Krwawa wojna
#1
Napisano 2005-06-26, godz. 19:17
http://www.pulse24.c...03-008/page.asp
Będzie musiała wrócić do B.C. i chyba zrobic coś, czego nigdy zrobić by nie chciała - przyjąć transfuzje krwi.
Sędzia z Ontario nakazał 14-letniej pacjentce chorej na raka powrót do rodzinnej prowincji w celu poddania się chemioterapii i potencjalnego podania produktów z krwi pomimo faktu, że taka metoda leczenia jest sprzeczna z jej religią.
Dziewczynka jest Świadkiem Jehowy, a ta wiara nie uznaje wymiany krwi. Jej rodzina przyjechała do Ontario tydzień temu, po tym jak nie dogadała się z lekarzem prowadzącym, a sędzia orzekł, że jej wierzenia nie mogą mieć pierwszeństwa przed leczeniem.
Rodzina uznała, ze może mieć wieksze szanse w liberalnym Ontario w celu zasięgnięcia opinii w Szpitalu dla Chorych Dzieci i ewentualnego zastosowaniu nieinwazyjnego leczenia w U.S.
Ale pan sędzia Victor Paisley odmówił mozliwości odwołania się, gdyż dziewczyna nie miała skończonych 19 lat, i zgodnie z prawem nie może odmówic transfuzji, o ile jest ona niezbędna.
Nastolatka zapłakała w sali sądowej przy ulicy Uniwersyteckiej kiedy sędzia powtórzył swoja decyzję, a zwłaszcza gdy Paisley pozbawił ją prawa głosu.
"Na sali sądowej ta młoda kobieta została stłamszona", mówi rzecznik Child Welfare w B.C. Jeremy Berland. "Ona chciała być wysłuchana. Ona (...) była przygotowana na danie świadectwa".
Nie jest on też pewny czy orzeczenie sędziego cos wniesie w dalszy rozwój sprawy. "Jest bardzo niekorzystne, że nie liczono się z potrzebami rodziny (...) szukajacej wsparcia w systemie sądownictwa" - posumowuje. "Nie myslę, że to w czyms pomoże na dłuższą metę".
Policja wzięła natychmiast nastolatkę pod kuratelę z obawy, że mogłaby ona uciec z miasta. Istnieje mozliwość, iż pracownik opieki społecznej będzie towarzyszył dziewwczynie i jej rodzicom w powrocie na zachód kraju njaszybciej jak to jet mozliwe.
Ten przypadek stał się mini-precedensem, gdyz prawa dziecka związane z leczeniem staja się przeciwwagą wobec prawom religijnym.
A member of AJWRB group
#2
Napisano 2005-06-27, godz. 12:36
Znajdziemy tam także ostatnią (tj. dodaną przeze mnie 19 czerwca) aktualizację, która wyjaśnia, że rodzice chorej dziewczynki zawarli z urzędnikami (tj. przedstawicielami Child, Family and Community Service w B.C.) ugodę, w rezultacie czego będzie można podjąć terapię w renomowanym amerykańskim szpitalu korzystającym z alternatywnych metod leczenia, w tym także osiągającym sukcesy w leczeniu świadków Jehowy w ramach stosowania bezkrwawej medycyny. Już 18 maja kanadyjskie media (np. CTV News Toronto) informowały o wyjeździe dziewczynki do Nowego Jorku , gdzie -być może -uda/udało się jej uniknąć przyjęcia krwi.
Zdaje mi się więc, że mimo wszystko jest to nieomal historia z 'happy endem'.
#3
Napisano 2005-08-31, godz. 19:32
Wspomniana powyżej kuracja zakończyła się sukcesem i w połowie sierpnia dziewczynka wróciła do domu. Prawdopodobnie znaczną część bardzo wysokich kosztów leczenia pokryły środki zgromadzone dzięki hojności organizacji dobroczynnych, a także przy wsparciu ze strony Schneider Children's Hospital oraz pomocy przyjaciół i rodziny młodej pacjentki.
#4
Napisano 2005-08-31, godz. 21:26
#5
Napisano 2005-09-03, godz. 22:08
#6
Napisano 2005-09-04, godz. 19:09
#7
Napisano 2005-09-04, godz. 19:10
A jak będzie się rodzić dzieci? Czy będzie jakaś opieka?W momencie, kiedy cała ludzkość będzie "świadkami", to nie będzie potrzeba już szpitali
#8
Napisano 2005-09-04, godz. 19:16
#9
Napisano 2005-09-04, godz. 19:18
Nie - ale ludzie potrzebują. Więc proszę odpowiedz.A czy zwierzęta potrzebują szpitali?
#10
Napisano 2005-09-04, godz. 19:44
W momencie, kiedy cała ludzkość będzie "świadkami", to nie będzie potrzeba już szpitali
Z pewnością.
Bo to będzie jeden wielki dom wariatów.
Choć lepiej powiedzieć byłby, bo Bóg jest Miłosierny i nigdy do tego nie dopuści.
Tak bardzo to ludzkość jeszcze nie zgrzeszyła.
Boże Miłosierny miej nas w swojej opiece.
#11
Napisano 2005-09-05, godz. 15:02
Kiedy będziemy doskonali z pewnością każda kobieta nie będzie miała problemu z rodzeniem dzieci...Nie - ale ludzie potrzebują. Więc proszę odpowiedz.A czy zwierzęta potrzebują szpitali?
Do niewiasty powiedział: "Wielce pomnożę boleść twej brzemienności; w bólach będziesz rodzić dzieci(...)
Ten problem również przestanie istnieć...
#12
Napisano 2005-09-05, godz. 16:56
Dziekuje bardzo!!
Ja tam wole niebo, spotkanie z Jezusem i Boza milosc bez ograniczen
#13
Napisano 2005-09-05, godz. 17:19
Jeśli należysz do grona 144000 tys. to proszę bardzo! W takim razie - co oznaczają te słowa?No nie, ja mialabym w ziemskim raju rodzic dzieci?!?! Lekko, latwo i przyjemnie, tak??
Dziekuje bardzo!!
Ja tam wole niebo, spotkanie z Jezusem i Boza milosc bez ograniczen
Bo tak powiedział Jehowa, Stwórca niebios, On, prawdziwy Bóg, Ten, który ukształtował ziemię i który ją uczynił, który ją mocno ugruntował, który nie stworzył jej po prostu na nic, który ukształtował ją po to, żeby była zamieszkana: "Jam Jest Jehowa i nie ma nikogo innego."
#14
Napisano 2005-09-05, godz. 21:31
A co z dziećmi? Kto przetnie i zawiąże pępowinę dziecka? Kto odbierze poród?Kiedy będziemy doskonali z pewnością każda kobieta nie będzie miała problemu z rodzeniem dzieci...
Do niewiasty powiedział: "Wielce pomnożę boleść twej brzemienności; w bólach będziesz rodzić dzieci(...)
Ten problem również przestanie istnieć...
I czy natychmiast po armagedonie ludzkość będzie idealnie zdrowa, skoro tak jak napisałeś nie będzie szpitali - czyli opieki medycznej. Jaka jest twoja wiedza o naukach Strażnicy na ten temat?
#15
Napisano 2005-09-06, godz. 10:33
No właśnie, jeśli należysz do grona...Jeśli należysz do grona 144000 tys. to proszę bardzo!No nie, ja mialabym w ziemskim raju rodzic dzieci?!?! Lekko, latwo i przyjemnie, tak??
Dziekuje bardzo!!
Ja tam wole niebo, spotkanie z Jezusem i Boza milosc bez ograniczen
Była już kiedyś o tym rozmowa na forum, że właściwie każdy Świadek Jehowy może poczuć sie powołany do niebiańskiego życia a decydujące jest jego osobiste odczucie.
A skoro tak, dlaczego innym zabraniać tej nadziei ?
Przy okazji może ktoś z forumowiczów rozwieje moje wątpliowści co do interpretacji przez organizację następującego opisu 144 tys.:
Ap 14:4 NS "Są to ci, którzy się nie skalali z niewiastami; w rzeczywistości są dziewicami. Ci stale podążają za Barankiem, dokądkolwiek idzie. Ci zostali kupieni spośród ludzi jako pierwociny dla Boga i dla Baranka" (PNŚ)
Czy ten opis w interpretacji niewolnika pasuje do kobiet oraz do żonatych mężczyzn ?
p.s: pytanie przeniesione do tematyki ogólnej.
#17
Napisano 2005-10-13, godz. 20:32
Prince'a czeka operacja biodra. Muzyk nabawił się kontuzji na skutek wielu lat występów w obuwiu na wysokich obcasach. Prince wciąż jednak waha się, ponieważ jako świadek Jehowy nie uznaje transfuzji krwi.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych