kult siłą rzeczy nie masz zbytnio szans na bycie sobą. "Mój styl, to Twój STYL" ;)

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2007-12-03, godz. 19:42

Dołączona grafika

#17 agent terenowy:)

agent terenowy:)

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 284 Postów

Napisano 2007-12-03, godz. 20:10

c?z to za pralnia bez proszku do prania? oczywiscie marki strasznica :P
Kto przyjmuje pomazańca jako pomazańca, otrzyma nagrodę pomazańca. (por. Mat 10, 41).

#18 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2007-12-11, godz. 18:21

"Strażnica" o wdzięczności za publikacje TS:

Znakomity muzyk docenia wartość dobrego instrumentu. Porządny stolarz wie, jakie znaczenie mają dla niego odpowiednie narzędzia pracy. A gorliwy badacz Biblii wdzięczny jest za krzepiące wiarę publikacje Towarzystwa Strażnica. Są one wielką pomocą w studiowaniu Biblii.


Oto inny list wyrażający docenianie, nadesłany z miejscowości Lakeview w stanie Ohio: „Uważam, że jednym ze sposobów, w jakie mógłbym uzewnętrznić swoją wdzięczność i oddać chwałę Jehowie powinny być wyrazy wielkiego mego doceniania wspaniałej serii artykułów w Strażnicy i omawiających temat zmartwychwstania. (...) Chciałbym Was poinformować, że artykuły te pogłębiły u mnie radość, jaką mi daje przywilej cotygodniowego prowadzenia miejscowego studium Strażnicy.”


Natomiast z Florencji, z Włoch, nadeszła taka wypowiedź: „Akurat studiowałam włoskie wydanie Strażnicy z 15 marca (wyjaśniające dzieło stwarzania) i całkowicie byłam tym tematem pochłonięta, gdy poczułam, że oczy stopniowo napełniają mi się łzami, a w sercu wzbiera wdzięczność wobec Boga. Ale pragnę również Wam bezpośrednio podziękować za szczerą radość, jaką może dać tego rodzaju publikacja.”


Wdzięczny badacz Biblii z Kalifornii po przeczytaniu pewnego numeru Przebudźcie się! napisał między innymi: „Nieraz przytłaczają człowieka troski togo starego świata, a wtedy poczta dostarcza najnowsze wydanie naszych pism. Mam tu szczególnie na myśli jeden z ostatnich numerów z artykułem pod tytułem: ‘Doskonały świat — czy warto dla niego pracować?’ Wyrażono w nim słowami to, co my jako lud Jehowy czujemy w sercach. Jehowa pobłogosławił Was, byście napisali takie pobudzające słowa ku umocnieniu we wszystkich nas wspanialej nadziei na nowy porządek Boży. Po prostu musiałem poświęcić chwilę czasu na to, by Warn napisać, jak bardzo sobie cenimy te świetne czasopisma.”


Kto wysoko ceni czysty dźwięk prawdy, ten jest wdzięczny za publikacje, które trzymają się wiernie nauk Słowa Bożego i uwydatniają te nauki. A właśnie takie są wydawnictwa Towarzystwa Strażnica.

--
cytaty: "Strażnica" z 1969, nr 17, "Wdzięczni za publikacje Towarzystwa"
.jb

#19 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2007-12-12, godz. 10:51

"Strażnica" o wdzięczności za publikacje TS:
--
cytaty: "Strażnica" z 1969, nr 17, "Wdzięczni za publikacje Towarzystwa"

JB nie masz młodszych wyrazów wdzięczności WTS-owi. Tylko nie dawaj tego wszystkiego, co przez ostatnie 30 lat publikowało WTS na temat jacy to powinni być ludzie wdzięczni za ich publikacje, bo takich cytatów byłoby za dużo.
Czesiek

#20 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2007-12-12, godz. 15:26

Podobnych cytatów jest pewnie o wiele więcej. Powyższe znalazłam przez przypadek. Wrażenie zrobił na mnie zwłaszcza ten ostatni fragment, w którym "Strażnica" zapewnia, że publikacje TS "trzymają się wiernie nauk Słowa Bożego i uwydatniają te nauki" i dodaje jednocześnie, że są one przeznaczone dla osób ceniących "czysty dźwięk prawdy"...
.jb




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych