Skocz do zawartości


Sensej

Rejestracja: 2008-08-14
Poza forum Ostatnio: 2008-08-14, 20:40

Moje posty

W temacie: Do S.J. obecnych na tej grupie!

2008-08-14, godz. 15:50

Mój problem polega na tym,że WTS wyprało mózg bliskiej mi osobie, która teraz nie chce przyjąć krwi, pomimo,że zagrożone jest jej życie. Moim problemem jest także fakt, że zasłaniając się "kwestią sumienia" WTS stopniowo wycofuje się z zakazu przyjmowania krwi, a argumenty przedstawiane przez organizację w tej sprawie są coraz bardziej mętne i pokręcone. I to by było na tyle w tej dyskusji.


wts nie wycofuje sie z zakazu przyjmowania krwi. Z tego co powszechnie wiadomo zmienia polityke definicji krwi, jednak sama kraw JEST ZAKAZANA...


W chwili obecnej medycyna jest na takim poziomie gdzie rzeczywiscie bez krwi oraz jej czesci spokojnie mozna dzialac a efekty sa lepsze niz przy transfuzji obcej tkanki plynnej... To sa niestety fakty. Nie znam Twojej sytuacji, jednak jesli rzeczywiscie uwazasz ze zycie Twoje ojca jest zagrozone przez to ze nie chce transfuzji to radzilbym poszukac alternatywy najlepszej dla niego, badz przynajmniej skupic sie nad tym jaka czesc krwi bylaby mu w tej chwili najbardziej potrzebna, czy jest jakis zamiennik, co jest lepsze i dopiero wtedy z dokladnymi informacjami i dowodami pojsc do swojego ojca i postarac mu sie to wytlumaczyc. Jesli nie wiesz dokladnie jak to zrobic przydalaby sie pomoc dla przykladu starszych z jego zboru ktorzy z pewnoscia byliby w tej kwesti dla niego jakims autorytetem.

Tak wiec dzialaj, zdobywaj wiedze o krwi i przekazuj ojcu. Pozdrawiam

W temacie: Wizja raju - matematyczne fakty

2008-08-14, godz. 15:43

Jesli mozna prosze o zastapienie mojego glownego tekstu ponizszym ... jest to nowsza wersja pozostajaca wolna od bledow i niedopatrzen :)
========================


Nie rozumiem jednej rzeczy ... po co sie tak przejmujecie tym w jaki sposob bedzie dzialal mozg czy jak bedzie wygladac raj... fakt jest taki ze nie rozumiemy go nawet w najmniejszym %... wyciaganie jakichkolwiek wnioskow to szukanie konkretnego ziarenka piasku na pustyni z informacja ze ziarenko ktorego szukamy jest przykryte przez inne ziarenka ( czyli nie tak oczywiste ) ... to tak jak proszenie kogos o rozwiazanie rownania w postaci :


a + b + c + d + e + ... + z = 1

a= 0,000000000000000000000000000000000000000000000000000.......1

Zmienna a to nasz zasob wiedzy o mozgu ktory jest niewielki

Wynik to zapewnienie ze bedzie dobrze

dla tych co nie rozumieja trudnosci problemu opisywanego za pomoca liczb, przykladzik zadania opisowego :
Ania, Marek i Zosia dostaja co jakas czesc sekundy 5 miliardow cukierkow. Cukierki trzymaja w workach. Ania ma co najmniej 1 cukierek. Ile atomow wchodzacych w sklad cukierkow ma Zosia w swoim worku biorac pod uwage ze nie ma ani jednego cukierka ktory bylby zlozony z takiej samej ilosci atomow, a cukierki zbieraja juz od ponad trzystu lat?

Sposobow dotarcia do wyniku jest nieskonczenie wiele jednak zaden z nich nie mozna okreslic jako wlasciwy a co najwyzej jako nalezacy do zbioru prawdopodobnych odpowiedzi ktory oscyluje wsrod nieskonczonosci, wiec rozwazania na ten temat sa kompletnie bezcelowe.

Powyzsze stwierdzenie poprze kazdy matematyk.

Pozdrawiam i powodzenia w dalszych probach rozwiazania nierozwiazalnego.

(dla tych co zaraz na mnie wskocza.... tak tak tak Bog jest w stanie to rozwiazac... a to dlatego ze rozwiazaniem tego problemu bylaby nieskonczenie wielka ilosc odpowiedzi ktora akurat Bog jest w stanie udzielic z racji bycia poza czasem

(mowiac inaczej czas potrzebny nieskonczonosci na wypisanie nieskonczonosci wynosi 0 , tak jak najkrotsza droga miedzy jakimkolwiek punktem wynosi 0 (matematycy zrozumieja)))


Pozdrawiam
Sensej

W temacie: Wywiad ze świadkiem Jehowy

2008-08-14, godz. 14:54

Niektórzy... stary, standardowy tekst śJ. W rzeczywistości Ci niektórzy to prawie 100% społeczności śJ. Ci, co tak nie myślą zazwyczaj lądują na tym forum, a później odchodzą od Organizacji ciałem i duchem, bądź tylko duchem...


To smutne jednak nie mam jakis dowodow aby temu zaprzeczyc. Wiec mimowolnie sie z tym zgadzam.

W temacie: Wywiad ze świadkiem Jehowy

2008-08-14, godz. 14:46

Oto cytat z powyższego wywiadu (wypowiedź ŚJ):

"To są bzdury, które bardzo często wypisują ludzie, którzy mają coś przeciwko ŚJ, którzy kiedyś byli Świadkami Jehowy i nieutrzymali się na tym samym pułapie, bo prowadzili się niemoralnie"

Znam więcej niż jednego ŚJ, którzy przestali nimi być nie ze względu na obniżenie standardów moralnych, ale dlatego, że nie zgadzali się z doktryną. Znam ich dobrze i wiem, że ich standardy moralne są wysokie.

Nasuwa się pytanie: "Czy ŚJ są na jakimś wyższym pułapie niż inni ludzie?"



Jesli by brac dokladnie ta wiadomosc to rzeczywiscie mozna wysnuc sromotny wniosek, miejmy jednak nadzieje ze facet poprostu sie zapedzil badz nie o to dokladnie mu chodzilo i dobral zle slowa. :)

Łatwo jest stwierdzić: "Tylko ja i moi znajomi mamy rację". To bardzo podbudowuje nasze ego. Trzeba jednak nauczyć się słuchać i doceniać innych.

Biblia zachęca: "...lecz się do niskich skłaniajcie. Nie uważajcie sami siebie za mądrych". To jest najmądrzejsza postawa.



w 100% sie zgadzam ... niektorzy ze SJ rzeczywiscie zatracaja sie w tym ze tylko i wylacznie oni maja racje i nie ma opcji aby sie nie mylili. Zapomnieli chyba ze grono ktore karmi ich informacjami jest wciaz ludzmi niedoskonalymi wiec popelniaja bledy.

W temacie: Do S.J. obecnych na tej grupie!

2008-08-14, godz. 14:42

Przyjęcie bądź nie krwi może być kwestią życia lub śmierci człowieka, więc Twój przykład z bratem i jego wyborami odnoście filmów, rozrywki itd. uważam za wysoce nietrafny. Znam naukę WTS w kwestii krwi i nie potrzebuję wykładu w tej dziedzinie. Cała ta nauka to demagogia, której ceną jest ludzkie życie. Przez lata WTS wmawiała mojemu ojcu : "Żadnej krwi!". Teraz nagle oczekuje się od niego ,że w swoim sumieniu rozważy jakie jej frakcje może przyjąć! Mój ojciec jest prostym człowiekiem, nie ma pojęcia o budowie krwii, nie jest lekarzem, nie jest biologiem itp, nie jest też filozofem, aby rozmyślać nad tym, czy " mąka to ciasto, czy jednak nie". To jakby kilkuletniemu dziecku, które nigdy nie uczyło się matematyki kazać obliczyć działanie na ułamkach.WTS zaczyna po cichu wycofywać się ze swojej radykalnej postawy co do krwi, zostawiając swoich wyznawców samym sobie. Ale czy tych starych dziadów w CK obchodzi los mojego taty? Pytanie jest retoryczne.


Materialy odnosnie do czego jaka czesc sluzy itd sa przedstawione przez WTS z tego co wiem. Jesli chodzi o Twojego ojca to jesli nie chce o tym myslec to nie zaznacza zadnej i wsio ... przeciez nie bylo mowy ze Ci ktorzy nie przyjmuja zadnej frakcji krwi sa w jakis tam sposob w bledzie :)

Nie rozumiem kompletnie Twojego problemu w tej sprawie.

Dodatkowo jesli chodzi o moj przyklad... nie bylo to porownanie do krwi ... bylo to przedstawienie jak wolnosc w kwesti sumienia dziala.

Jesli chodzi o przyklad z maka ... prosze nie traktowac go doslownie jesli chodzi o wode :)

To jest kompletnie w kwesti sumienia wiec nie ma sensu o tym dyskutowac, mozna co najwyzej podyskutowac dlaczego akurat taka zmiana a nie inna.

Sensej Ty jesteś świadkiem Jehowy, czy już exem, który dalej żyje w matrixie?


no niestety kazdy z nas w otaczajacej nas elektronice moze spokojnie powiedziec ze zyje w matrixie ( czyli macierzy )

Jesli chodzi Ci o przenosnie i nawiazanie do filmu oraz uludy to pamietaj ze w kazdym nawet najwiekszym klamstwie jest szczypta prawdy, mi chodzi o ta prawde... a reszta to mnie juz nie obchodzi :)