Skocz do zawartości


Wisienka

Rejestracja: 2007-06-11
Poza forum Ostatnio: 2011-11-17, 09:03

Moje posty

W temacie: Ojcze Nasz...

2008-06-25, godz. 17:12

wielka burza w szklance wody :) A w sumie nie wiadomo co Machabeusz mial na mysli pisząc ze nie wolno :)
Z ojcze nasz chodzi o to co pisal Dementor, modlitwa ma poruszać wszystkie te sfery zycia, ale nie powinna byc "klepana" jak zdrowaśki. Jakby się ktoś tak mocno skupił w sobie i powiedział taka modlitwę słowo w słowo jak Ojcze nasz, ale widać byłoby, ze ja sam wymyslił, to było by si dobrze. A żle jest jak mówi nawet oryginalną w tresci modlitwę ale widac że się jej na pamięc nauczył i klepie jak wierszyk przy tablicy....... Więc SJ nie mają wielkich wymaganrzeba tylko udawać że się czlowiek bardzo skupia na tym co mówi ;)


A czy ktoś z Was mógłby podać jak dokładnie brzmi ta "modlitwa wzorcowa"?
Kiedyś miałam okazję słyszeć tą modlitwę - brzmiała jak wyuczona formułka - coś na kształt "Modlitwy Pańskiej", ale tak jakby każdy werset modlitwy "Ojcze nasz" był zastąpiony czymś innym...
Przyznam, że byłam zszokowana tym jak bardzo można odejść od używania modlitwy do której odmawiania zachęcał sam Jezus...