Ostatnio mój ojciec stwierdził, że świadkowie Jehowy to najbardziej oświecona i wykształcona grupa religijna ze wszystkich. Powiedział, że u nich jest najwięcej mądrych i trzeźwo myślących ludzi, bo wybrali przecież jedyną, najlepszą drogę życiową.
Co sądzicie na ten temat?
- Forum Watchtower
- → Przeglądanie profilu: Tematy: tomasson19
tomasson19
Rejestracja: 2007-07-23Poza forum Ostatnio: 2011-10-03, 08:30
Community Stats
- Grupa: Członkowie
- Całość postów: 82
- Odwiedzin: 3870
- Tytuł użytkownika: Początkujący (1-50)
- Wiek: 35 lat
- Data urodzenia: Sierpień 19, 1988
-
Płeć
Mężczyzna
-
Lokalizacja
Szczecin
-
Zainteresowania
psychologia, prawo
User Tools
Ostatnio byli
Moje tematy
Najbardziej oświecona grupa religijna?
2008-07-14, godz. 09:45
Korzystanie ze stypendium, przyjęcie awansu
2007-09-24, godz. 13:52
Nie wiem czy było to już poruszane na forum, ale nie mogę się powstrzymać, żeby tego nie skomentować...
Po raz kolejny w Strażnicy można znaleźć fragmenty obrzydzające zarówno wykształcenie, jak i pracę zarobkową: oto i ten fragment ( Strażnica nr 15, 1.08.2007, str. 27, ak.6) :
"Wielu dzisiejszych sług Jehowy ma przed sobą podobne wyzwania. Jako prawdziwi chrześcijanie, starają się być w pracy zarobkowej uczciwi, pilni i sumienni (Kolosan 3:22,23). Czy to we własnej, czy w cudzej firmie, zazwyczaj wykonują swe zadania bardzo dobrze, a nawet się wyróżniają. Gdy otrzymują propozycję awansu, stają przed poważnym wyborem. CZY POWINNI JĄ PRZYJĄĆ I ROZWINĄĆ SKRZYDŁA? Świetne wyniki często osiągają też nasi młodzi współwyznawcy w szkole. Dlatego nieraz dostają nagrody lub stypendia otwierające drogę do dalszej edukacji na renomowanych uczelniach. CZY MAJĄ SIĘ WZOROWAĆ NA KOLEGACH ZE SZKOŁY I KORZYSTAĆ Z TAKICH OFERT?"
Moje pytania w związku z powyższym:
1. Czy przyjęcie awansu to grzech niewybaczalny?
2. Czy ŚJ nie wolno rozwijać skrzydeł w pracy zawodowej, to też jest zabronione?
3. Jeżeli ktoś jest zdolny to dlaczego ma nieskorzystać ze stypendium lub innej pomocy? Oznacza to, że mam nieprzyjąć stypendium, jeżeli takowe otzymam?
Po raz kolejny w Strażnicy można znaleźć fragmenty obrzydzające zarówno wykształcenie, jak i pracę zarobkową: oto i ten fragment ( Strażnica nr 15, 1.08.2007, str. 27, ak.6) :
"Wielu dzisiejszych sług Jehowy ma przed sobą podobne wyzwania. Jako prawdziwi chrześcijanie, starają się być w pracy zarobkowej uczciwi, pilni i sumienni (Kolosan 3:22,23). Czy to we własnej, czy w cudzej firmie, zazwyczaj wykonują swe zadania bardzo dobrze, a nawet się wyróżniają. Gdy otrzymują propozycję awansu, stają przed poważnym wyborem. CZY POWINNI JĄ PRZYJĄĆ I ROZWINĄĆ SKRZYDŁA? Świetne wyniki często osiągają też nasi młodzi współwyznawcy w szkole. Dlatego nieraz dostają nagrody lub stypendia otwierające drogę do dalszej edukacji na renomowanych uczelniach. CZY MAJĄ SIĘ WZOROWAĆ NA KOLEGACH ZE SZKOŁY I KORZYSTAĆ Z TAKICH OFERT?"
Moje pytania w związku z powyższym:
1. Czy przyjęcie awansu to grzech niewybaczalny?
2. Czy ŚJ nie wolno rozwijać skrzydeł w pracy zawodowej, to też jest zabronione?
3. Jeżeli ktoś jest zdolny to dlaczego ma nieskorzystać ze stypendium lub innej pomocy? Oznacza to, że mam nieprzyjąć stypendium, jeżeli takowe otzymam?
- Forum Watchtower
- → Przeglądanie profilu: Tematy: tomasson19
- Privacy Policy
- Regulamin ·