3 replies to this topic

[ISZBIN]

Poszukuje informacji, kontaktu, czegokolwiek na temat odłamu Świadków Jehowy, zwanymi ''rutherfordystami''. O ile wiem, działali na terenie Łodzi i okolic.

Jakieś odpryski informacji można znaleźć w niektórych ksiązkach o ŚJ, czy też w ''Straży'':

Jaka jest różnica pomiędzy 'Jehowa Witness' a 'Rutherford Brother', jak je tu nazywają? Ja tylko widzę jakąś nienawiść między nimi.

Wiemy kim są "Jehowah Witness," lecz o oddziale, którzy mieliby się nazywać "Rutherford Brother," nie słyszeliśmy. Aczkolwiek wiemy, że między "J. W." zaszło ostatnimi czasy pewne nieporozumienie, i pewna klasa odłączyła się od nich i ostro ich krytykują oraz rozsyłają swoją literaturę na ten temat, jednak nie podpisują się żadną nazwą organizacyjną, oprócz swoich własnych imion i nazwisk. Pozatym, nas ta sprawa ich sprzeczek wiele nie interesuje. Żyjemy w kraju, gdzie każda religia czy wyznanie, może chwalić Boga, jak Go rozumie. Wolno "J. W." głosić i wierzyć co im się podoba, wolno też "Rutherford Brothers" (o ile taka grupa egzystuje) wierzyć co im się podoba; inni też mają tę samą wolność. Lepiej nie przejmować ich wierzeniami. lecz trzymać się wiary "raz świętym podanej." - Juda 3.

Źródło:

''Straż'' nr 8/1948r

[Ruter]

Poszukuje informacji, kontaktu, czegokolwiek na temat odłamu Świadków Jehowy, zwanymi ''rutherfordystami''. O ile wiem, działali na terenie Łodzi i okolic.

Jakieś odpryski informacji można znaleźć w niektórych ksiązkach o ŚJ, czy też w ''Straży'':

Jaka jest różnica pomiędzy 'Jehowa Witness' a 'Rutherford Brother', jak je tu nazywają? Ja tylko widzę jakąś nienawiść między nimi.

Wiemy kim są "Jehowah Witness," lecz o oddziale, którzy mieliby się nazywać "Rutherford Brother," nie słyszeliśmy. Aczkolwiek wiemy, że między "J. W." zaszło ostatnimi czasy pewne nieporozumienie, i pewna klasa odłączyła się od nich i ostro ich krytykują oraz rozsyłają swoją literaturę na ten temat, jednak nie podpisują się żadną nazwą organizacyjną, oprócz swoich własnych imion i nazwisk. Pozatym, nas ta sprawa ich sprzeczek wiele nie interesuje. Żyjemy w kraju, gdzie każda religia czy wyznanie, może chwalić Boga, jak Go rozumie. Wolno "J. W." głosić i wierzyć co im się podoba, wolno też "Rutherford Brothers" (o ile taka grupa egzystuje) wierzyć co im się podoba; inni też mają tę samą wolność. Lepiej nie przejmować ich wierzeniami. lecz trzymać się wiary "raz świętym podanej." - Juda 3.

Źródło:

''Straż'' nr 8/1948r

Такие люди есть на Украине,в Молдове,в России но они носят имя Свидетели Иэговы.А где именно на територии Лодзя они находятся,можна ли как-то с ними связатся?

[Czesiek]

Такие люди есть на Украине,в Молдове,в России но они носят имя Свидетели Иэговы.А где именно на територии Лодзя они находятся,можна ли как-то с ними связатся?

Ruter
nie chodzi o świadków Jehowy, ale odłam od tej organizacji.
Ja osobiście nie spotkałem się z tym odłamem.

[Ruter]

Ruter
nie chodzi o świadków Jehowy, ale odłam od tej organizacji.
Ja osobiście nie spotkałem się z tym odłamem.

А это иесть odlam потому что они читают и признают литературу до 1964г.Цветную литературу не признают.Бога Эгову и Иисуса считают "высшими властями" Римлян 13:1-6 и не зарегистрированы в правитетельства как религиозная организация,тем самым не допуская цензуры литературы.Организацию которая розносит цветную литературу признают "лукавым рабом" Матвея 24:45-51 за то что они пошли на комромис с государством признавая его Богом установленным Рим.13гл.Боясь преследования.Спасибо за ответ!