Obrazy w zborach
#1
Napisano 2005-07-10, godz. 12:27
generalnie juz sie tego nie spotyka. ale wisi taki na sali w raszynie.
#2
Napisano 2005-09-28, godz. 10:26
jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.
#3
Napisano 2005-10-10, godz. 21:25
#4
Napisano 2005-10-11, godz. 08:53
Są też sale i inne obiekty Towarzystwa, które taką skromnością nie grzeszą:na Sali Królestwa (...) jest taka kompozycja z kwiatów sztucznych wsadzona w ramy obrazu - i takie coś wisi, oprocz tego na ścianie wisi hasło roczne, na innej kalendarz - i to chyba tyle z tego co zlokalizowałem na ścianach SK.
Wiecej:
Patterson1
Patterson2
---------------------------------------------------------------------------------
"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."
#5
Napisano 2005-10-11, godz. 10:12
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#6
Napisano 2005-10-11, godz. 12:31
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#7
Napisano 2005-10-27, godz. 11:02
... i jezdzi w krakowskim...pamietacie moze czasami na salach wieszano rzezbiony, albo malowany tetragram JHWH ...
generalnie juz sie tego nie spotyka. ale wisi taki na sali w raszynie.
Proszę o trzymanie się tematu. | Moderator
---------------------------------------------------------------------------------
"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."
#8
Napisano 2005-10-27, godz. 19:34
#9
Napisano 2005-10-27, godz. 21:11
#10
Napisano 2005-11-04, godz. 09:32
Są też sale i inne obiekty Towarzystwa, które taką skromnością nie grzeszą:
A powiedz łobuzie, co to za obiekt ten teatr Stanleya? Jak byś coś niecoś wiedział na temat rygorystycznych wymaganiach konserwatorskich dotyczących obiektów zabytkowych to zorientowałbyś się, że aby można było użytkować taki obiekt, należy odnowić go zgodnie z wymaganiami konserwatorskimi i przywrócić mu wygląd z okresu swietnosći. I kupujac teatr Stanleya ŚJ go do takiego stanu doprowadzili.
Oczywiście ty to masz za nic. Fakty się dla ciebie nie liczą. Liczy sie efekt propagandowy. Ale czego się spodziewać od ignoranta?
#11
Napisano 2005-11-04, godz. 12:00
No jezeli przed zakupem Teatr Stanleya byl ozdobiony malowidlami scen biblijnych to masz zdecydowana racje.
Ale jezeli namalowali je SJ juz po odnowieniu to chyba racji nie masz.
Wiec zamiast wyzywac ignorantow sprawdz czy czasem sam nie ignorujesz faktow.
A tak poza tym to nikt nie ma nic przeciwko SJ ze odnowili ladna budowle zgodnie z zasadami sztuki zatrudniajac do tego nieoplacanych ochotnikow.
Czasem tylko wredni ludzia maja za zle ze SJ chca sprzedac Teatr Stanleya juz odremontowany za gruba kase .
Ale to tylko ci zawistni materialisci tak mysla.
#12
Napisano 2005-11-04, godz. 13:53
Ale jezeli namalowali je SJ juz po odnowieniu to chyba racji nie masz.[/QUOTE]
Nie sil się na znawcę. Przyjmij do wiadomości, że w obiektach zabytkowych (i to jeszcze w tak eksponowanych miejscach jak podcienia) NIE WOLNO nic robić niezgodnie z ich pierwotnym wyglądem. Tak jest na całym świecie, i w ameryce i w polsce.
[/QUOTE]Wiec zamiast wyzywac ignorantow sprawdz czy czasem sam nie ignorujesz faktow.[QUOTE]
To nie ja szastam przykadem teatru Stanleya, w celu wykazywania "zbytków' ŚJ. Wiec niczego nie musze udowadniać. To raczej hunder musiałby to wykazać. Potrafi? hłe hłe...
[/QUOTE]A tak poza tym to nikt nie ma nic przeciwko SJ ze odnowili ladna budowle zgodnie z zasadami sztuki zatrudniajac do tego nieoplacanych ochotnikow.
Czasem tylko wredni ludzia maja za zle ze SJ chca sprzedac Teatr Stanleya juz odremontowany za gruba kase .
Ale to tylko ci zawistni materialisci tak mysla. [/QUOTE]
No to się wreszcie zdecydujcie! Czy boli was to, że SJ mają zbyt "kosztowne" miejsca zgromadzeń czy raczej to, za ile je sprzedają?
#13
Napisano 2005-11-04, godz. 18:50
Poza tym Teatr Stanleya zbudowano w 1928 roku
(miedzy innymi na zlecenie Warner Bros,apropos Bracia Warner byli emigrantami mowiacymi po polsku urodzili sie na terenie owczesnej Polski a dzisiejszej Ukrainy - wiec w sumie Teatr Stanleya jest nasz no nie ?)
Poczatkowo byla tam rozglosnia radiowa, a po 1932 roku zamieniono obiekt na kino.
I odziwo Ignorancie nie bylo na I pietrze
(bo owe zdjecie przedstawia widok na I pietro lub jak kto woli na antresole malowidel Zydow, prorokow na koniach, czy tez 4 jezdcow apokalipsy
Poza tym, czego juz na tym zdjeciu nie widac, od wejscia glownego na prosto sa schody ktorymi mozna wejsc na prawo i lewo, a na prosto widac malowidlo
(kicz, malowany dziwna technika puszczania przezrocza na sciane i kolorowania go wg widzianego na scianie obrazu) przedstawiajace Samarytanke i Jezusa przy studni wypisz wymaluj z ksiazki Zyc wiecznie...
Pewnie budowniczy z 1928 lub remontowcy z 1932 byli prorokami, a przynajmniej znali obrazki z przyszlosci
Jezeli udowodnisz ze takie malowidla byly przed tym, zanim obiekt dostal sie w rece SJ to przeprosze Cie publicznie i odwolam swoje prywatne zdanie ze jestes IGNORANTEM faktow
A o ile nie udowodnisz, to bede mogl cie tak nazywac, bo ty nie potrzebowales zgody na nazywanie tak innych
Wiec jezeli tak rozumiesz "rygorystyczne wymagania konserwatorskie", no to pogratulowac wyobrazni Chyba ze ktos ci to wmowil, a ty powielasz te niesprawdzone informacje zamiast jak Berejczycy sprawdzac czy tak sie sprawy maja
Ciekawe co by bylo na scianach jakby SJ kupili byly Dom Partii w Warszawie i musieli go "rygorystycznie odkonserwowac" w stylu poznego Stalina i zrobic w nim sale zgromadzen
W roku 1983 Teatr Stanleya za 18 mln$ kupili SJ i w 9 miesiecy wyremontowali ochotnikami.
Chodza pogloski ze WTS che go sprzedac zwlaszcza ze jego dzisiejszy wyglad i wzrost cen nieruchomosci powoduja ze wart jest jakies 30 mln$. Wiec jezeli kiedys uslyszysz ze sprzedano ten obiekt to sie zastanow czy aby tez nie za Twoje miedzy innymi pieniadze
#14
Napisano 2005-11-04, godz. 18:57
To nie ja szastam przykadem teatru Stanleya, w celu wykazywania "zbytków' ŚJ. Wiec niczego nie musze udowadniać. To raczej hunder musiałby to wykazać. Potrafi? hłe hłe...
Ot, taki sobie drobiażdżek, teatr Stanleya... Faktycznie, drobny wydatek.
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#15
Napisano 2005-11-04, godz. 19:03
a na cholerę CK kupiło ten teatr, czy nie mogli za te pieniądze zbudować sobie czegoś mniej wystawnego, w zgodzie z tym co sami głoszą?
A może już powoli zaczyna się wkradać do organizacji światowy trend do pokazywania sweg bogactwa?
#16
Napisano 2005-11-07, godz. 13:35
Mnie boli ze dawalem datki na "drukowanie literatury" za co odremontowano Stanleya co przynioslo zyski WTS w sumie za moje pieniadze :)Wiec mysle ze Cialo Kierownicze powinno sie zdecydowac czy jednak gromadzic sobie skarby na ziemi czy w niebie .
Ciebie powinno boleć przede wszystkim głebia twojej bezmyślności, skoro uważasz, że twoje datki dawałeś na "drukowanie literutury". Trzeba było się najpierw dowiedzieć na co idą twoje datki, zamiast nam tutaj wylewać krokodyle łzy.
Nie może byc też mowy o "zyskach" WTS. Obiekt jest użytkowany przez społeczność SJ. Jeśli kiedyś zostanie sprzedany za kwote przewyższającą koszt zakupu (remontu) to i tak tak zdobyta kwota zostanie przeznaczona na potrzeby SJ w tej czy innej formie. Nie na cele prywatne. IGNORANCIE.
Poczatkowo byla tam rozglosnia radiowa, a po 1932 roku zamieniono obiekt na kino.
I odziwo Ignorancie nie bylo na I pietrze
(bo owe zdjecie przedstawia widok na I pietro lub jak kto woli na antresole malowidel Zydow, prorokow na koniach, czy tez 4 jezdcow apokalipsy
Nie interesuje mnie to, w co wierzysz. Twoje gorliwe zapewnienia o tym jak obiekt niegdyś wyglądał, mnie nie ruszają. Masz dać materialny DOWÓD, ze obiekt nie był wcześniej ozdobiony malowidłami. Do roboty!
A jeśli nie potrafisz tego wykazać, to musisz przyjąć, zę obiekt zostal wyremontowany zgodnie ze sztuką konserwatorską i wymogami konserwatorskimi. Tzn. namalowanie obrazów na podcieniach, sklepieniach w obiektach zabytkowych nie jest prywatną inicjatywą właściciela obietu, ale MUSI byc zgodne z wytycznymi konserwatora.
kicz, malowany dziwna technika puszczania przezrocza na sciane i kolorowania go wg widzianego na scianie obrazu) przedstawiajace Samarytanke i Jezusa przy studni wypisz wymaluj z ksiazki Zyc wiecznie...
Pewnie budowniczy z 1928 lub remontowcy z 1932 byli prorokami, a przynajmniej znali obrazki z przyszlosci
Wcale nie musieli. Wystarczy, zę konserwator ZARZYCZYŁBY sobie aby na podcieniach pojawily się malowidła stylizowane na zabytkowe, a nie takie jakie były wcześniej. Decyduje o tym konserwator. Ale skąd ty to możesz wiedzieć, ignorancie.
Jezeli udowodnisz ze takie malowidla byly przed tym, zanim obiekt dostal sie w rece SJ to przeprosze Cie publicznie i odwolam swoje prywatne zdanie ze jestes IGNORANTEM faktow
A o ile nie udowodnisz, to bede mogl cie tak nazywac, bo ty nie potrzebowales zgody na nazywanie tak innych
Coś ci sie pokiełbasiło. To tym masz udowodnic, ze zakup tego obiektu i sposób jego remontu świadczy o zbytkowosci SJ. Musisz udowodnić, że tych obrazów tam nie bylo. I że nad wejsciem nie było zlotego elementu architektonicznego itp. Calkiem ci sie pomyliły opcje; kto i co tutaj sugeruje.
Wiec jezeli tak rozumiesz "rygorystyczne wymagania konserwatorskie", no to pogratulowac wyobrazni Chyba ze ktos ci to wmowil, a ty powielasz te niesprawdzone informacje zamiast jak Berejczycy sprawdzac czy tak sie sprawy maja
Chłopaczku. To nie kwestia "wyobraźni'. .Ja w budownictwie i to zabytkowym siedze od lat. Zarabiam tak na życie.
W roku 1983 Teatr Stanleya za 18 mln$ kupili SJ i w 9 miesiecy wyremontowali ochotnikami.
Chodza pogloski ze WTS che go sprzedac zwlaszcza ze jego dzisiejszy wyglad i wzrost cen nieruchomosci powoduja ze wart jest jakies 30 mln$. Wiec jezeli kiedys uslyszysz ze sprzedano ten obiekt to sie zastanow czy aby tez nie za Twoje miedzy innymi pieniadze
No i dzięki temu, że sprzeda się go za 30 mln. dolarów powstanie stosunkow więcej Sal Królestwa i Zgromadzeń w Ameryce, Azji, Afryce itd. dla dobra społecznosci SJ. Bardzo dobre posuniecie.
#17
Napisano 2005-11-07, godz. 13:40
Elihu
a na cholerę CK kupiło ten teatr, czy nie mogli za te pieniądze zbudować sobie czegoś mniej wystawnego, w zgodzie z tym co sami głoszą?
Wybudować? Gdzie w centrum Nowego Yorku ??? (czy New Jersey - nie pamietam). Szaleju żes się napił?
A skąd wiesz czy koszt zakupu nie był odpowiednio mały i czy nie taniej wyszła inwestycja polegająca na zakupie teatru, jego wyremontowaniu (nawet z całą zabawą z restauracją zabytków) od zakupu parceli, i budowy skromniejszej sali ale w mniej dogodnym rejonie???
#19
Napisano 2005-11-07, godz. 15:02
Z komentarzy użytkowników Cinema Treasures link wynika, że obecne malowidła ze scenami biblijnymi zastąpiły oryginalne, które tematyką nawiązywały do mitologii greckiej.
(...) jezeli przed zakupem Teatr Stanleya byl ozdobiony malowidlami scen biblijnych
bo owe zdjecie przedstawia widok na I pietro lub jak kto woli na antresole malowidel Zydow, prorokow na koniach, czy tez 4 jezdcow apokalipsy
Poza tym, czego juz na tym zdjeciu nie widac, od wejscia glownego na prosto sa schody ktorymi mozna wejsc na prawo i lewo, a na prosto widac malowidlo
(...) przedstawiajace Samarytanke i Jezusa przy studni wypisz wymaluj z ksiazki Zyc wiecznie...
---------------------------------------------------------------------------------
"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."
#20
Napisano 2005-11-07, godz. 15:06
Czy nie istnienie takich malowidel biblijnych na scianach uwazasz za udowodnione czy musialoby to byc napisane w Straznicy zebys przyjal to za jedyna prawde?
A tematem przewodnim tego tematu jest to ze ogolnie zabrania sie tworzenia wizerunkow (nawet biblyjnych) malowanych w salach krolestwa, oczywiscie zakaz nie dotyczy "rowniejszych" braci.
Zgadzam sie z Toba w kwesti dawania pieniedzy na rozwoj SJ moja bezmyslnosc byla bezgraniczna, ale z wiekiem czlowiek madrzeje na szczescie.
Nie znalazlem tez w mojej wypowiedzi "gorliwych zapewnien jak obiekt wygladal" (a czytalem z kilka razy bo juz sie podejzewalem o rozdwojenie jazni ).
Pisalem jak obiekt wyglada obecnie (no jakies 7 lat etemu:)) (mialem okazje ogladac na wlasne slepia)
Poza tym z nazewnictwa ekonomicznego wynika ze zysk pojawia sie wtedy jezeli cos (w tym wypadku budynek) kupiony byl za mala kwote potem zostaje wyremontowany i sprzedany za wieksza to juz pojawia sie ZYSK
czyli Sprzedaz minus koszty poniesione musi byc wieksze od zera.
I w tym wypadku moze byc mowa o zyskach WTS.. no chyba ze masz inne teorie ekonomii to moze przedstawisz bo wiesz co roku przyznaja nobla kto wie moze bedziesz nastepny
Nie interesuja mnie twoje "gorliwe zapewnienia" ze cos tam za zysk wybuduja nowego, bo niby skad o tym wiesz gdzie ida zyski, skoro WTS nigdy nie przedstawia szczegolowego sprawozdania finansowego.
Natomiast jak piszesz ty zyjesz z budownictwa zabytkowego, i tak zarabiasz na zycie to wnioskuje z powyzszego Twojego opisu ze nie nalezysz do ludzi dobrze zarabiajacych
A juz tak na zakonczenie to skad u ciebie taki niechrzesijanski ton wypowiedzi? Czy starsi w Twoim zborze wiedza ze tak bardzo stales sie podobny w nazewnictwie do ludzi z tego swiata np obrazajac innych tytulami Ignorancie. Czy to po porstu Twoja normalna postawa do ludzi innych niz SJ bo tak Cie wyuczyli w WTS?
Ale chyba nie uzywasz tego tytulu we wstepach podczas gloszenia co ?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych